Madrider

no to pisze co sie dzieje : z pochyleniem gaznika odwoluje problem , bo jednak nie ma az takiej roznicy z tym co powinno byc ,natomiast co zauwazylem w czasie jazdy :jak bardzo powoli otwieram przepustnice (bardzo) to moto przyspiesza calkiem dobrze jak juz wejdzie na te swoje obroty, ale musze przy tym caly czas delikatnie gazem operowac .dalsze testy przeprowadze jutro , zobacze iglice , z poziomem paliwa nie ma zbyt duzego pola do popisu - taka konstrukcja gaznika - mozna zmieniac w bardzo niewielkim stopniu i juz to robilem.instrukcja podaje ustawinie zaplonu 1,5mm przed GMP ( zaplon elektroniczny),niby podaje tak oficjalna instrukcja ale czy nie sadzicie ze to strasznie male wypredzenie ? 1 raz sie z takim spotkalem , bo zawsze ustawialem 2,8-3,5mm mieszkam w bialym , silnik robilem sam, z malymi pomocami ,odnosnie generalki to nie znam az takiego mistrza bo kazdemu sie zdarzy cos spartolic czasem

otoz problem dotyczy cz 125 cross, silnik zrobiony sprezanie jest dobre itd. silnik na luzie wkreca sie na max bez problemow,natomiast po zalaczeniu biegu (niewazne czy to 1 czy 4) nie chce jechac : rusza z niskich obrotow zaczyna przyspieszac i kiedy troche wiecej otworzy sie przepustnice zaczyna przerywac a jak otworzy sie jescze wiecej to robi tylko wielkie "buuuu".gaznik czysty ,sruby regulacyjne ustawione wedlug instrukcji , poziom paliwa nie wiem jaki ma byc ale ustawilem tak zeby plaszczyzna plywaka byla rownolegla do plaszczyzny korpusu gaznika przy zamknietym zaworze iglicowym.silnik wolne obroty trzyma dobrze.i w sumie tylko jedno mi sie nasuwa na mysl , ze to moze byc ustawienie gaznika wzgledem cylindra. na zalaczonej fotce widac ze gaznik jest ustawiony do cylindra pod pewym katem, poniewaz mam inny filtr powietrza i tylko takie zamocowanie bylo mozliwe.oryginalnie gaznik ma pozycje o mniejszym pochyleniu.czy to ma jakies duze znaczenie??nie piszcie zebym wstawil oryginalny filtr bo zrobilbym to zeby bylo to mozliwe.jak takie pochylenie gaznika ma wplyw na poziom paliwa w gazniku ? , i co radzicie abym zrobil w takiej sytuacji?? za pomoc z gory dziekuje

no to przyklady z zycia wziete ( nie zaslyszane): mz 150 i wsk 175 ( w zajebistym stanie) ida rowno praktycznie na calej predkosci ,jezeli sa jakies roznice to minimalne i ciezko powiedziec na czyja korzysc. a odnoszac sie do tematu czy wsk jest szybsza od jawy 350 to ja bym tak powiedzial: zanim wrzucisz 2 bieg to tak .wsk ma specyficzny 1 bieg , bardzo szybki ,trzeba dac sporo gazu zeby nie zadusic na starcie ale jak sie nawinie to wsk niezle wystrzeliwala do przodu ,wezcie jeszcze to pod uwage ze jest lzejsza niz jawa wiec latwiej jej ruszyc .no ale watpliwosci skoncza sie jak sie zaladuje 2 i jawa odjedzie swoimi 350cm i 26KM. :mrgreen:

jezeli zbiornik byl zamkniety ,paliwo nie parowalo itd. to nic sie nie stalo ,ja zostawiam zima paliwo w zbiorniku na wiosne odpalam i narazie nie zepsulem jescze motocykla :mrgreen:

hamowanie silnikiem mozna ale zalezy w czym ,w jawie 350 hamuje i sie nie przejmuje , ale w cz cross ktora i tak ma tendencje do lekkiego przycierania sie (na oknie wydechowym-chyba 8) to nie ryzykuje i zawsze jest sprzeglo i przegazowki.

