adam87

w takiej sytuacji to i tak nie ma znaczenia bo przy wywrotce na bok, na miekkim podłożu raczej nic ci sie nie stanie, problem jest natomiast gdy lecisz w powietrzu i ryzyko upadku jest duże ponieważ w takiej sytuacji można sobie zrobić coś z kręgosłupem, a z kolei nikt nie chce puścić motocykla z takiej wysokości bo z nim też coś sie może stać.

najlepiej zdjąć dekiel od sprzęgła, zapalić silnik i zobaczyć co tam stuka, chociaż podejrzewam że to tarcze sprzęgłowe stukają o kosz sprzęgłowy a będzie sie tak działo zawsze ponieważ jakiś luz muszą zawsze mieć.

ja jeszcze nigdy nie puściłem bo zawsze staram sie ratować motocykl do ostatniej chwili i jak na razie mi sie to udało. nawet jak leciałem na przód i motocykl był tak przechylony do przodu, że już nogi miałem wyżej niż kierownice i jakoś mi sie udało wylądować, fakt że przywaliłem mocno klatką piersiową o kierownice ale miałem buzer więc nic mi sie nie stało i udało mi sie uratować skok. powinno sie puszczać motocykl w beznadziejnej sytuacji, ale nie mam tego wyćwiczonego i nie mam zamiaru ćwiczyć.

a czy jak wciskasz sprzęgło to przestaje stukać? albo po dodaniu gazu czy przestaje stukać? ja miałem takie objawy u siebie ale sie okazało że to wina polozowanego koła zębatego na wale korbowym, przenoszącego moc na sprzęgło i wystarczyuło kupić nowy klin. ale takie objawy są typowe dla zużytego kosza sprzęgłowego lub łożyska na którym chodzi wałek od sprzęgła.

no to wynika że miales za duży tłok. sprawdz lepiej w instrukcji jaki ma być luz tłoka bo ja ci podalem 0,05 ze swojej instrukcji i u ciebie moze byc inaczej. taniej niz 340zł nie bedziesz miał. komplet uszczelek za 80zł to uszczelki tylko do górnej czesci silnika czyli cylindra wraz z osprzętem. za 200zł komplet uszczelek do calego silnika. srednica tloka to srednica tloka.

ja

ja byłem tylko jako kibic ale z tego co sie orientuje to użytkownik Filu startował i może on sie wypowie w tym temacie.

jeździłem raz z tym kolesiem i musze powiedzieć że jeździ tak jak wygląda :D

to jest luz na korbowodzie i rzeczywiście na boki może być ale góra-dół nie. luz na wału korbowego na łożyskach bardzo łatwo sprawdzić. wystarczy zdjąć dekiel od koła zamahowego i poruszać kołem zamachowym które jest bezpośrednio przymocowane do wału korbowego. jeśli jest luz góra-dół to trzeba wymienić łożyska.

cylindra nie mierzy sie suwmiarką tylko średnicówką, 10 mm od górnej krawędzi. od otrzymowanego wymiaru odejmujesz 0,05 i taki tłok kupujesz, to proste. komplet uszczelek TOP END (czyli uszczelka pod cylinder, pod glowice, pod dekiel zaworu i pod wydech) do twojego suzuki kosztuje 80zł a tłok tak jak mowiles, 330zł. Jeśli nie masz luzu na wale to nie rozbieraj nic więcej tylko sprawdź czy korbowód nie ma luzu, załóż nowy tłok i śmigaj.

może po prostu masz taką mocną dt że ci 140 leci ;)

a co to za motor bo ja podałem cene pieścieni akurat to mojego zawieszenia w husqvarnie, a jesli masz jakiś motorower to cena na pewno będzie dużo niższa. ja podczas przygotowywania motocykla do sezonu to jeśli chodzi o przednie zawieszenie to zmieniłem jeszcze sprężyny, uszczelniacze no i oczywiście olej, więc jak widzisz utrzymanie terenowego motocykla musi kosztować

330zł - PROX

no może być teflon ale u mnie to jest chyba jakiś spiek o bardzo niskim współczynniku tarcia. niestety ten spiek po jakimś czasie sie wyciera i robią sie luzy. najbardziej sie wyciera jak jeździsz bez oleju więc trzeba pamiętać żeby po kilku wyciekach uzupełnić olej w amortyzatorach.

oczywiście że jest możliwość. każda laga chodzi na dwóch panewkach które są po to żeby sie zużywały i żeby je wmieniać. takie rzeczy sie robi samemu bo roboty jest mniej więcej tyle co przy wymianie uszczelniaczy zawieszenia. są po 2 takie pierścienie w każdym teleskopie i kosztują od 70 do 100zł czyli za komplet 300-400zł. Po takiej regeneracji teleskop już nie ma prawa mieć luzu chyba że jest mocno wytarta powierzchnia lagi ale to raczej niespotykane.

ja tam na swoją nie narzekam bo jest praktycznie bezawaryjna. robie tylko to co potrzeba i żadnych wad konstrukcyjnych w niej nie widze. jedynie szybko sie wyrabia luz na dźwigni wachacza, ale to normalne bo w tym miejscu zawsze jest najwięcej błota. i nie ma takiej możliwości żeby silnik nie zapalił. zawsze wyprowadzam z garażu, odpalam na ssaniu za drugim kopem, wyłączam ssanie i jade. po 500 metrach jest już rozgrzana i można latać.

a ilo taktowy (bo trudno to nazwać suwami) jest silnik wankla? w ciągu jednego cyklu następuje ssanie, sprężanie i wypchnięcie spalin. To w takim razie silnik wankla jest dwusuwem?

Niedługo w mechanice trzeba będzie zrobić dział "Mechanika 1T" ;) Ciekawe jak to pracuje: http://www.zss.pl/~moto/www_referaty/referat_05.htm

żaden motocykl nie jest za mocny, ważne żeby jeździć z głową. dzisiaj jeździłem na YZ 400F i musze powiedzieć że na prawde świetnie sie na tym jeździ. oczywiście nie myśle nawet o porzuceniu 2T ale jazda na dużym czterosuwie to czysta przyjemność. jednak jak sie nauczysz dobrze jeździć na dwusuwie, to na czterosuwie będziesz mistrzem, tylko trzeba sie przyzwyczaić do pewnych różnic między nimi.

a są jakieś tanie podnośniki do motocykla? i czemu właściwie temat jest w tym dziale ;)

sprowadzenie do Polski to około 200$ a mam bardzo dobrego znajomego, właściciela serwisu motocyklowego, który jeździ do USA i sprowadza stamtad motocykle, więc o stan techniczny sie nie martwie :D

o no to nie wiem czy tak super, chyba że KTM traci na wartości przez rok czasu 4500zł :D zwłaszcza że ten z aukcji miał tuningowane zawieszenie

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayISAP...4553795724&rd=1 jeszcze bardziej super niż ta?