Skocz do zawartości

qunio

Forumowicze
  • Postów

    289
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez qunio

  1. Tak, ale jak chodzi tylko o to żeby nie stukały to to stukanie mi nie przeszkadza. Klocki i tak sie ruszają z tymi sprężynkami. Dzięiki!
  2. Witam w moim sprzęcie nie ma tych spreżynujących blaszek w zaciskach przykręcanych od góry które dosciskają klocki. Czy można jeździć bez tego? Jaką funkcje one właściwie pełnią? Zapobiegają stukaniu? Pewno trudno by było kupić same blaszki. Z góry dziękuję za poradę! Pozdrawiam
  3. Ok. Dzięki! Lekko przygasaja mi światła po dodaniu gazu z akumulatorem niemiałem do tej pory problemów pomimo że jest te 2 ah za mały - ale mam już nowy taki jak ma być :)
  4. Przepraszam, że się wtrące, ale mógłby mi ktoś wytłymaczyć dlaczego w moim motocyklu napięcie ładowania wzrasta im więcej odbiorników załączę (najwyższe jest na długich światłach) i drugie pytanie to dlaczego napięcię ładowania na wolnych obrotach wynosi 14.2 a przy 5000 spada do 13.4? Sprawdziłem regulator zgodnie z serwisówką (pomiar diód) i według mnie jest ok (oczywiście mogę sie mylić) - tutaj wyczytałem że taki spadki napięcia wraz z obrotami nie są czymś nie spotykanym http://www.triumphrat.net/speed-triple-for...or-upgrade.html ale dlaczego tak się dzieje? Czy ktoś w gsxr 750 k1 ma podobnie? Z góry dzięki Pozdrawiam
  5. Nie przełożyłem tylko tych blaszek, klocki oczywiście nowe założyłem. Te blaszki nie pokrywają całej powierzchni tłoczka tylko połowę jego obwodu gdyż mają kształt półksiężyca nie wiem czy róznica przenikania ciepła będzie znacząca? Stare sintermetalowe piszczały czasem nawet z tymi blaszkami te organiczne nigdy mi tego nie robiły - cóż będę testował. jedno jest pewne sinetermetalowe klocki z tyłu są dla mnie za mocne! Pozdrawiam
  6. Witam dzisiaj postanowiłem zmienić klocki z tyłu i na starych klockach sintermetalowych SBS były założone z tyłu klocków jakieś dziwne blaszki w kształcie półksiężyców które zakrywały połowę tłoczka. Powiem szczerze, że pierwszy raz sie z takim czymś spotkałem nowe klocki organiczne EBC nie maja takiego wynalazku i nie byłem pewien czy to przekładać - wkońcu nie przłożyłem. Co to może być jakieś antywibracyjne coś? Za dużo to to chyba nie ma wpływu na działanie hamulców? Z góry dzięki za podpowiedź jesli ktoś sie z takimś czymś spotkał. Pozdrawiam
  7. hmm jest jakis nowszy gaźnik niż u mnie - najlepiej byłoby ściagnać serwisówkę. U mnie jest procedura regulacji przedstawiona właśnie tak robi się to na ucho jeden cylinder więc nie ma problemu - fabryczne wykręcenie nie zawsze działa a jest jedynie wstępne położenie wyjściowe do dalszych regulacji już po odpaleniu. Ten gaźnik jest jakiś mało spotykany nie ma do niego ładwo dostepnych dysz jak do Mikuni czy Keihin w różnych rozmiarach do wyboru. Wiercąc zawsze można przesadzić a później lutowac trzeba i generalnie jest to dośc problematyczne. Ja tego osobiście nie potrafię :)
  8. Czesc potrzebujesz wieksza dysze wolonych obrotow poprostu tak jak i ja w swojej tt. srube musialem wykrecic tak ze prawie wypada a i tak jeszcze dosc dlugo musi sie nagrzewac zanim moge bez ssania jechac bez szarpania. z racji tego ze jest to tenkei jest problem z dyszami ' niby mozna wiercic ale jest ryzyko z tym zwiazane. regulacje przeprowadzasz na zapalonym i nagrzanym silniku krecisz sruba skladu mieszanki do momentu az uzyskasz najwyzsze obroty biegu jalowego co oznacza ze w tym punkcie sklad mieszanki jest najbardziej optymalny, warto jeszcze przegazowac i sprawdzic czy nie ma czkawki zaraz po wolnych.
