Geni

Dla kogoś, kto miał do czynienia z weteranami sprzęgło Ducati jest mięciutkie, jak puchowa poduszeczka. Generalnie to sztuczny problem, jak komuś przeszkadza, to niech się przerzuci na sprzęty dla emerytów, siakieś szadoły i drag stary. Będzie miał wtedy wszystko mięciutkie - i sprzęgło i hamulce i zawieszenie. :icon_razz:

Się będzie jeździło. Jeszcze dziś zmieniam avatara :biggrin: . No Janek - ty wiesz, że ja jestem zarażony chorobą 999, cholera nawet w formie light 749 byłoby super. SS-a próbowałem, ale 749/999 o dziwo wydają się wygodniejsze, jakieś takie bardziej pod człowieka zrobione. Aha Janka to w kwestii wygody nie słuchajcie - on jest cyborg, jemu na 748 jest wygodnie, a tam się trzeba poskładać, jak kartka w japońskim origami :biggrin: . Kurde idę zaraz do garażu tablicę przykręcać, już Multi uczciłem z żonką włoskim półwytrawnym winkiem. :flesje:

No i skubaniutka jest już w moim garażu. Multistrada 1000DS ze sprzęgłem suchym, jak piaski pustyni Gobi. No i grzechocze, jak wściekły teksański grzechotnik. :flesje:

Panowie, nie trzeba czekać na Discovery: Ducati w 4 częściach: Inne też ciekawe. Bimota: MV Agusta - w nazwach plików jest błąd - przemianowali na Auguste :lapad: . Na nie ma w tej serii niestety Moto Guzzi, reszta filmików to BiEmDablju i japsy. Miłego oglądania.

Najnudniejszy, czy też nie, ale Bandit to po prostu dobry sprzęt do jazdy i tyle. Sam sprzedałem Bandita właśnie po to, żeby przesiąść się na Ducati, ale jeżeli ktoś mnie zapyta, czy to porządny sprzęt, to zawsze odpowiem twierdząco. Na pewno ma w sobie więcej ikry i przyjemności z jazdy niż te wszystkie ofrędzlowane i oflagowane plastikowe podróbki H-D. Bika - wiem, że Rysiek z Motostodoły ma ściągniętego 695, możliwe że będę miał okazję go w tym tygodniu obejrzeć przy odbiorze Multistrady. Wadę ma jednak poważną 695 - sprzęgłem nie klekocze :bigrazz: . pozdr

No widziałem tego Monsterka 620, o którym duke75 pisał. Fajny sprzęt, ale obawiałem się, że po NTV650 i Bandicie 600 może mi w nim po prostu troszkę brakować kopyta. Dlatego padło na litrową Multi :biggrin: , którą się przejechałem i wpadłem po uszy. Do oblewania jeden krok... :flesje: Janek, a te paliwo rakietowe masz? Widziałem, że sowiety próbowali na nim rakiety puszczać, ale za mocne było, ale okazuje się, że amerykany też chyba go trochę dostali:

Ja słyszałem o suchych sprzęgłach do GSX-Rów, ale to był chyba silnie tuningowy gadżet. Cholerka nie mogę się doczekać, klekotu przed swoim garażem, a chyba już niedługo będę się Multistradował po torze Kurpie :flesje: .

Czy już wiadomo, jak Multi z Edhaustem gada?

Jak uda mi się przesiąść w końcu na Duca, to całe opakowanie opierniczę :biggrin: i w dodatku czymś silnie schłodzonym popiję :biggrin: .

Oj Edziu z pewnych względów, których możesz się domyślać jestem niezmiernie ciekaw efektu twojej pracy :wink: .

Yhmmm ktoś ma fajny ubaw, a smród trola roznosi się na kilometr. Zaraz obok tematu "xeni" pojawi się pewnie temat "Pana Włodka traktorzysty" i "Euchenia zagubionego we mgle żeglarza". Nie karmić Trola - do kosza.

http://www.lomza.policja.gov.pl/index.php?idkat=32&idart=38 http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazuja....html#rozdzial2 Jeżeli funkcjonariusz uzna, że usunąłeś przyczynę to pewnie, że dowodu wcale nie musi zabierać, ale jak będzie złośliwy i negatywnie nastawiony, to może znaleźć 1000 i 1 powodów, dla których może ten dowód zatrzymać. Uwielbiam takie sformułowania: stwierdzenie lub uzasadnione przypuszczenie, ze pojazd zagraża bezpieczeństwu, zagraża porządkowi ruchu, narusza wymagania ochrony środowiska. Ach jakże ustawodawca dba o nasze bezpieczeństwo, a także o rude wiewióreczki i zielone żabki. Rozczuliłem się normalnie. :banghead:

Raczej nie :biggrin: , bo jakież mogłoby być wytłumaczenie. "Panie władzo kochanieńki, ja tam właśnie zamoczony portfel z dokumentami trzymam" :icon_razz: No ale dwie wersje wydechu by się przydały. Jedna open - taka Tor Kurpie Turist Trophy. Druga z db killerami - osiedle by night. No ale najpierw, przynajmniej w moim przypadku trzeba Ducata kupić, bo Bandit to bardzo dobrze, że cicho chodzi.

