Skocz do zawartości

Browarny

E.K.G.
  • Postów

    3453
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Browarny

  1. Kroolik nie wiedziałem że też do Mysłowic na tor zaglądasz. Osobiście jestem za zrzutką na wyrównanie toru. 100 zyli kosztuje godzina pracy fadromy, można by załatwić taką z łyżką odchylaną do ciągnięcia i za godzinkę góra dwie tor wyrównany. Kto jest chętny, można się zgrać. Błażej na jakiej ulicy ten kumpel mieszka? Spróbuję w tygodniu jakieś fotki toru pstryknąć chociaż spod śniegu nic prawie nie widać.
  2. Jeeezu jak ja czekałem na ten temat ;) Jestem obowiązkowo
  3. Tor był różnie modyfikowany w zależności od tego jaka klasa się ścigała. Ale na pewno kl.50 tzn. Simsonki regularnie miały tam zawody.
  4. Mysłowice osiedle Larysz. Dawny tor GKM Mysłowice. Jak chcesz to ci plan dojazdu wrzucę bo trochę ciężko trafić. Tor od wielu lat nie używany częściowo zarośnięty, dużo kolein ale pojeździć się da i zabawa jest super. Ostatnio się dowiedziałem o torze w Świętochłowicach i gdzieś koło Rudy Śląskiej ale szczegółów nie znam. Jakbyś keidyś jechał na mysłowicki tor to możemy się zgadać, często tam jeżdżę.
  5. Kiedyś mailowałem z jednym gostkiem z Czech który w swojej czesi miał lampy. Pytałem go jak on to zrobił bo wiem że ładowania nie ma. Odpisał że to tylko taka ściema, lampki są ale nie są do niczego podłączone...:lol:
  6. Autkiem to się pewnie nie liczy ale na wszelki wypadek podam: 2450 z jedną przerwą 1h i drugą 2h + jakieś tankowania. Motorkiem na raz niestety tylko 500.
  7. u mnie producent podaje minimalne i maksymalne ciśnienie w amorze. O ile dobrze pamiętam to powinno być minimum 1 atm więc całkiem dużo.
  8. Dużo rzeczy może się dziać ze sprzegłem ale żeby się tarcze łamały? Hm...nie spotkałem się z tym. A propos simmera jesteś pewien że dobrze założyłeś? Pytam bo sam kiedyś miałem wyciek i okazało się że simmer się lekko odkształcił przy zakładaniu i wycieki były.
  9. A może rzućcie okiem do archiwalnych tematów, tam w tej sprawie wypowiadali się goście którzy mieli dużą wiedzę teoretyczną i praktyczną. Polecam wypowiedzi Spawacza, Janusza, Michała i kilku innych.
  10. Gadaj z Lucasem z 4um, on (i jego ojciec) to istna kopalnia wiedzy o crossach i cztach w szczególności. Ja w swojej czcie grzebię od czasu do czsu i powiem jedno: wszystko rozbierzesz i naprawisz w pięć minut i wcale nie jest awaryjna. Po zakupie rozebrałem i wyczyściłem tylne amorki co z wymianą płynu zajęło ok. 2 godzin (wszystko całkowicie rozbieralne, skręcane lub na pierścieniach segera), wymieniłem zębaty i łańcuch (ok. pół godziny bo klucza szukałem) i przeczyściłem przerywacz. Nie mam doświadczenia z japońskimi crossami ale czetką jestem baaardzo pozytywnie rozczarowany. Części dostępne w Mrągowie w hurtowni, wysyłka priorytetem w domu masz następnego dnia, ceny przystępne. namiary mam w pracy jak chcesz to podam na pw.
  11. Wylej ten syf z baku, przeczyść gaźnik i gitara
  12. Hmm, generalnie jak masz zniszczone osłonki to nie jest najlepszym pomysłem kupowanie drugich zacisków. Nie wiesz jakie stare są w nich uszczelniacze i osłony i jak długo pociągną. Najlepszym wyjściem jest zestaw nowych uszczelniaczy i osłon no i rozebranie zacisków i wyczyszczenie ew.przeszlifowanie tłoczków. Wtedy przynajmniej wiesz na czym jeździsz. Nie radzę ci kupować drugich zacisków, stracisz tylko kasę.
  13. Ja lekko przeszlifowałem klocki drobnym papierem i piszczenie znikło jak ręką odjął. Były chyba lekko zeszklone chociaż nawet tego nie było widać gołym okiem.Potem już piszczenie się więcej nie pojawiło
  14. sprawa jest prosta: jeżeli producent przewidział że łącznik ma być a z jakichś przyczyn go nie ma, to bezwzględnie MUSI zostać założony. W niektórych motocyklach golenie sprzężone są poprzez odpowiednio zbudowaną oś i jest to wystarczające a w niektórych (podejrzewam że we wszystkich cięższych i szybszych) oprócz tego muszą być spięte łącznikiem aby przednie zawieszenie było odpowiednio sztywne.
