Geni

Jak sam zauważyłeś nie masz dużej kasy, więc musisz generalnie iść na spory kompromis, albo rozłożyć zakupy w czasie. Żółwie mocno ruchów nie ograniczają, ale i tak musisz przymierzyć sztukę, żeby wiedzieć, czy ci pasuje. Pianka w podstawowych modelach coś na pewno daje, w każdym razie więcej niż bawełniana koszulka. Ja zaczynałem również z małą ilością kasy, pewnie jak większość i powiem ci, że raczej zakupiłbym ciepłą motocyklową tekstylną kurtkę, pod którą z czasem zakupisz sobie żółwia, lub w niej samej będziesz mógł wymienić protektory na lepsze. Jednak w 250zł możesz się niestety nie wyrobić.

Straszna kosanka zapowiada się w Supersportach pomiędzy Pittem i Sofuoglu. W Superbike będzie naprawdę ciekawie. Zaskoczył mnie w sumie dobry start BMW, Biaggi dawał początkowo dobrze, ale chyba opony dobrał niezbyt szczęśliwie. Max Neukirchner w pierszym wyścigu naprawdę z Hagą przegrał o centymetry, w drugim z 12-tej pozycji wyszedł na 6-tą, Kagayama też szedł w górę, więc Suzi są dosyć szybkie. No a Ducaty szybkie jak diabli, Haga to obietnica tego, że walka, to nie będzie głaskanie się po głowach. Będzie na pewno bardzo ciekawie.

No i już za chwilę się zacznie - napoje, orzeszki gotowe, pace cary widzę czarne Alfy Romeo. Podawywało, ale coś mówią, że się deszcz kończy, więc chyba wyścig będzie suchy. 8 to go, walka ostra - suzi-duca-suzi, czyli Neukirchner-Haga-Kagayama, walka o 1 miejsce ostra. Ale walka byla do ostatniej chwili max speed. Róznica pomiędzy pierwszym i drugim miejscem 0,032sek, więc łokieć w łokieć praktycznie - warto w eurosporcie objerzeć wieczorkiem. Zaraz zacznie się rywalizacja supersportów - zobaczymy, jak wypadnie Paweł Szkopek na Daytonie. No i niestety P. Szkopek jest wpisany na liście, jako pierwszy z kierowców, którzy z wyścigu odpadli, nie wiem, czy przyczyną były problemy techniczne, czy jakieś inne, ale wyścigu nie ukończył. W każdym razie w czasie relacji nic nie powiedzieli.

Śliwa, ja wiesz chciałem dyplomatycznie, ale właściwie to rację masz :wink: . Druga sesja kwalifikacyjna i się dzieje ciekawie: 1 65 Rea J. (GBR) Honda CBR1000RR 1'32.161 2 3 Biaggi M. (ITA) Aprilia RSV4 1'32.306 3 96 Smrz J. (CZE) Ducati 1098R 1'32.312 4 41 Haga N. (JPN) Ducati 1098R 1'32.377 5 11 Corser T. (AUS) BMW S1000 RR 1'32.397 6 84 Fabrizio M. (ITA) Ducati 1098R 1'32.491 7 19 Spies B. (USA) Yamaha YZF R1 1'32.500 8 55 Laconi R. (FRA) Ducati 1098 RS 09 1'32.508 9 66 Sykes T. (GBR) Yamaha YZF R1 1'32.509 10 76 Neukirchner M. (GER) Suzuki GSX-R 1000 K9 1'32.525 Zobaczcie, miejsca 2 - Biaggi na nowej Apce i 5 - Corser na BMW. Czyżby jakieś niespodzianki się nam szykowały?

Koleżanki i koledzy. Wszyscy bolejemy nad ograniczeniem dostępności do transmisji MotoGP. Jednak nie samym MotoGP człowiek żyje. Walka w SBK i SS jest też emocjonująca, a maszyny są bardziej pokrewne do tych, które czekają na wiosnę w naszych garażach. Można powiedzieć, że sezon wyścigów właściwie się już ropoczął. Za nami pierwsze kwalifikacje. Wszystko do wglądu na stronie: http://www.worldsbk.com/pubb_EN/index.php Pierwsza dycha w Q1 Supersport: 1 1 Pitt A. (AUS) Honda CBR600RR 1'34.833 2 54 Sofuoglu K. (TUR) Honda CBR600RR 1'34.895 3 99 Foret F. (FRA) Yamaha YZF R6 1'35.063 4 24 McCoy G. (AUS) Triumph Daytona 675 1'35.431 5 35 Crutchlow C. (GBR) Yamaha YZF R6 1'35.469 6 8 Aitchison M. (AUS) Honda CBR600RR 1'35.589 7 13 West A. (AUS) Honda CBR600RR 1'35.641 8 69 Nannelli G. (ITA) Triumph Daytona 675 1'35.644 9 127 Harms R. (DEN) Honda CBR600RR 1'35.778 10 50 Laverty E. (IRL) Honda CBR600RR 1'35.833 ... i na 21-ej pozycji nr19 Szkopek P. (POL) Triumph Daytona 675 1'36.972. Pierwsza dycha w Q1 Superbike: 1 96 Smrz J. (CZE) Ducati 1098R 1'32.312 2 41 Haga N. (JPN) Ducati 1098R 1'32.569 3 91 Haslam L. (GBR) Honda CBR1000RR 1'32.623 4 76 Neukirchner M. (GER) Suzuki GSX-R 1000 K9 1'32.673 5 71 Kagayama Y. (JPN) Suzuki GSX-R 1000 K9 1'32.704 6 56 Nakano S. (JPN) Aprilia RSV4 1'32.928 7 84 Fabrizio M. (ITA) Ducati 1098R 1'32.932 8 19 Spies B. (USA) Yamaha YZF R1 1'32.939 9 66 Sykes T. (GBR) Yamaha YZF R1 1'32.971 10 9 Kiyonari R. (JPN) Honda CBR1000RR 1'32.991 Walka zapowiada się nieźle. w SBK pojawiły się BMW, zakwalifikowane narazie na 16-tej i 20-tej pozycji. Będzie ciekawie. Wyścigi możemy oglądać na stronie, albo powtórki w Eurosporcie. :buttrock:

