Marcin SF

sierpień to dla mnie za daleko, żeby teraz dawać deklaracje. Przecież to jeszcze pół roku :)

ty jak zwykle musisz mi pokazać jakie znasz fajne koleżanki z którymi nie chcesz mnie poznać :)

jak będą to zacznie uciekać z domu :) on sie w kaloryfer nie da wrobic :)

zryje trawniczek i będzie ooki :) a reszta nasiusia ;)

będzie cat fight :crossy:

znajomy szuka i to nie jeden :crossy:

mocne i ciężkie

prosze fotki :icon_question:

ooo widze że się tłoczno robi :D proszę o rezerwację kawałka podłogi bo inaczej późną nocą zaśpiewam nad głowami: "mój jest ten kawałek podłogi ... " a Ci co zdążyli poznać moje talenta wokalne chyba wiedzą, że to nie jest najlepszy pomysł ;) co do samego dojazdy/czy trasa to mnie się proszę nie pytać, ja zapierniczam błotkiem :bigrazz:

sorx za spam, ale nie moglem się powstrzymać :icon_eek:

a od kiedy jeździsz na motocyklu i ile km zrobiłeś? EDIT nie było pytania, odpowiedź wyżej

do tego dobrze najpierw jadąc przychamować by sprężyć przednie zawieszenie, a potem dać w palnik, masz efekt przyspieszenia + rozpreżenia przedniego zawiasu. Tylko żebyś potem do mnie nie startował z odszkodowaniem za robite moto :icon_eek: jak dopiero zaczynasz jazdę motocyklem to polecam odpuść sobie i naucz się najpierw jeździć, bo nie wiesz nawet jak się zachowuje twój motocykl podczas jazdy

to żeś Aśka dała do pieca :buttrock: :) ;) pomieszała jak w kociołku czarownicy :icon_eek:

podwójnej dyszy nie ma sensu, ani zbiorniczka zmieniać, olej starcza 1 litr na 40.000 km, jak się wie jak ustawić. Z e-baya angielskiego można kupić za 300, a zestaw dida jak się kupuje xringi wychodzi drożej, na przykład xring + zębatki do afryczki kosztują od 700-900 plnów i natomiast zasięg przy scottoilerze 2 razy więszky. Oczywiście można zrobić maszynkę samemu, ale czy osiągnie się taki sam efekt? Czy nie będzie lało za dużo/za mało, czy będzie opcja regulacji na dni bardziej upalne/bardziej chłodne no i czy się nie rozsypie po 10.000km i znowu będzie trzeba dłubać :]

łojesus kupiłeś terenowy samochód który ma lej w baku czy afryczkę? Bo jak to pierwsze to na afrykę już nie uzbierasz ;) jakoś mi się nie chciało wątku przeglądać, myślałem, że prędzej dojdzie do tego że my do Lime pojedziemy a tu niespodziewajka :icon_eek: . Oczywiście termin 4-6 marca jest super hiper pomysłem :)

gratki zacnego sprzęta, zapraszamy na forum afryczek na wspólne wyjazdy :banghead:

termin marcowy jakiś, popić trzeba :banghead: no i w końcu zrobić traskę w Borki ziemną drogą :biggrin:

Zdania są podzielone, moim zdaniem ma sens, z resztą do afryczki kupuję. Niedawno był z resztą poruszany ten temat na tym forum. Znacznie przedłuża to żywotność łańcucha, na dobrym didzie i scocie znam przypadki zrobienia grubo ponad 50.000 km, więc mimo, że nie jest to tania zabawka, to się zwraca. No i zawsze jak zmieniasz motocykl scotta zabierasz ze sobą

słuchajcie gość ma gixera 1000 i 31 lat, no może potrzebuje, z resztą facet nie pytał się czy mu to doradzacie, ale gdzie to znaleść :] ludzie ścigający się na torze korzystają z takich pomocy pomijam, że nie do końca moim zdaniem to działa jak przerzutka, o ile dobrze rozumiem temat to są to krzywki, które wcale nie muszą robić za tzw liniowe przekładnie czyli 1:1,25, ale często skracają początkowy ruch (przy niższych obrotach) zostawiając "górę" nie zmienioną

ojej, a jak będzie nas więcej niż 8 to ? :O nie mam namiotu

dzisiaj na 19:00 ja będę na jakieś 1,5 godzinki, bo mam dzisiaj natłok imprez. No i będę Afryczką ;)

no jasne, że wpadnę, jak sprzedam :) :wink:

dobrze rozumiem, że telefon to nie idelane rozwiązanie, ale taki telefon po prostu będę miał więc na początku zamiast dawać ekstra 1000 pln za rozwiązanie lepsze będe się posługiwał telefonem. Stad moje pytania. Rozumiem że do jazdy w terenie najlepszym rozwiązaniem był by któryś z Garminów? Jeżeli nie wyprowadźcie mnie z błędu, jeżeli tak to jakie modele, żeby nie zbankrutować. Czy macie też jakieś doświadczenia w sprowadzaniu GPS-a ze stanów. One są tam śmiesznie tanie, nawet 3 razy tańsze niż w Polsce, ale co wtedy z mapami?

nie no motocykl to nie samochód. Ja się nie spiesze na motocyklu, chyba,że jest to tor. Po za tym na prawdę trzeba być mocno skoncentrowanym cały czas, zero luzu i fikumiki :wink: