Ja np miałem taki przypadek dzisiaj:
Poszedłem ubezpieczyć auto. Poprzednie skończyło się 5/06/2010. Pojechałem gdzie zawsze (Compensa) żeby przedłużyć. Z racji, że jest to pierwszy pojazd zarejestrowany na mnie (ta umowa jest trzecią z kolei) ucieszyłem się, że dostanę kolejne 10% zniżek co da mi już całe 20%. Niby nie dużo ale zawsze 100wka w portfelu. A tu pani na dzień dobry pyta mi się ile mam lat. Ja na to, że 27. A ona że ubezpieczyciel podniósł wiek dla zwyżek do 28 roku życia. Czyli dodatkowe 30% i ku*wa ręce mi opadły. W zeszły roku miałem 774zł/rok a w tym 1041zł/rok.
Więc pytam. Dlaczego mając prawo jazdy od 08/06/2000r czyli od dziesięciu lat nadal jestem traktowany jak młody kierowca a ktoś zrobi prawko w wieku np. 30 lat i nie ma zwyżki.
Gdzie sens a gdzie logika? Najgorsze jest to, że i tak nic nie byłem w stanie zmienić w tej kwestii bo nie wypowiedziałem ubezpieczenia więc i tak musiałem zapłacić i zawrzeć kolejną umowę.
Dawno się tak nie wkur*iłem a co gorsza nawet nie moglem pocisnąć agentce, u której byłem bo to nie jej wina...