Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. A to spoko, o sadzę nie ma się co martwić. Wiem doskonale że silnik można zamulić spokojną jazdą. Jeżdżę bardzo spokojnie ale czasem zdarza się konieczność depnięcia, np. wyjazd na 2-pasmówkę i od razu pod górkę na wiadukt, trzeba się sprężać co by nikt mi haka nie porysował. Ale nie pisałem o tym bo to sporadycznie się zdarza. 95% jazdy to okolice 2k RPM. Unikam wolnej jazdy na 5 biegu co by nie przeciążać całego układu napędowego, wolę zredukować do 4 i trzymać 2500RPM. Rano wsiadam do auta, odpalam i tak sobie śmiga kilka minut, w tym czasie ogarniam śnieg jeśli jest i wyprowadzam psa w okolicy auta. Gdy z nawiewu zacznie lecieć cieplejsze powietrze uznaję że mogę już jechać. Po jeździe czekam ok.1 min zanim zgaszę silnik.
  2. Ano. O tym samym pomyślałem. Wlał jakieś stare szczochy z Komara i teraz tragedia. Trzeba było najpierw napisać z jakiego sprzętu pochodzi to paliwo.
  3. Oooo! z Pawłem pracowałem tam, to był akurat ten okres. Wiosna jakoś tak była. On potem też się poddał i zmienił branżę. Mnie w tym czasie zdarzył się wypadek z płonącym Harrym więc łapki sobie poparzyłem, w robocie wypłaty zależały od pogody a majster kazał robić lipę na każdym kroku. G... nie robota... Paweł opowiadał że śmiga w wolnym czasie z jakimś gościem na HD, czy to nie chodziło o Ciebie?
  4. Tak więc teraz jako bierny użytkownik diesla mogę napisać że nie jest tak źle. Bo nie mam punktu odniesienia, pierwsze auto. :biggrin: Golf 3 1.9TDI kombi, przy pierwszym tankowaniu spalanie wychodzi mi poniżej 6L/100km jazdy mieszanej w tym dojazdy i powrót z pracy "na zimno" bo tylko kilka km mam. Jazda po Bydzi, potem za miastem do domu, zakupy itd. dodam że kilka dni temu odebrałem prawko i naukę drogowego zycia odbywam w skrajnie niemiłych warunkach pogodowych jakie obecnie mamy. Rzadko przekraczam 2k RPM. :icon_razz: W książce wyczytałem że max. moment jest w okolicy 1900RPM więc po co wyżej zaglądać? A zresztą początkujący jestem więc nie szaleję. Nikt mnie jeszcze nie strąbił, czasem ktoś wyprzedzi co najwyżej.
  5. No ja będę sam grzebał ale na chwile obecną jako zielony w temacie wolę nie zaczynać nauki od układu kierowniczego. Najpierw nauczę się używać lewarka i potrenuję zmianę koła, jeśli znajdę klucz do kół bo w aucie nie mam takowego.
  6. Ło w pytę! Za wczasu muszę odnaleźć wlot powietrza u siebie, co by jajec nie było. Biegiem raczej bałbym się zhamować, skrzynia wyjdzie dołem albo sprzęgło poleci w kosmos. A najlepiej to odsunę się na bezpieczny dystans i włączę kamerę. Będzie strzał z korby. :icon_mrgreen: :buttrock:
  7. Nie pękaj, ja dopiero zaczynam naukę grzebania w autach. :icon_biggrin: Od 3 dni mam auto pod domem. Co prawda byłem uczniem w zawodzie mechanika samochodowego ale zmieniłem zawód w szkole potem. Dziś z kolegą zaglądaliśmy pod auto bo coś nie halo z ukł. kierowniczym się dzieje, kierownica jakby drży czy oscyluje nawet podczas jazdy a przy max.skręcie na postoju mocno szarpie i coś piszczy. Okazało się że wtedy wałek pompy wspomagania się zatrzymuje i pasek piszczy gdy ślizga się po kole pasowym. Szykuje się gruba zabawa z tym wspomaganiem, a na chwilę obecną nie wiem jak się do tego zabrać w ogóle. Do tego odkryłem że na amorkach z przodu nie ma gumowych "poduszek" i amorki chodzą góra-dół jakieś 20mm w kielichach gdzie wchodzą do komory silnika. Na szczęście tarcze i klocki mam bajeczne a kolega ocenił skuteczność hamulców jako doskonałą. Ku pełni szczęścia muszę się pogodzić z nadchodzącą koniecznością wymiany wysprzęglika. No i na deser wymiana przedniego reflektora bo wczoraj jakiś kamyczek wybił mi mały otwór po środku szkła. :icon_evil: Właśnie zaciągnąłem serwisówkę Golfa 3 TDI i będę szpiegował co do czego. Nie lada lekturka się szykuje.
