Spidi

Witam. Poszło dziś do wszystkich, sorki że tak długo to trwało ale tak wyszło...:D Jak by ktoś z was nie dostął dajcie znać.

sory machnąłem sie...:oops: hehe tak to jest mysleć o paru rzeczach na raz:oops:8)

Jeśli chodzi o wydech i jego kształt to z tego co mi wiadomo Kawasaki w swoich materiałach tłumaczy że jego kształt podytkowany został względami aerodynamiki(żeby właśnie ją poparwić) i że ten kstałt pomaga mimo nie zamontowania go zgodnie z moda pod siedzeniem na głebsze pochylenia w zakrętach niż z normalnym, tradycyjnym okragłym tłumikiem.

A dla mnie ma sens i to wielki... Ducaty są zajebiste i jak koło mnie przelatuje ładny 748 czy 916(996) to jasne ze z przyjemnocią na nie patrze ale nie ściska mnie wtedy żaden żal za dupe, tak samo zareaguje na R1 czy ZX10R czy CBR1000... Kiedy widze Cagive czy moto guzzi wtedy już nawet przez mysł nie przechodzi mi pojęcie "zazdroszcze..." bo nie ma w nich nic lepszego. A ducaty owszem są ekskluzywne, drogie ale wole którąś z nowych litrówek niż 996 bo raz ze są mniej zawodne, tańsze w utrzymaniu, mają lepsze parametry, ducat ustepuje im pod każdym względem to i dodatkowo bardziej mi sie podobają... Więc sorki- nie dorabiajcie do wszystkiego ideologii i nie wciskajcie mi kitu że każdy musi klęczeć przed włoszczyzną tylko dlatego ze to włoskie i inne niż masowa japonia(często lepsza pod wieloma jesli nie wszystkimi względami)... Mój ojciec miał alfe... fajna bryka ale włoskie gówno jesli chodzi o niezawodność(bo o fiacie to nie ma co nawet mówić...;) ). A co do repertaurek. Nie wiem czym jeździsz ale czuje ze czymś mało popularnym albo starym. A cena- no cóż, widocznie tyle kosztuje, do ducata koszotowało by pewnie dwa razy tyle:P

Apropo wyświetlacza biegów... czy zakup takiej zabawki to dży koszt? Widziałem jedynie w zagraniczncyh pismach kiedyś ale w polsce sie nie spotkałem jeszcze no i jak z podłaczeniem? Bawił sie w to ktoś? Duzo ambarasu? Bo domysłam sie ze do mojej kawy da sie podłączyć bez problemu bo licznik prędkości mam już mimo tradycyjnej wskazówki elektroniczny...

Oj z TLami to wcale tak różowo nie było... Baaaaardzo dużo ludzi na nie narzekało, jak wszedł TLS to lista wad byładługa, potem pojawił sie TLR w którym miały być wyeliminowane wszystki wady i... dupa- znowu były problemy, mniej ale jednak były... Suzui robi bardzo dobre motocykle ale nie oszukujm sie- TL jakby nie patrzeć nigdy nie stał sie prawdziwym pogromcą ducati ani nie dorównał renomie jaką ma seria SRADów więc i ten silnik to nie jest taki 100%towy japoński pewniak...;)

No z tym tysiącem to lipa chyba jakas. Jak faktycznie to jest torówka to nie ma szans żeby go rozwiercali bo w tamtych czasach tak jak Angel mówi nie było innej klasy dla tego motocykla jak superbika a regulamin dopuszca czterocylindrówki pojemności do 750. Trzba brac poprawke że czesto ludzie nie bardzo wiedza czym jeżdżą bo sugeruja sie tym co im ktoś tam nagada przy sprzedaży... ;)

hehe mi tez to mocno ściemą zalatuje... szczególnie opis "extrasów" nijak nie pokrywa sie z ceną jaką zapłacił Twój ziomek. Co do limitowanej wersji to pokroić sie nie dam czy była czy jej nie było(i nawet ljeśli miąło by być to tylko samo malowanie limitowane) bo zwyczajnie nic takiego sobie nie przypominam a wszystkie starsze katalogi mam gdzieś n strychu i nie bardzo chce mi sie tam iść i szperać. Ale kto wie... moze i Yamaha robiła coś takiego jak Kawa swojego ZXR750 R tylko poprostu nie pamiętam:? A może to jst poprostu torówka która swoje odsłużyła na torach i w wyściagach i ktoś przywrócił ją do jazdy w ruchu ulicznym... jeśli tak to współczuje bo zabawy z tą maszyną w warsztatach będzie co nie miara i koszty eksploatacji tez będą dużo większe niż zwykle...:roll:

heh mówią: "...umiesz liczyć- licz na siebie..." i ja sie tego trzymam. Mój wyśniony garaż pełny motocykli niestety pewnie pozstanie w sferze marzeń... chociaż... nigdy nic nie wiadomo- trzeba wierzyć choć toszke bo to daje siłe i mobilizacje w życiu a znam osobiście całkiem sporo ludzi których na to stać i nawet by mocno nie poczuli bo nie raz w garażu mają po 10 takich autek że za dowolne jedno z nich mozna by kilka topowych litrówek kupić... więc nie ma co sie z góry nastawiać że takie marzenia nie mają sensu...:( Ale to pierwsze marzenie o moich "conajmniej dwóch wymarzonych motocyklach" jest jak najbardziej realne z tym, że do spełnienia nie w perspektywie najbliższego roku czy dwóch ale za jakiś czas myśle że moze być realne... 8)

Ja nie mam jednego wymarzonego który byłby super do wszystkiego, marzenie miec conajmniej dwa: - do normalnej jazdy(oczywiście ostrej)po ulicach miasta, wypadów za miasto czy raz na jakiś czas na tor któryś ze świerzych 1000ców czyli R1, SRAD 1000 albo ZX10 (CBR1000 mi sie nie podoba) -do stuntu, katowania i nauki i robienia wszelkich tricków i wygłupów jakiś Fireblade z lat 96 w góre(marzenie to 929)...albo ostatecznie jakiś SRADzik 750... a gdyby jeszcze była moliwość mieć coś wiecej to: - jakaś Yamaszka WR 4ro takt z dwoma kompletami kół(do supermoto i terenowej jazdy) - jakiś pożeracz szos na wypady turystyczne i za miasto typu Hayabusa -i...jasne że jeszcze mżna by wymyślać bo i jakiś quadzik typu raptor by nie zaszkodził itp itd...:(

http://www.outonparolepics.com/albums/stun...ssion_Final.wmv sorki... teraz już powinno być OK;)

zgadza sie... zapomniałem o tym wspomnieć... no ale to konieczność bo inaczej te triki byłyby nie wykonalne...:(

Dlamnie bez sensu jest mówienie że którakolwiek z marek wielkiej czwórki(czyli Honda, suzi,kawa i yamaha) robi kiepskie motory które sie sypia itd... Obecnie nowe motocykle mają naprawde mało słabych punktów i najczęściej sypią sie z jakiegoś powodu(albo katowanie, nie umiejętna jazda albo zaniedbania użytkownika czy serwisu). owszem sa maszyny wyjątkowo trwałe i odporne tak jak stare GSXRy czy CBRki ale to wcale nie znaczy że wszystko inne sie sypie itd.

http://www.outonparolepics.com/albu...ssion_Final.wmv zima zimą ale jak asfalt suchy to można troche sie powściekać...:( www.teamoutermost.com/Videos/DVDPromo.wmv krótka zapowiedź nowego DVD bardzo silnej ekipy jaką jest Outermost http://www.pimpn50s.com/videos/stockbike.wmv bardzo ciekawy ktrótki filmik... ciekawy bo motocykl poza nieseryjnym malowaniem i ogromną ilością polerki jest nietknięty, ma seryjne przełożenia i żadnych ułatwień do stuntu8)

Zajc ale GSXR 1000 w stockach pozostaje prawie niezmieniony a R7 jest totalnie odmieniona pod prawie każdym względem i urywają barzo dużo z jej masy i dodają dużo mocy. Seria R7 vs R1(czy GSXR 1000) to w ogóle inna bajka ale my tu cały czas mówimy o wyścigach i wyścigowych motocyklach.

Jaki to ma sens? Chcesz sterroryzować nas na forum?:( Odpuśc te tematy na któe dyskutowaliśmy pół roku temu bo raz że robi sie bałagan a dwa że jak ktoś miał problem czy pytanie pół roku temu nie znaczy że on jest ciągle aktualny i poszukuje odpowiedzi na te same pytania...

hmm... tak sobie na niego patrze... dochodze do wniosku że maszyna jest napewno ciekawa ale i bardzo odważna. To chyba będzie jeden z tych motocykli które ludzie albo będa kochać albo nienawidzieć z początku a potem porprostu przywykną do jego wyglądu(bo wartości jezdne i techniczne pomijam, zbyt mało onim wiemy ciągle jeszcze...) tak jak to było z jajkiem(GSX600F) i hayabusą- z początku miałem co do nich mieszane uczucia, potem stwierdziłem że n żywo wyglądają lepiej niż na fotach o pewnym czasie przyzwyczaiłem sie do nich na tyle że zaczęły mi sie podbać.

