Browarny

Heh, porównania Mesi i Bemek są odwieczne... mimo pozornego podobieństwa są to auta adresowane do innych grup odbiorców dlatego rzadko kiedy fan merca przesiada się do bemy i na odwrót. Dla mnie bema jest zbyt... no... wysublimowana czy też niepotrzebnie wybajerowana :icon_mrgreen: Zauważyłem że w bemkach wiele rozwiązań konstrukcyjnych można było zrobić prościej, ale jakoś ta presja prekursora technicznego robi swoje i niepotrzebnie wymyślają cuda. To samo zresztą tyczy się stylistyki. Co nie zmienia faktu że są to dobre auta. Motocykle oczywiście też.

Tutaj przepis jest kompletnie niezrozumiały. Dla mnie to czy w środku dwupasmówki jest zieleniec czy go nie ma jest bez znaczenia. Sam fakt dopuszczenia do wyprzedzania prawą stroną na przelotówce jest już z założenia niebezpieczny. O korkach nie rozmawiajmy bo to zupełnie inna sytuacja. Natomiast normalnie lewy pas jest jednak szybszy od prawego, pomimo kapeluszników.

Yaco, to jest konkretne zagrożenie. Powoduje potencjalnie niebezpieczne sytuacje tym groźniejsze że wszystko dzieje się na ogół przy dużych prędkościach, jak to na przelotówkach. W Niemczech panuje zdrowa zasada że na lewym pasie jesteś wtedy gdy: - wyprzedzasz kogoś kto pomyka na prawym pasie - jedziesz tak szybko że zmiana pasa na prawy nie ma sensu bo i tak nikt cie nie będzie wyprzedzał

To się ciesz, bo to jedyny model ze stajni Daewoo który się nie rozpada (nie wspominam o wpadkach z odpadającym lakierem i rozrządem) Cała reszta to badziewie wyjątkowe a prym wiedzie niejaka Nubira gdzie standartem są odpadające koła, urywające się tłoki i podobne bonusy...

Fabie też się sypią, każde auto ma swoje słabe punkty. Co do Polo, słyszałem o dwóch przypadkach kiedy padł pasek rozrządu, chodziło o diesle, ale to też już parę latek temu. Fakt że jak na 3letnie auto z przebiegiem 50 tys to faktycznie cuś dużo tych awarii... jakiś taki egzemplarz felerny, normalnie polówki śmigają bezproblemowo.

Wyprzedzanie na dwu/trzypasmówce z prawej strony przy dużym zagęszczeniu pojazdów powoduje chaos przez co drastycznie zwiększa się ryzyko kolizji. Ruch nie jest uporządkowany. Moja teza jest taka że gdyby nie barany wlokące się na lewym pasie to problem prawostronnego wyprzedzania w ogóle by nie istniał.

Bzdura Następna bzdura. Panowie, macie swoje lata, pewnie z milion kilometrów za kółkiem a takie bzdety piszecie... wstyd.

Miałem problemy z pompą (konkretnie jakieś solenoidy padły, dokładnie nie pamiętam) i silnik się dziwnie zachowywał np. dostawał odcięcia przy 3000 obr, nie odpalał na ciepło itd. Ale elektronika była ok i komp nie wywalał żadnych błędów. Ja jednak stawiałbym na coś innego, nie na pompę.

Ja sobie sam zrobiłem klucz... z rurki :icon_question: Stwierdziłem że mój czas na dojazd do sklepu po klucz jest zbyt cenny aby go marnować :flesje:

Pogrzebałem na Forum Opla Omegi i w dziale rekomendacje warsztatów znalazłem takie cuś: "SERWIS - SILNIKI DIESLA adres dodany: 2005-03-15 poleca: misiek71 DIESEL-SERWIS ul. Zaułek Świdnicki 3 55-050 Sobótka (niedaleko Wrocławia) tel. (071)316 25 82 (071) 390 35 66 mail: [email protected] woj. dolnośląskie opinia: Jeżeli chodzi o użytkowników samochodów z silnikiem diesla z całą pewnością polecam. Robią pompy wtryskowe, diagnostykę, ja osobiście u nich robiłem pompę i wymieniałem rozrząd. Polecam !!!!!! " następny: "SERWIS - OPEL adres dodany: 2005-04-12 poleca: Zbynio "Mechanik Krzyś" Głogów ul. Obozowa 3 (za Kolegiatą) tel. kom. 603 56 62 80 woj. dolnośląskie opinia: Wysokiej klasy specjalista od Opla i nie tylko. U niego nie ma "niemożliwe", a na Omegach zna się jak mało kto. Nie będę się rozpisywał. Krzyś do Omegi podchodzi z "zawiązanymi oczami"... Polecam w ciemno. Ani razu się nie zawiodłem na ich jakości usług. To sympatyczni i solidni ludzie." następny: "OPEL-SERWIS adres dodany: 2006-02-21 poleca: Fomin AUTO ZONE Wrocław ul. Warsztatowa 5 tel. 071 784 59 26 woj. dolnośląskie opinia: chłopaki byli pracownicy aso opla czysto w warsztacie, nie ma burdelu, miła obsługa, a przede wszystkim wiedzą co robią i robią to naprawdę dobrze POLECAM" Na ogół chłopaki na froum Omegi wiedzą co piszą więc może to faktycznie dobre warsztaty.

Hehe, a po jednym sezonie będziesz zmieniał z powrotem? Ciesz się mocą i prędkością, silnik tak jak napisał Adam przy prawidłowej obsłudze i dbałości odwdzięczy się bezawaryjną pracą i trwałością. Problemy z rozrządem dotyczyły głównie modeli F jako bardziej katowanych.

Mogę się domyślać że chodzi o poziom płynu chłodniczego, a kontrolka stop świeci się wówczas gdy pojawia się alarm oznaczający konieczność zaprzestania jazdy i wyłączenia silnika. Nigdy nie miałem francuza tym bardziej z Holandii ale stawiałbym na te rzeczy. Ale poziom płynu na wszelki wypadek sprawdź...

Słusznie. Ale chyba problem dotyczy tych palantów którzy zajmują ten pas nie wyprzedzając nikogo. Czy się mylę? No i tych którzy celowo, tak troszeczkę niepotrzebnie przedłużają wyprzedzanie, choć mogliby spokojnie szybciej wyprzedzić i zwolnić lewy pas.

Kodeks cywilny Panowie. Została wyrządzona szkoda w mieniu należy się odszkodowanie. Może ono zostać ograniczone jedynie w przypadku wykazania że: - poszkodowany poprzez brak prawa jazdy czyli w domyśle brak umiejętności i kwalifikacji do prowadzenia pojazdu przyczynił się do zaistnienia wypadku bądź też podjął błędne manewry obronne - pojazd poszkodowanego nie miał badań z powodu złego stanu technicznego i stan ten przyczynił się do zaistnienia wypadku bądź rozmiarów szkód Podobnie jest w przypadku nietrzeźwych poszkodowanych. Też im się należy choć wówczas łatwiej jest wykazać że poprzez opóźnione reakcje przyczynili się do wypadku.

Stary bez obrazy ale otrząśnij się. Magna to nie jest chopper, pomimo swojego wyglądu. Ten sam (prawie) silnik montowany był do sportowej Hondy VF750F. To że będziesz tym jeździł 80-90 możesz między bajki włożyć, bo przy tej prędkości nawet 6go biegu nie wrzucisz. PS błotnik mi się w ogóle nie podoba bo magna jest za krótka do takich blach, bardziej pasują w niskim długim chopperze. Ale to moje subiektywne zdanie, gusta są różne.

No w domyśle z jego winy.

Już kiedyś napisałem w innym temacie moje zdanie że wystarczy aby WSZYSCY kierowcy przez dwa tygodnie trzymali się ściśle przepisów i mamy gotową zapaść gospodarczą bo kraj stanie wskutek zatorów transportowych. A transport to główna arteria gospodarki.

Kiełkuje kwestia braku OC w ubezpieczeniowym funduszu gwarancyjnym. To OC graniczne które sobie kupiłeś było tylko po to żeby móc wyjechać motocyklem z parkingu policyjnego. Kara nie powinna być drastyczna (rzędu 450 zyli). Podziękuj Bozi że nie uszkodziłeś czegoś bez OC na lewej blasze bo wtedy... kaplica

Mogę Cię zapewnić że to nie koniec Twoich kosztów...

Mam wrażenie że ten motocykl w ogóle nie nadaje się do przeróbek (no może na rat bike'a :icon_biggrin: ) a obwieszanie go torbami może być ryzykowne zwłaszcza jak się go wykręci do v-max :notworthy:

Dokładnie, to jest najlepsze postępowanie w takiej sytuacji. Nie ma nic bardziej wqrwiającego jak cap w berecie zapindalający z obłędem w oczach 100kmh lewym pasem dwupasmówki który ni ch..a nie chce zjechać na prawy.

Proste statystyki. Zdziwisz się ale powodujesz większe zagrożenie niż półślepy emeryt.

Skąd jednoznacznie wiadomo że była wina Opla? Czy "podporządkowana" była z prawej czy z lewej strony? Czy to były drogi publiczne czy jakieś miedze na prywatnych polach? Jeżeli wina Opla jest bezdyskusyjna to można zaryzykować i nie robić nic. Gość raczej nie pójdzie na Policję. Wczytaj się w brzmienie przepisu który zacytował Jurjuszi.

Nie wiem jak to rozwiązano w maździe ale w starych brykach za takie cuda najczęściej odpowiedzialny był korek od chłodnicy tj. pęknięta sprężyna lub rozsypany grzybek w korku..

No cóż, ponieważ moja Omega powoli dogorywa (auto się rozsypie ale niezniszczalny silnik z bmw pewnie dalej będzie żył hehe ) to za jakiś rok czeka mnie zmiana bryki. Mam zamiar trafić jakieś ładne kilkuletnie okulary kombi, oczywiście dieselka. To takie wstępne przymiarki.