Śliwa tak dokładnie zrobię. Może by tak nowy temat o sezonie SBK i SS 2009? W końcu zaczyna się jazda i emocje powinny być spore. Paweł Szkopek na Daytonie, czy zespół HANspree Ten Kate dalej dawał czadu, jak w SBK wypadnie Alstare Suzuki i czy nie rozpadną się silniki BMW? :biggrin: . Normalnie już puszkę orzeszków kupiłem :wink: .

No właśnie chwila właściwie można powiedzieć historyczna, bo o 3.25 w niedzielę jest wyścig SS, a możliwości obejrzenia tego, jak sobie Paweł będzie radził brak :banghead: .

Wiecie może, co z transmisjami z SBK - w końcu pierwszy wyścig już w niedzielę o 2.00?

Nurkowie mają chyba jeszcze prostszy patent - własna ślina. Wprawdzie nie sprawdzałem empirycznie, bo nurkiem nie jestem, ale widziałem, jak plują na szkło masek.

Halls to zależy od modelu kasku, który używasz. Niektóre mają takie gadżety w komplecie, inne jako akcesoria. Po prostu wklep w neta swój model kasku i zobacz.

Ja też kiedyś żyłem w błędnym przeświadczeniu, że jak się pingle nosi od wieków, to jest się na zawsze skazanym na jakieś jety, szczękowce itp. Okazało się to na szczęście wierutną bzdurą, bo zakupiłem sobie Shoei XR-1000 i dzięki odpowiedniemu wyprofilowaniu wypełnienia kasku nie mam żadnych problemów z używaniem kasku i okularów jednocześnie :cool: . Po prostu trzeba poszukać kasku dla siebie, rozumiem i boleję nad nieszczęściem niewolników stylu jeżdżących na czopkach :wink: , ale całą reszta nie mająca ochoty na jazdę w nocniku lub doniczce na głowie wcale nie musi kombinować.

Ja lubię spokojne nakedy, więc poproszę białą CB1000R.

A ja bez szaleństw, ale jestem zadowolony. Mianowicie pomykam sobie od dwóch lat w Daytonach Flash. Buty dają radę, są usztywnione w newralgicznych punktach, co ciekawe mimo braku membrany po 3 godzinach jazdy w deszczu nie były wewnątrz nawet wilgotne. Chociaż możliwe, że to nie tylko zaleta samego buta, bo skórę starałem się odpowiednio zaimpregnować.

Yomas, a tak generalnie, to potrzebne ci to w ogóle, czy tylko usilnie szukasz gadżetu, na który mógłbyś drobne wydać? Nie wiem, jakie masz priorytety, ale ja wydech dla zmian dźwięku zakupiłbym chyba na ostatnim miejscu, po porządnym kombi, kasku z wysokiej póły, przewodach w oplotach itp. czyli tematach, które się przydają do czegoś innego niż tylko głośne popiardywanie przed garażem :wink: .

Zamiat szoku mogłyby się pojawić wydaliny w spodniach - dlatego koniecznie zaczynając od "lytra" należy jeździć w bawełnianych krótkich gatkach i łatwo zmywalnych klapkach japonkach. Oczywiście żart, ale durny jest ten owczy pęd do mocy i pojemności. Owszem fajne są mocne sprzęty, ale kupowanie ich dlatego, że kolega ma, albo kolega powiedział, że 500-tka to rower jest skrajną głupotą.

Koledzy od wersji N, czy kombinowaliście z wymianą wkładu reflektora. Mam ex-anglika i zastanawiam się, czy nie da się dobrać jakiegoś zgrabnego wkładu H4 do obudowy. Pozdr

To ja dam obiektywną ocenę. Każdy sprzęt ma swoją niszę rynkową, ten ma taką: złom na przetop, a plastik do zmielenia na granulat.

