Skocz do zawartości

Gadimex

Forumowicze
  • Postów

    72
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Gadimex

  • Urodziny 04/03/1978

Informacje profilowe

  • Lubię
    Off-road oczywiscie: enduro, 4x4, turystyka na wschod, przygoda i J....Ć SYSTEM
  • Skąd
    Józefów 15km od Wawy

Osobiste

  • Motocykl
    XR650R PoWeR
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    9385762
  • Telefon
    506249600
  • Strona www
    http://bikepics.com/members/gadimex/

Osiągnięcia Gadimex

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy

NOWICJUSZ - niuchacz wydechowy (11/46)

0

Reputacja

  1. Wszelkie informacje w ogłoszeniu: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=591463496 Zapraszam
  2. Wszelkie informacje w ogłoszeniu: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=591463496 Zapraszam
  3. Do sprzedania Suzuki DR 350 1996 rok produkcji, 25 000km przebiegu. Ładny wizualnie, oryginalny wygląd bez tanich przeróbek, na szosowych oponach, nigdy nie używane w terenie - import NIemcy sprzed 8 dni. Długo stało w garażu z powodu urazu kręgosłupa właściciela - dlatego wymaga regulacji gaźnika - chodzi "chaotycznie" na wolnych obrotach. Regulacja w DR 350 zajmuje 30 minut - nawet nie trzeba gaźnika wyjmować, tylko się go obraca wedle upodobań, potrzebny tylko ktoś kto się na tym zna - mechanik. Opuszczę z ceny na duży przegląd. Technicznie motocykl zdecydowanie DOBRY. Tarcze, klocki, zestaw napędowy BEZ zarzutu, zawieszenie, łożyska bez luzów, rozruch nożny. SIlnik pracuje cicho, nie widać dymienia, kompresja bardzo mocna, był rozbierany. Oryginalne malowanie, plastiki bez rys, wszystko oryginalne. Instrukcja obsługi i oryginalny zestaw narzędzi. Rachunki za ostatnie przeglądy ! Cena 6900 do negocjacji. Kpl dokumentów do rejestracji. Do obejrzenia i przetestowania 15km od Wawy. Zdjęcia tego DR, jak i pozostałych motocykli oferowanych do sprzedaży (Varadero 1000, Bandit 1200) do zobaczenia pod adresem: http://picasaweb.google.pl/MotocykleEnduro Zapraszam !
  4. Witam ponownie, Podnoszę temat. Bandit 1200 jest teraz w serwisie na regulacji gaźników. Mam jeszcze do zaoferowania DR 350 1996 rok, ładny, ale wymaga przeglądu bo ma problem z wolnymi obrotami - chodzi na ssaniu , a nie na wolnych. WIem, że długo stał. Przebieg 25 000 km, nie jeżdżony w terenie. Czysty, ładny z oryginalnymi plastikami. Zdjęcia: http://picasaweb.google.pl/MotocykleEnduro Oraz: Honda Varadero 1000 , w stanie technicznym dobrym+ , wizualnym dst. , zarejestrowana w PL. Zdjęcia na mojej stronie. Nowe opony, zestaw napędowy. Zapraszam. Opis Varadero 1000 : Motocykl zarejestrowany w Polsce, [email protected] Telefon 791 550 476 Motocykl w jednych rekach od 4 lat, uzywany sporadycznie do wakacyjnych podrozy. Regularnie serwisowany. Eksploatowany na oleju Motul. Niedawno wymienione opony (Metzeler) i zestaw napedowy DID. Na owiewkach jest kilka rys i dwa pekniecia - efekt wywrotek parkingowych. Klocki hamulcowe w stanie DB. Motocykl gotowy do jazdy. Rewelacyjny do turystyki, bardzo duzy moment obrotowy silnika, niezaleznie od obrotow silnika wyprzedzanie zajmuje chwile, nawet z duzym ladunkiem. Duzy zasieg miedzy tankowaniami. Owiewka i wysoka szyba Varadero oferuja swietna ochrone przed deszczem i wiatrem. Jestem motocyklista od dziecka, dbam o motocykl zgodnie ze sztuka. To Varadero jest wyprodukowane w Japonii , a te obecnie w Hiszpanii - roznica w jakosci jest ogromna. Wymienilem pompe paliwowa i regulator napiecia - jedyne czesci sprawiajace klopot w Varadero. Faktura VAT , możliwość negocjacji cenowych !
