Skocz do zawartości

qurim

Midnight Visitor
  • Postów

    12230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Treść opublikowana przez qurim

  1. Nie szykuj się na kasę z ubezpieczalni. To że znawcę przysłali i robią wycenę moto to nic nie znaczy. Na końcu powiedzą Ci ile oferują odszkodowania a kilka dni po tym zadzwonią i powiedzą że niestety jechałeś bez prawka więc loda dostaniesz. :biggrin: Nie dalej jak kilka dni temu zakończyła się podobna sprawa mojego kolegi. Też bez prawka leciał, na zielonym wyjechała mu baba która "nie widziała" czerwonego u siebie. Ubezpieczalnia była, obejrzeli moto 2 razy, wyliczyli a na końcu "przypomniało" im się że bez prawka był i dostanie tylko parę groszy za uszkodzony kask, kurtkę i rękawice.
  2. Napisał ziom który jest na forum od kilku dni. :biggrin: Pożyjesz na forum to zobaczysz jakie kwiatki tu się pojawiają i czemu niektórzy "krótko" trzymają świeżych użytkowników. Gdyby nie te metody to dawno byśmy utonęli w emo-spamie. EOT. A do autora - zmierz uzwojenia altka tak jak Monter rzekomo Ci napisał, jeśli tam wszystko jest OK to prawdopodobnie regulator napięcia masz do wymiany.
  3. Mhm. W Niemcowni też można kupić te gadżety. Na zagramanicznym forum chinoli jest co najmniej jeden gość z D. który się bawi w chinole i z tego co wiem nie ma tam problemów z klamotami. O tutaj coś jest, tylko bez głowicy: http://cgi.ebay.de/80ccm-Satz-Zylinderkit-...=item2c4e33edd2 Niedawno gość mi przyprowadził wrak chinola z D. Cieszył się że tanio kupił bo ok.400PLN. Naprawę podliczyłem mu na 1300PLN i się zgarbił. Do tego rejestracja na PL i niezła sumka wychodzi. A nówki tego samego modelu sprzedaję za 2200PLN. :biggrin: Zrezygnował z naprawy i zostawił to, miał przyjechać z przyczepką ale się nie pokazał.No i mam teraz wrak skutera który straszy klientów i nie mogę nic z nim zrobić. :banghead:
  4. Z 50-tki niewiele zrobisz. Najprostszy, chociaż nie najtańszy sposób ale bardzo efektywny to montaż zestawu 80ccm. Wtedy jest duża różnica. Standardowo chinol 50ccm leci np. 45km/h w porywach do 50km/h na długiej prostej a po montażu 80-tki wkręca się do 50km/h chwila moment i maks poleci np.70-75km/h lub lepiej na długiej prostej. Po tym możesz czarować z rolkami wariatora - albo przyspieszenie chcesz albo V-max wg.tego kupujesz rolki odpowiedniej wagi. Sprzęgło też można zmienić ale to już zabawa jak masz za dużo kasy bo nadal to będzie tylko chinol w którego włożyłeś 1k żeby jechał jak seryjne 50ccm z Włoch czy Japonii. :biggrin: Z tymi prędkościami to też różnie bywa. Jeden seryjny chinol leci 60km/h i ładnie się kręci a inny tego samego typu z wielkim bólem w ogóle rusza z miejsca i przy dobrym wietrze 45km/h pojedzie. Czyli w skrócie - zestaw 80ccm i masz już git jeździdło. Koszt zestawu ok.200-250PLN. U mnie chyba 240 na sklepie są. Tłok kplt., cylinder, głowica z zaworami, uszczelki itp. Wałek rozrządu zostaje ten co masz w silniku. Zestawik dasz radę sam zmienić w jedno popołudnie. Kilka podstawowych narzędzi będzie potrzebnych,głównie nasadki 8mm oraz 10mm i wkrętak krzyżowy. No i młotek. :biggrin: Największą zaletą przeróbki na 80ccm jest to że kultura pracy silnika będzie o niebo lepsza, czyli że silnik będzie chodził tak jak powinien po wyjeździe z fabryki. I łatwiej będzie go regulować.
  5. Tak. Dokładnie jak Piter pisze. Jak nie chcesz problemów to jedź do serwisu. Zapłacić musisz ale będziesz miał pieczątkę w książce i jak coś się zesra to muszą wtedy naprawić w ramach gwarancji. W chińczykach szczególnie ważna jest gwarancja bo przez pierwszy rok będą usuwane usterki i niedokładności montażu. No chyba że chcesz płacić za każdą wizytę w serwisie jak coś będzie nie tak jak trzeba. A po tym pierwszym roku możesz grzebać ile chcesz. Prowadzę serwis moto i sprzedaję chińczyki i niestety czasem tak jest że klient sam grzebie, coś sp.....li a po tym przyjeżdża do mnie i się kłóci że muszę mu to zrobić. Niestety - "Fuck Off, żegnam Pana". :banghead:
  6. Jakby co to ja nie jestem wielbicielem stock`owych skutrów. :biggrin: Op....ol go z plastików, zamontuj jakieś prowizoryczne świecidełko na przód i tył i lecisz.... :buttrock: Dziś latałem pół-nagim chinolem, nadwozie zaczynało się pod nogami i szło w tył, z przodu nic. I zwała była bo ludzie patrzyli co to za wynalazek. :biggrin:
  7. Przecież nikt tu nie kpi. Zabawne się wydało bo ciężko kręcący rolgaz nie jest wielkim problemem, ale jest męczący. Wcześniej napisałem "...Rolgaz w wielu moto rozbiera się tak że..." a to nie znaczy że we wszystkich moto. Obejrzyj co tam masz i jak to się rozkłada. Czarnej magii tam nie ma.
  8. My też nie wiemy dlaczego. Na odległość nic się nie poradzi. Szukaj tak długo aż znajdziesz. Złóż do kupy, pokręć i obserwuj co i jak się zachowuje, rozbierz i obejrzyj każdą część bardzo dokładnie, przemyśl jakie ma zadanie w silniku, co z czym współpracuje itd.
  9. Każdy chciałby mieć za darmo zrobione. :banghead: 150 to nie dużo za centrowanie. Robota pochłania sporo czasu a godzinka kosztuje np.70pln. Wczoraj robiłem koło od chińczyka Romet 900 bo szprychy były strasznie luźne i zaczynały się zrywać. Wyszło na to że z 36 szprych musiałem wymienić 31 sztuk, do tego centrowanie starej, krzywej obręczy żeby dało się jeździć. Razem ok.4h zabawy. Czyli 280PLN za jedno kółko wychodzi a klienta naliczyłem 120 bo na tamtą cenę dostałby zawału i miałbym problem z trupem na serwisie. Samo centrowanie musisz liczyć ok.100/szt jeśli chcesz mieć to dobrze zrobione, tym bardziej że w MZ felgi są alu i trzeba mieć doświadczenie i cierpliwość żeby to zrobić poprawnie.
  10. Tia. Chiński 50ccm po założeniu 80-tki nieźle zasuwa. Prawie co dzień zakładam 80-tki do chińczyków i niektóre są dzikie po tej modyfikacji. A niektóre 50-tki seryjnie mają montowane 60-tki ale sprzedawane są jako 50ccm. :biggrin:
  11. Kolejność z pudełka może mieć sens. Ważne jest przy rozbiórce i montażu tego samego sprzęgła aby tarcz nie pomylić w kolejności a przed demontażem oznaczyć ich położenie względem kosza, tak aby wróciły do kosza dokładnie w tej samej pozycji w jakiej były wyjęte.
  12. Te "hawajskie" wynalazki to nie są przerobione skutery tylko produkty bodajże Hondy po tuningu wizualnym. Sporo tego jeździ w UK. Rama, silnik i dwa koła, nic więcej.
  13. Tak z babskiej ciekawości minionej zimy ręcznie robiłem głowice od swojego HD. I fajnie wyszyły. :biggrin: O tyle łatwiej było że rozrząd jest na hydro lifter`ach. Do tego wymiana pierścieni i po 2kkm kompresja nadal książkowa jest. Zobaczymy na koniec sezonu.
  14. Niezły bajer. Niestety większość takich projektów kończy w ten sposób - zrobić do połowy i pogonić bo zapału nie starczyło. A tak to każdy potrafi - nasrać i uciec. :banghead:
  15. Niekoniecznie. Nowy zawór czasem jest dłuższy niż stary bo stary jest wyklepany od długotrwałej pracy. Ale tak się zdarza w silnikach ze sporym przebiegiem.Można to wyczuć na oko lub dotykiem, a taki zawór może uszkodzić prowadnicę przy wyjmowaniu. Standardowo przed próbą wyjęcia zaworu należy go obejrzeć/zmierzyć i ewentualnie przejechać papierem ściernym wokół końcówki i rowka zabezpieczeń aby nie uszkodzić prowadnicy "rozbitą" końcówką. Nowe gniazdo może mieć troszkę inne wymiary lub być podszlifowane czy wciśnięte za "płytko" i stąd zawór nie sięga do krzywki. W ZR7 zawory porównywałem i były tej samej długości, może różniły się setnymi milimetra a po montażu brakowało mi 0.2mm z tego co pamiętam.
  16. No ale mój fachowiec nie pomyślał o tym. Oni robią głowice autobusów, ciężarówek i samochodów, motocykle sporadycznie. Na przyszłość już wiem że mam od razu wspomnieć o trzymaniu wymiarów zanim zaczną robić.
  17. qurim