  9. Wlasciciel w trosce o swoj sprzet ktory bardzo lubi zmieni akumulator na taki jaki zaleca producent. jesli jest mozliwosc ze cos ma sie popsuc nie ma sensu ryzykowac. dzieki byle do wiosny. pozdrawiam
  10. Witam motocykl kupiłem z zamontowanym akumulatorem o mocy 8ah serwisówka podaje że ma być 10ah. Czy używanie mniejszego akumulatora może mieć jakieś negatywne skutki na układ eletryczny? Motocykl pali bezproblemowo tylko po nagrzaniu trochę wolniej kręci. Z góry dziękuję za opinie! Sorry wcześniej pisałem że ma być 12ah jednak ma być 10ah
  11. Ok. Dzięki wszystkim za sugestie. Chodziło mi głownie o to czy mogę tak jeździć dopóki akumulator nie pada i czy nie doprowadzi to np. do jakichś uszkodzeń uzwojenia itp. Akumulator tak jak pisałem nowy nie jest, ale nie zdarzyło mi się żeby się rozładował tak żebym nie mógł zapalić motocykla i nigdy bym się nie zorientował że coś jest nie tak gdyby nie te lekko przygasające światła. Fakt akumulator jest nieco tańszy niż regulator ale najlepszym wyjściem będzie pożyczenie i jednego i drugiego na próbę co do akumulatora to sie pewnie znajdzie z regulatorem może być gorzej bo ktoś może się obawiać że mu zepsuje.
  12. Ok. Dzęki! sprawdziłem połączenie z masą regler jest połączony z rama na takich tulejkach przeciągnąłem je na kamieniu, ale dalej to samo - jeszcze spróbuje go bezpośrednio z minusem połączyć jak Pan napisał ale pewnie będę musiał zbierać np na coś takiego http://e-motor.com.pl/p/pl/1007/regulator+...i+gsx-r+dl.html. Czy jazda z takim regulatorem może się czymś złym skończyć oprócz tego że akumulator będzie niedoładowany? Dzięki! Dzięki. nie zaszkodzi. Akumulator faktycznie nie pierwszej śieżości, ale z odpaleniem nigdy nie miałem problemu. Akumulator jest troche mniejszy niż fabryczny bo ma 8Ah a powinien 12Ah - sprzęt jest z toru pewni ktoś chciał trochę na wadze zaoszczędzić. W sumie to jest jeszcze jedna przypadłość jak silnik jest gorący to wolniej kręci rozrusznik - może jednak akumulator?
  13. Witam ostatnio zauważyłem, że światła mi przygasają po dodaniu gazu. Zmierzyłam napięcie na akumulatorze i na wolnych ze światłami ma 14V + a przy 5 tyś (wyżej nie kręciłem) ładownie spada do 13.1. Wiem, że to niezbyt normalne i tak nie powinno być pytanie tylko czy można tak jeździć bo w sumie akumulator nie padł mi ani razu odkąd mam ten motocykl (2 miesiące)? Przeczyściłem wtyczkę do regulatora i ktoś tam kiedyś chyba miał problem bo jest trochę naruszona także jeden przewód musiałem spiąć poza wtyczką. Czy oznacza to że regulator sie niedługo skończy? Dzięki z góry za podpowiedź!
