Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Bez silikonu powinno dać radę ale nie znając producenta uszczelki lepiej dać cienki film silikonu. Oczywiście bardzo subtelną ilość. :biggrin: Markowego silikonu ma się rozumieć. :biggrin:
  2. No to skatowałeś silnik. :biggrin: Nie będzie łatwo naprawić, zawory mogły ostro dostać. :banghead:
  3. Temat bumerang. :banghead: Odpuść sobie regenerację. Jeśli już zdobędziesz części i ktoś podejmie się szlifowania wału i obróbki cieplno-chemicznej to i tak nie wiadomo ile taki silnik polata. Zapłacisz 2 tyś PLN za szlif i panewki a silnik padnie po 5km. A może wytrzyma 5000km. A może wcale nie będzie działał.
  4. Aaatam tysiak. W hu*a walą, jak każdy dealer. Takie coś to ma być? http://www.wemoto.com/pictures.dyn?u=2148011qqq5827933 Jak nie znajdziesz tego w PL to przypomnij sobie czy masz jakiś znajomych/rodzinę w UK i wyślij im ten link. :biggrin:
  5. qurim

    SHL M11

    Nie wiem jak namagnesować koło ale wiem że do rozmagnesowania wystarczy młotek. :biggrin: Też chętnie bym się dowiedział jak namagnesować. Lukasz89 - w sklepie nie mam takiej nakrętki. Poszukam w swoich śmieciach w weekend.
  6. Zapłonu raczej nie da się regulować w tym sprzęcie. Grzebałeś wcześniej w gaźnikach i po tym zaczął świrować? Kiedyś robiłem gaźniki w swojej RF600R, śruby składu były różnie ustawione więc zapamiętałem ustawienia i ustawiłem wg.książki. Odpaliłem i moto zachowywało się dokładnie tak jak Twoje, nie kręciło do końca, szło do 8-10k RPM i dławiło się, strzelało i takie tam. Przestawiłem śruby tak jak były, złożyłem i od razu RF odżyła, znowu zaczęła kręcić 15K RPM bez problemu. Ale najpierw zastosuj się do tego co pisze HD1940. :biggrin:
  7. Mnie ta cena nie dziwi. Rok temu płaciłem prawie 200PLN za 3 setki lakieru, do tego gratis odrobinka rozcieńczalnika, klaru i takie tam, wszystko w małych ilościach. A sama baza też nie była jakaś kosmiczna, nawet nie był to metalik żaden. Lakier miał być dopasowany na podstawie jednego elementu moto. I na mokro wyglądał tak samo ale jak wyschło to wyglądał jak dziura w doopie. I tak już zostało, jeżdżę takim łaciatym Harleyem, a malowanko było na obu krawędziach owiewki więc na przodzie moto, różnicę kolorów widać chyba nawet przez Google Earth. :banghead: Na tym foto widać różnicę kolorów. A lakier dorabiała mi najlepsza firma w regionie, dałem im kawałek moto na wzór żeby idealnie dopasowali. I dupa wyszła. Teraz już jest porysowane w tych miejsach i nie wiem co dalej robić. Żeby polakierować cały motocykl musiałbym chyba wziąć kredyt na 10 lat. :banghead: http://www.foto.severinu.com/photos/original/209.jpg
  8. Jedź na hamownię i zmierz parametry silnik z G-Pack`iem i bez niego. Wtedy się dowiesz. Dane producenta gadżetu to są dane orientacyjne, każdy silnik reaguje inaczej na to. A hamownię znajdziesz w każdym szanującym się serwisie moto w okolicy. Cena ok.100-150PLN/sesję pomiarową.
  9. qurim

