Skocz do zawartości

Madrider

Forumowicze
  • Postów

    270
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Madrider

  1. podejdz do sprawy materialnie -sporzedaj mu, jak ma troche oleju w glowie to bedzie zyl i cieszyl sie maszyna ,no a jezeli jednak nie ma to potraktujmy to jako selekcje naturalna,ktos madrze napisal jak nie kupi od ciebie to i tak kupi od kogos innego.
  2. ja polecam poogladac katalog louisa ,bo tam za ok 90zl mozna miec NOWE i to calkiem przyjemne rekawiczki,wiem bo takie mam.
  3. witam , a ja kupowalem wysylkowo i jakos to pasuje,a za taka kase to co tu sie rozwodzic,brac jak sie podobaja(ps.nie jestem sprzedawda tych rekawic :mrgreen: )
  4. wtrace swoje 2 grosze , jezeli nie chcesz porabac karterow silnika , to do rozpolowienia zrob sobie prosty przyrzad: plaskownik o grubosci ok 6-10mm,w srodku wywierc otwor nagwintuj powiedzmy na M10 i wkrec srube , potem po bokach wywierc 2 otwory,symetrycznie wzgledem tego nagwintowanego i znajdz 2 dlugie sruby ktore beda pasowac w otwory po zaplonie, i jescze potrzebna jest kulka od lozyska ktora wklada sie na koncowke walu korbowego,po to zeby go nie rozjechaci nastepnie:odkrecasz wszystkie sruby ktore skrecaja silnik ,bierzesz owy plaskownik,mocujesz go na stale przez te 2 boczne otwory za pomoca srub ktore wkrecasz w otwory po zaplonie,wkrecasz srube M10 w srodek plaskownika(powinna znajdowac sie na przeciw czopu walu korbowego,wkrecasz az do styku z kulka ktora wczesniej umiesciles w wale,no i bierzesz klucz i powoli ja dokrecasz, kiedy to robisz automatycznie sruby po bokach ciagna karter i wszystko ladnie schodzi, pamietaj ze to ciagnie z jednej strony ,zeby schodzilo rowno to pomoz sobie jakims narzedziem z drugiej strony silnika,jak dla mnie super pomysl-wykonanie wlasne ,rozpolawialem tak 2 rozne silniki i z efektoew jestem zadowolony takze polecam
  5. haha , wektor 160 pojdzie, ja jeszcze nie widzialem markowej 125 4 suw zeby tyle poszla , to wektor juz na pewno heheh. nie no jest mozliweosc zeby go tak podrasowac zeby szedl te 160 ale trwalosc silniczka to by bylo tak z 500km, to jest moja ocena , poza tym bedzie ci bardzo ciezko sprzedac tego stwora za rok czy dwa, a nsr puscisz bez wiekszego problemu, bierz nsr.
  6. no to dorzucam fotki mojej i kolesia z tym ze moja oryginalna a jego deczko podtuningowana - plastiki i kiera
  7. za dobra cz trzeba dac 1000-1500, mniejsza cena wskazuje na wieksza padake takie jest moje zdanie, zabawa w crosa nigdy nie byla tania, jak nie ma kasy to mozna w sumie ograniczyc ilosc jazd ,musisz lac do niej najlepszy olej 2T,awaryjnosc to w zaleznosci od stanu maszyny , jak masz dobry stan wyjsciowy to i awaryjnisc nie bedzie duza ,ale jak kupisz w stanie takim sobie to mozna przypuszczac ze niedlugo ci sie rozsypie (ja mialem niby w dobrym stanie i mi sie rozsypala), przebiegi miedzy remontami to juz roznie w zaleznosci od sczescia i od typu uzytkowania , jak bedziesz jezdzil caly czas 1,2,3max, hamowanie i tak w kolko to mozesz szybko zameczyc 2 suwa chlodzonego powietrzem, lepiej jezdzic szybciej i uzywac wyzszych biegow.od siebie powiem tak jak dbasz tak masz , wiekszoc tych motocykli byla bardzo mocno eksploatowana niekiedy przed idiotow wiec co sie dziwic ze po takich katach te sprzety nie wytrzymywaly,
  8. nie wypisujmy zeby kupowal sobie 125 czy grom wie tam co , nie upierajmy sie przy tym bo to wyglada tak jakbysmy mu zazdroscili zeby mial ladnego szybkiego mocnego sprzeta , ale z nas zawistni goscie :( diabelek a ty po co zadajesz durne pytania skoro nie chcesz tego co ci ludzie radza to kup sobie TO CO CI SIE PODOBA , za 12 tys to se mozesz kupic praktycznie kazda 400 i 500 w zajebistym stanie wiec otworz se katalog i patrz, co to dla nas za roznica czy to bedzie cbr 400rr czy zxr400 czy gsxr400, jak to bedzie dosc nowe i w dobrym stanie to wszysto jedno co bys wybral.
  9. ja na codzien normalnie uzywam sprzegla ,za bardzo nie praktykuje z polautomatem bo moje skrzynka i tak juz wykazuje jakies objawy zuzycia i nie bede jej dodatkowo meczyl, ale byl czas ze mi jawa strasznie rwala linki od sprzegla i ze 2-3 razy wracalem z miasta korzystajac z polautomatu (wypas), ruszanie jest najfajniejsze , przy odrobinie wprawy mozna ruszac i dodatkowo lewa reka pomachac do otoczenia :mrgreen:
  10. ja slyszalem ze ghostrider tanio chce sprzedac swoja hayke ,tylko nie wiem czy jej moc cie zadowoli. masz zajebiste doswiadczenie(umiejetnosci?) jak jezdziles jawka 50, kazdy"prawdziwy" motocyklista stosuje przelicznik pojemnosciowy x20 czyli latwo obliczyc ze wzoru ze trzeba kupic 1000 :( ja jawe dosiadam 3 sezon i nie bylo to moje 1.moto tylko 4 bodajze i caly czas jescze widze ze mozna lepiej,szybciej i sprawniej, zeby mi przyszlo teraz dosiasc sciga 125 ktory by mial te 30KM to pewnie bym jeszcze ze 2 sezony sobie pozamiatal zeby miec opanowane wszystkie manewry na cacy, manewry to nie sa w moim rozumieniu odkrecanie manetki bo to to kazdy ze sprawnym nadgarstkiem potrafi , ale takie cos jak jazda w deszczu , szybkie zakrety ,dochamowania na trudnej nawierzchni , moze sie wymadrzam a moze jestem sam taki toporny do nauki, wiec jak jestes laikiem w temacie to 125 -2 suw byloby rozsadne z twojej strony ewentualnie 250,400 w 4 suwie.
  11. jezeli juz pomysl ze sponsoringiem jakimkowiek to bym dal pomysl zeby np. na istniejacym juz motocyklu udostepnic powierzchnie na jakies tam reklamy za okreslone pieniadze , rzecz jasna niewielkie pieniadze i wtedy moze moze moze byc sie ktokolwiek na to skusil. a z takimi ogloszeniami to se jedynie na allegro moga rachunki ponabijac i zamiast do przodu ,beda do tylu
  12. chlopaki nie rozdrabniajcie sie :( , ja tez wiem co by pasowalo a co nie , napisalem to zdanie aby uzyskac jakis kontrast , bo stara jawa i cz to jest ten sam motocykl z drobnymi szczegolami rozniacymi je.natomiast ts to juz zupelnie inne glowne podzespoly jak blok silnika,cylindry,glowice,wal korbowy, a ze sprzeglo takie samo to nawet lepiej bo te w cz lepsze :mrgreen:
  13. zauwaz ze motocykl to nie tylko silnik , ale i takie rzeczy jak hamulce , zawiesznie , a wiadomo ze im mlodsze tym wieksze prawdopodobienstwo ze mniej zuzyte.- czyli bral bym mlodsze bez tuningu :D
  14. cz 634 i jawa 638 to praktycznie 2 rozne motocykle ,nie liczac ogolnego podobienstwa to zeby przyszlo sie przekladac czesci to poza kolami pewnie by nic nie pasowalo, ogolnie porownianie mam niezle bo ja mam ts a koles ma cz 634 no i coz, podczas jazdy jeden od drugiego nie odstaje, czyli moc praktyczna podobna(papierkowa inna :D ),natomiast jak jedziemy w nocy to ja zawsze jade z przodu bo cz z 6v instalacja ma bardzo slabe swiatla a jak dochodza do tego kierunkowskazy to juz wogole padaka.warto kupic jawe chocby dlatego ze ma 12v i alternator a nie pradnice.problem ze sprzeglem usunalem tak jak juz bylo pisane wczesniej przez montaz sprzegla od cz 634 i wszystko teraz hula.idac dalej to mysle ze awaryjnosc jest podobna , skrzynia biegow mysle ze w ts jest gorsza (ale to moja subiektywna opinia tylko na moim przykladzie),ustawianie zaplonu w obu sprzetach to ostra padaka :mrgreen:, ps.jak bede sprzedawal to musze pomyslec o zmienie predkosciomierza , bo kto kupi jawe z przebiegiem 75kkm,hehehe, :D .pozdro
  15. jawe bede musial puscic w ludzi , tez nie bede wiedzial ile za to mozna wziac,bo cenic to sie mozna a sprzedac to inna bajka :D a do tego klocka to tak jak napisalem zebym ot tak sobie mogl go dorzucic to moj wybor by sie troche rozszerzyl ale skad wziac tego "klocka" (gs500 fajna furka tylko jescze troche za droga)
  16. Marlew widzialem twoja fure na allegro,nawet niezla ale z taka szczeroscia to chyba jej nie sprzedasz :D , napisz ze w stanie idealnym jak wszyscy , oczywiscie zartuje i zeby wiecej osob dawalo takie opisy jak ty to by nie bylo nieporozumien przy kupowaniu , ps.0,5l./1000 to chyba nie az tak duzo. a odnosnie kupowania na ebay to zebym chociaz mieszkal na zachodzie to pewnie bym sie pofatygowal , ale z bialegostoku to jest naprawde szmat drogi do niemiec , a i jakbym pojechal i to tak pewnie by mnie zrobili w konia bo ja nie szprecham ani troche.
  17. to co kolega napisal to swieta prawda , moto fajne jak na anuke w terenie, smiesznie jezdzacy wyczynowy silnik, ze wzgledu na krzywe mocy i momentu , nic sie nie dzieje a potem bach i moto juz zapierdziela i czasami ciezko wyczuc co bedzie,amorki z tylu po tylu latach exploatacji to w wiekszosci juz zlom , ja swoje probowalem regenerowac na swoj sposob mozna powiedziec ze efekt oceniam na jakies 30% zawsze lepsze to niz 0 :mrgreen: , o moto trzeba dbac ,lac najlepszy olej do 2 suwa bo jak nie to dlugo to nie pojezdzi , do skakanie raczej sie nie nadaje ze wzgledu wlasnie na te zawieszenia no i rame ta pekajaca , tz male jakies skoczki owszem ale na tach wiekszych to mozna stracic co najmniej zeby :D, coraz bardziej sie przekonuje ze najlepiej kupic z silnikiem do rboty samemu zrobic i wiedziec co sie ma , ja kupilem jezdzaca to najpierw mi dostala przedmuchu jakiegos i zaczela brac olej ze skrzyni (zrobilem) , a teraz polecialo zabezpieczenie tloka na obrotach bliskich max, wiec wiedomo co sie stalo, mam juz nowy cylinder tlok, i niedlugo znowu bedzie to smigac :D
  18. no coz na poczatku oswiadczam iz nie mam bogatych rodzicow , ani stalej pracy :D , bujam sie juz na jawie 3 sezony ,nie to ze mi sie nie podoba ale juz bardzo mi sie marzy cos choc o drobinke mocniejsezgo. moze i temat jest wtorny ale moje pytania wywodza sie stad iz w starych 2 suwach mam jako takie pojecia, to rynek starych japonii jest mi ogolnie obcym, nigdy nie interesowalem sie powaznie kupnem w/w moto. wiec takie oto pytania: 1.czy mozna dorwac cos czym bedzie mozna pojezdzic a nie robic generalny remont (nie liczac duperel) za ok.4 tys zl ? 2. interesuja mnie modele typu cb 450s, xbr 500,gs 450,lub cos podobnego 3.jak widac interwsuja mnie 1, lub 2 cylindrowki nie chce sie pakowac w duze 4 cylindrowe wiekowe moto za taka kase czy moje rozumowanie jest sluszne czy moze za ta cene mozna tez kupic 550-600cm (nie do remontu :mrgreen: ) 4.boje sie duzych kosztow eksploatacji m.in stad moje sugestie odnosnie modeli. 5. ogolnie rzecz biorac chcialbym ale sie boje tych starcow , bo kto sprzeda zdrowa japonie za 4tys.- tak mowi moj zdrowy rozsadek ale bardzo chcialbym sie mylic co mi poradzicie w tym temacie starzy wyjadacze. :D
  19. bez urazy ale troche drazni mnie ten post,jezeli sie boisz ze sie ci to przydarzy to musisz chyba zrezygnowac z jazdy,bo ZAWSZE moze sie stac wszystko, w cszegolnosci jak masz stary sprzet ,a pomyslales co sie stanie jak ci sie lancuch urwie i zostanie w tej ladnej metalowej oslonie przy np 100km/h ??, a tak wracajac to tego ze to jakas wada fabryczna w jawach-cz to nie potwierdze bo koles ma taka i czesto smigamy, jezdzimy ze 4 sezony i czasami im nie zalujemy ,nigdy mu sie nie przytrafila taka rzecz jak piszesz , natomiast urwalo mu sie mocowanie tylnego bebna ,pret zawinal sie wokol osi tylnego kola i je zablokowal ,wszystko przy predkosci ok.70km/h i zobacz ze nawet sie nie wywrocil ,takze jak widzisz to nie ma reguly,radze mniej myslec na ten temat to dluzej pozyjesz a przynajmniej nie umrzesz na zawal serca jadac na moto :banghead: pozdro
  20. ludzie !! rozwiercenie silnika to rozumiem ze to jest powiekszenie jego pojemnoisci ??jezeli tak to wiecie ile mm trezbaby rozwiercic takiego simsona zeby cos poczuc, jakakolwiek moc .jak koelga napisal powiedzmy 4 szlif ,wezme przyklad z inego motocykle ale to chyba wszedzie jest tak samo , 4 szlif tj. srednica cylindra wieksza od nominalu o 1mm, sadzicie ze to na tyle duzo ze da tyle kopa? ja niesadze.nawet jezeli dostanie teorwtycznie troche mocy to nie bedzei sie wkrecal na wieksze obroty niz nierozwiercony tz chodzi mi o niskie biegi bo na wyzszych bedzie,dalej jezeli silnik ma sie wyzej wkrecac to musi przejsc mnostwo modyfkacji typu zmiejszenie masy elementow ruchomych , w 2 suwie rozwiercanie wszystkich kanalow w silniku pod doklanie okreslony wymiar ,itd. jezeli silnik zostanie poddany takim modyfikacjom to i sprzeglo trzeba prawie zawswsze przerabiac zeby moglo one wogole przeniesc ta wyzsza moc na kolo . reasumujac takie modyfikacje sa CHOLERNIE drogie i wykonywane zazwyczaj tylko do sportu, powiem tak : jezeli kolega ma silnik przerobiony na wyczynowy to moze i jezdzi tak ja mowi ale jezeli nie to wiecie sami :banghead:
  21. moze ten simson ma zmienione przelozenie i na 2 idzie 60 ale na 3 i 4 zamiast przyspieszac to zwalnia :mrgreen: , bo jezeli by logicznie dalej rozumujac to ten simson z 90 powinien wycoiagac jak na 2 idzie 60 to na 3 z 75 km/h a na 4 z 90km/h , i nawet widzialem takiego simsona , z tym ze on mial wsadzony wyczynowy silnik od gokarta i krecil sie bardzo wysoko , szedl super , no i ladne tez dziury w tloku sie wypalaly ale takie to sa wyczynowe silniki.
