fantom

Jeździłem ostatnio Hondą SH300i, jedynym skuterem do tej pory - hamulec z lewej plus pozycja skutecznie zniechęciły mnie do skuterów. Ale automat to fajna sprawa.

Przymierz się do jednego i drugiego - bierz to co ci się bardziej podoba, co będzie w lepszym stanie, z pewniejszą historią itd. Ja szukałem Bandita, trafiła się xj-ta, a i tak powinienem był szukać SV650N :) bo lżejszy i mocniejszy.

Nazywanie Al. Jerozolimskich w okolicy Reduty miastem to semantyczne nadużycie. W tym miejscu do 120 to się zwalnia :bigrazz: A te dwa mandaty to śmiech - też bym nie przyjął. Właśnie dlatego lubię Polskę - goście zrobili akcję, jeden dzień szumu, a jutro wracamy do rzeczywistości. Akcja trzeźwość to oczywiście zawsze dobra akcja :lalag:

XJ 600 czy 900? Jeśli porównujesz z XJ600 to lepszy jest Bandit. Jeśli z XJ900, to XJ900.

Chodziło o "amortyzację" wymienianych części, czyli rzekomą utratę ich wartości ze względu na wiek auta. Druga rzecz to zwrot kasy za samochód zastępczy na czas naprawy. Pierwsza kalkulacja to właśnie kwota pomniejszona o te dwie rzeczy. Po moim piśmie kwota była już ok.

Ja mam bardzo dobre wspomnienia z telefonów do biura Rzecznika Ubezpieczonych - http://www.rzu.gov.pl/ Gdy likwidowałem kiedyś szkodę na puszce z OC sprawcy dyżurny doradca w w biurze RZU dokładnie powiedział mi na czym będzie chciało mnie PZU kiwnąć i co mam zrobić. Bardzo przydatne informacje. I tak jak napisał Zbycho - każdą część motocykla i stroju, która ucierpiała w czasie kolizji masz prawo wymienić/doprowadzić do stanu sprzed kolizji za kasę z ubezpieczenia. A że będą się migać to pewne.

I żeby ostrożniej dobierać sobie kumpli do latania i omijać gości, którzy krosami hamują przed kurą na asfalcie. O jeżdżeniu w grupie na zakładkę też pewnie nie słyszeliście?

Tak. Obejrzyj też dokładnie ogranicznik skrętu - jeśli jest wygięty to jako że jest to integralna część ramy zakład ubezpieczeniowy powinien również pokryć koszt wymiany ramy. I tutaj to jest dopiero kasa do wyrwania. :icon_twisted:

Guliwer, wyluzuj. Pewnie pannie się skrzynka zapchała od propozycji warszawskich rajderów, którzy są chętni i liczą, że mogą mieć nadzieję ;) Inna sprawa, że lalka zamiast kokieteryjnie zacząć o stringach, obcasach i dekoltach popadła w obcesowe oceny, a to początek zachęcający mało. Pannie młodej wszystkiego najlepszego, a wszystkim paniom miłej przejażdżki i zabawy w piątek :cool: :flesje: :crossy:

Ech, dzisiaj to ludziom nawet takie oczywiste rzeczy trzeba napisać.

LOL, te kierunkowskazy w octaviach kombi są zabójcze. No a o własnych możliwościach trzeba zawsze pamiętać. Nawet gdy jest tak dużo miejsca jak tutaj.

Faktycznie można odnieść takie wrażenie. Na wątek w subforum warszawskim trafiłem przypadkiem.

Mam wrażenie że w Wawie ten problem nie istnieje. Wiele razy radiowozy zjeżdżały ewidentnie robiąc miejsce, jeżdżenie po ciągłych przed skrzyżowaniami na dojeździe do świateł też na policji nie robi wrażenia, to samo z wyprzedzaniem z wyższymi prędkościami - oczywiście wszystko w granicach rozsądku :bigrazz:

O to właśnie chodzi :clap: Nawet jak się jedzie puszką to takie rzeczy walą po oczach na co dzień. Notorycznie widzę jak się jakiś samochód dziwnie zachowuje - a to za wolno jedzie, to najeżdża na pasy, to zmienia pas bez kierunków itd. - podjeżdżasz, a tam kierowca oczywiście wisi na komórce. Sami k..wa inwestorzy giełdowi-miliarderzy, którzy akurat w tym momencie muszą coś sprzedać lub kupić, bo przecież nie może chodzić o "Kup kochanie bułki i mleko jak będziesz wracał".

Tu masz darmowe oprogramowanie do obracania obrazu video - http://www.dvdvideosoft.com/products/dvd/F...-and-Rotate.htm W tym wątku znajdziesz foty z turystycznymi enduro w zakrętach - poklikaj tylko kolejne strony: http://www.advrider.com/forums/showthread....t=262529&page=2

No i git :buttrock: Następnym razem to się jeszcze w nosie podłubiesz ;) Jeżdżę tam często - dobrze że happy end był :flesje:

LYsY, doskonale się ciebie tu czyta :clap: :clap: :clap: Zgadzam się z każdym twoim słowem :flesje:

Czyli nie tylko ja odniosłem takie wrażenie :icon_biggrin:

Taśma to słaby pomysł - łatwiej jest chyba doszyć rzepy: http://allegro.pl/item1155241354_rzep_10_c...ny_i_bialy.html

Takie rzeczy to na priva ;)

Dlatego właśnie jednym z podstawowych i najbardziej pożytecznych ćwiczeń jest kręcenie kółek na placu/parkingu. Wtedy jest dużo czasu do zastanawiania się nad pozycją stóp, kolan, tyłka, bioder, ramion, głowy, obserwowania co jest sztywne a co luźne. Potem łatwiej jest zgrać wszystko ze sobą na drogowych zakrętach, gdy jest mało czasu. Oprócz tego przy kręceniu kółek można zaobserwować różne zachowania się motocykla w zakręcie.

Tylko i wyłącznie. Ja nawet nie mam motocykla.

Panowie, ja tak tylko dla porządku chciałem wspomnieć, że statystycznie rzecz biorąc goście instruowani przez kolegów wysypują się częściej niż samouki :icon_arrow: http://img694.imageshack.us/img694/9517/hurtreport.jpg (z raportu Hurta, Motocyklista Doskonały).

Animację widziałem i dla mnie metoda wygląda fachowo. Ale ja jestem inżynieryjnym laikiem - ktoś bardziej oblatany w temacie mógłby coś wypatrzeć. O ile jestem w stanie ogarnąć, że niesymetryczne konstrukcje dają symetryczne wyniki, to niesymetryczne wyniki przy symetrycznych konstrukcjach wskazują albo na totalną wtopę producentów albo testujących - IMO innej możliwości nie ma. Moja skucha - przyznaję. Tego nie wiedziałem. Ale na twoim miejscu uważałbym, bo jeśli nieświadomie rozbawiam cię do łez, to czytając tu moje świadome żarty mógłbyś np. pęknąć albo jeszcze coś gorszego. Można zamiast tego obejrzeć wyniki samego Araia, który ma rozrzut gwiazdkowy bardzo szeroki, co zupełnie nie zależy od ceny. Z Sharkiem podobnie.

Spójrz na to z innej strony - markowy producent, który ma w swojej ofercie super bezpieczne wg SHARP modele szczękowe, produkuje również kask integralny - w którym łatwiej spełnić jest kryterium bezpieczeństwa - który jest o dwie, trzy gwiazdki mniej bezpieczny. Ma wszystko co jest potrzebne do zrobienia bezpiecznego kasku - środki, wiedzę, doświadczenie, pieniądze, własny lab. Z tego powodu i tych które przytoczyłem wcześniej dla mnie metodologia tych testów musi być ułomna. To że są finansowo niezależni od producentów samo w sobie nie gwarantuje profesjonalizmu. Wow - a co tu ekspertyzować? IMO taka skorupa to tylko na doniczkę, chyba że coś źle widzę :cool: