Tobik

Ja w takich temperaturach wymiękkam: dzinsy z ocieplaczami na kolana plus czarna bluza, rekawice i ogień :biggrin:

A normalnie zamknąłes tylni kapeć na tych BT 021? Ja za cholere nie moge dopiąć swego :icon_twisted:

Najpierw miernik w dłoń i sprawdź napięcie aku, potem odpal silnik i sprawdź napięcie ładowania. Potem włącz światła i dalej sprawdzaj, na obrotach biegu jałowego tez, potem podkręć do 3-4 tys obrotów, i zobacz co sie dzieje na mierniku. Porównaj to z danymi fabrycznymi/z serwisówki. A potem kombinować należy dopiero. P.S. czy mi się zdaje czy gadam jak Yoda ze star warsów? :icon_biggrin:

Jak to można zrobić? sprawdzić ładowanie na zgaszonym moto? :icon_biggrin:

Dzisiaj wyciągnąłem moto na umycie. Przypatrzyłem się tylniej oponie i co? Brakuje do zamknięcia. Choć widzę,że poczyniłem postępy względem poprzednich lat. Teraz już opona po myciu moto straciła ślady, więc obczaje to przy następnym wypadzie :cool:

Ale o co chodzi? one będą do kupienie czy co? jak tak to gdzie ? :D bo nie jarze, a jeszcze nic nie piłem :icon_biggrin:

Dziwna sprawa, miałem filtr powietrza od nich i filtr oleju. Obydwa nie sprawiały żadnych kłopotów.

Propo V-stroma 1000 to jest świetne moto! Do podróży w 2 osoby dobrze jest przerobić kanape, kumpel mówił że mu panna zjezdzała na fabrycznym siodle. Probowalismy jak idzie moja VFRa i Vstrom na prostej to w sumie identycznie idą. Ale jak zapakujesz full bagazy i druga osobe to wtedy VFRa troche spuchnie. V strom sprzet wysoki, trzeba sie przyzwyczaić ale jak najbardziej godny polecenia :icon_biggrin:

Tak jak pisze Dominik, miernik uniwersalny i do boju. Ale podczepię sie do tematu i zapytam czy ten motocykl tak ma,że wraz z obrotami napięcie powinno od 14 rosnąc w góre?

Ja tam uważam,że więcej umiejętności można nabrać jeżdząc po "normalnych" polskich drogach niż po torze :biggrin:

Dobre w ryj :clap:

A może by ktoś zarzucił jakieś filmiki, najlepiej własnej produkcji kto i jak pokonuje zakręty? to może być z korzyścią dla wszystkich :icon_biggrin:

Przypał. Ja bym na Twoim miejscu w ramach odszkodowania zabrał to co zostało z GSRa :bigrazz:

Przegięcie to bardzo lekko powiedziane. Za 250zł to można wyciagnąć, wyczyścic i zsynchroniować gaźniki w silniku V4 :bigrazz: Zaczynam powątpiewac w sens gwarancji salonowych.

Nie widzi :biggrin: Popraw wiek w profilu. Chyba,że naprawdę masz 13 latek.

Dziwna sytuacja. I rzeczywiście ciekawe jak to dostał mandat, czy kumpel mu wlepił?

Hmm, dostałem je od przyszłego teścia jako używane. Więc to są zwykłe takie chyba. Nie znam sie na tym,ale spisują sie doskonale. Ot coś takiego http://www.allegro.pl/item1063967643_buty_...ki_desanty.html http://www.allegro.pl/item1054812530_buty_...rozmiar_28.html Jeśli chodzi o sznurówki, to zaciągam je do tyłu, oplatam but i związuje. Jeszcze nigdy mi się nie odwiązały. Jeśli kogoś nie stać na jakieś wypaśne buty motocyklowe to polecam wojskowe.

W deszczu też najezdziłem sie troche. Moje największe pozytywne zaskoczenie to to,że wypastowane buty wojskowe w ogole nie przemokły. Sucha noga. A było gradobicie, a potem ostry deszcz. Spodnie najszybciej wymiękkają, kolana, a potem pod tyłkiem mokro. Rękawice tez padają szybko. Jeśli chodzi o kurtke to najbardziej narażone strefy na przemoknięcie to rękawy. :biggrin:

U mnie kiedyś pomogła po prostu zmiana przedniej opony. Problem znikł od razu.

Osobiście uważam,że 1000zł wpisowe to za dużo. Pozatym jeszcze koszty benzyny. Za tysiaka plus ta kwota na benzynę to można naprawdę sporo zwiedzić.

Rękawice OZONE posiadam i również rzep się odpruł po jakimś czasie. Ale sobie przyszyłem i jest git. Protektory się troszke sypią, ale jeszcze tragedii nie ma. A to że farbują to norma, bo mają tam poniekąd skóre. Potem już nic nie farbują. Rękawice Retbike posypały się w jeden sezon. OZONE trzyma już drugi.

Kolega jezdzi w Naxie i strasznie mu paruje. Lepsze od Naxy jest Nitro, a ceny jak się poszuka to są rewelacyjne. Ja za swój dałem 330zł z przesyłką, model N1600 ,zrobiony z polikarbonu. Integral, ale i tak wole szczęki, ten Nitro to jako drugi kask mam w razie "w". Jeszua dobrze pisze,że choć kaski są na papierze z tego samego materiału oraz tą samą normę spełniają to nie znaczy że rzeczywiście się przepłaca za ten droższy. Pozatym konkretnie coś o kasku można powiedzieć po roku, dwóch użytkowania. Wszystkie nówki są git :bigrazz:

Moim zdaniem, to poziom oleju ma być między górną kreską a dolną. :biggrin:

A może po prostu coś gdzieś się gdzieś poluzowało. Miałem tak w VFR, poluzowała się taka blaszka i przy przyspieszaniu koło 7 tys obrotów było słychać coś takiego jak u Ciebie. Silnik akurat dawał takie wibracje w tym zakresie,że blaszka drżała i był hałas. Zacznij od najprostszych rzeczy. :icon_biggrin:

Jasna dupa, idę spać - w takim razie jestem nieudacznikiem życiowym :icon_mrgreen: . Sorka za offtopa.