
hiszpan
HALO Szczecin-
Postów
1143 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez hiszpan
-
... znowu potrąciłem zwierzaka :((
hiszpan odpowiedział(a) na vasiliy temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
swoją drogą to zauważyłem , że psy znacznie częsciej i silniej reagują na odgłos pracy silnika 2T niż 4T. Ciekawe dlaczego? może to jak z tymi gwizdkami przywołującymi? My ich nie słyszymy a zwierzaki owszem? Jak jeździłem sprzętami z silnikami 2T to często za mną psy ganiały a teraz za SVka niemal wcale sie nie oglądają... Inna sprawa, że inne zwierzaki (czasami wieczorami widuję na poboczu błyszczące oczka) także nie rzucają się pod koła SVki z czego sie niezmiernie cieszę... PZDR! -
Crash pady - się kurcze opłaciły!
hiszpan odpowiedział(a) na maniek_7 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
ja także przedwczoraj testowałem swoje pady... testowałem je jednak z pełną świadomością i w zupełności zamierzenie. Stwierdziłem, że warto by w asyście kumpla położyc moto na glebę i sprawdzić co tak naprawdę uratują pady... tak tez zrobiliśmy. niestety jak sie okazuje w SVce pady o długości około 7cm ratują jedynie ramę i dekle od silnika. straty klamek, stopek czy zniszczenie plastików nie da sie uniknąć... Aby zabezpieczyc przed demolką kierę i plastiki to pady mysiały by mieć minimum 15-20cm :D tak czy inaczej koń prawdopodobnie nadawał by się do dalszej jazdy :P -
witam po weekendzie! jak się wam podobały w tym roku sztuczne ognie? ja początkowo miałem ochotę wpław (bo staliśmy koło urzedu celnego) popłynąć na druga stronę i wyrwać Jurczykowi mikrofon a jego samego utopić. Punktualnością to on nie grzeszy... 23:40 czy 0:30 to to samo?! Z tego co słyszałem to nikomu gadki sie nie podobały bo mimo dośc sporej odległości słyszałem gwizdy publiki :D Ale w końcu jak sie zaczęło to stwierdziliśmy, że warto było czekać... Kto z was jeszcze był na Wałach? PZDR!
-
Komuś prawdopodobnie zginie Yamaha R6
hiszpan odpowiedział(a) na Groszek temat w Skradzione / Podejrzane
hmmm pan od R6 z tego co widzę pcha do ludzi nie tylko papiery ale i resztki motocykla... być może zatem sprzedaje coś co legalnie kupił celowo na części. w sumie to mozna kupić za nieduże pieniądze na zachodzie rozbitka a tutaj sprzedać go na części (w tym na części typu rama silnik dołaczyć papiery). tego typu transakcja jest już prawdopodbnie legalna ale nadal głównym odbiorcom tego typu towarów są paserzy i złodzieje... ;) -
a kto powiedzial ze sie nie da ?? logiczne jest ze przy malych predkosciach i waskich oponach ciezko zejsc na kolano co w tym takiego dziwnego ???
-
to, że jest zdejmowana to wiem... pytałem sie tylko czy Allegro informuje z definicji policję o popełnianiu przestępstwa przez sprzedającego czy jedyną "karą" dla paserów jest zdjęcie ich aukcji ze strony. PZDR! [ Dodano: Piątek. 10.06.2005, 13:16 ] znalazłem na stronie komendy głównej policji adres e-mail komórki zajmującej sie przestępczością internetową: [email protected] napisałem na ten adres e-mail z namiarami na obie aukcje. sądzę że panowie z wydziału będą już wiedzieli co z takimi "handlowcami" zrobić... na przyszłość polecam adres e-mail policji. ze złodziejskimi ku***mi trzeba walczyć... nawet jeśli sprzedający legalnie weszli w posiadanie tych dokumentów to przynajmniej byc może policja umienożliwi ich sprzedaż ludziom będącym mniej uczciwymi... PZDR!
-
no dobra kto z was miał cierpliwość i doczytał sobie co sie dzieje z klientem zgłoszonym do zdjęcia aukcji z powodu naruszenia zasad. chodzi mi konkretnie o to, żcy allegro informuje np policję o fakcie próby dokonania przestępstwa przez pieprzon**o pasera chcącego sprzedać np same papiery lub sprzęt bez papierów za ich pośrednoictwem? czy zgłaszanie kolejnych ku**ów sprzedających "towar" pochodzący z przestepstwa lub sprzyjający jego popełnieniu jest zgłaszany na policje czy Allegro jedynie zdejmuje taką aukcję? Jaki jest sens zgłaszania takich typków? PZDR! Właśnie wysłałem w tej sprawie zapytanie do Allegro. Ciekawe co odpowiedzą?