Zajc powtarzam jeszcze raz- Myszkowski jechał wtedy na R7 czyli motocyklu który powstał tylko i wyłącznie z myślą o torze a to że miał lampy i kierunki to tylko i wyłacznie wymóg regulaminu Superbike mówiący że trzeba wyprodukowac conajmniej 500egzemplarzy danego motocykla rocznie które będzie dopuszczone do ruchu i który będzie wtedy mógł posłużyc jako baza do motocykla Superbike. Pomyśl co to znaczy- motorek kosztował kosmiczne pieniądze i w wersji drogowej to rarytas większy niż MV Agusta, był zbudoawny bez najmniejszych kompromisów bo nikt nie myslał realnie o produkowaniu tych motocykli i sprzedawaniu ich w salonach obok R1dynek czy R6tek... Dalej regulamin Superbike pozwala na ogromą liczbe przeróbek w silniku i drastyczne zwiększenie mocy(powiedzmy w okolice 180-185KM) zmniejszanie wagi przez wymiane całej masy elementów takich jak magnezowe koła, karbon gdzie tylko sie da(nie chce skłamac ale zdaje sie w okolice 150kg), wymiane kompletnych zawieszeń na takie które pozwalaj na ilość kombinacji w regulacjach jaką trudno w ogóle zliczyć a ich cena może przyprawić o zawał.... Cena takiego motocykla to kilka razy tyle co maszynki Superstock. A Superstock to prawie seria i jeśli ktoś nagadał Ci że zmieniają koła czy ramy to już sa totalne bzdury bo ram to nawet w Superbike'ach nie można zmieniać a w superstokach zdaje sie kół również...

hehe... Dokładnie Zajc- źle mnie chyba zrozumiałeś... Co do pierwszej sprawy czyli przeróbek w Superstockach to wystarczy żebyś zapoznał sie z regulaminem... Zmian jest sporo ale większość z nich to drobne poprawki w porównaniu z tym co dzieje sie np. w klasie Superbike gdzie koszty są nieporównanie większe... Klasa Superstock jest tak popularna u nas ze względu na to że jest znacznie tańsza niż Superbike a wiadomo nie jest łatwo w naszych realiach o chojnych sponsorów którzy bez marudzenia wykladają grube 10tki tysięcy nawet dla zawodników z czuba stawki... Gixer dobrze to wyjaśnił- nie miałem na myśli Myszkowskiego :(

Spox nie ma sprawy... z tym że wyśle troszke później bo tamte fotki skasowałem zaraz po tym jak wysłałem Igle a aparat został po imprezie u mojego kumpla(chyba bo w domu go nie mam... :roll: ) . Ale postaram sie to zrobić możliwie szybko... Aha- ktoś jeszcze zdaje sie z forumowiczy mnie o to prosił ale niechcący wywaliłem maila od niego(coś mi sie z niejakim Króliczkiem kojarzy ale nie jestem pewien :?) i nie znam adresu tak więc jak chcesz te fotki to podaj mi jeszcze raz swój mail. pozdro

Jasna sprawa- na extremalnie krętej drodze 600tka moze być szybsza i nikt nigdy nie mówił że nie ale wynika to z prostego faktu że moze być minimalnie mniejsza, lżejsza i przez to zwrotniejsza... ale w momencie gdy już pojawiają sie warunki do wykorzystania pełej mocy(i nie mówie tu tylko omega prostych ale takich winklach i ułożonych w takim układnzie żeby na wyjściu można było naprawde konkretnie odwijać) wszystko zmienia sie diametralnie i 600tka poprostu nie może nawet próbowac rywalizowac z litrówką... A co Myszkowej R7... Zajc zapominasz że to nie "jakaś tam gówniana 750tka" tylko rasowy Superbike, robiony przez yamahe nie na drogi ale tylko i wyłacznie jako baza dla motocykla wyścigowego, w którym dokonana jest jeszcze później masa zmian(począwszy od zawiechy, drastycznego odchudzenia a na mocno podkręconym silniku skończywszy...) w stosunku do i tak extremalnie wyścigowej "serii". Natomiast w Stocsportach(obecnie Superstock) jeżdżą praktycznie seryjne motocykle które pordukowane sa w 1000cach egzemplarzy i każdy z nas może wejśc do salonu kupić sobie taki i za wcale nie takie kosmiczne pieniądze(w stosunku do kosztów przygotowania Superbika) przygotować zgodnie z regulaminem do wyścigów bo ten bardzo ogranicza możliwe do dokonania modyfikacji. Tak więc jak widzisz to w ogóle inna bajka... Zresztą jak posadzisz byle leszczyka na 1000cu(nie mówie że totalnego żółtodzioba ale kogoś ze stosnkowo niewielkim doświadczeniem jeśli chodzi o naprawde szybkie maszyny i korzystanie z ich możliwości) to dobry kierowca na 600tce będzie łoił go jak małego Kazia...

marco pogada z forumowiczem o nicku o ile dobrze pamietam "adas7"... on swego czasu uzyczal mi swojego miejsca na filmik z Bialegostoku zeby wszyscy mogli zobaczyc... Jak juz gdzies wrzucisz koniecznie jak najszybciej zapodaj linka. pozdro

Spoko, nie ma sprawy- jeśli okaże sie że jade to dam Ci znać i jakoś sie umówimy... będe wiedział jutro czy sie wybiore czy jednak nie... pozdro

http://www.budproductions.net/intro.mpg niezły filmik... dla mnie ma podwójną wartość bo również sentymentalną(sporo z tej akcji miałem szczęscie podziwiać na zywo tego lata a zawsze miło jest powspominac dobre czasy :D )...

hmm ja może wybiore sie w sobote ale jeszcze nie wiem...:?