  5. WItam, Bandit 1200 , Naked , 1998 rok, zarejestrowany w PL, OSOBIŚCIE sprowadzony z Niemiec, po bardzo lekkim szlifie na prawą stronę. Prosty i dobry. Silnik zero dymienia, hałasów, itp. Zrobić przegląd wiosenny (filtr, olej, reg. gaźników) i ganiać. Cena do uzgodnienia - czekam na propozycje pod adresem: [email protected] lub telefonem 791 550 476 - na każdą ofertę odpowiem, nie interesuje mnie zamiana. Na SMSy odpowiadam SMSem. Zdjęcia do obejrzenia pod adresem: Zdjęcia Bandita Przebieg 25 000 km, wydech Skorpion, zadupek od Ducati. Druga LAMPA przednia, bardziej agresywna i NOWA. Aktualne OC. Świeże opony Michelin Pilot SPort - osobiście kupione NOWE w zeszłym roku. Motocykl NIE BYŁ maltretowany na gumie !!!! Nigdy nie służył do Stuntu !!!! Sprzedaję z powodów finansowych i ze względu na lęk do szosy. Pozdrawiam Artur
  6. Zdjęcia do zobaczenia na stronie : Zdjecia Bandit 1200 Picassa Google Cena do negocjacji. Pytania na mejl: [email protected] Lub telefon 501 947 663
  7. Panowie, Sedno sprawy leży w tym , że człowiek ma 7 000 pln , za 7 000 pln nie kupi żadnej XR400 w rozsądnym stanie, a tylko taka jest lepsza od DR350. Te śpiewki na temat awaryjności DR350 biorą się stąd, że w Polsce jest ich 20 krotnie tyle co XR400 , i mają 3 razy większe przeloty. Jak sprzęt ma 40 000km , po drodze 5 właścicieli, to nie dziwne , że się sypie. Każdy z tych 5 właścicieli uczył się na tym motocyku jak działa sucha miska, i albo przelewał oleju, albo nie wlewał w ogóle, nie widząc korka wlewowego ...to czemu my się dziwimy ? Ja miałem nowego DR350, zrobiłem nim 25 tysięcy w 2 lata i nie stało się z NIM NIC , ale to NIC, a nastepny właściciel jeździ nim do teraz , sprzedałem DRa w 2001 roku , a on jeździ do teraz i dalej nie stało się nic. Nie padła głowica i nie wysypała się skrzynia. Tak naprawdę różnica między XR400 a DR350 jest MAŁA, jeśli porównamy XR i DR w adekwatnym stanie to nie ma żadnej rewolucji na korzyść Hondy. Jest lepsza , ale niewiele. Grunt to kupienie dobrego egzemplarza i nad tym powinna się toczyć dyskusja na forum. Za 7000 pln masz szansę kupić dobrego DR 350 , XR400 nigdy w życiu. Pozdro
  8. Ale masakra :icon_eek: Ludzie doradzili wszystko co im przyszło do głowy .... ja myślę , że najlepszy byłby Speed Triple na kostkowych oponach, bo Tom Cruise tak nim wywijał w Mission Impossible, to i do lasy się pewnie nada. Mi się to widzi tak: Żadna 50, 80 w dwusuwie, bo nie mam momentu obrotowego koniecznego , żeby komfortowo i kulturalnie wywieźć człowieka do celu. Jest lekka, niewiele pali, tania w remoncie, ale jest mała, trzeba ją kręcić, żeby jechała i znalezienie w dobrym stanie takiej to CUD ! Żadna XL 600, DOminator, XR 600 , KLX 650 bo są za ciężkie, nieporęczne, niewygodne, mało zwrotne, problematyczne, za duże itd itd. Rozwiązanie jest jedno MUSISZ zrobić prawojazdy koniec kropka, jeśli chcesz się legalnie poruszać na tym motocyklu. Szukanie czegoś co by Ciebie usatysfakcjonowało wśród 50tek to POMYŁKA, dobre dla dzieciaka, albo jakiegoś napaleńca mitomana. Potrzebujesz normalny motocykl enduro, enduro pełną gębą z 4 suwowym silnikiem , z niewielką masą, niezawodny, dzielne w terenie, z zapasem mocy do komfortowego poruszania się po ulicy i polnych drogach. Jeśli chodzi o konrety, to powinien to być : Suzuki DR350 , Yamaha TTR 250, Honda XR250 R, Suzuki DRZ 250. Nie więcej niż 350 cm sześciennych i nie mniej niż 250. Najłatwiej z tego kupić DR350, ale trzeba długo poszukać zadbanego egemplarza. Cudów nie ma, nie oszukuj siebie i nie daj się oszukiwać. DR125 , XR125 to sprzęt dzielny, ale wymagający ostrego kręcenia, żeby jechał, wielkiej przyjemności mieć nie będziesz, zapasu mocy też nie, przewiezienie pasażera to koszmar i ciągłe mieszanie biegami, na szosie będą Ciebie wyprzedzać ciężarówki zrywkowe. Szkoda Twojego czasu i pieniędzy na nietrafiony zakup. Dwu suw robi kupę dymu, trzeba go kręcić i hałasować po lesie, poza tym ma nieprzyjemną charakterystykę do