szynszyll

spokojnie Herdi - tu co drugi taki ;)

1. sprawdzaj czy tlok jest na dole - metoda z patykiem moze byc 2. nic nie uszkodzisz odkrecajac jedna srube i montujac 'wciskacz' 3. luzy czasami sie kasuja a czasami powiekszaja - regul nie ma 4. producent przewiduje uzycie specjalnego narzedzia - podobnego do tego wykonanego przez Ciebie i nie ma potrzeby zdejmowania walkow tu jest opis uzycia takiego narzedzia; http://canyonchasers...955i/valves.php

potrzebujesz nowego tloczyska ze sprawnym gwintem - znajdziesz to za pare groszy bo motocykl popularny a mlodziez gnie przednie zawieszenia az furczy po jaka cholere ciac imbusa itd. ludzie wymyslili cos takiego: http://serwiskarcher.pl/zdj/s10/nasadkiwszystkieguzik.jpg ostatnio jeden tu motocykl sznurkiem naprawial :laugh:

piasku trzeba bylo nasypac ;)

skad wniosek ze jest zblokowana? jaka moc masz podana w papierach motocykla?

tu 'z grubsza' opisane jest zamieszanie z w/w modulami - oryginalnie montowano dwa rozne moduly, ktore zastapil jeden zamiennik: http://www.cmsnl.com...list/F++26.html wedlug powyzszej strony jest to: 131100-3691 - majacy zastepowac oba moduly w zaleznosci od strony handlarza - wiec trudno zweryfikowac rzetelnosc - do modelu vf 750 f dedykowane sa: 131100-3690 - wiekszy zolty - opisany na rozkladowkach Hondy nr 2 131100-3490 - mniejszy czerwony - opisany nr 1 131100-3491 - jak wyzej schemat: http://www.antoninof...2/vf750f_83.jpg wedlug ktorego jeden z modulow steruje pompa paliwa a drugi podaje - jak przewidzial BZ - impulsy na tacho

mam nadzieje, ze 'potomni' uzyja klucza udarowego zaopatrzonego w dobrej jakosci nasadke...

nie bardzo wiem po co zastanawiac sie nad naprawa modulu ( jezeli w ogole jest on uszkodzony) - potrzebujesz 2 takich samych modulow a masz dwa rozne EDIT: nizej okazuje sie ze jednak nie - fabrycznie montowane byly dwa rozne moduly - wiekszy i mniejszy

nie zdazylismy przywyknac do krzykaczy, ktorzy najpierw deklaruja chec generalnych remontow, nastepnie rzucaja sie jak Świety Wit by ostatecznie w konfrontacji z cenami czesci zamiennych, brakiem doswiadczenia, poziomem komplikacji naprawy i wlasna ignorancja i agresja dac sobie siana? co kilka tygodni pojawia sie kolejny bledny rycerz, ktory grozi publicznie, ze on ten remont zrobi! grzecznie tlumaczy sie Mu, ze to nie tak, ze to nie takie proste itd. Don Kiszot zawsze wie lepiej i jeszcze sie obraza, ze sie ludzie w czolo pukaja. nigdy - powtarzam - NIGDY - na tym forum nie doczekalem sie rzetelnej relacji z prawidlowo przeprowadzonego remontu przez takiego klienta. nabije piany i w najlepszym przypadku zniknie. ot taki folklor - zosia samosia ;)

YUASA - duzo biore z tego sklepu - maja dobre ceny: http://www.sklepcentra.pl/sklep/akumulator-motocyklowy-yuasa-51913-p-110.html albo Varta - zakladam je od 2 lat i nigdy nie bylo z nimi problemu: http://www.sklepcentra.pl/sklep/akumulator-motocyklowy-varta-51913-p-141.html

pisze o ukladach wtryskowych w motocyklach. jaki jest cel takiego ogrzewania kolektora w samochodach nie wiem - nalezaloby sie zastanowic a najlepiej zasiegnac fachowej wiedzy badz rady fachowca - ogrzewanie powietrza podawanego do silnika jest niekorzystne bo zmniejsza jego gestosc - stad idea intercoolerow. nie wiem co przemawia za takim ogrzewaniem dolotu.

