Madrider

a nie lepiej zajrzec sobie w katalog czesci ??

Bo wlasnie zastanawiam sie nad kupieniem jakiegos komara(sentyment) i tak mysle ze mi wyjdzie komar + drugie tyle na rejestracje.

Czy przeglad w motorowerze robi sie tak samo jak w motocyklu, czyli co rok ? i cena tez jest taka sama , 62zl ?

wszystko to rzecz wzgledna , jakbym docieral krosa przez 500km to by wyszlo ze 1/4 czasu eksploatacji zajelo docieranie, a zazwyczaj tak bywa ze nawet 1 jazde to ciezko docierac bo zaczyna sie doginac.

ja jezdzac max cz 125 dostalem sie przejechac RM250 i powiem ze no jak nie odkrecisz to nie pojedziesz, idzie zajefajnie ale przeciez gdzie jest sprzeglo i hamulce to tez wiesz. Jak ja wsiadajac wiem ze to nie moj sprzet i 1 raz na nim jade to nie paluje jakbym juz byl niewiadomo jaki kozak. Albo ci kolega nie ufa i dlatego nie daje smiga ,albo wie ze jego sprzet ma kaprysy np zacina sie linka gazu , i chce chronic twoje zdrowie.

1:30, jak nie masz za duzo kasy to miksol, a jak masz $ to lej cos troszke lepszego, i pojezdz spokojniej tak z 500km.

na poczcie sa juz wszystkie czesci, wiec ssac i nie narzekac .

zalezy, - do jawy350 miksol - efekt:nagar w kom. spalania i wydechu, ale z silnikiem nic sie nie dzialo - do cz cross- castrol R2 - bo to wysilony wysokokrecacy sie silnik

ja uzywam The Bat i nie mam problemow , odnosnie czesci 6 z poczty to jest to uszkodzony plik - u mnie wlasnie tak bylo jak sciagalem je za pomoca flashgeta, po pobraniu Save as.... przez IE plik byl ok.

1. tak 2. bedzie na poczcie jutro- chyba ze ktos wrzuci wczesniej 3. 6

nie , 20 idzie na bank, to ja wysle na to konto czesc 2 i 3 , bo takie w tej chwili posiadam

1. rar sam sobie sklada te cezsci podczas rozpakowywania wiec nie marudzcie tylko sciagajcie 2. dlaczego plik mniejszy niz 10mb ? skoro na o2 mozna wyslac bodajze 20mb email

wrzucajcie na serwerki i na poczte kolejne czesci bo juz 2 zassalem thnx Dofo i Piotrek Buhne

ja tu na forum widzialem kiedys cz 516 z silnikiem 251 i powiem wam ze zajebiscie mi sie spodobalo, troche pokombinowac i mozna zarejestrowac do tego 2 komplety kol i az sam bym chcial cos takiego posiadac :D, a silnik mz w ramie cz to musi naprawde hulac.

inny filtr powietrza w dwusuwie = gowniana jazda- takie sa moje doswiadczenia zyciowe , w dwusuwie ten element jest szczegolnie wazny, inny filtr - inna regulacja i dlatego podejrzewam ze teraz to ustawienie wedlug serwisowki nie bedzie do konca prawidlowe, ja w cz mialem filtr o wiekszej przepustowosci ( taki tunink) to w ogole nie miala wyjscia z niskich obrotow, dlawila sie itd, zmienilem na orginal i wszystko wrocilo do normy.

nie czytalem tematu o opilkach wiec , spuscisz olej , zdejmiesz dekiel od sprzegla, zobaczysz co i jak , wymienisz lancuszek ktory grzechocze i jezeli jezdzil sobie po deklu to pewnie troche aluminium sobie wyrabal , jezeli tak to wyczysc sobie szmata i zalej nowy olej , ja bym tak zrobil .

u mnie to czy jawa ciagnela z dolu z z wyzszych obr zalezalo od ustawienia zaplonu, a nie gaznika, gaznik byl zawsze wedlug serisowki,sprawdz czy nie zasysa lewego powietrza , bo na tym gumowym laczniku to wszystko mozliwe jest ( mozna wymienic bo 5zl to nie majatek)

wymienic sprzeglo na te od cz350 , o niebo lepsze, docisk na zawleczki a nie jakies badziewne aluminiowe paluchy, co ich gwint na srubie zostaje.

ja cz kupilem w stanie do jazdy, dobrze chodzila wiec po co mialem pchac lapy?, a to co sie stalo, no coz do tej pory nie wiem why,ale mam juz nowy cylinder, tlok i mam nadzieje na przynajmniej jeden sezon bez rozbierania silnika. Kolejny przyklad ze co wlasciciel to inna opinia, ja mialem jawke( padlo nawet po szlifie), koles mial jawke ( padlo nawet po remoncie), inny koles mial jawke( 800km oryginalny przebieg) zajebiscie chodzila i wkrotce stala sie padlem :) . za to moja jawa 350, na liczniku 75 tys km, silnik zyleta, 3 sezony bez wiekszej awarii, super sprzet.( a niektorzy mowia ze jawa to gowno), takze w opiniach na temat awaryjnosci to sie pewnie nie dogadamy i niech tak zostanie ;) Moze znacie/macie na kompie filmy z cz w akcji, z netu albo wlasne, bo jakos ja jeszcze zadnego nie namierzylem, sam zamierzam cos nakrecic w tym sezonie ale poki co to chetnie bym zobaczyl jakies. pozdr.