  14. Troche brudny no ale mieszkam tam gdzie mieszkam ;) jeszcze raz polecam! krótki filmik: http://www.youtube.com/watch?v=gVkGvuUJ3K8
  15. Ok dzięki. Wymienie oring na nowy. Chciałbym się sam za to zabrać. Czyli żeby to odkrecić trzeba zdemontować lagę spuścić olej i ją całkowicie rozebrać (rozdzielić na dwie części) tak? Kiedyś wymieniałem uszczelniacze w klasycznym widelcu, upsidów jeszcze nie rozbierałem czy będzie to trudne? Na wiosnę ponoć były wymieniane uszczelniacze nie ciekną i nie chciałbym ich sobie pouszkadzać. Dzięki z góry. Pozdrawiam
  16. Witam mam nietypowy wyciek z jednej lagi typu upsidedown mianowicie nie cieknie z uszczelniacza tylko na dole w miejscu gdzie ta srebrna błyszcząca rura wchodzi w element który trzyma koło. Chłop od którego kupiłem motocykl twierdził że w drugiej też tak miał i należało wymienić uszczelniacz który ponoć sie tam znajduje. Czy ktoś wie czy mówił prawde, że faktycznie się to jakoś rozbiera? Dzieki z góry za pomoc jakby ktoś miał ilośc oleju w ladze z jakiejś serwisówki to też bym był niezmiernie wdzięczny. Pozdrawiam
  17. http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1583816
  18. Witam jakiś czas temu pisałem o dziwnych tępych stukach jakie się pojawiły w moim tt myślałem że to sprzęgło bo wydawało sie że odgłos trochę cichnie po jego wciśnięciu. Ściągnąłem dekiel sprzęgło wizualnie ok wszystkie nakrętki na wale, kosz itp. były dokręcone. Nakrętkę na wałku wyrównoważającym sprawdziłem tylko ręką czy nie jest luźna. Nie daje mi to spokoju - wczoraj po wnikliwym osłuchaniu jeszcze raz z śrubokrętem przy uchu udało mi się ustalić że ten stukot pochodzi właśnie z rejonu wałka. Gdy silnik pracuje na ssaniu lub na wyższych obrotach nie słychac tego stukotu, jak się zagrzeje to też jest on cichszy. Najgłośniej jest gdy silnik jest jeszcze zimnawy i nierówno pracuje. Przy lekkim ale nagłym dodaniu gazu też słychać ten stukot. Jest on czasem dość nieregularny jakby zależał od danych wibracji silnika. Mógłbym przysiądź, że tego dawniej nie było. Mam wrażenie, że mój silnik brzmi podobnie do tego tylko u mnie ten stukot bardziej nieregularny i głośniejszy. Miałby ktoś jakiś pomysł co to może być? dzięki z góry
  19. Masz sporo racji to przez ta pogodę tez mnie jako wzięło na narzekania sorry,ale ten gość co napisał że moje wypowiedzi są cwaniackie i je zlewa "ciepłym moczem" to ciut przesadził. Niech se tam sika po czym chce, ale nie po mnie. To co napisałem to tylko moje obserwacje dotyczące polskiej sceny wyścigowej może się ktoś ze mną zgodzić lub nie. Nigdy nie twierdziłem i nie twierdze, że jeżdżą sama nadziane beztalencia bo tak nie jest aczkolwiek się zdarzają. Ja po prostu chce się ścigać. Konia już mam dobrego i nie mogę na niego narzekać bo zapie...la nieziemsko i na wiosnę powinien być już zrobiony. Mam nadzieję że go wykorzystam w 100% w przyszłym sezonie. Bez sponsora jedna gleba i po zawodach. Też twierdze że sprzęt nie jest najważniejszy i większość ludzi nie potrzebuje nie wiadomo czego, ale jak o tym napisałem to się zaraz podniósł rwetes, że zazdroszczę innym i chce im zabronić kupowania drogich klamotów racingowych. Ja po prostu chce jeździć i czy to będzie mz 250 (tak jak np ścigają się na Węgrzech) czy gixer to już ma trochę mniejsze znaczenie chociaż wolałbym na tym drugim zdecydowanie ;) Wszystkim tym którzy wybierają sie na tor lub też chcą się zacząć ścigać chyba warto polecić przemyślenie sprawy dwa razy bo później nie będą mogli spać po nocach tak jak ja :) Pozdrawiam! ja już kończę temat bo znowu mi ktoś zarzuci cwaniactwo za coś, ale będę śledził wątek i nie kpijcie z tego goście co chce do Moto Gp może to nie odkryta gwiazda? Ilu się już takich tutaj zmarnowało?
  20. Stan bardzo dobry przebieg 17 tyś świeżo po wymianie oleju i świecy na początku sezony zrobione zawory, gaźnik uszczelniacze przedniego zawieszenia, filtr powietrza i klocki (EBC enduro przód tył). Hanbary polisport, nowe lusterka i mini kierunki. Założony jest komplet opon szosowych Mitas E08, daje jeszcze drugi komplet Haidenau trochę bardziej uniwersalny -obydwa komplety jeszcze sporo do jazdy. Napęd nie zużyty, przednia zębatka jeszcze oryginalna z gumkami. Hamulce brembo przedni zawias upsidedown z regulacją dobicia i odbicia, tylni napięcie wstępne i odbicie. Kupiłem ją z przebiegiem 13 tyś kilometrów i przy tym przebiegu została ona odblokowana do pełnej mocy (do tego przebiegu zdławiona na 36 KM). Kolor biały całość była malowana, ale ze względów estetycznych - nie ma widocznych rys czy otarć na stałych elementach typu podnóżki wahacz czy lagi motocykl nigdy nie miał poważanego wypadku poza typowymi dla enduro wywrotkami przy prędkości bliskiej zeru. Użytkowany przeze mnie głównie po szosie i bardzo lekkim terenie na ile opony pozwolą. Pali od strzała nigdy mnie nie zawiodła nie ma wkładu. Przegląd na cały rok ubezpieczenie do lutego. Tel 504 530 857
  21. chodzi mi tylko o to żeby sport był bardziej dostępny i tańszy. wiadomo istnieją puchary markowe, ale nie dla 10 letnich motocykli na których jeździ pewni spory odsetek w tym kraju. Jak się ma gość odważyć ruszyć na tor gdy od tych co jeżdżą ciągle słyszy że no żeby powalczyć to musisz mieć taki a taki amortyzator no i koniecznie przebijarkę do biegów itp. historię. Jakbym robił z siebie męczennika to bym w ogóle garażu nie opuszczał a stan obecny jest do dupy i niech wyrażenie jego dezaprobaty będzie początkiem zmian. Faktycznie pisanie na forach jest bez sensu zlikwidujmy je! Pozdro
  22. I znów fakt! ale ja zarobie na taki sprzęt dopiero za jakieś 10 lat. Chodzi mi o to, że zauważyłem pewien wyścig zbrojeń typu drugi ma to ja też muszę mieć bo będzie szybszy ode mnie. Druga sprawa to błędna analiza problemów w jeździe i błędne próby załatwienia tychże problemów sprzętem podczas gdy tkwią one w jeźdźcu. No, ale jest tak jak mówisz chcą to nich kupują dzięki temu rynek się rozwija. Co nie znaczy, że uważam, że sprzęt jest zupełnie bez znaczenie bo tak nie jest, ale proporcje według mnie są jak pisałem powyżej. Jest tylko taki problem, dajmy na to klasa Rookie która nadal jest klasą amatorską pod względem sprzętowym jest już bardzo mało amatorska i jeśli ktoś wyleci już z Pretendenta a nie ma kasy to w Rookie sprzętowo będzie bardzo odstawał i to myślę że w niektórych przypadkach tak bardzo, że nawet te 70% talentu nie zagwarantują mu niczego. W klasach amatorskich nie ma ograniczeń przerubek a według mnie powinien obowiązywać całkowity zakaz takowych przynajmniej w Pretendencie oczywiście z wyjątkiem ogumienia i klocków bo to już sprawa indywidualna. Myślę, że nie głupim pomysłem byłoby stworzenie dodatkowej klasy Pretendent 100% stock dla "ubogich" z zakazem jakichkolwiek przeróbek motocykla - ciekawiej by się wtedy rywalizowało. Jaki sens ma wyścig pomiędzy starą 600 a nówką sztuką 1000 na dodatek dość poważnie i drogo zgrzebnym? Nawet jeśli gość na 600 będzie lepszy technicznie i w ogóle szybszy w winklach to zostanie zmiażdżony mocą na krótkiej prostej. Pozdro