    SHL M11

    No pierścień i gwint nakrętki są znormalizowane. Ale zauważ że nakrętka ma kołnierz od strony sprzęgła. Poszukam w swoim bajzlu, może coś znajdę ale będę tam dopiero w weekend. Jak coś wykopię to dam znać. Albo rzucę okiem w firmie, może mamy coś takiego, chociaż do SHL to już bardzo mało części jest. Pierścień osadczy kup w sklepie z łożyskami, powinny tam być. I będzie wtedy z oczkami na szczypce a nie z podcięciami gdzie trzeba było się brandzlować wkrętakiem żeby to wyjąć.....a później szukać po garażu jak wystrzelił z obsady bo dwie ręce angażują się w akcję wkrętakową a pierścień to jedynie pisiorem można wtedy trzymać. :biggrin:
  10. Harlista - wnioskuję że gaźnik mam od `94 lub późniejszego bo dopiero w tych rocznikach były dysze takie jakie mam czyli 175/42. Oczywiście gaźnik może być od każdego innego rocznika ale tak sobie "wirtualnie" przyjąłem że to `94 lub późniejszy. Rocznik i tak nie ma znaczenia bo gaźnik mam rozdymany jak tirówka. :biggrin: Idąc po nitce do kłębka czyli do pierwszych FLH z gaźnikiem CVK40 to jest rocznik 1991, z dyszami 185/45 (49 state). Swego czasu wiosną kombinowałem z tymczasowym kastrowaniem gaźnika, ale nie miałem odpowiednich dysz. Największą jaką wykopałem u siebie w garażu była 110. Włożyłem ją, przestawiłem poziom, iglicę i moto chodziło ale jak dałem w palnik to pow.3k RPM dławił się. Złożyłem na poprzednich dyszach i tak latałem sezon nie myśląc o grzebaniu w gaźniku. Teraz idzie zima i muszę pomyśleć co robić. No i pomyliło mi się z tymi JPCycles. Chodziło mnie o http://www.johnsmotorcycleparts.com/articles-index.htm :biggrin: Cyborg i Pompka dobrze piszą. Mógłbym założyć inny gaźnik, pod warunkiem że miałbym margines finansowy na zakup a jeśli coś będzie nie tak to po prostu rzucić ten gaźnik od japonii w kąt i zapomnieć. No ale marginesu nie mam bo Electra wiele się domaga tej zimy więc z gaźnikiem mam przysłowiowy jeden strzał. Albo kupić zdrową używkę albo zestaw do regeneracji i po którejś z tych operacji moto musi śmigać tak jakbym sobie życzył. Mam dużo grzebania w silniku (zawory) może też szlif ale to się okaże jak zdejmę głowice dopiero. Tapicerka, zamki kufrów, poprawki lakieru, oleje, płyny, hamulce, polerki, chromu trochę, naprawa radia lub wymiana itd. Spora sumka się uzbiera. Oczywiście chętnie bym pogrzebał z innym gaźnikiem, jeśli bym miał ów zapas gotówki na taką zabawę. Lubię kombinować z gaźnikami no ale tym razem nie mogę sobie pozwolić. Na alle wisi używany CVK40 z Twin Cama 2002r. za 450PLN. Wcześniej był za 4 stówki, nie sprzedał się więc gość podwyższył cenę. :banghead: A takiemu pajacowi nie dam zarobić. W sumie to zdrowy CVK można kupić za wiele niższą cenę więc poczekam jeszcze trochę, znajdzie się inny. :biggrin: Nie wiem co mam pogrzebane w silniku tak naprawdę. Wyższe tłoki? Wątpię. No chyba że na wyższych tłokach EVO ma tak chójowy performance, to nie chcę w ogóle wiedzieć jak jeździ na fabrycznych. :biggrin: Przesiądę się na japońską 250-tkę, będę szybszy. :icon_mrgreen: Jakbym miał okazję porównać podobną FLHT na EVO to miałbym jakiś punkt odniesienia, wiedziałbym czy moja jest taka zajechana czy EVO na prawdę są takie mułowate. Bo ja osobiście odnoszę wrażenie jakby połowa koni dawno zdechła w tym silniku. :biggrin: Boję się przekraczać 70mph bo silnik wyskoczy z ramy. Sam performance nie przeszkadzałby mi gdyby Elka chlała te 5-7L/100km. No ale chleje w zakresie 12-16 litrów obecnie więc darmozjada nie będę karmił. Wkrótce odstawiam ją do kanciapy i rozgrzebuję co by wczesną wiosną uderzyć w asfalt. :buttrock: Jak se pomyślę ile kasy poszło na przepał paliwa w tym sezonie to mnie krew zalewa, miałbym za to wszystkie części jakie potrzebuję do reanimacji. :banghead:
  11. Problem polega na tym że w moim roczniku nie powinno w ogóle być gaźnika CVK40 tylko ten stary typu "motylek" czyli Tillotson/Bendix czy jakiś taki. No ale mam Keihin CVK40. Wg.dysz sądzę że pochodzi z rocznika `94 dla większości stanów USA. Sposób strojenia gaźnika mam już obcykany.wg. strony JPCycles. :biggrin: Można gdzieś to kupić? :icon_mrgreen: Z cierpliwością u mnie kiepsko, pierwszy raz-drugi raz-młotek. :biggrin:
  12. Mhm. Podejrzewałem wytarty rozpylacz ale otwór jest idealnie okrągły. Podczas pracy na wolnych obrotach chlapie stamtąd paliwem bo iglica się trzęsie mocno. Ostatnio czaiłem się na używany CV40 z Twin Cama bodajże 2002r ale odpuściłem sobie narazie bo cena niezbyt atrakcyjna. :banghead: Rozmyślam nad gaźnikiem SV z angielskiego samochodu, podobno git się sprawują, łatwo regulują i ogólnie są wporzo. :biggrin: Ludzie sobie chwalą te gaźniki, bodajże z Morrisa czy Rovera.
  13. Głupie pytanko :biggrin: : Średnica iglicy wiele różni się od średnicy tulejki (rozpylacza) w który wchodzi? Czy raczej powinna zamykać ów rozpylacz? Bo mnie się wydaje że raczej powinna "zamykać" rozpylacz lub prawie zamykać. A w moim CV mógłbym wcisnąć jeszcze ze 2 iglice w rozpylacz, taką ma średnicę. I to może być moim lekarstwem na spalanie 16L w mieście. Tracę już cierpliwość, na przestrzeni tego sezonu próbowałem już wszelkie kombinacje ustawień poziom-skład-wysokość iglicy i zawsze to samo. Różnice były tylko w pracy silnika. :banghead: Chcę rozkminić temat gaźnika przed zimą, zanim zacznę grzebać w silniku głębiej. Chyba kupię jakiś używany gaźnik bo z tym już nie mam pomysłów. I jak to jest z ciśnieniem sprężania dla EVO? Clymer podaje że 90psi jest nominalne, co wydaje mi się śmieszne bo to jest ok.6.2 bar a w swoim zajechanym EVO mam 8 bar. :banghead: Z kolei nightrider.com podaje że mniej niz 115psi (7.9bar) to "Poor low speed performance, poor throttle response, hard starting. Compression Ratio and Cam not matched or worn rings, valves." I komu wierzyć? :banghead: PS. Harlista - dzięki za poradę nt.luzu linki sprzęgła. Poluźniłem swoją ostatnio i teraz wiele lepiej zapina się biegi. Myślałem że tylko w japońcach książkowy luz dźwigni powoduje klejenie się skrzyni. A w HD też tak jest. Luźniejsza linka = lepsza praca skrzyni biegów. :biggrin: Luz mam ok.1/5 skoku dźwigni teraz. Jestem uczulony na klejenie się skrzyni biegów. Na kurierce kilka razy miałem zakwasy w lewej łydce od całodniowego shiftowania biegów.
  14. Rahu - najpierw sprawdź luz zacisków hamulcowych na prowadnicach. One często powoduję delikatne stuki przy hamowaniu. A luz łożyska główki możesz sprawdzić jeśli wsiądziesz na moto. Wteknij palce pod górną półkę tak żeby opuszki palców były na łożysku i drugą ręką depnij hamulec i bujaj moto. Jeśli wyczujesz jakiś ruch na palcach to wiesz gdzie szukać przyczyny. Chciałbym tutaj wspomnieć :biggrin: że istnieją inne czynności obsługowe łożyska główki ramy niż tylko ich okresowa wymiana na nowe. :biggrin: Luz główki ramy jak i stan łożyska należy sprawdzać okresowo. I okresowo należy właśnie smarować te łożyska, wtedy pośmigają wiele lat. Najlepiej zimą podczas grzebania w moto lub wiosną podczas przygotować moto do sezonu. Warto zdjąć półkę, odkręcił nakrętkę i osłonkę i zbadać łożyska organoleptycznie. Opuścić trochę przód żeby było widać dolne łożysko. Jak są zaklejone czerstwym smarem to należy je wyjąć, umyć, przedmuchać, sprawdzić stan bieżni i rolek i jak wszystko jest OK to zapchać na maxa smarem i poskładać w całość tak jak były.