spokojnego , cichego przemieszczania się. 250 lub 350 będziesz sobie spokojnie pyrkał zuzywając 3,5 - 5 litrów benzyny, są niezawodne, są proste w obsłudze i zawsze możesz odkręcić i to ładnie pójdzie. Jest lekkie łatwo oprzeć, podnieść itd. Nie daj się namówić na jakieś tanie szambo, które pochłonie kupę czasu i pieniędzy i nigdy nie da Ci satysfakcji. DObre rzeczy muszą trochę kosztować, ale jak coś jest dobre to po 2 latach sprzedasz to za tyle samo , za ile kupiłeś. Uwierz mi , wiem co mówie, zajmuję się motocyklami enduro (amatorsko) od 14 lat. Pozdrawiam Pozdrawiam
  9. Moim zdaniem co jak co, ale mają słabe korbowody. Miałem styczność z 6 przypadkami padnietych główek korbowodu (KLX250, KLX300, KLR). Za to znienawidziłem KLX, który notabene był moim pierwszym poważanym enduro. Te korbowody to taka głupota, a naprawa to totalna masakra , bo nadwymiarowe sworznie wytrzymywały tak krótko, jakby było z cyny, a tak to pozostawała rozpoławiać silnik, i rozbierać wał. Eh panie.... No i jeszcze kolejny mit nie mit, o słabych skrzyniach korbowych , tzn delikatnych, znam dwie opowieści jak to przy wymianie łożysk pękał kawałek skrzyni. Na pewno ziarnko prawdy w tym było....
  10. :cool: No fajnie, ale to przecież jesli Ty czegoś potrzebujesz, to Ty sie do mnie odzywasz :-) Jest moje GG, mejl, wszystko. To tak jakbym ja dzwonił na pizze i mówił im, żeby do mnie zadzwonili, bo chcę zamówić jedzenie :-) Fajne by to było , ale po co komplikować. Dobra, żeby nie gadać bez sensu. W najbliższym czasie podjadę do tokarza i zamówie. Będę Ciebi na bieżąco informał, o ile się do mnie odezwiesz ! Pozdrawiam
  11. Ile on ma mocy to jest trzeci plan , zeby ona miała tyle mocy co ma, ale miała tę poręczność i masę co WR250F to byłoby miodnie. ... Ale coś za coś. Kupowanie sprzęta w Polsce to jest zawsze loteria. Nasi rodacy potrafia takie cuda zrobić, że do tej pory nie wiem jak to jest możliwe. Ja bym zaczął oglądanie motocykla od obejrzenia właściciela. Powiedz mi jak on wygląda, a ja Ci powiem , w jakim stanie jest jego motocykl. Sprawdza się w 90%. Zazwyczaj ludzie nie potrfią kłamać, tanie gatki dają jasno do zrozumienia, że coś tu śmierdzi. :icon_biggrin:
  12. Zabezpiecz oddzielnym bezpiecznikiem i pociągnij prosto z aku, to najpewniejsze rozwiązanie i sam będziesz wiedział co masz. Co sie tyczy mega twardego amora w WR 400, to ja bym stawiał zdecydowanie na padnięty amor. 200pln i amor jest jak nowy w 70% przypadków. W Polsce zazwyczaj nikt nie myśli o tym , że tylny amor też wymaga wymiany oleju i uszczelniaczy raz na 4 lata. Jeździ tak długo póki sie kupy trzyma, a później jest za późno na reanimację.
  13. Zostaw sobie DRZ E bo to znacznie lepszy motocykl niż wersja S. w DRZ E swoim kontrolowałem zawory co 6000 i NIGDY nie była konieczna żadna regulacja. Jeśli zalejesz dobry jakościowo olej , to też nic mu się nie stanie jak przejeździsz 5000km między wymianami. Zadbaj o dobrą płytę pod silnik, solidny bagażnik, osłony na chłodnicę i będziesz miał pancerne moto, którym dojedziesz wszędzie. Żadnych kufrów - zdecydowanie miękka rolka na tył i ogień. Na oryginalnym zbiorniku może zrobisz 140 - 150 km , więc jesli to Ci przeszkadza to ściągnij większy IMS, który od razu będzie chronił chłodnice przy wywrotce. Pozdrawiam i jakby co to pytaj !
  14. Ja bym na początek wybrał DR350 , DRZ 400 Ske , albo XR 250/400. Sadze, ze DRZ 400 E to jednak trochę za dużo na początek. Dużo zależy od tego ile masz wzrostu, bo DRZ nie jest niski , a na początek dobrze jest mieć blisko do ziemi. Pozdro
  15. Podpisuję się pod zdaniem kolegów. DR 350 to dobry wybór i taka masa nie będzie dla niego stanowiła większego problemu. Grunt to kupić dobry egzemplarz ....jak zawsze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...