Jak widać jestem na forum czytaczem, wiozłem sobie to do serca i przeszukałem trochę tematów, niestety dalej jestem głupi. Sprawa nie dotyczy mnie a kolegi, który miał szlif na r6. Nic się nie stało poza obraniem motocykla z owiewek... i kolegi z fragmentów skóry :/. Dla pewności została sprawdzona geometria i wszystko jest ok. Jednak motocykl zaczął się bardzo grzać (może nie ma to związku z glebą). Tak więc, r6 powędruje na serwis, gdzie jak znam życie powymieniają polowe motocykla i będzie chodził jak prawie nówka, tylko że, w cenie prawie nówki :/ Może ktoś ma pomysł jaka może być przyczyna przegrzewania w czasie jazy yzf z 2007r
- olej jest
- płyn w chłodnicach jest
- chłodnice są gorące
Silnik "płonie", żółta kontrolka silnika... świeci :/
Pozdrawiam.