tylko po co? Temperatura Średnia temperatura w styczniu w Wielkiej Brytanii jest nieco wyższa od zera: waha się od 1-2 °C w centrum Szkocji do 5 °C w Kornwalii. W wyniku działania adwekcji morskiej temperatura zimą może dojść nawet do 17-18 °C w północnej Walii, natomiast w wyniku działalności fenów w północnej Szkocji temperatura może wynieść nawet 22 °C. aut na gazniku nalezy szukac juz tylko w muzeum.

zasadniczo nie przecenialbym z definicji wszystkiego co wymyslaja inzynierowie - w tym japonscy. w jednych motocyklach grzanie jest - w innych nie ma. nie ma tu znaczenia czy silnik jest chlodzony woda czy wiatrem. motocyklem, ktory w mojej karierze zawsze palil przepieknie od polowy obrotu walu, w tym na wielostopniowym mrozie byla chlodzona wiatrem XLV z nieogrzewanymi gaznikami. grzebiac w japoni wielokrotnie natykalem sie na rozwiazania najzwyczajniej w swiecie glupie, nieprzemyslane i zbedne - honda w tym przoduje. wezyki, rozgalezniki, oslonki do oslonek itd. itp. czasem ktos cos 'p...e' i juz tak leci przez lata ;) byc moze podgrzewanie gaznikow sprawdza sie na kilkunastostopniowym mrozie - pytanie jednak kto wtedy uzywa jednosladu? w podgrzewaniu paliwa jako takiego nie widze sensu - nie spotkalem sie z czyms takim w ukladach wtryskowych.

czyli po prostu trzeba wyprasowac os z lozyska. powodzenia wiec...

wg tej rozkladowki lozysko znajduje sie w przednim wahaczu. z pewnoscia nalezy odkrecic nakretke 18 zaslepiajaca glowna nakretke osi, usunac zabezpieczenie 16, byc moze rowniez elementy 14 i 21 - ktore moga zabezpieczac lozysko. nastepnie nalezy przygotowac 1200 pln na nowe lozysko... http://tinyurl.com/7g96efh na tym rysunku http://tinyurl.com/8yl6e4u element 2 opisany jest jako 'rotor sensor' i nie widze potrzeby jego usuwania do wymiany lozyska ktore zabudowane jest w wahaczu. element 1 jest nierozbieralny. czy tak jest zbudowany przod Twojego motocykla? czy sa tam jakies dodatkowe elementy zwiazane z ABS?

ja moge pomoc jedynie instrukcja serwisowa - ewentualnie jak sobie nie poradzisz mam kumpla ktory jakis czas jezdzil na gts - nie mam tu numeru do Niego ale moge zdobyc. ponizej serwisowka: http://www.wrzuc.to/c2nW0Kxl.wt p.s. komu przeszkadzal stary uklad forum?

konczac bo nudzisz: NIE ZAMYKA CI SIE PIERWSZA Z PRZEPUSTNIC - albo i wiecej, ta na pewno masz wykrecona na max srube od obrotow a silnik pracuje na 1200 i mozesz ja jeszcze paluchem naciskac. to jakim cudem? wyjasnij mi to. watpie zebys zrozumial bo pisze to po raz 3 ( i ostatni) a Ty dalej swoje.

wartosci szczytowe mocy i momentow nie roznia sie znacznie przy tych samych pojemnosciach - nieraz r2 przy tej samej pojemnosci ma wieksza moc i wiekszy moment niz v2 - mowimy o wartosciach maksymalnych. to co je odroznia to przebieg krzywej opisujacej stosunek tych wartosci wzgledem predkosci obrotowej walu. ja osobiscie nie przepadam za v-kami - i wiernie kibicuje angielskim... r3 tak na szybko to tu jest to dosc jasno opisane: http://www.autogen.pl/art-17-moc-i-moment-obrotowy-silnikow.html

