Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. No i właśnie nic nie jest "git". A szemu? A temu że 4,5 obrotu. Tyle to w chińskich skuterach się wykręca. :biggrin: Przy normalnym moto taka wartość to "błąd w sztuce". Namieszałeś w gaźnikach i teraz masz klops. :banghead:
  2. No jak podepniesz pompę na krótko do źródła prądu to będzie cały czas pracowała bo cały czas ma dostęp energii elektrycznej. W poprzednim poście pisałem o podpinaniu pompy pod aku ale nie uzasadniłem po co, wygląda na to że zgubiłem wątek i teraz już nie wiem co wtedy miałem na myśli. :biggrin: :banghead: Należy sprawdzić elementy które odpowiadają za pracę pompy paliwa. Czyli tak jak wyżej pisałem - jakiś przekaźnik czy coś. Jak wcześniej pisałem - nie znam Hondy i jej instalacji. Widzę w sieci, na szybko, schemat od F4 gaźnikowej i jest tam jakiś przekaźnik sterujący pompa paliwa (Fuel Pump Transfer Relay), być może takie coś lub podobne jest u Ciebie i może to jest uszkodzone, daje cały czas napięcie na pompę. Dlatego pisałem o podpięciu miernika/żarówki na przewody idące do pompy, wtedy będziesz widział czy napięcie tam jest (a raczej jest) jak długo jest podawane i kiedy się wyłącza, jeśli w ogóle. A w ogóle polecam zajrzeć do serwisówki, tam będzie opisane co mierzyć, jak mierzyć, czego szukać itd. Jeśli nie masz to serwisówkę znajdziesz tutaj dla F3 roczniki `95-`96. http://blackbears.ru/index_en.php?get=manual Akurat zacząłem ją ściągać teraz, tak z babskiej ciekawości. :biggrin:
  3. Te tajwańskie łożyska długo nie pożyją w skuterku. Trzeba było kupić jakieś markowe, widzisz że na starym łożysku jest nie byle jaka marka SKF. Poza tym te stare łożysko kiedyś było łozyskiem zamkniętym, co widać po podtoczeniu w zewnętrznej bieżni. Ktoś grzebał już w tym silniku, kupił łożyska typu "Z", wyjął osłonki i wcisnął łożyska do silnika. Simmeringi posmaruj olejem silnikowym. A wbijanie rurą jest kiepskim pomysłem. Idealnie by było to zrobione na prasie, do której zapewne nie masz dostępu. Metody domowej Ci nie opiszę bo nie potrafię tego opisać. Lata doświadczeń i setki Simmerów zamontowanych, nie potrafię określić tego słowami. Po prostu montuję uszczelniacz. Powiem tylko tyle że potrzebny będzie gumowy/drewniany młotek, sokole oko i precyzja zegarmistrza. :biggrin:
  4. Tak, kranik musisz zakręcać, jeśli masz na nim pozycję OFF. Bo jeśli nie masz to lepiej zdejmuj cały zbiornik na noc czy dłuższą przerwę, wtedy masz pewność że paliwo nie spłynie znowu. A pompę sprawdź podpinając ją pod źródło prądu czyli aku. Chyba nic jej się nie stanie przy podłączaniu. :biggrin: Tylko do motocyklowego aku, nie do samochodowego czy jakiegoś innego cuda. Albo pod przewody idące do pompy podłącz miernik lub żarówkę 12V i zobaczy czy napięcie jest ciągle podawane z instalacji, może tam być jakiś przekaźnik sterujący pompą i on może jest trefny cały czas dając napięcie na pompę. Nie znam Hondy zbytnio, CBR tym bardziej, nie wiem jaka tam jest instalacja dokładnie a schematu nie posiadam.
  5. Ooops...niezła lipa wyszła. Na Twoim miejscu udałbym się do sprzedawcy i zrobił mi taką samą "korozję" na pysku. Tak dla zasady. :buttrock: Kwestia wymiany ramy jest najlepsza ale nie taka tania wcale. Kupisz ramę to pewnie zechcesz ja wypiaskować i pomalować proszkowo co by mieć spokój na lata, skoro już rama jest goła to grzechem byłoby tego nie zrobić. To pociągnie za sobą renowację całego motocykla. Przy przekładaniu podzespołow wyjdzie sporo drobnych rzeczy które sumując będą sporo kosztowały. Tu jakaś gumka, tam śrubka, a tam jeszcze cos innego, jakieś łożyska (jeśli już to markowe zakładać, koszty rosną) itd. Wyjdzie z tego spora suma, ale będziesz miał odrestaurowanego klasyka. Wiem że taka wizja na pewno Ci się podoba :biggrin: , ale od strony portfela może boleć trochę. Jest jeszcze inna opcja, a raczej powyższa opcja + tymczasowe rozwiązanie. Czyli trzeba naprawić obecną ramę w miarę dobrze i estetycznie, tak żeby dało się jeździć bezpiecznie, w międzyczasie wziąć tamtą ramę i jak będzie gotówka to zrobić przekładkę. Z fotki widzę że wspornik tylnego podnóżka też chyba był kombinowany, na rurze widać zgrubienia, pewnie był spawany, szpachlowany i zafajdany farbą z pędzla. Rura ramy idąc w górę od osi wahacza też podejrzanie wygląda.