Oj Edek będzie musiał wymyśleć wydechy - Edhaust Evo z dB killerami.

No wiecie właściwie niby Ducati kosiarką nazwać nie za bardzo. Natomiast wyprodukować napęd do kosiarki, to w sumie żaden wstyd. Podobno ten 90ccm silniczek stanowił właśnie napęd do kosiarki: http://www.jwoodandcompany.com/2007/07_pics/Ducati_eng.jpg http://www.jwoodandcompany.com/2007/07_pic...i_mower_eng.jpg Ot taka ciekawostka.

duke75 - z chęcią bym spróbował, ale nie widzę chętnych do udostępnienia :biggrin: . Jednak powiem ci tyle - na Multistradzie siedziało się najwygodniej :wink: .

Trzy dziewiątki zaskoczyły mnie pozycją za kierownicą. Jak dla mnie, to wyjątkowo wygodny motocykl sportowy, z pozycją bardziej odprężoną niż na SS-ie. Do tego te stylistyczne smaczki. 1098 widziałem po raz pierwszy i hmmm, jednak 3x9 bez wątpienia odpowiada mi bardziej. Reasumując. Gdybym miał zamiar kupić sportowe Ducati, to w grę wchodziłoby tylko 749 lub 999.

Fajnie było Was poznać. Do zobaczenia - nie mam wyjścia, trzeba jakoś w końcu Duca kupić :icon_mrgreen: .

Desmostodoła nadjeżdżam. Wprawdzie narazie na ryżopędzie, ale czapkę kibica Ducati mam :wink: .

Tak, jak ktoś napisał - w 600-tkach od 2003. Wiembomam :icon_biggrin: .

Luca, a Jelonek, to niby armatura?? To takie motocyklowe drzewko Banzai. Nie to żebym miał coś przeciwko małym motocyklom. Wręcz odwrotnie, bo sam zamierzam drugie moto do dojazdów do pracy kupić całkiem małej pojemności. I wcale nie chodzi tu o pokonywanie małych przebiegów. Mały motocykl nie oznacza wcale tego, że musi przez większość roku stać w garażu Wręcz odwrotnie, małe motocykle często traktowane są, jako pojazdy stricte uźytkowe i śmigają codziennie po co najmniej kilkadziesiąt km niezaleznie od pogody. Do takiej roli mimo niskich kosztów zakupu za cholerę nie wziąłbym pod uwagę chińczyka importowanego przez polskie firmy krzaki, tylko dopłacił i śmigał czymś, co podlega porządnej kontroli jakości (niezależnie od kraju produkcji). Pozdr

Ten SS800 z Motostodoły chodzi pięknie i zbiera się też pięknie, a jak Janek śmignął przy mnie to żałuję, że tego grzmotu nie nagrałem. Powinni ten dźwięk stosować zamiennie z hymnem Italii. Sprzęt wymaga wprawdzie jeszcze troszkę kosmetyki, ale to akurat w jeźdżeniu w ogóle nie przeszkadza. No i pozycja specyficzna, chociaż dla Janka nawet 748 to chopper :icon_biggrin: . Powiem tak - narazie z bardzo prozaicznych względów finansowych wymiękam, ale cholera Ducati, to jest to :buttrock: .

Beznadziejny kał propagandowy wymyślony zapewne za sporą kasę przez "myśliciela" z agencji reklamowej, który motocykla w życiu nie oglądał. Do anty propagandowego rysunku z buraczkiem w samochodzie dodałbym jeszcze napis: Wrzuć granat - zrób sałatkę.

A ja noszę okulary i dlatego nie kupiłem sobie szczękowca, tylko integralnego Szuja :biggrin: . Noszenie okularów, dla rodzaju kupowanego kasku nie ma głębszego znacznia, chyba, że jesteś np. listonoszem i masz potrzebę zakładania i ściagania kasku co 5min.

A ja poproszę przed emeryturą :wink: .