TATAKIS

A jakżeby inaczej ! Wyciągnął od Mamakisa, że jesteś w czołówce. :) Z Tobą to Mamakis jest w rozterce, też wysoka pozycja, ino na cholerę się żeniłeś ? ;) Też nieźle, nieźle u Mamakisa. Chyba za te komputery. :)

Razem z Mamakisem, dzikujemy za miły wieczór w 2oo. Fajnie było znowu razem się spotkać, pogadać i wypić pyfko, jak i poznać jeszcze kilka nowych twarzy. No i Mamakis skorzystał, bo jej się teraz lepiej te castingowe puzzle układa. Pzdr dla wszystkich co byli. :bigrazz:

Empattement = rozsatw osi Garde au sol = prześwit pod moto Do usług Marcinku. :icon_biggrin:

Za lekkie przytarcie na parkingu dostałem 200 i 6 pkt. No cóż, to cholerna Warszawka. :) Chyba mniej jak 100 to nie mogą dać.

Ha, ha, ha ! I ja mam w to uwierzyć ? W maliny mnie wpuszczasz. :biggrin:

A Ty chytry aniołku, cichaczem się tu zakradłaś ! A magiel lowelasów w powitalni to aniołków nie obowiązuje ? ;)

Masz 100% racji, oryginalne gmole Yamy są do bani. :clap: Ja mam mocne choć niezbyt wysokie, ale za to szerokie i egzamin zdały na 5+. :eek: A sakwy radzę też duże i jak najszersze, moje mają chyba 26 cm i to dopiero chroni rury i amortyzuje upadek. Tylko ja mam classica i takie mogę mieć, na customa nie da rady. ;) No i jeszcze jedna rada, na kacu trzeba śmigać pomalutku, powolutku i z wyczuciem. ;)

Nowy, mój niedoszły kolaborancie ! A nie zapomniałeś czegoś ? Miałeś mi w Borkach zakapować wyrocznię z EKG i co ? Zmyłeś się niepostrzeżenie, ino fota Twojej PUPY pozostała na pocieszenie. :crossy:

Był, był i dalej będzie jakem Tatakis ! Ano zdarzyło się, trochę za szpanersko wyjeżdżałem z parkingu, przegapiłem bramę wyjazdową (kac to kac, a Mamakisowi się świeżych kajzerek zachciało) dałem za mocno po heblach coby jeszcze skręcić w prawo w bramę, było od cholery żwiru i piach na pseudoasfalcie, no i łubudu ! Taki 2,5 metrowy szlifek. Draguś nic nie ucierpiał, raczej oberwało się osprzętowi. Stłukłem prawą lampę w lightbarze, wygięta lampa ucisnęła szybę i prawy dół szyby szlag trafił, oberwał prawy gmol ale spełnił swoje zadanie ocalił bak i moją nogę, nieznacznie obtarłem sakwę, która z kolei ocaliła rury od porysowania. I tyle. Nie jest tak źle. Lampę się wymieni, gmol wyprostuje i wypoleruje (jak wyjdzie kijowo to wymienię na nowy), sakwę wypucuję, będzie jak nowa. Gorzej z szybą, bo jak się nie da porządnie pokleić (a spróbuję i może da się spaw zamaskować jakąś nalepką) to do wymianył. No strat tak na oko z 1000 zeta (bez sakwy). :evil: Rok temu miałem glebę na lewą stronę (delikatną i bez żadnych strat), teraz z prawej, więc mam już zaliczone stereo, no i tegoroczny limit wyczerpany. :P Nie mogę tylko pojąć, jakim cudem nie oberwał kierunkowskaz a poszła prawa lampka no i że reling i klamka całe to dziw (a kiera poszła w prawo). :icon_eek: Ale u mnie to pestka. Mariani (też Dragman) również się wyglebił, urwał gmol, porysował rury a co gorsza złamał palec i na miesiąc ma moto z głowy. A tu pogoda jak marzenie, tylko jeździć. A tak btw - wieści szybko do Englandii docierają, jaskółki Ci doniosy ? :)

Witam jeszcze jednego posiadacza, jedynie słusznego motocykla :icon_mrgreen: Do tematu Dragusiów zapraszamy. :icon_mrgreen:

Zaglądają, a jakże. Fajne fotki Panie eeee...... "nie pośle".

Wydechy, hypercharger, dynajety niewiele pomogą. Uzyskasz 3-4KM więcej za 4000 zeta. Ale momentu obrotowego, a to jest istotniejsze, nie poprawisz. Warto ? Moim zdaniem nie. Chyba, że zależy Ci tylko na dźwięku, to wystarczą same wydechy, ale stracisz ca 2-3KM. Btw w USA VStar (bez dopalacza spalin) ma 42KM, w UE te 3KM mniej to cena ekologii.