  15. Też trafna uwaga. Na wolnych obr. mieszanka idzie swoimi drogami przez gaźnik, po dodaniu gazu idzie przez gardziel/główną dysze a jak poziom za niski to nie zassie tyle paliwa z rozpylacza. Przeczyść kranik, sprawdź odpowietrzenie zbiornika, filtr paliwa, przewody. Zmień paliwo na świeże z innej stacji. Od strony elektryki też może być przyczyna. Chiński skuter chodzi tylko na wolnych obrotach gdy zapomnę (prawie zawsze) przypiąć masę do silnika, nie wkręca się na obr. tylko się dławi i świruje, a na wolnych jest OK. :biggrin:
  16. Zapomniałeś dopisać w jakich okolicznościach pojawiła się usterka. Skończyło się paliwo w trasie? Moto stało dłuższy czas i po odpaleniu tak się dzieje? Czy po prostu jechałeś i tak się stało że się zesrało? Przyczyn może być wiele a bez tego trudniej wróżyć. :biggrin: Forum magików. :icon_mrgreen: Jak dajesz gazu bardzo powoli to silnik się wkręca? Sytuacja może być spowodowana usterką zapłonu, lewym powietrzem, zapchanymi dyszami. Wszystkie śrubki, o-ringi, zaślepki są na miejscu? Może odpowietrzenie gaźników jest nie halo? Może to, może tamto.... Filtr powietrza OK? Wlot do airboxu nie jest zatkany czymś? Może woda w filtrze/gaźnikach? Może kosmici pogrzebali przy sprzęcie w nocy? :biggrin:
  17. Po pierwsze - nie pisz że ssanie "wciśnięte" czy "wyciśnięte" bo nikt nie zna wszystkich motocykli na tyle dobrze żeby wiedzieć kiedy ssanie jest włączone a kiedy wyłączone. Gdzie pod hasłem włączone rozumiemy że urządzenie rozruchowe jest włączone np. do odpalenia zimnego silnika. A gdy się nagrzeje to wyłączamy ssanie. Teraz napisz jeszcze raz zrozumiale o co Ci chodzi. PS. Po hooy bawisz się ssaniem na gorącym silniku? :banghead:
  18. Aaatam. Sposoby na kamikaze z tym wiązaniem zacisków. :icon_mrgreen: Zdejmij oba zaciski, moto na stojak lub centralkę i dalej tak jak Macjek pisze 2 posty wyżej.
  19. A nie wiem gdzie w Bydzi szkiełkują. Kiedyś robiłem to sam ale kompresor się rozsypał i koniec zabawy. :banghead:
  20. Na pewno pokrywa zejdzie, tzn. na 80%. :biggrin: Trzeba nią dobrze manewrować tylko. W Nowszych Banditach 600 też niby pokrywa nie zejdzie bo belki ramy i takie tam a jednak da się ją wysunąć. Trzeba tylko kombinować i zacisnąć zęby jak przygnieciesz sobie palce przy manewrach. :biggrin: Jak chcesz mieć ładniusi silnik bez demontażu i brudnej zabawy to poszukaj firmy/osoby która zajmuje się szkiełkowaniem w okolicy. Zasłoń ramę i pokątne elementy, zabezpiecz airbox i wszystkie wloty do gaźników. silnika itp. Gość chlapnie to strumieniem szkła na niższym ciśnieniu i będziesz miał jedwabistą fakturę i sexy wygląd. :biggrin: Do lakierowania cylindrów też trzeba by je wypiaskować lub szkiełkować aby usunąć zanieczyszczenia wszystkie. Mycie nie zawsze da radę, jak pomalujesz to lakier będzie odchodził miejscami i będzie wyglądało jak pół dupy zza krzaka. Do silników lepszy jest matowy lakier, lepiej wygląda. A jak chcesz mieć jeszcze lepszy to kup spray z farbą strukturalną, to jest taki bajer jak w Harleyach na silniku, coś jakby chropowata powierzchnia a`la baranek czy skórka pomarańcza. Ale zabawa jest droga, puszka "szpraju" na Allegro ok.50PLN.
  21. Jak wyżej ktoś pisał- popracuj nad stanem silnika. Lub popracuj nad stylem jazdy. Jeździłem GS500E jako kurier w Londynie, od rana do nocy ciężki żywot dla moto i wypijała wtedy ok.5-5.5L/100km. To bardzo dobry wynik w tak zatłoczonym mieście. Na trasie piła ze 7 litrów ale rzadko schodziłem poniżej 130km/h stąd takie spalanie. Teraz mój Harley żłopie do 16l na mieście i muszę z tym żyć. I marzę o GS500. :banghead:
  22. qurim

    DRAG zx12r

    No gust to prywatna sprawa. Dlatego zwykle pisze że "moim zdaniem" lub "wg. mnie" coś jest burackie a nie że poprostu jest burackie i h*j. :biggrin: No chyba że coś na prawdę jest burackie. :icon_mrgreen: Albo ktoś przejawia ułańską fantazję w budowie moto to wtedy lincz i szydera. :buttrock:
  23. qurim

    Skuter 4T

    Nie baw się w rolki bo to nic Ci nie da raczej. Szkoda kasy. Zacznij od rozwiertu 80ccm, większe dysze, zmiana airbox`u, wydech, trochę zabawy z głowicą. Po tym dopiero rolki, sprężyna sprzęgła i takie tam. Rozwiert bez innych modyfikacji to też lipa, nie wyciągniesz z silnika tyle ile może dać bo bez zmian w układzie ssącym i wydechowym będzie się po prostu męczył.
  24. qurim

    DRAG zx12r

    Git Komar. Zalatuje już klasą pro-street trochę. :biggrin: Widać że ziom ma talent, fantazję i umiejętności. Wg.mnie szpetne są tylko lagi, surowy USD lepiej by wyglądał. No i kolory nie takie jak lubię. :biggrin: Całość psuje tylko napęd bo jest czarny i nie współgra z resztą moto która się błyszczy i jest w jasnych kolorach. AL ei tak szacun za sprzęta. Pozostałe sprzęty też git chociaż nie przepadam za gatunkiem RAT/Survival. Do dragów jeszcze sporo im brakuje. :biggrin: Ale fajne są. Zresztą wszystko co nie seryjne jest fajne w jakiś sposób. :buttrock:
  25. qurim

    Kup se japsa...

    Zamienisz na zarejestrowanego Komara na pedały? :biggrin: Jeśli tak to biorę od razu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...