enduroguy widac ze cz nie miales :P , a ja mialem jescze kilka innych motocykli i w zadnym nie mialem takich komedii ,a to dlatego ze taki sprzet jak cz to jest kros z 20 letnim stazem i przez ten czas rozni ludzie tym jezdzili mniej lub bardziej profesjonalnie, i niestety nie wierze juz w stare krosowe cz w idealnym stanie, tak sobie przyjalem i przynajmniej nie jestem niczym zawiedziony, przyjmuje to jako statystyke. I wcale bo lubie czeskie motocykle :banghead: ( oczywiscie oprocz jawki 50 - przeklenstwa mlodego czlowieka) PS. wypadl mi kolek mosiezny ustalajacy polozenie przepustnicy w gazniku, czego efektem bylo jej podwieszenie na calkiem niezlych obrotach, przewidzisz to ??, a wiekszosc z tych rzeczy co wymienilem wzialem w wlasnych i uslyszanych (od posiadaczy) doswiadczen - automat mozesz dokrecic ile masz pary, a od wibracji i tak sie odkreci, dlatego zaczalem zapunktowywac te sruby( robi sie tak przy "normalnym moto ?) - cz ma wyjatkowa zdolonosc do dobijania swiec zaplonowych, szczegolnie tych "niewyczynowych" - zabezpieczenie to tez historia z archiwum x ale juz nie chce sie pisac. Bronie sie z tym tematem bo wszystko co napisalem to nie sa sprawy wyssane z palca. Polecam cz z silnikiem 251 ale tylko na legalu ze swiatlami itd.

nie sciemniajcie :banghead: , dla kogos kto pojezdzil na tym i tamtym to 250 nie jest problemem, chyba ze umie sie jezdzic tylko na min/max, mialem okazje sie przejechac na rm250 , zapiepsza ostro ale jak nie odkrecisz to i tak nie pojedzie , a kondycje trzeba miec niezaleznie od pojemnosci . zeby, teraz cokolwiek kupowal to tez bym bral 250.

cz sie psuje i juz(wypadaja zabezpieczenia sworznia,lozyska w silniku,urywaja sie gwinty notorycznie,odkreca sie automat zmiany biegow,pada czesto sweica,nie chce odpalac z niewiadomego powodu, blokuje sie gaz na max, lancuch sie urywa,brakuje paliwa w baku) !!!! :banghead: , ale pojezdzij tak MZ jak CZ to pewnie zepsuje sie szybciej, pomimo mojej wielkiej sympatii do CZ ja naprawde ci jej nie polecam - na piknik to na pewno nie pojedziesz i pod kolumne tez, ale wzrostem to sie nie sugeruj mam 175 i klopoty z disiegnieciem ziemii ale jak sie jedzie to nie przeszkadza.

jak nie lubi sie grzebac to niech nie kupuje cz , chyba ze chce dac zarobic mechanikom :banghead: , ja nie jestem anty, ale starej konstrukcji wyzylowany silnik chlodzony powitrzem musi sie psuc i sie psuje. do tego motocykla trzeba miec zamilowanie bo inaczej to szybko sie go przeklnie.

3,0 minimalnie - tk mowi sewisowka, byc moze da sie jezdzic ponizej - nie wiem u mnie nie ma uszczelki na dyfuzorze, on jest dosc dobrze dopasowany do okna wydechowego + silikon czerwony i daje rady , i z tego co widze to nie ma tam uszczelki orginalnie ,bo w katalogu czesci nic nie ma - jest tylko na laczeniu dyfuzora i tlumika

masz jakis troche dziwny gaznik , tam gdzie u ciebie idzie przewod przezroczysty zagiety do dolu to tam jest pompka do przelewania gaznika. 1 otwor po lewej to i u mnie nic tam nie ma , ale co to jest za sruba tam po prawej stronie wezyka paliwowego ???, bo u mnie nic tam nie ma , a sruba skladu mieszanki i wolnych obr sa po drugiej stronie gaznika. dla mnie dziwna sprawa, jak jest prad i paliwo i nie pali wiec wracamy do poczatku : - czy na pewno zaplon jest dobrze ustawiony ??( takie czepianie sie ale nic mi nie przychodzi do glowy) - czy iskra jest , bez przebicia itd -czy jest kompresja ? czy nie spierdziela ci przypadkiem gdzies sprezanie serwisowka podaje nominalnie 3,4 (3,0 min) grubosci tarcz dla 516 i odpowiednio 3,5 (3,2) dla 511.