Tyle, że nie każdy musi kończyć na monstrum, które praktycznie nie nadaje się do jazdy po ciasnych uliczkach, do którego wyciągnięcia z garażu potrzebny jest zaawansowany trening siłowy :icon_razz: . Nie popadajmy w paranoję. Ja miałem różne sprzęty o pojemnościach kolejno: 50-80-175-350-150-650-600-50-250-600. Wszystko w zależności od bieżących chęci i potrzeb. Możliwe, że przesiądę się na jakąś przyjazną 750-tkę lub podobną klasę pojemnościową, ale jakieś dwulitrowy walec drogowy byłby mi potrzebny w równym stopniu, jak strategiczny bombowiec, czyli jako rzeźba do ogródka, bo jeździć taką krową, to dla mnie bzdura.

No i wszystko w porządku, to zacznijmy jeszcze raz nie biorąc pod uwagę, że kolega Ukash chce sobie kupić R6 do jeżdżenia w stylu wózka inwalidzkiego Picolo Duo. Pytanie tylko jedno - ile w końcu chce przeznaczyć na te gadżety? 2, 5, 10, czy 15 tysi, bo medyk88 wiesz, że da się wydatkować ile się tylko w tylnej kieszeni zmieści :wink: .

Uno momento. Ukash piszesz, że chcesz kupić motocykl do turystycznej jazdy, nie na tor i że generalnie prędkość niekoniecznie, a jednocześnie ma to być GSX-R albo R6. Weź ty chłopie sobie usiądź spokojnie, wypij piwko i przemyśl wszystko jeszcze raz, bo to się kupy nie trzyma. Pomijając kwestie chęci, zamiarów i gustów. Chcesz wydać 20 tys. złotych na całość ciuchów oraz motocykl, choć akurat te, które wymieniłeś, o ile są w stanie dobrym, to raczej są lub powinny być dosyć drogimi sprzętami. Przy obecnych warunkach kwestia wyboru wygląda tak, że albo sobie kupisz za tę kasę marne ciuchy i niezłą R6 lub GSX-Ra lub całkiem odwrotnie i kupisz sobie dobre ciuchy i wygiętą w banana R6 lub GSX-Ra. Lepiej byłoby, gdybyś troszkę zszedł z ambicjami błyszczenia pod "dyskoteką" i albo zakupił motocykl bardziej dostosowany do swoich funduszy, zamiarów i umiejętności, a dzięki temu troszkę tańszy, albo dorzucił trochę funduszy. Choć generalnie życzę ci żebyś sobie zakupił co chcesz i jak najtaniej, ale nie będzie to łatwe ze względu na kursy walut. Pozdrawiam

damian_JA postaraj się do swojego "katalogu" rodzajów motocykla dopisać jeszcze inne, bo na świat nie kończy się na "sportach" i "chopperach". Rozgraniczanie motocyklistów na tych co się dla nich liczy tylko vmax (na sportach) i tych, kórzy jeżdżą dla samej jazdy (rozumiem, że dla ciebie to użytkownicy VT, VZ itp.) jest płytkie, jak woda w klozecie. Powodzenia życzę w polerowaniu niby chromu nałożonego na plastikowe elementy twojego niby klasyka :wink: .

Z praktycznego punktu widzenia to kup dwa koła niezbyt mocne i popularne, żeby graty do niego leżały w każdym rowie. Sam sobie musisz powiedzieć do czego ci ten motocykl jest potrzebny i z jakimi prędkościami, trasami itp. będziesz się chciał bujać. Patrząc jednak z merytorycznego punktu widzenia, to powiem ci tak, że myśląc o motocyklu popełniasz popularny błąd. Klasyk to motocykl klasyczny w formie, jak Moto Guzzi V7, Triumph Boneville, Kawasaki W650 itp., oraz sięgając dalej starsze klasyczne motocykle, a nie współczesne napompowane zbędnymi kilogramami cruisery. Spójrz na motocykle budowane w latach 60-tych, 50-tych, czy 30-tych i z łatwością odpowiesz sobie na pytanie, jaka forma motocykla jest klasyczna. Pozdrawiam z pokładu klasycznego motocykla - Bandita 600N.

Bika - powinny wystarczyć te środki mniej inwazyjne, czyli mydło, trochę ciepła (wszystko jedno woda, czy powietrze z suszarki) i ściągaj tę manetkę ruchem okrężnym (okręcając ją wokół kierownicy). Natomiast bezpieczniej będzie, jak z użycia brzytwy, siekiery i piły łańcuchowej zrezygnujesz. Jakiś klinik z miękkiego drewna to by jeszcze uszedł, ale ta cała reszta może uszkodzić ciebie, kierownicę i manetkę. Powodzonka.

Koledzy macie może jakies doświadczenia dot. stelarzy pod kufer centralny? Napiszę dokładniej zamontowałem stelarz Five Stars pod kufer centralny i na to wrzuciłem kuferek Givi V46. No i tu rodzą się moje wątpliwości, bo mocowanie stelarza w B600 z 2003 jest wyłącznie w punktach mocowania uchwytu dla pasażera, a kufer wisi w sumie dosyć daleko za zadupkiem. Nie wiem, jak to wypadnie w konfrontacji z naszymi drogami (torami przeszkód). Może lepszym wyborem byłby bagażnik alu SW Motecha?

Kurde, kurde, kurde. Oby do wiosny :biggrin: .