fantom

Ja też choruję :) I mi też szczena opada. Kliknijcie tu motokrosowe klipy :buttrock: : http://www.goprocamera.com/hdheropreview/

Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz. To że na każdą brednię jaką tu wypisujesz często nikt nie odpisuje nie znaczy, że masz rację. Jesteś motocyklowym dyletantem z ciśnieniem na sadzenie postów gdzie popadnie.

Sneer, a w jakich jednostkach chcesz tę siłę? Niutonach czy kilogramach na cm2? Weź umów się z dobrym instruktorem, przegonisz fazera po placu przez parę godzin i nie będziesz miał takich rozterek teoretycznych :flesje:

Ale jaja :biggrin:

Szwedzcy policjanci to właśnie główne postacie tej miejskiej legendy. Daj stary spokój :icon_rolleyes: Albo linka jakiegoś. Padłem :icon_mrgreen:

Jeansy motocyklowe wzmacniane są specjalnymi materiałami na tyłku ze względu na duże prawdopodobieństwo uszkodzenia tej części ciała w razie gleby. Robienie skórzanych spodni na motocykl z dziurą w tym właśnie miejscu to co najmniej dziwny pomysł. Nic nie piszę o wyglądzie chociaż cisną mi się do głowy głupawe skojarzenia ;)

Najnowszy integral Schubertha ma 2 gwiazdki, starawy szczękowiec C2 - 4, a szczękowy BMW System 5 robiony też przez Schubertha - 5. Coś mi tu nie gra...

To jest dobre. :smile: Trzymam kciuki za twoje zakręty :crossy:

Dokładnie. Pewnie wcześniej naczytał się na internetowym forum porad o hamowaniu w zacieśniającym się zakręcie :icon_rolleyes:

Chyba jednak w mniejszości, tzn. tylko w BMW. Co jest dość dziwne, bo skoro producenci w reklamach pokazują np. Transalpa czy DL-a na szutrach to powinni umożliwić wyłączenie ABS-u tak jak Helmuty z Bawarii. A tak skazują ich właścicieli na montaż domowej roboty wyłączników. Temat z typu niekończących się :D - jedni będą do końca za, inni do końca przeciw. A i tak skończy się na tym co w samochodach, tzn. dla amatorów, czyli dla przytłaczającej większości kierowców, ABS będzie oferowany, bez względu na to czy ADAC chce takiego obowiązku czy nie. I dobrze, bo wtedy system stanieje - obecne 2-3 tys. zł za ABS w motocyklu to paranoja. Dla mnie wybór jest prosty - na szosę chciałbym mieć ABS. Na Youtube jest trochę filmików z prezentacjami ABS vs. NO ABS.

Ja po obejrzeniu tej bielizny odpuściłem sobie. Może jakiś przewrażliwiony jestem ale ten materiał wydał mi się bardzo nieprzyjemny w dotyku. W sobotę byłem na bajzlu i bielizna za podobne pieniądze robiła o niebo lepsze wrażenie w ręku. Przy tej cenie spasowałem.

Jak ktoś bardzo się uprze na dany model i ma czas i ochotę na takie zabawy, może złożyć zamówienie przez internet. W przypadku zakupów internetowych towar można zwrócić zawsze bez podania przyczyny, a sprzedawca ma obowiązek go przyjąć i zwrócić pieniądze. Odnośnie Modeki w Wawie - u Olka na Jutrzenki widziałem ciuchy Modeki. Tam próbujcie.

Ja mam tą Grene i generalnie jestem zadowolony. Stary model (cały czarny) trochę się mechaci po praniu, ten GWT już nie. Żonka kiedyś mi kupiła jakąś koszulkę termo w Tchibo za cenę podobną do tej lidlowej i chociaż ma dodatkową warstwę na nerach, co jest fajne, to jej "termoaktywność" jest wyraźnie gorsza niż w Grene. Z tego co piszecie to kupię chyba ten komplecik z Lidla - mam nadzieję że będzie o tyle lepszy o ile jest droższy :icon_biggrin: A stojak też łyknę - dzięki za rekomendację, oczko82 :flesje:

Albo ta bielizna to jakiś wypas albo trochę cena nielidlowa - dla porównania GRENE. A ten stojak na samochodowe koła KLIK to nada się? Bo cena lidlowa jest bardzo :lalag:

Dokładnie. W mega upały względny komfort zapewniają tylko typowo letnie ciuchy. Typowe teksy turystyczne, nawet po wypięciu membrany i rozpięciu zamków wentylacyjnych i tak gotują przy upalnej pogodzie. Ja mam kurtkę Macna z wypinaną membraną, wypinanym panelem na piersi i zamkami wentylacyjnymi, ale na letnie upały i tak jest za ciepła. Bielizna termoaktywna w obu przypadkach to podstawa. Odnośnie prania kurtek z membraną - żonka kupiła kurtkę Buse z wszytą membraną i wskazówki odnośnie prania są identyczne jak w mojej Macnie z wypinaną membraną (prać bez protektorów, do 30 st., nie wirować, nie prać chemicznie, nie używać wybielaczy).

Wpadnij na motobazar, może coś znajdziesz http://www.mototarg.pl/

Szukam skórzanych damskich rękawic dla mojej pani. Problem jest taki że ma małą dłoń i długie palce. Do tej pory wszystko co mierzyliśmy miało za krótkie palce. Przeszkadza to bardzo przy trzymaniu dwóch palców na prawej klamce. Większe rozmiary z długimi palcami oczywiście były za duże na dłoni. Może miał ktoś podobny problem i znalazł coś sensownego. Będę wdzięczny za sugestie.

Lepiej przestań tak robić, jeśli ci życie miłe.

IMO często daje. Jak jest okazja i czas, to dlaczego o tym nie mówić czy pisać? Do jednych dociera do innych nie, ale skoro do kogoś dociera, to jednak warto. Niedawno byłem na firmowej imprezie i przy piwku zgadałem się z gościem, który właśnie zrobił prawko A i kupił nowy motocykl. Facet miał w głowie poukładane - ma nastoletnie dzieci, wiedział że dopiero zaczyna, czytał instruktażowe książki, oglądał filmiki na YT, jeździł sobie na parkingi poćwiczyć. A ja go bardzo namawiałem, żeby mimo to poszedł sobie na doszkalanie do dobrego instruktora i poopowiadałem mu trochę jak to ja poszedłem na jazdy doszkalające i jakich dupowatych nawyków musiałem się oduczać. A tak samo czytałem, oglądałem i ćwiczyłem na parkingach. Niby też wiedziałem że przeciwskręt, że przegazówka, żeby ręce luźne, i nogi na podnóżkach tak i siak itd. Ale na placu przy instruktorze wyłazi szydło z worka. Jak ręce ok, to podnóżki nie halo, jak podnóżki git, to się patrzysz nie tam gdzie trzeba w zakręcie itd. itd. To była bardzo miła i pożyteczna rozmowa :cool: Więc jednak upieram się żeby nie kłaść laski na temat i w miarę możliwości i okazji gadać o wypadkach, błędach, bezpieczeństwie itd. A mnie akurat przewidywanie numerów innych użytkowników drogi sprawia dużą przyjemność. Wszystkiego przewidzieć się nie da, to oczywiste, ale naprawdę często widać, że ten czy tamten coś kombinuje.

Może nie tylko, ale w bardzo dużym stopniu zależy od wieku. Mózg człowieka tak się rozwija, że myślenie przyczynowo-skutkowe, czyli w naszym temacie świadomość potencjalnych konsekwencji głupich wyczynów, jest bardziej rozwinięte w wieku 24 niż 18 lat, co każdy może sobie przypomnieć z własnych doświaczeń :cool: A próg lat 24 (a nie np. 22 czy 27) wyszedł ustawodawcy ze statystyk. Słuszna uwaga :lalag:

Ludzie jeżdżą szybciej i nie marudzą - http://www.youtube.com/watch?v=gpQP4v_Z0nQ

Jak już KS zwraca uwagę ludziom na ich język polski to świat się kończy. Albo świadomie albo nieświadomie manipulujesz. Toczysz tu polemikę z instruktorem z PL, który umie jeździć, więc powyższy argument jest pusty jak tykwa.

Na kursie na pewno spotkasz ludzi, którzy mają takich znajomych. Jak się poznacie to ich znajomi mogą zostać twoimi znajomymi :cool: Jest nawet szansa, że wśród kursantów spotkasz ludzi, którzy już dość długo jeżdżą i siedzą głęboko w temacie motocykli ;) O dylematach odnośnie stroju możesz pogadać z instruktorami. Grunt to zacząć kurs. A tymczasem możesz poczytać sobie jak napisał jeszua, żeby dowiedzieć się jakie są opcje.

Tu pełna zgoda - wiem bo sam jeżdżę pierdopędem ;) . Ja się z gościa z filmiku natrząsam, bo jeśli tak hamuje jak skręca to jest dupa i już :icon_razz: Z tego co lokalsi pisali tu o tej miejscówce to średnio można ją porównać do toruńskiej czy siekierkowskiej w Wawie.

Wow, Yuby, aż strach pomyśleć jak byś jeździł gdybyś nie miał syna :icon_rolleyes: