michal.051

w takim wypadku współczuję, gdybym tylko miał jakąś lewą kasę to bym się nawet nie zastanawiał wziąć tego od Ciebie.

też miałem takie jajca w kwitach, stacja która przeprowadzała pierwszy przegląd u nas w kraju walnęła się na max. dopuszczalnej masie pojazdu względem innych mas o 15 kg. :lapad: przy próbie przerejestrowania pojazdu na siebie zostałem poproszony przez panią z wydziału komunikacji o ponowne szczegółowe badanie techniczne + wyrobili by mi nowy dowód rej = fajne koszta, niestety wszystkie moje argumenty do niej nie trafiały. Wróciłem do wydziału po tygodniu i akurat trafiłem na inną zmianę, inna już pani wzięła ode mnie dowód i nawet nie zauważyła że jest błąd, gdy jej powiedziałem że masy się nie zgadzają dopisała w uwagach odpowiednią notkę i było po sprawie. Tak więc zależy na jaką za przeproszeniem pi*dę się trafi :banghead:

jeździ już 25 lat, też się w niczym innym nie widział C+E też planuję, ale jako tzw. plan awaryjny ta praca była by fajna gdyby wszystko było zgodne z przepisami, bez kombinowania z czasem pracy i tarczkami, i gdyby zarobki były zbliżone do tych zachodnich, w polskich realiach odpowiedzialność mamy zajebist* a $ na tyle żeby przeżyć i coś tam od czasu do czasu sobie kupić :banghead: mimo wszystko gratuluję nowej pracy, ważne to robić to co się lubi

mój ojciec mówi że Ci szybko przejdzie ta radość z jazdy :icon_razz: jak z zarobkami jeśli można zapytać?? pozdro. :lalag:

dzięki za radę qurim. i tak się składa że mam kolejne pytanko :biggrin: po wnikliwym przemyśleniu całej sprawy związanej z malowaniem WSki doszedłem do wniosku że fajnie było by pomalować ją samemu. Kompresor mam, pistolet kupię sobie taki mały zaprawkowy bo większy raczej mi się nie przyda. Kupiłem już lakiery 250 ml czarny akryl 500 ml podkład 150 ml szary akryl na felgi 150 ml bezbarwny 150 ml kremowy akryl na szparunki na baku 300 ml utwardzacz mógłby mi ktoś podać przybliżone proporcje lakieru do rozpuszczalnika i do utwardzacza?? Nigdy nie malowałem, ale mam zapał i jestem dokładny, po za tym od czegoś trzeba zacząć, akurat padło na WSKe. Teoretycznie mam już wszystko zaplanowane. tylko nie znam proporcji. Dzwoniłem do sklepu gdzie wszystko kupowałem, ale koleś jest tak zakręcony że raz podaje mi proporcje podkład utwardzacz 4:1 a raz 5:1. dodam tylko że podkład jest baaardzo gęsty, jak go wymieszać żeby było dobrze?? dzisiaj wszystko zaworze do piaskowania, w poniedziałek wszystko powinno być gotowe do malowania pozdrawiam

Paweli wbij na http://www.gsxf.pl/ i umów się z kimś z wrocławia, porównacie sobie dwa moto, bo przez kable to można tylko zgadywać co tam u Ciebie hałasuje mi ,,problemy" ze skrzynią zniknęły po zmianie oleju na motula 5100 z castrola gps, noo ale ty już jeździsz na motulu :rolleyes:

noo mogłeś przed malowaniem trochę pod szpachlować ten zbiornik, ale mimo wszystko ważne że wieśka jest w jednym kawałku, jeździ i nie rdzewieje moim zdaniem jak za te pieniążki włożone w remont to efekt jest :lalag: ps. Panowie które szprychy kupować!!??

proszę o pomoc w temacie szprych. Nie wiem czy dobrym pomysłem jest reanimacja starych, niektóre są krzywe i swoje już przeżyły na allegro znalazłem nowe zestawy http://allegro.pl/szprychy-wfm-wsk-jawa-17...1325526719.html http://allegro.pl/wsk-125-nowe-szprychy-ko...1315418839.html http://allegro.pl/nowe-szprychy-romet-wsk-...1291323306.html http://allegro.pl/szprychy-nyple-wsk-125-w...1309744947.html zupełnie się nie orientuję w tym temacie, nie chciałbym przepłacić a za razem nie chciałbym też dokręcać nypli po każdej przejażdżce. pozdr.

podoba mi się, coraz częściej myślę nad zmianą swojego ciężkiego gsxfa na coś leciutkiego zwłaszcza że 90% przejechanych kilometrów to miasto szkoda tylko że na takie cudeńka mogą sobie pozwolić jedynie synowie bogatych tatusiów :cool:

raz że pękają a dwa to jeszcze tak podatnych świec na zalanie to nie widziałem :banghead: denso są w tych samych pieniądzach

stary albo ty nie masz jajec albo jesteś nie poważny sorry że tak pisze ale weź i idź do niego jeszcze raz i poproś o zwrot kasy, w końcu to on Ci to popsuł, chociaż powinien naprawić

coraz bardziej przekonuję się o tym że nowe NGK to szambo

kranik?? zalewa przez noc, na nast. dzień problem z odpaleniem bo po prostu zalany

a czy nie jest przypadkiem tak że rozkręcone do pewnych obrotów, ciężkie poniekąd magneto generuje przy tym jakiś moment obrotowy WSK jest wolnoobrotowa jak na 2T, przyrost mocy mamy od samego dołu obrotów, nie wiem czy zmiana zapłonu nie wpłynie na przebieg momentu nie poprzez pracę układu zapłonowego (to swoją drogą) a poprzez pęd jaki osiąga koło magnesowe tak pytam, bo nie wiem Tak przy okazji, mogę zastąpić oryginalnie akumulator 10 Ah - 6 Ah, bo biorąc pod uwagę sprawność układu ładowania po tylu latach to... :wink: mam akurat taki aku, nie wiem czy specjalnie kupować nowy 10Ah. pozdrawiam

masz jeszcze tutaj całego na części http://moto.allegro.pl/kawasaki-klr-600-su...1312545750.html

a jest w ogóle jakiekolwiek zainteresowanie tym motocyklem?? ja po dwóch wystawionych aukcjach swojej suzuki zrezygnowałem, szkoda dożywiać allegro będę próbował w marcu, motocykl jeść nie woła

już mam dosyć tych email :banghead: chociaż czasem się uśmieję z ich znajomości j. angielskiego, sadzą byki aż miło

kolega miał ten sam problem w kx125, koszyki łożyska się sypały, następnie łożysko się zacierało problem wystąpił 2x, mój pierwszy pomysł był taki że łożysko jest kierunkowe problem nadal nie rozwiązany

dorzuć jeszcze fabie do polo i ibizy, baaardzo zbliżone auta

150 zł używane vs ok 300 zł nowe ja mam u siebie używki, wyjąłem je z rozbitka, stare przewody które miałem (gumowe) przeżyły 15 lat, w oplocie kosztowały mnie 20 zł więc nawet się nie zastanawiałem, w dodatku z tego co wiem niektóre marki dają na swoje przewody dożywotnią gwarancję jeśli te z ogłoszenia nie są uszkodzone mechanicznie to bym brał trzeba pamiętać że nowe nie zawsze może się równać dobre załóż tylko nowe podkładki, dobrze odpowietrz układ i śmigaj

różnie, jeśli silnik nie stanął w momencie, to może nic na gładzi nie zostało jeśli masz za ciasne pasowanie to Ci współczuję, takie jazdy będziesz miał kolega niedawno remontował silnik 251, spasował tłok cylinder na 6 setek, po 1500 km na dotarciu eta zamykała szafę na polskim tłoku bez żadnych oznak puchnięcia itp. co do simmera, miałem tak w TS 250 że gdy się dobrze rozgrzała to sama dostawała wyższych wolnych obrotów, obstawiałem 30 letni simmer, niestety motocykl sprzedałem z tą usterką, u ciebie jednak objawy są trochę inne w Twoim przypadku obstawiam elektrykę na I planie powodzenia

hehe, moja to już w ogóle, rozebrana co do elementu Panowie mam do kupienia WSK 175 w oryginalnym malowaniu, ponoć w bardzo ładnym stanie, tylko bez silnika za 250 zł. niestety brak kwitów. opyla się?? pierwszy model 175 silnik już też nagrany ale od gazeli też za 250 zł tak się zastanawiam... jeszcze jedna nie skończona

chciałbym tylko napisać że nie mam pytań :icon_eek: boska jest, gratki :lalag:

z całym szacunkiem ale czym MZ odbiega od takiej jawki?? wg mnie bije ją na głowę w każdym calu no gazela to co innego bo to nasze jest :icon_razz:

a ja z tych wszystkich wybrałbym MZ TS 250 :icon_razz: albo ETS ale to już rzadkość, mniam