  6. W UK zdałeś? No to podwójne gratki, tam trzeba umieć wszystkie akrobacje żeby zdać. :biggrin: :clap:
  7. Z tym zgubieniem i nowym nr. na stary dowód nie było by problemu gdyby....moto było na mnie rejestrowane. Chodzi o to że mam zamiar latać jakiś czas na papierach kolegi czyli poprzedniego właściciela. Kilka dni temu robiłem przegląd i OC Harrego, teraz SHL opłacam i przegląd, do szczęścia mi brakuje żeby trzecie moto pokryło się w czasie przeglądami i OC z pozostałymi, wtedy w przyszłości, w jednym miesiącu będzie mi wypadało "nakarmić" papiery trzech motongów. :icon_evil: Tak czy inaczej, rejestrację już "naprawiłem". Metodę robienia szparunków poprzez obklejanie taśmą mam obcykane bo robiłem to na starych motocyklach, ale rejestracja jest mała i dużo "zakrętów" co sprawia że obklejanie byłoby bólem w d... . Zrobiłem coś innego, ale blisko tej metody - okleiłem taśmą całą rejestrację, raz przy razie, po tym wyciąłem litery, prysnąłem szprajem (czarny mat) i zdjąłem taśmy. Jest OK, z bliska widać że nożyk krzywo szedł miejscami ale z perspektywy osoby trzeciej wygląda git. Szkoda tylko że się rozpędziłem przy wycinaniu liter w literze "B" 2 razy wyjąłem środki brzuszków zamiast kontur litery, dzięki temu literę musiałem oklejać 3 razy. Dopiero za trzecim razem opanowałem się na tyle że odkleiłem tą cześć taśmy którą powinienem. :banghead: Na dniach wrzucę foto.
  8. Poszukaj na forum gościa zwanego Saska251, wydaje mnie się że on jest/był fanem starych Kwaków.
  9. Z wydechu cieknie bo tam też się zebrało paliwo. Miałem tak w zeszłym tygodniu we wraku Gixxera 750W, gaźnik ciekł, silnik się zalewał i ciekło z kolektora. Jak wykręciłem świecę z pierwszego cylindra i zakręciłem silnikiem to aż chlupnęło paliwem z cylindra. :eek: Po oczach oczywiście. :banghead: Na noc możesz zostawić otwarty spust oleju i wlew też, aby paliwo odparowało. Wykręć świece i cylindry zostaw otwarte na noc. A jak chcesz mieć pewność to kup jakiś tani olej silnikowy w LIDL`u czy innej Biedronce, zalej, zakręć silnikiem chwilę i zlej ten olej, wtedy zalej właściwy. Ale najpierw upewnij się że układ paliwowy jest już OK bo zmarnujesz kolejną porcję świeżego oleju.
  10. Aaatam z Anglii. Z przewozem wyjdzie Cię sporo kasy. Poczekaj kilka dni, pojawi się jakiś na allegro. Ja też właśnie studiuję Allegro w poszukiwaniu części do Gixxera W i co dzień widzę jakieś nowe aukcje z pierdołami. Kwestia odpowiedniej kombinacji liter w wyszukiwaniu. Próbuj GSXR, GSX-R, GSXR 750 W, 750W, GSXR 750, z myślnikiem w GSX-R lub bez niego. itd. Podpowiem Ci tyle że w ta ramę możesz równie łatwo wrzucić silnik z Gixxera 1100. :biggrin: Jakby ktoś z Was miał zbędną szybę owiewki do 750W to chętnie odkupię. Wczoraj zmieniłem uszczelniacze i olej przód, sprawdziłem hamulce, dziś założyłem tarczę z tyłu, kierunki i parę drobiazgów, jutro poskładam w całość i może uda się go oblatać. :biggrin: :buttrock:
  11. Trudno, stało się. Ale chociaż spokój ducha będzie że min, jedna panewka jest OK. :biggrin: Jeśli dobrze nasmaruje i skręci tak jak producent przykazał to będzie śmigał.
  12. Nic tam się nie "napowietrza". :biggrin: Na przykładzie gaźnika BST38SS który mam pod ręką akurat. Też są dwa otworki na wlocie do gardzieli gaźnika. Ten oddalony od osi podłużnej gaźnika odpowiada za pracę silnika na niskich obrotach. Powietrze leci tym kanałem, porywa cząsteczki paliwa z dyszy wolnych obrotów i przepływa dalej do gardzieli gaźnika, poprzez kanał regulowany śrubą składu mieszanki. Otwór na środku osi gaźnika działa bardzo podobnie tylko że prowadzi innym kanałem, porywa cząsteczki paliwa z rozpylacza i dyszy głównej i tam wydostaje się do kanału ssącego. Pracuje w zakresie średnich i wysokich obrotów silnika.
  13. qurim

    mam go i ja :)

    Potwierdzam. :clap: Częstotliwość zmian zależy tylko od charakteru właściciela. No chyba że już do emerytury będziesz tym latał. Wtedy ktoś chętnie odkupi taki zabytek od dziadka, jak dziś kupujemy WSK od emerytów. :icon_mrgreen: Żadne moto nie jest docelowe, za jakiś czas będziesz chciał coś innego. Jeszcze kilka miesięcy temu dałbym sobie rękę uciąć za H-D, tyle lat marzeń, tyle wyrzeczeń, tyle pracy...a teraz mam dosyć. Od 3 tygodni stoi, nawet nie odpalam go bo nie chce mi się szukać kluczyków. :banghead:
  14. qurim

    Wyniki

    No to gratki. Kilka tygodni temu u mojej mamy wykazano nowotwór tarczycy. Szybka operacja, rehab, badania i podobno już jest git i nie było przerzutów. :notworthy: Ale całą tarczycę wycięli...
  15. Diabeł tkwi w szczegółach, fajna klamka przedniego hebla. :biggrin: Myślałeś że jak babkę posadzisz na moto to już nikt nie zauważy klamki? :icon_mrgreen: Ogólnie git metamorfoza. Czarna wyglądała gejowsko. :buttrock:
  16. O w pytkę...gdzie taki wrak znalazłeś? Seksowne otwory pod szpilki. :biggrin: Tuningowym sprayem malowany wentylator i jakiś pijany spawacz miał ten blok w rękach. :biggrin:
  17. qurim

    Honda Ns1

    No to fajny mechanik w tym serwisie jest. :biggrin: Częściowo miał rację, tłok nie był świeży już. Ale...do tego doszła uboga mieszanka i katowanie, z tego wynika dziura w tłoku. Skoro piszesz że tak skakała temperatura to coś musiało być źle. Do takiej temp. grzeje się silnik w upalny dzień podczas wolnej jazdy na mieście, w korkach. Filtr powietrza jaki tam masz? Oryginalny, zamiennik czy może jakiś stożkowy a`la tuningowy co niszczy silnik? Ktoś podpicował moto na sprzedaż, Ty dałeś się złapać na "okazję" i takie są skutki. Niech zgadnę - moto z wyglądu zadbane,umyte i wypucowane a cena bardzo atrakcyjna? :biggrin:
  18. Może głupie pytanie ale czy to nie jest tak że jak silnik jest na luzie to EXUP nie będzie działał, bo i po co, żeby mieć lepszy przebieg krzywej na luzie? :biggrin: Kontrolkę luzu masz czyli z tego komputer może pobierać informację czy jest bieg czy luz. Zajrzyj w serwisówkę i dokładnie poczytaj co tam jest napisane. A w ogóle skąd masz podejrzenia że EXUP jest trefny? Odczuwasz coś podczas jazdy? Z doświadczenia wiem że sprawny/niesprawny (odłączony) EXUP nie jest wcale odczuwalny podczas normalnej jazdy. Miałem kiedyś na serwisie Kawę Z1 z takim wynalazkiem, w którym na serwomotorze nie było w ogóle tego "bębna" na który zakłada się linki, po prostu odkręcił się i zgubił gdzieś w trasie. Migała tylko kontrolka FI. W jeździe nie było najmniejszych odczuć różnicy bez tego czy z założonym i działającym EXUP`em.
  19. Nie powinno tak być, raczej. Jakiej konstrukcji jest kranik? Ma wejście na podciśnienie? Ma jeszcze pozycję "PRI"? Ogólnie z kranikami jest tak - jeśli mają 3 pozycje ON,RES i PRI to na ON oraz RES paliwo leci tylko gdy kranik dostanie podciśnienie, natomiast na PRI paliwo leci bezpośrednio. Takie kraniki są najpopularniejsze. Kranik bez podciśnienia czyli "zwykłe" dawno wyszły z mody, w nich paliwo leci w każdej pozycji. Ok, podejrzałem aukcję z kranikiem F3, wygląda to na tradycyjny kranik, bez membrany. Takie coś?: http://allegro.pl/item1001115326_honda_cbr...nik_paliwa.html
  20. A ten filtr jakiej marki był? Jakiś markowy, tuningowy, oryginalny czy tani zamiennik? Skoro po zmianie filtra nastąpiła usterka to w nim tkwi problem. Może ma zbyt duży przepływ co powoduje ubogą mieszankę, stąd taki kolor świec, to może bardzo zaszkodzić silnikowi, uboga mieszanka zabija silniki. Zapewne jest tak że gdy jadąc dojdziesz do tych 10k RPM i delikatnie odpuścić gaz to motocykl nie przestanie przyspieszać. Może też być w drugą stronę - filtr ma zbyt mały przepływ i silnik się dławi bo nie zaciągnie tyle powietrza ile trzeba. Ale wtedy inny kolor świec byś miał. Czasem sobie kichnie? Ale jak? W wydech czy w gaźniki/filtr? PS. A po co w ogóle kręcisz silnik tak wysoko, do 10k RPM? :banghead: Chcesz go zabić? GS500 to nie sportowy pocisk, traktując go w ten sposób długo nie pojeździsz. Poza tym GS przy takim petowaniu lubi wziąć sporą dawkę oleju, nie zwrócisz uwagi na poziom oleju i pewnego dnia silnik się skończy.
  21. Co On Ci zrobił że pchasz go w GPZ? :icon_mrgreen: Panowie..i Panie... Ci którzy twierdzą że GS500 się nudzi po sezonie na pewno nie mieli styczności z tym motocyklem. :biggrin: Ja przesiadłem się na GS500 ze sportowej 600-tki, nastukałem nią kilkaset tys km w ciągu 3 lat i nigdy mnie się nie znudziła, a jeździłem od rana do nocy po 13h dziennie, 6 dni w tygodniu, przez cały rok, lato czy zima, jako kurier moto. I żałuję że ją sprzedałem. :banghead: Nigdy nie zawiodła, mało paliła, prowadziła się jak rower, była zwinna i zgrabna. A co do prowadzenia - pośród dziesiątek różnych motocykli którymi miałem okazję jeździć, najlepiej prowadziła się GS500E. Nawet w swojej klasie 500ccm ma najlepsze prowadzenie i bardzo dobre zawieszenia. Do tego prosta budowa czyli łatwe i tanie naprawy, trwałość i niskie ceny części oraz utrzymania. A na pierwsze moto jest idealna. Ave GS500. :buttrock:
  22. Jeśli to tylko osłony to daj je do chromowania. Pojeździsz kilka dni bez nich, trochę kasy wyłożysz ale efekt będzie super. A jeśli chcesz domowymi metodami to trzeba to zedrzeć i pomalować farbą żaroodporną. Robiłem tak w swoim HD minionej zimy, chociaż rdzy było malutko, zaledwie kilka ognisk, pomimo 22 lat jakie mają te osłony. Skrobnąłem, żaroodporna 2 razy na to i jest OK. Zobaczę jak długo wytrzyma.
  23. Jak się nie wie co jest grane to się zmienia świecę. :biggrin: :banghead: Naprawa metodą "na świecę", dawne czasy już minęły, gdy świece często padały w Komarach czy WSK. Najpierw musisz się dowiedzieć czy iskra jest po tym jak zgaśnie na gorąco. To pomoże ocenić czy zapłon jest trefny czy zasilanie paliwem.
  24. Wow. Niezła lipa. Ten element wraz z łańcuszkiem na pewno wydawały jakiś przykry dźwięk podczas pracy. Ta obudowa jest ze stali/blachy czy z alu? Na foto nie widzę dokładnie, wydaje mi się że blacha. Wydawało metaliczny, "drobny" dźwięk. Gdyby to było alu to by wydawało pusty, stłumiony dźwięk przypominający starą betoniarkę. :biggrin:
  25. Zanim pojedziesz gdzieś tym sprzętem dokręć szprychy i wycentruj koła bo w fabryce pewnie zapomnieli jak zwykle. :biggrin: Chyba że poprzedni właściciel już tego dokonał. Z pokrywą nie ma problemu, wrzuć wyraźne foto tej uszkodzonej to będę wiedział co to i ile kosztuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...