Przypadkowo na jednej z amerykańskich stron trafiłem na zażartą dyskusję między zwolennikami (w większości) a oponentami talentu Mata Mladina. Wiem, że wiele w tej serii osiągnął, wiem że ostatnio trzykrotnie w walce o tytuł pokonał go Spies i na tym moja wiedza się kończy. WSBK na dobre interesuję się od 10 lat, MotoGP mniej więcej od 13 lat ale nigdy nie widziałem choćby jednego wyścigu AMA Superbike. Nigdy też prawdę mówiąc mnie to nie interesowało, podobnie jak nie interesują mnie amerykańskie samochodowe serie wyścigowe w przeciwieństwie do europejskich. Chciałbym jednak zapytać czy jest na forum ktoś lepiej obeznany w tym temacie, może ktoś rozjaśni mi jak mają się amerykańskie wyścigi (motocyklowe oczywiście) do mistrzostw świata i powiedzmy BSB. Mladin zdominował tamtą scenę wyścigową, większość użytkowników w komentarzach wspomnianej strony twierdzi że gdyby Mat przeniósł się do mistrzostw świata byłby w ścisłej czołówce o ile nie zdominowałby reszty zawodników (przynajmniej w WSBK). Szczerze mówiąc wątpię w to ale jak już napisałem niewiele o tym wiem. Skoro jest taki szybki to dlaczego spędził całą karierę za oceanem zamiast spróbować swoich sił w mistrzostwach świata tak jak Edwards, Hayden czy Spies? Po prostu wolał swieższe amerykańskie powietrze czy więcej mu tam płacili?