ja proponuje zebys zakupil drugie tyle paliwa , zrobil prawidlowo mieszanke , i zmieszaj pol na pol z twoja mieszanka do 4s :mrgreen: , ja bym tak zrobil dla lepszego samopoczucia ,bo motorynka na wszystkim pojedzie :)

do Pawla : lepiej wez ze soba paszport bo nigdy nic nie wiadomo , a szkoda zawracac z powodu takiej drobnostki; nie wiem jak jest z samochodem zarejestrowanym na firme ale jak jest np na twojego ojca to jest chyba potrzebne notarialne zaswiadczenie ze ci pozyczyl a nie ze se wziales i pojechales. Jezeli jedzeimy w ciemno to pewnie bedziemy szukac pracy : rolnictwo,zbior runa lesnego,i zbior innych ciekawych rzeczy... i na to nie jest potrzebne zezwolenie na prace , czyli praca typowo sezonowa . jezeli jedziemy zbierac jakies borowki czy inne grzyby to dobrze by bylo sie zorientowac w jakim rejonie kraju one wystepuja , a dalej to juz maly problem , idziesz pytasz kogos gdzie jest skup takich rzeczy i gdzie sa lasy gdzie to rosnie i idziesz zbierac .jezeli nie zbieramy runa to walimy po wioseczkach i pytamy komu pomoc na wsi potrzebna (moze jakies ogoreczki trzeba zebrac :mrgreen: ), przynajmnej ja tak to widze . jezeli ktos jest bardziej poinformowany to prosze mnie sprostowac

Pawel to masz miejsce i dla mnie?? , czy sie wykrecasz 8)

detka ma rozmiar gdzies napisany , w jawie to najpewniej 3,25-3,5/18 i taka detke wlozylem w opone 4.0/18 i wszystko bylo wporzadku. takze nie widze problemu

to ja przedstawie moze jak to sie przeklada w praktyce , dzis zmienilem przewody ze zwyklych na silikonowe (uzywane :mrgreen: ), roznicy nie zauwazylem praktycznie zadnej , wszystko tak samo , na wolnych na srednich na wysokich obrotach , takze w sumie wszystko jedno dla mnie jakie to beda przewody

65 sek to ok. 33 zl . kazda robota fizyczna jest ciezka , tylko zalezy jak duza motywacja bedzie znieczulac :D , no ale moze lepsze rolnictwo niz budowa i worki z cementem

Pawel jezeli masz samochod i szukasz ekipy to ja sie na to pisze , jestem z Bialego takze blisko ciebie , a pieniazkow by sie troche przydalo, w koncu trzebaby kiedys moto zmienic na troche lepszejsze :mrgreen:

apropos tylnej opony to heidenau ma w swojej ofercie jak najbardziej opone w rozmiarze 4.10/18 , kumpel taka ma . moze nie znam sie zbytnio , ale ogolnie nie polecam zmiany rozmiaru oponyna wezsza, szczegolnie przodu, ja mam w jawie oryginalnie z przodu 3,25/18 ale zalozylem 3,5/18 i wedlug mnie roznoca byla ogromna na korzyc , bardziej stabilne moto . natomiastz tylu zalozylem zamiast 3,5/18 , 4.0/18 i roznica byla na niekorzyc , wiec wrocilem do wezszej opony . takze ciezko powiedzeic co sie moze stac , i jakie beda konsekwencje , wszystko w gruncie rzeczy trzeba ustalac doswiadczalnie jedank na pewno nie polecam zakladac opony o znaczej roznicy wymiarowej niz podaje instrukcja. wracajac do twojego pytania to ja bym zrobil : tyl bym zalozyl ostatecznie 4.0/18 ale przodu bym poszukal szerszego , zeby mial te co najmniej 3,5/19

czesc, najpierw napisz czy stosujesz odpowiednio procedure odpalania zimnego silnika :1.zaciagasz ssanie ,2. kopiesz 3,4 razy dla pewnosci bez zaplonu, 4.wlaczasz zaplon i silnik zapala :) , jezeli robisz tak jak napisalem a mimo to nie zapala to ja bym zobaczyl poziom paliwa(za maly) oraz w drugiej kolejnosci szczelnosc polaczenia gaznika z cylindrem .

nie znam luzu ale moge ci powiedziec jak ja zawsze to robie , i w sumie zawsze jest dobrze :) , zdejmuje pokrywe od sprzegla biore reka za lancuch sprzeglowy i ciagne do dolu na maxa jak nie dotkne karteru to znaczy u mnie ze dobry :mrgreen: , sposob prymitywny ale dla mnie skuteczny.

mierzysz sobie reke w dloni , iles tam cm odpowiada konkretnemu rozmiarowi i zamawiasz takie jak ci wyjdzie, ja troszke prestrzelilem ale to pewnie dlatego ze mam palce jak serdelki :mrgreen: a jak zauwazylem to rekawice robi sie dla osob co maja raczej dlugie palce , ale da sie zyc i nie narzekam .ps buty tez kupilem wysylkowo - to byl dopiero stres,ale na szczescie trafilem w 10.