murgal co Ty pleciesz?! ;) jaki krotszy rozrzad, jakie dwa walki - co to ma do rzeczy ;) i o co tu chodzi: Dlaczego silniki V-ki np. 2-cylindrowe z reguły wykazują lepsze właściwości niż o takiej samej pojemności i o takiej samej liczbie cylindrów rzędowe co to sa 'lepsze wlasciwosci'? kazdy silnik okresla maksymalna moc, maksymalny moment obrotowy i ich wartosc w zaleznosci od obrotow. nie bez znaczenia jest trwalosc i zuzycie paliwa. reasumujac - co kto lubi. jest za co lubic v2 i jest za co lubic r2. tak samo jak single, r3, r4 czy v4. do tego dochodza rozne wykorbienia walow i pincet innych spraw zwiazanych z budowa silnika - pojezdzij na kilku motocyklach i sama sobie zdanie wyrobisz - to co na papierze nie zawsze ma przelozenie na frajde z jazdy a ten artykul to stek bzdur i uproszczen

nieprzemakalny jestes ;) powodzenia zycze

a pierwsza przepustnica jak sie nie zamykala tak sie nadal nie zamyka i nikt nie wie dlaczego ;)

jak to mowia - kropla drazy skale... kolego Rafael napisalem Ci kilka slow na gg nt.

wroce do tego co napisalem wyzej - nie jest mozliwe, zeby silnik z zamknietymi zupelnie przepustnicami utrzymywal tak wysokie obroty. na filmie sruba wolnych obrotow jest zupelnie odkrecona - zakladam, ze linki gazu nie sa w tej sytuacji napiete i ze rolgaz ma delikatny luz - slowem przepustnica gaznika nr.1 musi byc zamknieta. taki stan rzeczy swiadczy o tym, ze tylko ta przepustnica jest zamknieta - pozostale sa pouchylane - uklad musi byc w takiej sytuacji mocno rozsynchronizowany. nie widze mozliwosci na taka prace silnika przy calkowitym ich zamknieciu. przegladnalem jesze raz filmik - powiedz mi jakim cudem przepustnica daje sie naciskac jezeli w takim polozeniu sruby regulacji powinna byc calkiem zamknieta?! masz zle wyregulowane linki od rolgazu - juz poza calym balaganem.

ja jestem wielkim fanem tego typu urzadzen: http://www.kowgirl.net/images/Stand2.jpg http://farm5.static.flickr.com/4015/4591298893_14fa3758c1.jpg nic madrzejszego nie wymyslono - przy czym jesli chcesz demontowac wahacz to tylko podwieszenie

1. nie jest normalne ze po calkowitym odpuszczeniu sruby wolnych obrotow gazniki nadal pracuja na 1500 obr - silnik spalinowy juz tak ma ze do pracy potrzebuje i benzyny i powietrza. swiadczy to o nieprawidlowym ustawieniu ukladu zasilania albo jego uszkodzeniu - nadprogramowe zrodlo powietrza ;) 2. nie radze rozdzielac gaznikow chociaz oczywiscie jest to mozliwe - pojawiaja sie pozniej problemy ze szczelnoscia polaczen - chyba, ze zastosujesz nowe uszczelniacze 3. swieczki do zabawy zalozyc wszystkie nowe 4. serwis gaznikow 4r zawierajacy mycie ultradzwiekowe kosztuje 200-400 pln w zaleznosci od warsztatu - u mnie okolice tej dolnej sumy 5. co do gaznika z zapieczona dysza to mozesz probowac roznych sposobow - wrzucic gaznik na noc do nafty, opukac, miejscowo podgrzac - a w ostatecznosci uzyc precyzyjnego wykretaka dobrej jakosci ktory bezpowrotnie uszkodzi dysze. pytanie tylko - po co chcesz ja wykrecac? mycie w myjce samych dysz to polowa sukcesu - gaznik jest pelen wewnetrznych kanalow i bez ich dokladnego wymycia ultradzwiekami niewiele pomoze 6. ja uzywam chemi tej firmy: http://www.gt85.com.pl/