  23. Fakt! ale myślę, że były to żartobliwe uwagi przynajmniej taka mam nadzieję. Atmosfera na wyścigach jest super ogólnie bardzo mi się podobało w końcu środowisko, które Cię rozumie dokładnie takich samych maniaków jak ty sam. Niemniej jednak z tego co zauważyłem każdy przyjeżdża tam w trochę innym celu, wiadomo celem nadrzędnym jest jazda, ale niektórzy robią to czysto dla zabawy bo ich na to stać i wciągnęli kilku kolegów których też na to stać, inni chcą osiągnąć jakiś wynik jeszcze inni czegoś się nauczyć by pewniej jeździć po ulicy. Każdy inny. Nie mam jakiś żalów do tych, którzy nie wiedzą już co robić z kasą i sobie jeżdżą nawet jeśli bez większych sukcesów, bo tak naprawdę dzięki nim się ten sport u nas rozwija. Trochę dziwi mnie wiara co poniektórych pokładana w sprzęt i akcesoria warte Bóg wie ile , bo przecież to nie F1 i tu umiejętności to pewnie z 70-80% równania - dlatego jest to najlepsza odmiana sportu motorowego na świecie a tak nie doceniana w tym motocyklowym polskim zaścianku - no, ale jak chłop wierzy w to, że pojedzie lepiej na Ohlinsie za 15 tyś to jego tam sprawa oby pojechał, ale myślę, że lepiej by wyszedł kupując na przykład Twist of the Wrist za pare złotych i biegając dwa razy w tygodniu po lesie by zgubić parę kilo nadwagi. Do wiosny prawdopodobnie już mnie nie będzie w kraju także będę musiał ucierać nosy gdzie indziej, ale myślę, że tam dostęp do tego będzie na pewno lepszy co nie nie znaczy, że samo ucieranie łatwiejsze ;) Pozdro
  24. Mam 25 lat i wielki problem chciałbym a mnie ku.. nie stać i jak się tu nie wkur.... jest to niewyobrażalnie irytujące. Pierwszy start mam już za sobą w zeszłym sezonie na zx6r z 1995 r czas 1:58:050 zaznaczam że to był mój pierwszy pobyt na jakimkolwiek torze po prostu z ulicy wbiłem się bezpośrednio na wyścig do Pretendenta na zwykłych zużytych już ulicznych Michelinach Pilot Sport z wibrującymi hamulcami tylnym amortyzatorem który przejechał 60 tyś km (jak i cały sprzęt) zbyt miękkimi sprężynami z przodu deficytem mocy i wieloma innymi mankamentami. Wyścig zakończyłem na 18 pozycji na 25 startujących. Wstyd mi było wyciągać ten motocykl z busa jak zobaczyłem na czym się tam jeździ zresztą spotkałem sie z kilkoma uwagami żeby ta prehistorię lepiej zabrać do domu i wiochy nie robić. Trochę mnie to wkurzyło bo mimo wszystko kochałem ten motocykl i może dzięki temu udało mi się objechać kilku "mistrzów" co mieli z dobre 60KM więcej pod zadem. Od tamtego czasu nie ustaje w poszukiwaniu sponsora - bez rezultatów. Nie oczekuję że ktoś mi kupi motocykl. Obecnie zakupiłem gsxr 750 k1 który jest leciuteńko bo leciuteńko ale trochę bardziej przygotowany pod tor. Wiem że byłbym w tym dobry i to nie tylko moja opinia, ale ciężko kogoś przekonać bazując na samym przeczuciu a zarazem ciężko sprawdzić czy to przeczucie ma pokrycie w rzeczywistości bez chociażby minimalnego wsparcia- takie jeba.. błędne koło. Chyba faktycznie jak ktoś wyżej napisał jedyne wyjście to emigracja do jakiegoś wyścigowo cywilizowanego kraju z normalną ilością obiektów. Tutaj same marzenia i chęci chyba nie wystarczą - taka specyfika kraju i narodu. Te jestem ja ;) http://www.flickr.com/photos/30016260@N05/...552174/sizes/l/
  25. Cześć sam będę teraz robił taki patent bo mam torowe owiewki i muszę jakoś osietlenie sobie zapewnić. Na razie mam jedną soczewkę ze światłem postojowym tylko że jest ona do długich i świeci snopem dość rozległym ale bardzo dobrym - ustawiając ją mocno w dół od biedy można jeżdzić nie rażąc innych. W sklepie interentowym www.moto-akcesoria.pl czy jakoś tak mają soczewki do długich i mijania wraz z mocowaniem. Ja u nich będę kupował teraz mijania i zrobie sobie dwie lampy jedna nad drugą ala Dukat a co! Pozdro!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...