  8. Lewarek samochodowy + jakieś klocki drewniane. Podłóż je w pewne, mocne miejsca typu blok silnika, kawałek ramy itp. Ale najpierw poluzuj oś koła i wahacza co by potem nie walczyć jak moto wisi na klockach.
  9. Zaciski wyglądają jak Gixxer W. Zawias nie wiem, kiepskie foty. Pokaż foto całego przodu, półek itp. https://picasaweb.google.com/113681550238652257406/GSXR750W93?authkey=Gv1sRgCNHiz7CHo6HRQg#5498283857361134626
  10. Saska podrzucił mi linka do tej stronki ale z opisem remontu skrzyni biegów. Ale się ubawiłem. Art o gmolach dobry, zaś dokładnie go poczytam przy okazji bo się przyda ta wiedza.
  11. Tylko że Scansol nie jest aż tak idealnym środkiem, zawsze jest trochę skrobania tu i ówdzie po Scansolu. Chyba że masz Karchera i potraktujesz potem zacisk gorącą wodą pod dużym ciśnieniem, to spoczko. Ja bym polecał szkiełkowanie lub piasek i na to lakier piecowy. Będzie git. Za obróbkę strumieniem takiego małego elementu zapłacisz nieznacznie więcej jak za puszkę Scansolu a zdrowia sobie nie zepsujesz przy okazji, bo SC to groźne badziewie i przed użyciem przeczytaj etykietę! A lakieru innego jak piecowy nie widzę na zacisku. Z płynem rzadko który "mokry" lakier współpracuje. Chociaż obecne płyny nie są już takie agresywne jak kiedyś.
  12. A na wuj Ci schody? Po gołym betonie też da się chodzić, a bez motocykla sobie nie pojeździsz. Dokonałeś właściwego wyboru. :icon_biggrin: Nomad - Kawasaki i Ducati salon, teraz już tylko Kawa bo z Ducem nie dali sobie rady. Ale już dawno się rozstałem z tymi partaczami. Nie polecam odstawiać tam do "naprawy" żadnego motocykla.
  13. Salon Yamaha przy salonie Renault, bodajże ul.Modrzewiowa na os.Leśnym. Ooo. Mówisz że się znamy z widzenia. Fajno. Teraz mieszkam w Solcu pod Bydzią. Do CT zajeżdżam czasami jak się nudzę, ze Solca do Fordonu jadę przez Toruń naokoło. :icon_mrgreen: W jakim sensie czyścić? Umyć żeby dobrze wyglądała czy pozbyć się tej farby? Bo myć to najlepiej gorącą wodą z detergentem. Ewentualnie nabłyszczyć wodą z samochodowym szamponem z woskiem co by nie była taka matowa.
  14. Ojtam zaraz lać po ryju. Odwiedzić po prostu, porozmawiać. Najlepiej z ekipą ponurych typów. Działa to motywacyjne nawet gdy nikt głosu nie podniesie w takiej rozmowie. Gość pomyśli "OK, lepiej jakbym znalazł tą kasę bo mnie ubiją następnym razem." Poszukaj w sieci kilku paragrafów dotyczących jego czynu, kwalifikacji czynu i wyroków które grożą za takie występki.
  15. Chart był fajnym sprzętem swego czasu. Teraz trudno o zdrową sztukę a części są trudno dostępne. Pamiętam coś że z elektronicznym zapłonem działy się dziwne rzeczy czasami.
  16. Jeśli masz tradycyjny przerywacz to nie będą działać normalnie bo LED nie produkuje wystarczającego obciążenia dla przerywacza. Elektroniczne przerywacze powinny działać.
  17. Następnym razem pojedź tam crossówką 2T i zobacz co powiedzą wtedy. :icon_twisted: Mojej lubej wujek jest leśnym ludkiem ale nie mam z nim kontaktu na chwilę obecną.
  18. Ojtam, nie jest to jakiś kosmiczny układ przy którym mechanicy miewają koszmary senne. Warto czy nie? Sam sobie odpowiedziałeś używając słowa "profilaktycznie". Po to jest obsługa profilaktyczna aby nie było potrzeby remontu całego układu gdy go szlag trafi z braku profilaktyki. Jeśli nigdy to nie było robione, a mechanik nie bawi się w takie "pierdoły" przy wymianie klocków to najwyższy czas żebyś tam zajrzał. Właściwa sztuka polega na wymianie uszczelnień. Jeśli byś tylko wysunął tłoczki i umył to i tak nie wyczyścisz wszystkiego dokładnie a wtedy znacznie łatwiej o nagły brak hamulców akurat gdy będziesz ich potrzebował. Aczkolwiek wątpisz w swoje umiejętności mechaniczne. Hamulce to najważniejszy element motocykla. Ważniejszy niż silnik i maneta. Sweet, co nie? Wiem co czułeś.Hasło "wymiana klocków" przy chińskim skuterze często powoduje gęsią skórkę. :icon_evil:
  19. Stage 1 styknie do przelotu. Powinno się go stosować przy zmianie wydechu właśnie.
  20. qurim

    Moja RF600

    Ojtam, nie jest tak źle. Ja nie narzekałem na moją RF, ładnie jechała jak na 600ccm. GSX-F 600 "jajko" znacznie gorzej jechał. Miałem takowego i powiem szczerze że po przesiadce z kurierskiej GS500E ten Gixxef znudził mnie już w drodze powrotnej do domu po zakupie. :icon_mrgreen: RFka ostro cisnęła swego czasu, nawet z pasażerką prędkości rzędu 180-190km/h nie stanowiły problemu. Jadąc z Londynu do Polski też jej nie oszczędzałem. Fakt że sporo chlała.
  21. Ano, wiem kto to Leon i znam jego motocykl. Gość ogarnia HD z zamkniętymi oczami. Swego czasu miałem tam pracować też jako mechanik ale potem znalazłem robotę w innym serwisie. Co najmniej jeden HD musi zawsze być u mnie w garażu, jako jeden z ważniejszych powodów do życia. :icon_mrgreen: Mogę do podmienić na innego HD, sprzedać i kupić innego HD lub pozostać z tym. Ale czasem zdarza mu się nie wku**ić mnie i wtedy przyda się drugi który zszarga moje nerwy do końca. :icon_twisted: Panie Adamie - o Hondzinie zaś gdzie indziej popiszemy, w "japsach". Jest to CB750K `82 podobno. Narazie nawet fotek nie widziałem więc tylko gdybam, może się okazać totalną ruiną albo z jakimś problemem prawnym i wtedy lachę kładę na taki biznes.
  22. A to lipa. Za jaja go powiesić! Ale jaj to On chyba nie ma, skoro zagrywa jak zwykła pi*da. Droga sądowa powinna być skuteczna ale czasochłonna. Może by tak przed rozpoczęciem osobiście się wybrać do gościa, ładna wizytę mu sprawić, porozmawiać i takie tam. Albo daje kasę albo daje to co wyrzeźbił do tej pory + resztę należności a jeśli nie to będzie musiał oddać wyposażenie warsztatu. Bierz spawarkę, pewnie najwięcej warta a i sprzedasz dość łatwo.
  23. Ano, Shovel to radość z posiadania HD w wersji "hard". Sam nie wiem co o nich myśleć, zdaję sobie sprawę że szału nie robią swoją trwałością i niezawodnością, ale coś mnie ciągnie do jeszcze starszych HD niż Evo. Na starych wrakach się wychowałem i tak mi zostało. Tęsknota za żeliwem i naprawami w trasie. Ale czuję że będę tego żałował. Jednak potrzebuję jakiś stary wrak do zabawy. GS500E którą mam fajna jest ale za młoda. Ostatnio ktoś mi zaproponował zamianę na CB750K za GS, czekam na fotki i opis. Zobaczymy co to będzie, może zaspokoi mój głód klasyki.
  24. No pewnie że to jest motocyklo-podobny produkt z PRC. Widać nawet chińską, oryginalną rdzę na tylnej obręczy. Rozumiem że ten przedmiot ze zdjęcia był gratis do kebaba? PS.Ciekawe czego trzeba się naćpać żeby kupić chiński szmelc z naklejkami Suzuki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...