ja kupilem niedawno cos takiego z katalogu louisa , polaczenie skory i materialu tekstylnego , oczywiscie ochraniacz nie kevlarowy tylko z tworzywa sztucznego(wiem wiem ze szpan i badziewie ) ale wyszedlem z zalozenia ze lepszy taki niz zaden. rekawice cieple gdzies tak do 5 stopni , ponizej palce marzna ale w cieple dni jest spoko. co do trwalosci sie nie wypowiem bo jecze nie czas ale na dzien dzisiejszy jestem zadowolony , sczegolnie biorac pod uwage cene czyli 90zl za nowe rekawice :mrgreen:

no wiesz ale niewatpliwie odbierasz sobie przyjemnosc pomajsterkowania i zepsucia czegos :mrgreen: , no a o to chodzi w jawie ,najpierw ja psuje a potem naprawiam - sama psuje sie rzadko 8)

no pomysl jest nieglupi , tylko ciekawe jak wyglada wykonanie tego calego wynalazku, ja sam moze sprobuje zrobic zaplon tranzystorowy do jawy , namierzylem schemat na necie i teraz tylko kwestia wykonania. takie zaplony sprzedaja po 70zl ,a koszt czesci jest pewnie znikomy (3 oporniki,2 tranzystory, radiator)

czesc.chodzi mi o regulacje pod jak najmniejsze spalanie , pomijajac osiagi , chodzi o ustawienia dokladne gaznika (poziomu paliwa,sklad mieszanki , iglica) oraz o ustawienia zaplonu. jak ktos ma sprawdzone to niech pisze oraz poda ile mu moto na takich pali. pozdrawiam

otoz pytanko jest nastepujace , jak wiadomo w takiej jawie tloki i cylindry wykonane sa w 3 podwymiarach ABC i roznia sie one odpowiednio o 0,01mm. czy nie zrobie jakiegos duzej glupoty jak zaloze cylinder o podwymiarze A(ciasniejszy) na tloki(nieco zuzyte) o podwymiarze powiedzmy C.Oczywiscie mowie o wymiarze glownm takim samym (nominal)

czesc , ja kupilem osbe ale model cross, troche ciezkawy w porownaniu do caberga ale moze to wplywa pozytywnie na jego wytrzymalosc , testu uderzeniowego nie robilem (i nie planuje :flesje: ) , co do jakosci wykonania to nie rewelacyjna ale nawet niezla, oczywiscie mowimy o kasku za ktory zaplacilem 220zl, wiec rewelacji nie oczekiwalem ale tez sie nie zawiodlem

czesc, uzytkuje kask caberg model 198 juz 2 sezony , dbajac o niego nie zauwazylem jakis sladow zuzycia poza ryska na szybie ktora zrobilem z mojej winy . ogolnie spoko kask,szybka dosc przejrzysta nawet w nocy, moze jest dosc glosny ale mi to w sumie nie przeszkadza . ogolnie biorac pod uwage cene tego kasku to mozna go polecic. pozdrawiam

ja osobiscie nie bede porownywal jawy do mz , bo mz nie sprawdzilem w dluzszej eksploatacji ale jezdzac jawa calkiem ja polubilem , a takie rzeczy jak mityczne spalanie jawy to sa tylko bajki ,moja w miescie przy odpowiednim ustawinieu gaznika i zaplonu hajcuje ok 4/100km, na osiagi nie narzekam , prowadzenie tez moze byc , ale ogolnie motocykl na asfalty bo na miekkim strasznie przod ucieka . a i jescze jawa 350 ma jedna bardzo wazna zalete , ze egzemplarz w stanie bdb mozna nabyc za 1000zl a mz za tysiaka w podobnym stanie ciezko znalezc . a jezeli chodzi o awaryjnosc to mysle ze jest podobna jak w mz , ogolnie jak dbasz tak masz. i jawa dobrze przygotowuje do wiekszego moto , jak mialem okazje sie przymierzyc do gs 500 to gabarytowo czulem sie jak na motorowerze (przesiadajac sie z jawy).I zlitujcie sie , nie kazcie czekac koledze jeszcze jednego roku , bo ja np ledwo przezywam okres zimowy :buttrock: oby do wiosny

Witam wszystkich forumowiczow!! Ostatnio mialem troszke szczescia i nabylem spodnie skorzane firmy Krawehl za ... 30zl na odziezy uzywanej , co prawda w paru miejcach przytarte ale pasta do butow zalatwila ta sprawe :) , pozatym stan niezly a co 30zl to nie 500 :buttrock: