-
Postów
289 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez qunio
-
Cześć ja ma pytanie odnośnie tej gąbki w baku z racji tego, że motocykl będzie mi również służył do codziennej jazdy. Czy ma ona jakieś skutki uboczne typu nie działająca kontrolka rezerwy, zatykanie po jakimś czasie filtra itp? Co ile trzeba ją wymieniać i ile jej w ogóle tam napchać?? I drugie dotyczy korków w wannie - otworu już mam bo takie kupiłem, ale się zastanawiam z czego by te korki zrobić - są jakieś wytyczne?? Czy ktoś kiedykolwiek słyszał, że wiercenie otworów pod płetwę ma jakiś negatywny wpływ na wahacz?? Fajnie słyszeć, że dwu-częściówki będą przechodzić to był jeden z powodów dlaczego sobie odpuściłem zeszły sezon, ale tak pasowałoby to w końcu nabyć. Dzięki z góry!
-
Powiem krótko rzygam na polski asfalt i nie dlatego że polski tylko dlatego że hujowy i śliski. Łatana stara droga na Słowacji ma większą przyczepność niż to co ponoć robione było pod zawody w Polsce. Co z tego że trasa fajna jak nie da się porządnie pochylić nie mówiąc już o żadnym kolanie. Może lepiej że u nas nie ma takich zawodów bo by się tylko ludzie połamali i tyle by z tego było. Kiedy te k*rwy przestana oszczędzać na asfalcie! h*j mnie trafi!
-
Sprostowanie: sprawa dotyczyła minionego sezonu a nie przyszłego jak napisałem- przepraszam! Ale fakt faktem Maladin puścił taka plotę!
-
Część! z tego co wiem to krążą plotki, że Maladin będzie startował w 2011 w WSBK. Jak wiadomo wycofał sie z AMA po sezonie 2009 gdyż ponoć nowe władze nie poprawiły bezpieczeństwa na niektórych obiektach tak jak on tego chciał - tory w AMA są bardziej niebezpieczne, niektóre częściowo wykorzystuje owale do NASCAR, mają dużo ślepych zakrętów itp. Do SBK to on chciał pójść tylko zawsze jak twierdził do teamu który zapewni mu najwyższy poziom sprzętowy i przygotowania - najwyraźniej nie dostał oferty, która by mu odpowiadała. Po sukcesie Spisa - który nie tak łatwo pokonał Maladina w AMA - wzrosło zainteresowanie zawodnikami z AMA i jak również poprawiło to opinie o poziomie tej serii. Maladina na sezon 2011 łączy się albo z Yoshimura Suzuki, który to team miał kilka dzikich kart w 2010 i ponoć rozważa pełny powrót do SBK W 2011 lub też, co bardziej prawdopodobne, z nowym prywatnym zespołem BMW. Oglądam czasem AMA na youtube i naprawdę goście reprezentują światowy poziom - Hacking i Zemke powinni wzbudzać zainteresowanie. Według mnie to druga najsilniejsza krajowa serii po BSB. :) Pozdro!
-
Czytałem o tych zawodach, ale nigdy nie byłem niestety - tym bardziej mnie zastanawia dlaczego nic podobnego nie możnaby zorganizowac u nas. Jutro jadę na przełącz pod ostrą koło Limanowej niedalako Nowego Sącza - jest to najlepsza trasa do wyścigów górskich w Polsce z nową nawierchnią - mozliwe, że w przyszłym roku będą tam organizowane mistrzostwa europy w wyścigach górskich - samochodowe. Korzystając z halnego i wysokiej temperatury na południu skocze przetestowac ten asfalt bo jak ostatnio byłem to troche ślisko się wydawało no ale nie było węcej niż 8 stopni. Cała trasa jest obłożona barierkami energochłonnymi prawie do samej ziemi. Według mnie to najlepsze miejsce na południu na tego typu zawody tylko potrzeba by duużo beli ze słomą :)
-
może nie czysty sport, ale dobra jazda!
-
Dwusuw i dobry jeździec - radość popatrzeć! Swoją drogę nie rozumiem dlaczego by nie można zorganizować tego typu zawodów u nas w Polsce - takich unijnych dróg jest teraz - przynajmniej u mnie na głębokim południu - całkiem sporo i mają bardzo przyczepną nawierzchnię. We Francji zawody typu moto tour są dość popularne http://www.moto-tour.com/ polecam też na youtube kanał moto journal - dużo filmików z tego typu imprez. Muszę zgłębić temat jak coś takiego zorganizować aha filmiki http://www.dailymotion.pl/video/xc794h_le-...auto#from=embed
-
Cześć! miałem taką kawę i podobny problem i z tego co udało mi się wyczytac kiedyś na forach to częsta przypadłość tego motocykla. Strasznie dbałem o wszelkie regulacje i wszystko było zawsze idealnie w tym sprzęcie a i tak na bardzo gorącym silniku (korki, parady) nie chciała zawsze odpalić. Czasem wystarczyło zaledwie 1 min odczekać i odpalała od strzała. Gdzieś spotkałem się z teorią, że powoduje to coś co z angielskiego nazywa sie "vapour lock" czyli paliwo podgrzewa sie tak że zamienia sie w pare tworząc "korek" z oparów. Ta kawa ma jeszcze podgrzewana gaźniki płynem chłodniczym także coś możę jest na rzeczy, aczkolwiek ponoc ten model ciepri też na zamarzanie gaźników w niskich temperaturach (przez ram air) - co mi osobiście nigdy sie nie zdażyło a jeżdziłem nieraz w temperaturach grubo poniżej zera. Tak czy owak gratuluje zakupu mam wspaniałe wspomnienia z tym modelem to naprawdę kawał porządnego motocykla - przy przebiegu 60 tyś nie brała mi grama oleju a była jeżdżona bardzo agresywnie - raz nawet w zawodach :)
-
Jest 8 treningów w sumie także sporo jak na jeden dzień - jak się przetrwa wszystkie oczywiście ;-). Tłoku nie ma jakiegoś strasznego rano to był powiedziałbym że luz, później dojechało ludzi, ale myślę, że było to spowodowane niepewną pogodą, która później się poprawiła. Jak za kimś utkniesz to zawsze można przejechać przez pit lane i poczekać na jakąś lukę. Generalnie dużo dzwonów było, ale w większości niegroźnych - dla zawodników bo ze sprzętami to bywało różnie. Pozdro
-
Było spoczko do trzeciego treningu kiedy to nie zgruzowałem sprzęta na Sławniaku :/ ale tak sie kończy poginanie na niedogrzanym papucie bo to pierwsze kółko było. Pogoda po tym jak się wywaliłem cudownie się poprawiła i wyszło słońce - by to szlag, ale dla innych super bo ostro dawali miałem cały dzień na oglądanie :) Czas mierzyli od 3 treningu właśnie także dalej nic nie wiem cholera ;). Jechałem w tej najwolniejszej grupie, ale następnym razem idę do tej szybszej bo zdarzało mi sie dwa razy dublować niektórych i w ogóle taki chaos trochę panował jak dla mnie. Ja mam cholernie daleko prawie 600km i wybiorę się pewnie dopiero na ten 3 sierpnia. Maszynka już prawie odbudowana :) Aha pomiar decybeli był wyrywkowy, mi na przykład nic nie mierzyli.
-
Witam kupie dekiel alternatora do gsxr 750 k1 im ładniejszy tym lepiej ;-) [email protected]
-
Co brembo to brembo, ale warto allegro śledzić ja te galfery kupiłem w cenie chińszczyzny a były nowe w pudełku. Na pewno coś znajdziesz w końcu. Pozdro
-
Tak się składa że ostatnio zakładałem Galfery typu Wave do swojego GSXR i oprócz dość znacznej poprawy siły hamowania mają one także jeden minus a jest nim to że pulsują zwłaszcza w ostatniej fazie hamowania tuz przed zatrzymaniem - jest to coraz mniej wyczuwalne i myślę ze w końcu zniknie, ale myślę że zastanawiając się nad falowanymi tarczami powinieneś to wiedzieć - ja osobiście falowanych więcej nie kupię zresztą jakoś też nie widzę żeby ten patent był masowo w sporcie wykorzystywany (prócz enduro oczywiście z skąd został zaczerpnięty). Montując tarcze typu Wave ważne jest by zrobić z nimi coś co po angielsku nazywa się offset - po prostu fale nie mogą się pokrywać bo to wzmaga tylko ten efekt pulsacji. Pozdro
-
cześć zjeździłem kilka kompletów tych klocków przy agresywnej jeździe tarcze fioletowieją i fakt śmierdzą też - na torze to już totalnie je czuć. Jeśli zaciski masz w dobrej kondycji i nie grzeją Ci sie tarcze jak jedziesz nie hamując to nie ma się czym przejmować - fiolet znika po kilku delikatniejszych hamowaniach. To nie są złe klocki, ale są lepsze :). Aha i w deszczu są beznadziejne. Pozdro
-
Zakręty, jak trzymać stopę/ kolano
qunio odpowiedział(a) na slusar_o2 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
W pełni się z Tobą zgadzam, ale zajęło mi to trochę czasu zanim do tego doszedłem. Na początku tez zależało mi żeby zamknąć gumy i zejść na kolano teraz zależy mi żeby jak najmniej zamknąć gumę w danym winklu przejechać go szybciej z mniejszym przechyłem. Wizyta na torze zmienia podejście do tematu zwłaszcza jak się ma z tyłu oponę 160 która można zamknąć na skrzyżowaniu w mieście. Zejść na kolano można nie zamykając gum jak się ma odpowiednia pozycję - większość chłopów to jeździ w winklach poskręcanych na tych sprzętach z dupą wysuniętą do środka zakrętu a tułowiem albo w osi motocykla albo wręcz całkiem przekrzywionym w druga stronę jak na enduro. Schodzenie na kolano jest trudne tylko za pierwszym razem później przychodzi to łatwo i wręcz naturalnie. Pozycja na motocyklu jest tu sprawą KLUCZOWĄ, prędkość i kąt pochylenia do samego dotknięcia asfaltu kolanem nie są aż tak ważne. Niektórzy tra kolanem przy praktycznie żadnym pochyleniu co wygląda dość pokracznie i mija się z celem, ale jest to tak przyjemne uczucie, że trudno się dziwić To jedno z pierwszych moich kolan :) -
Do tego samego wniosku doszedłem - kupiłem nieco drożej, ale jest bez ryski. Na tabliczce mam 95 db przy 6225 tyś i choćby nie wiem co w tego Arrowa wsadzić to nie będzie taki cichy. Temat niniejszym uważam za zamknięty :)
-
hehe ma sie rozumieć! Mam już konkretny wycior! Oby zadziałało!
-
I co przechodzi takie coś? Dzisiaj próbowałem rożne rzeczy tam wkładać głownie rury różnej średnicy - może nie udało mi się znacząco wyciszyć, ale na takiej jednej nagwintowanej rurze od kaloryfera to był taki agresywny chrapliwy pomruk jak z daytony 675 - rewelacja! Chyba se zostawię to rursko w tym wydechu. Zadziwiające co człowiek może przez przypadek odkryć :) Spróbuje też i tego waszego wyciora do garów choć przyznam że na początku myślałem że sobie jaja robicie. To jakieś nieporozumienie żeby wydech wyciszać na tor - chore normalnie! Pozdro
-
Póki co to ze mnie ścigant jak z koziej dupy na torze byłem raptem raz ;), w poprzednim sprzęcie miałem fabryczny także nigdy nie zgłębiałem tematu bo dawał 94db. Jak możesz mi wytłumaczyć jak to zrobić będę wdzięczny :)
-
Ok dzięki za info. Nie byłem jeszcze na takim wolnym treningu -dwa lata temu jechałem w pretendencie i tam musiałem trochę pozmieniać. Lusterka i kierunki sobie myślę i tak ściągnę.
-
W sensie db killer? Nie mam niestety takiego.
-
Witam wybieram sie na speed day na tor 14 czerwca i tak czytam w tym regulaminie że limit głośności dla amatorów wynosi 98db - czy jest to tylko na papierze czy na prawdę mnie nie wpuszczą jeśli mam więcej? Jeżdżę gsxr 750 k1 oryginalne kolektory plus końcówka Arrow w sumie nie jest to jakieś przeraźliwie głośne, ale nie wiem czy się zmieści. Można głośność zmierzyć na stacji diagnostycznej w ogóle? Czy może "poprosić" patrol policji :). Jak już zapłacę to było by dość nieprzyjemnie jakbym nie pojeździł. Wybiera sie ktoś w ogóle na ten trening? Sa jakieś wymagani oprócz zdemontowania lusterek i stopki? Z góry dzięki! Pozdro
-
Witam sprawa wyjaśniona także sie podziele jakby ktoś miał taki problem ze sprzętem. To jednak napinacz i wcale nie jest taki zajebisty nie dośc że są śledy na trzech ząbkach żę sobie przeskakiwał to jeszcze urwał sie kawałek nitu z jednej strony na którym trzyma się głowką napinacza która dociska ślizg. Założyłem fabryczny co wsumie było droższym rozwiązaniem niż zakup mechanicznego, ale com uczynił tom uczynił. Następny bedzie mechaniczny chociażbym go musiał z księżyca sprowadzać. Aha łańcuch rozrządu to w tym motocyklu prawdopodobnie nie skończy sie przed silnikiem bo napinacz był o niecałe pół zakresu wysunięty a i tak wątpie że od nowości przeskoczył więcej niż te 3 ząbki - motocykl używany ostro plus tor. Pozdrawiam
-
Cześć hmm no są regulowane płytkami - płytki pod szklankami. Napinacz cofający sie pod dużym obciążeniem innej teorii nie mam i go w najbliższej przyszłości zastępie mechanicznym bo nie bede sie stresował na torze że mi łańcuch przeskoczy. Tylko dostać taki napinacz w Polsce to raczej niemożliwe ale coś wykombinuje. Pozdro