-
proponuję zacząć przeglądać allegro i inne tego typu portale... a złodziejom życzę serdecznie bliskiego kontaktu z pociągiem! PZDR!
-
No ładnie! KTM zmienił w niekontrolowany sposób właściciela... Mam nadzieję że motocykl sie znajdzie a złodziej trafi do pierdla tam gdzie jego miejsce! PS Gitta zamówiłaś juz na weekend pogodę? ;) PZDR
-
Bartoszyce i odosobniony przypadek trzeba to napiętnować
hiszpan odpowiedział(a) na pan starszy1 temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
mega LOL!!! niezła sytuacja... zawsze twierdziłem, że na zlot nie jadę spać... nie twierdzę że cały czas przebywania na zlocie katuje maszynę bo zazwyczaj po przyjeździe stawiam ją (czasami jak pan starszy nieco ją stabilizując przez zakopanie) właczam alarm, zakładam blokadę na tarczę i zaczynam sie bawić ze znajomymi. Nie mam jednak nic przeciwko ludziom , którzy nagle stwierdzają potrzebę sprawdzenia jak szybko kolektory zaczynają świecić lub kiedy tylne koło wykopie w trawie rów o głębokości 30cm. PZDR! -
dziekujemy za zaproszenie! my także trzymamy kciuki za pogodę! PZDR!
-
Kiedyś miałem Derbi GPR50RR i zrobiłem na nim w ciągu 2 lat blisko 30.000km. Ani razu nie miałem z nim kłopotów. Solo po odblokowaniu (10-15 minut pracy) napędzał sie do licznikowych 110km/h. W 2 osoby prędkośc max spadała do około 95-100km/h (licznikowe). Eksploatowałem go na Pb98 i oleju syntetycznym Aral 2T. Osobiście mógłbym go polecić kazdemu kto chce uczyć się jazdy zanim zrobi prawko kat A i przesiądzie się na większe moto. Moto jest małe, lekkie, dość szybkie , bardzo zwrotne i ekonomiczne (mój palił średnio około 3,5l/100km mimo, że był dość ostro eksploatowany). Zawieszenie rewelacyjne podobnie jak hamulce. Trzeba jednak pamietac że to nadal tylko 50ccm. PZDR!
-
Rozmiary opon, a prowadzenie się motocykla
hiszpan odpowiedział(a) na ZZR22 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
-
w Szczecinie jest stary browar (poniemiecki) z którego sowieci w latach 40 wyrwali całą instalację. Budynek ma 3 lub 4 pietra wykonany jest z pięknej cegły a na dachu rosną już całkiem spore brzozy :D co ciekawe obiekt ten jest jakieś 7-8km od centrum :) wejść tam jeste raczej trudno i po tak długim czasie stania bez jakiejkolwiek konserwacji raczej dość niebezpiecznie ale dla chcącego nic trudnego. Dla zainteresowanych mowa o budynku na ulicu Ludowej jak dobrze pamietam (okolice zajezdni tramwajowej Golęcino) PZDR!
-
hmmm dobre pytanie... Obiecałem swojej kobicie wyjazd nad morze i tyle... nic o szczegółach nie rozmawialiśmy jeszcze. najczęściej jednak ganiamy do Świnoujścia i tam robimy sobie zazwyczaj spacer do "wiatraka" na wejściu do portu. Wszystko jednak jest jeszcze do dogadania. Czym planujecie lecieć? i kiedy sobota czy niedziela? My najprawdopodobniej polecimy jednak dopiero w niedzielę bo młoda w sobote pracuje do 15:00. PZDR!
-
VFR jest sprzetem sportowo-turystycznym z naciskiem raczej na turystykę a R1 jest sprzetem wybitnie sportowym. porównywanie obu motocykli uważam wiec za nieporozumienie. Pozatym w jakim wieku sa oba motocykle? bo trudno wymagać od np 7 letniej VFR dynamiki i prowadzenia dorównującego R1 z 2004 roku. Raz, że nie ta klasa, dwa nie ta pojemność i trzy w motocyklach rok czy dwa lata to juz spory okres czasu i mozliwość wielu istotnych zmian. VFR jest zbudowana z myślą o pokonaniu np 1000km w jeden dzień z bagażami i wtym jest dobra. R1 była konstruowana z myślą o wyścigach torowych i pokonanie nią tego dystansu w 2 osoby z gratami jest mocno niewykonalne przynajmniej dla pasażera/ki :D porównywanie tych motocykli ma mniej wiecej taki sam sens jak GSXR1000 z 2005 roku z DR BIGiem... wybór nalezy od tego do czego motocykl ma służyć... do pałowania na krótkich dystansach zawsze lepszy bedzie supersport/superbike, w teren endura a w trase turysta i to nie powinno nikogo dziwić... PZDR!
-
jakie pytanie taka odpowiedź :D PZDR!
-
http://pl.wikipedia.org/wiki/Serbia_i_Czarnog%C3%B3ra http://www.czarnogora.pl/ PZDR!
-
małe sprostowanie... silnik V2 z SV czy "sztormiaka" mimo katalogowo mniejszej mocy pozwala napedzać sie ciut lepiej niż w GSF600N. Testowane doświadczalno-porównawczo na dystansie 2200m. Bandit 600N w całym zakresie predkości pozostawał z tyłu. Kolega były własciciel GSF600S takze po zamianie sie sprzętami był zaskoczony żywiołowością V2 z mojej SVki. nie to żebym chwalił swoje ale ten silnik jest naprawdę udaną konstrukcją rewelacyjnie reagującą na gaz. PZDR!
-
u mnie amorek zamontowałem w 10 minut. pasował bez najmniejszego kłopotu. fakt, że jest nad kierownicą a nie z boku motocykla ale mi sie ten układ podoba i uważam go za poręczny. wszystkie elementy bedące w zestawie były w moim przypadku dobrze wykonane i pasowały do wszelkich otworów motocykla. odemnie duzy pozytyw! PZDR!
-
w szczecinie nikomu do głowy nie przychodzi wymagać od motocyklistów opłaty za postój w strefie płatnego parkowania (większość ulic w centrum). osobiście nie widzę mozliwości pozostawiania kwitka parkingowego przy motocyklu bo jak to zrobić aby nie wywiało go lub ktos sobie go nie "pożyczył"? PZDR!
-
Osobiscie moge polecić amorek firmy LSL. ma kilka "kliknięć" co powoduje mozliwość doboru nastaw do upodobań i warunków zestaw zawiera wszystkie elementy wraz z instrukcją montażu cena zestawu do SV650S wynosi 259EUR. Amorek jest rozbieralny wiec można go ewentualnie regenerować jakby ciekł. strona producenta: http://www.lsl-motorradtechnik.de
-
kurcze w tym roku niestety nie dam rady zaliczyć Brna a bardzo bym chciał. Niestety poczynione inwestycje nieco spłukały mnie z gotówki i w tym roku urlop spedzę w Polsce. Na przysły rok jednak juz planuję taką traskę Szczecin-Brno-Praga-Wiedeń-Szczecin. Koniecznie opiszcie wrażenia z GP :D PZDR!
-
witam i pozdrawiam! niestety na sobote mam juz inne plany wiec się raczej pod tą wyprawę nie podepnę... a szkoda ... niestety juz rozkręciłem temat wyprawy nad morze na dni morza... PZDR!
-
Hamowanie przodem - obsługa klamki
hiszpan odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
ja do niedawna stosowałem metode nr 2 czyli najpopularniejszą. ostatnio jednak przekonałem sie że w razie W cała łapa na hamulcu może uratować D. jechałem jak zwykle lajtowo jak na moto i taksiarz jak to mają w zwyczaju postanowił bez spoglądania w lustra zmienić pas. no to po hamulcach oczywiście tylko z 2 palców i wiecie co? mimo, że było "ciepło" moto wcale nie wytracało prędkości tak jak bym tego sobie życzył w tym momencie. Od tej chwili postanowiłem jednak oduczyć sie tej metody. co 4 paluchy to zawsze 4 i przez to zawsze skuteczność hamowania wzrasta. gaz zawsze mogę spokojnie tylko kciukiem odkręcić w razie potrzeby a w sytuacji podbramkowej nawet skrócenie drogi hamowania o głupie 50cm może spowodować że moje lagi nagal pozostana proste a nie podwiną sie pod silnik... PZDR!