  22. z tym "nie ma szans" to sie moim zdaniem mylisz , jak widac jezdze jawa ale mialem tez okazje dosiadac wsk 175 w idealnym stanie i moge poowiedzeic ze do predkosci 40km/h czyli na 1. bardzo ciezko stweirdzic co bedzie sybsze czy jawa czy wsk.pojemnosc nie ma nic do rzeczy w tym przedziale predkosci(tz mam na mysli akurat te pojemnosci :buttrock: ) . jestem realista i mimo ze jezdze jawa juz 3 sezony i lubie te moto to nie wierze w wierszyki typu :"moja seryjna jawa idzie 150 ", a ostatnio na allegro widzialem 160 i zapewnienie ze na pewno zamknie szafe na 180. takie teksty przyprawiaja mnie o mdlosci :evil2:
  23. ja tez stosuje iskry F100, tanie i do jawy 100% wystarczajace
  24. moja rada jest taka : jak ci rowno pracuje na 2 gary , dobrze chodzi, oleju ze skrzyni nie spala - to zapomnij o tym problemie z dymieniem, jeszcze nie widzialem jawy co by z 2 rowno dymila,roznica moze byc nawet minimalna ale zawsze jest , u mnie jest dosc duza roznica- prawy dymi mocniej i nie przejmuje sie tym - tobie tez tak radze. 8)
  25. dzis zrobilem testy i tak : zostawilem gaznik w spokoju bo ile mozna. natomiast zajalem sie zaplonem ktory ustawilem wedlug instrukcji na 1,4mm przed GMP dla mnie ta wartos byla dziwna no ale jak podaje tak ksiazka to tak zrobilem . ale dzis przytspieszylem go na 2mm przez GMP i poczulem roznice ze jest lepiej , poszedlem za ciosem i przyspieszylem do 2,5mm przed GMP i moto zaczelo chodzic zupelnie inaczej jest prawie ok moze jescze bardziej przyspiesze go i zobacze co bedzie . objaw natomiast pojawia sie taki bez wzgledu na ustawinia zaplonu : jak laduje biegi i gaz na max to jest spoko ale zblizam sie np do zakretu schodze kilka biegow przymykam gaz , potem otwieram i silnik sie dlawi , ja rozumiem ze ten ( stary wyczynowy typ) tak moze miec ale przy rozpedzaaniu wlasnie z nizszych obrotow silnik sie dziwnie zachowuje tz. przerywa ,potem jak zlapie te swoje obroty to juz bez problemu kreci jak szalony. jezdze na swiecy iskra f75 , cieplota jest taka jak zaleca instrukcja , myslicie ze taka swieca sie nadaje ?to jest dosc stary ale w koncu wyczynowy silnik , warto zainwestowac w siwece lepszej marki ? jakas NGK np. ps. z radosci ze jednak troche dzis posmigalem zamieszczam fotek mojej cz, moze juz nikt nie wie jak takie stare moto wyglada ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...