  15. Nie wiem dokładnie co masz na myśli mówiąc "metalowa wstawka" ale często w okolicach błotnika jest łącznik przednich teleskopów tzn.mostek który je łączy i który jak można się domyslić poprawia sztywność zawieszenia, wzmacnia je na skręcanie i takie tam. Często nie ma tego łącznika gdyż widocznie zawieszenie jest wystarczająco stabilne bez tego. Sam błotnik raczej zawieszenia nie usztywni.
  16. http://www.cz-motokros.wz.cz/ Mówisz masz...
  17. Niewykluczone że pierwszemu właścicielowi kiedyś spinka spadła i razem z nią lewa płytka. Skutek był taki że druga płytka nie puściła ale się wygięła. No to wyprostował i spiął z powrotem. A efekty wyszły teraz.
  18. Pogadaj z Vitem66 on jest chyba na bieżąco w oponach do starszych VFRek
  19. Chyba jest lepsza trasa: zaraz za Siewierzem zjeżdżasz na Bielsko i jedziesz aż do Tychów gdzie zaraz potem zjeżdżasz w prawo na Mikołów i wyjeżdżasz w Mikołowie na Wiślance. Albo z Tychów jedziesz na Pszczynę i potem odbijasz na Żory. Omijasz całe Katowice w ten sposób.
  20. Timac żeby w Katowicach wjechać na Wiślankę to czasem trzeba postać, zjazd z A4 do Ligoty i dalej na Mikołów jest strasznie zatkany. Chyba lepiej jest zjechać w Giszowcu i przez las koło salonu Toyoty i tam od razu wjechać na Wiślankę
  21. Z Katowic na południe prowadzą generalnie dwie mniej więcej równoległe trasy szybkiego (hehe) ruchu: do Bielska przez Tychy i Pszczynę oraz do Wisły przez Żory i Skoczów. Do Cieszyna zjeżdża się z tej drugiej trasy. Ponieważ trasy są w miarę równoległe więc w wielu punktach można z jednej przejechać na drugą. jadąz z Warszawy do Bielska omijasz całe centrum Katowic i cały czas masz dwupasmówkę (to nie jest obwodnica tylko cały czas ta sama trasa). Natomiast chcąc wjechać na Wiślankę musisz przejechać przez miasto: początkowo zjeżdżasz z A1 na A4 i zaraz potem zjazd na Wisłę i korki. Możesz kierować się na Bielsko i przejechać na Wiślankę w Giszowcu, w Tychach, Pszczynie (wtedy wyjedziesz w Żorach o ile pamiętam) albo dopiero w Bielsku. Każda z tych dróg ma swoje plusy i minusy.
  22. Co masz za problem... jeżeli łańcuch nie jest wyciągnięty, zębatki nie są zjechane no i puścił na spince to ja bym się nie przejmował. Zawieź sprzęt do porządnego zakucia łańcucha i śmigaj ;) A propos holowania. W wielu motocyklach widziałem fabryczne zaczepy do holowania. Zaczep albo jest przy dolnej półce, albo na lagach. Widziałem też zaczep na główce ramy. Najczęściej jest to kawałek mocnego płaskownika z otworem. Najlepiej przeciągnąć linkę przez ten otwór i potem dopiero zawinąć na kierownicy i trzymać. Wtedy sprzęt na pewno będzie ciągnięty centralnie, da się kierować no i wiadomo że nic się przy okazji nie upierd...i. Zbychu jak przeczytałem o lince zawiniętej przy manetce z jednej strony to mnie zmroziło... 8O :) niezły hardcor musiał być w czasie jazdy
  23. Ja śmigam od dwóch tygodni na cz250/513. Powiem krótko: dawno nie miałem takiej zabawy ;) :) ;) . 250tka jest nieco większa od 125, kręci na niższych obrotach ale występuje ten sam efekt tzn. do pewnych obrotó nie dzieje się nic, potem trochę zaczyna ciągnąć a potem sprzęt wyrywa spod dupy. Moto ma jedną ciekawą cechę: nie da się nim jeździć powoli :D Regeneracja amorków jest banalna gdyż cały amor można w trzy minuty rozebrać w drobny mak. Wystarczy wymiana oringów, zalanie porządnym olejem i jest ok. Jeżeli tylne zawieszenie nie działa ci jak należy to raczej kwestia sprężyn które straciły charakterystykę.
  24. Nigdy nie słyszałem o problemach z rozrządem w VFR, błędy zostały jeszcze poprawione w poprzednim modelu. VFRa generalnie rzecz biorąc nie ma słabych stron jeżeli chodzi o błędy konstrukcyjne czy materiałowe.
  25. co to znaczy starej jawy? Konkretnie wrzuć model i rocznik to się poszuka rzuć okiem na www.jawamania.cz coś znajdziesz. Można też kupić w Polsce książki serwisowe do TSki ale to prawie to samo co starsze konstrukcje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...