Skocz do zawartości

fantom

Forumowicze
  • Postów

    1165
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez fantom

  1. A co ma być? Jeśli historia nie wpływa na PKB lub nie wywiera wpływu na życie milionów to nie powinno się jej opisywać? Zwłaszcza że oceny jak widać są różne.
  2. Też bym tak zrobił. U mnie było odwrotnie - jeden chciał operować bark, ale drugi zrobił dokładniejsze zdjęcie i założył tylko gips. I jest ok. Zdrowia życzę i wytrwałości w ściganiu takich morderców.
  3. Powinien. Cofaj wewnętrzną stopę na podnóżku jak na wklejonym przez Rozka zdjęciu. A skoro już chcesz podnóżki przycierać to jednak nauczyłbym się wystawiać kolanko, wtedy też łatwiej jest odpowiednio ustawić stopę. Najlepiej, żeby ktoś w temacie obejrzał twoją pozycję w zakrętach. Też się kiedyś naczytałem i wydawało mi się że robię dobrze. Ale jak obejrzał mnie instruktor z boku to trzeba było uczyć się na nowo.
  4. Jeśli to patent ze spalaniem i dymieniem to pomysł jest do bani.
  5. Te flary to taki patent z baterią i jakąś żarówką? Bo nie jest to chyba typowa flara spalająca jakiś tam materiał i wydzielająca masę dymu? Coś takiego?
  6. Tu chodziło wyłącznie o narządy - goście powinni byli utrzymać krążenie krwi żeby utrzymać przydatność narządów do przeszczepu. Pokazali płaczącą matkę, która mówiła jaki to syn jej zdrowy był, że miał dobre wyniki badań i że na pewno jego organy by się komuś przydały. Z samą śmiercią zdawała się być względnie pogodzona, wyrzucała ratownikom tylko to "zmarnowanie" organów. Przy obecnej sytuacji polskiej transplantologii to ewidentny skandal.
  7. Jednym uchem tylko słuchałem więc mogłem coś niedokładnie zapamiętać - wypowiadał się m.in. anastezjolog, ratownik medyczny i generalnie przekaz materiału był taki, że ekipa medyczna z miejsca wypadku dała ciała odpuszczając sobie resuscytację.
  8. Może jak się jeździ traktorem z przyczepą, tirem z naczepą albo autobusem przegubowym taki manewr jest zasadny. Jeśli osobówką to może też przy ciasnym parkowaniu. Poza jakimiś skrajnymi przypadkami taki manewr jest głupi i niebezpieczny. A jak trudno jest wyjechać z podporządkowanej to trzeba albo zmienić trasę albo odważniej wyjeżdżać.
  9. Ja w zimną i mokrą pogodę jeżdżę w takich http://www.moto-akcesoria.pl/rekawice-moto...-arctic,p,23834 i z tego co pamiętam zdarzało mi się w nich marznąć na początku sezonu. IMO to co linkujesz tutaj nie jest odpowiednie do jazdy przy 5 stopniach bez osłon na dłonie. Oglądałem kilka modeli Heldów i jakościowo to są dobre rękawice, ale dla mnie miały za wąskie mankiety, musiałbym je wkładać w rękaw kurtki, a wtedy wiaterek wieje w rękaw.
  10. Nie rób jaj :biggrin: Zastosuj polecaną przez psychologów sportu technikę obrazowania sytuacji. Jak cię mocno stresuje egzaminator to wyobraź go sobie np. siedzącego na kiblu, a jak chcesz zdać egzamin to wyobraź sobie siebie z prawkiem w dłoni. Potrzebujesz pełnej koncentracji a nie przytępionych zmysłów.
  11. No ale tu gość odkręcił za mocno co nie? Bo chyba nie redukował w takim miejscu? :icon_eek:
  12. Masakra :banghead: Może niech jedzie całą trasę z podniesionym wizjerem? Jak będzie padać to i tak powoli pojedzie. Trzymam kciuki za tę panią :lalag:
  13. I to jest odpowiedź na pytanie. Baba, jeśli dla egzaminatorów w Siedlcach trzeba składać przed, to trzeba tak żłożyć i już. Jeśli trzeba zrobić jaskółkę lub zapiać jak kogut to też bym tak zrobił żeby zdać egzamin. Większość jeśli nie każdy składa kosę już w siodle, ale czytając różne historie z WORDów wszystko jest możliwe.
  14. Stop mu się zaświecił, więc zdążył zareagować. A zimna krew dlatego, że nie ścisnął panicznie klamki i się nie wyglebił :clap:
  15. Rękawice lepiej żebyś miał pełne z palcami - na placu nawet zwykłe, cywilne, ale z paluchami. Za ok. 100zł można już mieć rękawice z protektorami.
  16. Mocowania: http://images.google.pl/images?um=1&hl=pl&...s_rfai=&start=0 Zawartość zestawu: http://www.goprocamera.com/index.php?area=2&productid=30#
  17. Służbowe auta są najszybsze. Są też najbardziej ekonomiczne i podjeżdżają pod najwyższe krawężniki. Pewnie stąd to przekonanie u kierowców, że służbowe auto jest szybsze od motocykla. Żeby nie było tylko obśmiewania. Mam w rodzinie repów - są firmy, które swoich pracowników wysyłają na kursy doskonalenia jazdy - teoria plus praktyka - więc są też wśród nich porządni ludzie, którzy nie kozaczą, dobrze jeżdżą i raz na jakiś czas uczą się pod okiem fachowców. Nie mam oporów żeby wsadzić im swoje dzieci do samochodu.
  18. Kiedyś bym napisał, że też jestem ciekawy :) Ale jak poczytałem trochę KSa to już nie jestem. Z tą fizyką to nie wiem - w Polsce czy Bangladeszu fizyka może być inna.
  19. Pierwszy rajder zblokował przednie koło i się wyglebił. Drugi rajder spanikował hamując i też się wyglebił :cool:
  20. "Szkoła niemiecka" obecna na tym forum ma INNE ZDANIE na ten temat :icon_rolleyes:
  21. Louis sprzedaje coś takiego: http://www.moto-akcesoria.pl/apteczka-moto...j-pomocy,p,3157
  22. Kostek, niezły miałeś humor jak na taką przygodę :biggrin: Nie wiem na jakiej podstawie policjant przypisał tobie winę w tej sytuacji, jeśli gość potwierdził że włączyłeś kierunek. Wyjaśnienie twojego kolegi prawnika chyba wyjaśnia sprawę. Powodzenia. Jeszcze jedna uwaga. Wszystkim twardzielom którzy jeżdżą bez ubrań ochronnych warto jeszcze raz przypomnieć :) że nie ma tak głupiego i nieprawdopodobnego manewru jakiego nie zrobią inni uczestnicy ruchu, który może nas zaskoczyć. Kostek z pewnością miałby dziś więcej czasu na pisanie w internecie gdyby się odpowiednio nie ubrał.
  23. To jest właśnie ta reguła :) Z tego co widzę w Warszawie, najłatwiej jest okaleczyć pieszego zatrzymując się przed przejściem na dwupasmówce. Minimum co drugi samochód wyprzedza wtedy drugim pasem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...