    Jawa 350 TS

    Ale to nie moja Jawka. Taką samą miałem ale owiewka była biała pod kolor moto, nie miałem kufra i tych agro-halogenów na gmolach. No i lusterka od Skody chromowane. :icon_mrgreen: Może znajdę fotę gdzieś, kiedyś. Nie było kasy na zmianę moto to co roku zmieniałem tylko kolor i dodatki. Najpierw czarna, po tym biała a po tym bordowa była. :biggrin:
  18. Może łańcuch jest odrobinkę szerszy i szoruje po czymś wokół małej zębatki. Tym bardziej jeśli brakuje tam elementu o którym pisałeś. Po coś ten element ma tam być w końcu. Szorowanie łańcucha to szorstki, chroboczący dźwięk a ciągłe wycie/buczenie jak w starym autobusie to wina skrzyni biegów i jej łożysk.
  19. Z blokami pod silnikiem może być lipa. Trzeba to dobrze przemyśleć i jeszcze lepiej wykonać bo może powybijać uchwyty/mocowania lub nawet rama pęknie gdzieś.
  20. Tak to bywa. Głowicę zrobili jak umieli ale nie pomyśleli przy robocie. Miałem tak przy Kawie ZR7 zeszłego roku. Ukruszony jeden tłok i wypalone zawory. Głowica poszła do (podobno dobrego) warsztatu "silnikowego" i zrobili co trzeba. Wyglądało solidnie i porządnie, bez partactwa no i nie całkiem drogo. Ale z luzem też miałem niezłe jaja bo potrzebowałem płytkę o grubości jaka nie istnieje. Oddałem głowicę spowrotem i kazałem zrobić tak aby dało się regulować luz dostępnymi płytkami. Nieźle musiałem się wykłócić żeby zrobili to za friko ale przecież nie będę płacił za poprawkę ich własnego dzieła. :banghead: Z tego co pamiętam to tylko podszlifowali gniazdo głębiej. Moto lata do dziś bez problemu więc chyba git zrobili. :biggrin:
  21. Znajomy kleił to na Loctite. Działało git do momentu gdy wyjeżdżał z piachu i dał ognia. :biggrin:
  22. No dokładnie. Kiepska jakość części, kiepska naprawa stylem kowalskim i petowanie = zblokowany silnik. MZ nie nadaje się do petowania. Są zbyt delikatne, nadają się tylko do stania w garażu lub emeryckiej jazdy wkoło kościoła. Jak za mocno dasz w palnik to sprzęgło się ślizgnie na stożku i wtedy sprzęgło oraz wał nadają się tylko do śmieci.
  23. Urok V2 - moment obrotowy kiedy chcesz. :buttrock: A nawet wtedy kiedy nie chcesz. :biggrin:
  24. qurim

    W końcu RK

    No to gratulacje. :clap: Marzenia się spełniają, to fakt. Ja teraz marzę o pozbyciu się wymarzonego HD i kupnie prawdziwego motocykla. :icon_mrgreen:
  25. Jeśli masz bardzo jasną świecę to nie usuwaj nic z układu dolotowego czyli filtra i okolic. Szczerze powiem że masz bardzo nietypowy ten skuter - zwykle chinole mają czarną, zafajdaną świecę. Chyba tylko raz widziałem normalną w chińczyku. :biggrin: Z obrotami to tak bywa, jedne chodzą git a inne pajacują z obrotami. Reguły na to nie ma w sensie regulacji. Tzn. kiedyś coś tam wymyśliłem w tej kwestii ale im dłużej robię w chinolach tym mniej mnie obchodzi co i jak się powinno robić. Dziś właśnie robiłem takiego z pływającymi obrotami i jakoś to zrobiłem że był git ale jak to Ci nie powiem. Powiem tylko tyle że cudować trzeba ze śrubą składu, albo wkręcić albo wykręcić, zakres regulacji jest ok 0,5 do 6 obrotów albo i więcej. Niektóre dobrze chodzą na 7 obrotach a inne dobrze chodzą jak całkowicie zakręcisz powietrze. :eek: Takie co cudaki są. Jak masz taką jasną świecę to podnieś iglicę. No chyba że dobrze śmigał cały czas to lepiej nic nie grzeb. :biggrin: Ciesz się ze tylko 50ccm to jest. Po założeniu 80-tki taki skuter odjeżdża spod tyłka jak mu obroty skoczą podczas postoju. A w chinolach czasem gaźnik i pracę silnika reguluje się zatykając wlot do filtra odpowiednią ilością gąbki. :icon_mrgreen: Co Wy na to? Lub odtykając wlot fabryczną gąbką, zdejmując wąż odmy z wlotu itd. Magia, jednym słowem. :banghead: A niektóre chodzą tak że jak zatkniesz dłonią cały wlot do filtra to i tak nigdy nie zgasną. Nawet gdy wszystkie połączenia na dolocie są szczelne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...