Masz rację, całej nie dałem rady. Wstałem po chyba 10ym kielonku, bo wieść niesie, że Twoje nalewki mają zapalnik z opóźnionym zapłonem. Dzięki temu udało mi się jeszcze tafić do domku. A tak naprawdę to ile to %, 65-70 ? Ooookrutnie mocna ! Ale kaca po niej nie ma, a to plus.

Koronka, a Ty byłeś ? Nie widziałem Cię a potrzebowałem wsparcia jak mnie staruchy z EKG mordowały. Następnym razem Ty wypijesz połowę gaśnicy Drgogowca. O matko, jeszcze odczuwam skutki ! ;) NIP już prawie rozpracowany, jak wrócę do równowagi to poskładam te puzzle. ;) A tak btw to fajne te staruchy są :crossy:

A ja tam nic nie straciłem. Odwrotnie, zyskałem wielu nowych znajomych, poznałem ciekawych ludzi, sporo się nauczyłem. Stracił niestety Draguś: - 1 lampę z lightbara - połamany kawałek szyby - wygięty i obszorowany gmol - "nadgryziona" glebą sakwa Ale nict to ! Warto było. :crossy:

Melduję dwukrotny powrót z Borek. Sprzęt grający odstawiony do Mychy, Mamakis do domu, okaleczony Draguś do garażu. Dziekuję: - wszystkim, za mile spędzony czas, - poznanym forumowiczom, za sympatyczne i życzliwe przyjecie "nowych twarzy", - domkowi Nr 3 za miłą kompanię i sąsiedztwo, - Nowemu011 za przednia zabawę (no i .... za pokazanie dupy), - Zosi za porady w sprawie wyboru przyszłego moto, - sobie, za przeżycie gasnicy Drogowca. Gorące podziękowania dla Igora od Badinka za przekazane całusy oraz od Mamakisa za obietnicę zmiany upodobań kulinarnych z mięska piesków na grilowane koty. PS. Mamakis analizuje zebrane dane.

Na Forum jest temat lightbarów oraz świecenia na drodze, był też temat przełącznika. Poszukaj. Ja mam podłączone lampki ze światłem mijania, palą się równocześnie wszystkie trzy (choć to ponoć niezgodne z przepisami, ale mam gdzieś, ma mnie być widać). A lampki to wg gustu, ja kupiłem tu: http://www.vstarcustom.com/ Pzdr

Koronka nie wymiękaj ! Ta cysterna nie musi być duża, a we dwóch to z tych bankomatów na nią uzbieramy. :flesje: Wyro jakieś zawsze się znajdzie. :)

Igor, na forum jest Lulu, nie wie jakie moto, itd. Zaproponuj wyjazd, opiekę, poradę, jazdy próbne, itp. Wiek (młody) i gabaryty (prawidłowe), fotki jeszcze brak. Ale ??? I nie namawiaj Belgu do grzechu bo widzę, że chłopak się miota między 150cm i 172cm. Cholera - znowu spam.

Transport sprzętu HiFi do Borek załatwiony. Szykujcie repertuar i oliwcie gardła na Karaoke. :biggrin:

Mrf młody jest ale mądrze prawi. W 100% racja. Najpierw prawko, potem pomyśl dp czego ma służyć i co Ci będzie sprawiać frajde, no i na co Cię stać. Gabaryty masz OK na każde moto, bardziej liczy się siła w rękach (no i czasami w nogach, zależy od moto). Nikt Ciebie nie zna lepiej niż Ty sama. Jak masz możliwość to wpadnij gdzieś, gdzie będzie dużo moto, pogadasz, obejrzysz, przymierzysz się, przekonasz się co Ci leży (zlot, motobazar, wystawa motocykli, it.). :biggrin:

UWAGA ! Jak Belgu wyżej powiedział, lecę do Borek w piątek puszką, coby zawieźć Mamakisa na casting. Wyjeżdżam z Mokotowa 10-10:30, bo muszę wrócić po motunga i abarot na moto do Borek. Jak ktoś chętny to proszę. Uprzedzam tylko, że to puszka dla palących. :icon_mrgreen:

A może Florek rozwinie ten temat ? Zrobiłosię całkiem ciekawie. :icon_razz: A na fotce z enduro to sympatyczny Kris2007.

No właśnie 15:30-17:00 są największe korki. Radzę przed albo po. :banghead: Wiem bo widzę je z okien biura w każdy piątek.

No niczego sobie bestyjka ! :clap: A oponki to jakiej marki - Metzelery czy coś innego bo moto z USA ? A sam chce takie kupić. :banghead: