Soft

Przy bardzo małych pojemnościach to nawet przy braku świecy nie zobaczysz wielkiej różnicy :)

Ja miałem taką sytuację .... Padły mi zwykłe świece NGK - pojechałem do serwisu i zakupiłem 2 nowe zwykłe NGK - aby móc jeździć. W tym czasie zamówiełem irydowe NGK - przez internet. Po tygodniu wymieniłem nowe NGK "zwykłe" na nowe - irydowe. I co.... i wszystko to co było wyżej opisane ... czyli super ! różnica kolosalna. A co ze zwykłymi świecami ?..... wożę je w zapasie w sakwach - ale odkąd mam irydy .... zapas ni ejest potrzebny ..... :icon_rolleyes:

Na japońskiej jest napisane: Made in Japan Na tureckiej: Made in Turkey ........ żartowałem :icon_rolleyes:

Mam NGK irydowe w Yamaha DS 1100. Super... - lepiej się wkręca - dużo płynniejszy, - nie trzeba grzać długo na ssaniu (nie gaśnie bez ssania) - lepsza kultura pracy. Nie zamienię na zwykłe. Uwaga - dobrze poszukaj na internecie - bo ja kupiłem po ok. 50 zł za sztukę

Ja kupowałem od faceta który ma stronę internetową http://www.roadstyler.pl/pl/index.php cena jakaś między 300 a 400 zł Jakość super. Może troszkę się zawiodłem na śrubach które tez powinny być chromowane.

Takie efekt występuje we wszystkich pojazdach - nie tylko motocyklach w wypadku: 1) Nowych - niedotartych pojazdów. 2) Bardzo krótkich jazd na zimnym silniku (np. krótkie przejazdy po mieście, długi postój - do ostygnięcia silnika) Trzeba w tym przypadku troszkę częściej wymieniać olej. Bardzo znany ten efekt jest w benzynowych samochodach marki Renault.

Na początku oświadczam iż nie mam nic wspólnego ze sklepem motoakcesoria.pl - nie jestem ich udziałowcem i pracownikiem. 1) Mają duży wybór .... 2) Ceny.... ?? ..... jak im przypomniesz że w Louisie jest promocja to i oni dadzą rabat ..... 3) Bardzo dobra obsługa. 4) Świetnie rozwiązują problemy związane z reklamacjami i wymianą towaru.... Ja u nich kupuje..... Raz się skusiłem na zakupy w inym szczecińskim sklepie wysyłkowym ..... i żałuję. (nazwy nie podam) Troszkę mnie irytuje gwarancja najniższej ceny ..... bo to akurat u nich jest lipa w proszku! - ale to jedyna wada tego sklepu. Ja dalej zostaję ich klientem.

1) Wymaina świec - najlepiej na irydowe (dużo lepiej zbiera obroty) 2) Filtr powietrza - może jest już "zabity syfkami" czyli wymiana .... 3) "Mityczna" synchronizacja gaźników - poza tym co faktycznie daje - czyli równą pracę na wolnych obrotach - to fakt jest taki że motocykl także lepiej "zbiera się" czyli przyśpiesza w dolnej części obrotów. 4) ...... Kontrowersyjne .... ale lepiej DS 1100 jeździ na E95 niż E98..... Czy robiłeś coś z tych czynności ?

Co do kasku - to jeżdziłem w UAN 803, teraz jeżdże w Airochu TR1 i co...... chyba wrócę to UAN'a. Wydałem 1000 zł na Airocha w wersji chrom, - jest głośny jak 100 diabłów a szybka nierysująca wymaga wymiany z powodu porysowania. Airoch wstawia kit jakich mało z tymi szybkami. W Chińskim UAN-ie są twardsze !!!!!. Badziew za 1000 zł..... nie mówiąc o łamiących się plastikach wykańczających dół kasku...... Gdybym mógł to bym go producentowi wsadził na łeb i walną w niego pałą...... Ps.... aby był cichszy trzeba dorobić specjalne wkładki zaślepiające otwory od blendy.... ale wtedy blenda niestety nie działa..... Nawet jak to dorobisz i tak będzie głośniejszy od UAN'a.........

Skóra i jeszcze raz skóra. Jeżeli chcesz mieć tanie rozwiązanie to proponuję spodnie skórzane firmy Louis Highway 1 - cena ok. 160 zł i kurtkę Tschul (z ochraniaczami) za jakieś 400 - 500 zł, buty też z Louisa za jakieś 150 zł. Całość wyniesie 800 zł - czli nie dużo.... no może jeszcze rękawice ale nie wiem po ile teraz są... Wiem że 20 osób napisze że to złe, że za 2500 kurtka jest lepsza a spodnie za 900 mają super wentylatory.... wiem wiem, podałem tylko rozwiązanie najtańsze, w zasadzie jakdobrze poszukasz i trafisz w Louisie na promocje lub w Motoakcesoriach.pl to za to wszystko co wymieniłem zapłacisz..... 650 .... z przesyłką bez rekawic .... :-)

Samozapłon jest bardzo możliwy przy dużym nagarze na tłoku. Jeżeli wymieniałeś tłok to zakładam że założyłeś czysty bez nagaru..... a może nie ????? może założyłeś jakiś z duuużym nagarkiem...... Przychodzi mi do głowy jeszcze inny stop z którego wykonano tłok, - i tak się nagrzewa że dostaje samozapłonu. A co dzieje się jak zdejmiesz kable ze świecy - dalej pracuje ?

Tu raczej chodzi o obciążenie. Zużyte pierścienie dają znać najbardziej pod obciążeniem. Jak nie ma obciążenia, tłok leciutko biega to nie przepuszcza. Pozdrawiam

Witaj kolego, Internet może być bardzo pomocny przy rozwiązywaniu problemów. Jestem pewien iż czytając fora poświęcone mechanice, problemom, można bardzo dużo zyskać. Trzeba jednak wiedzieć o czym piszą, jak to w praktyce wygląda. Jeżeli ktoś pisze o ustawiniu zaworów lub o docieraniu zaworów - trzeba to mieć przed oczami, - widzieć zawór, gniazdo zaworowe, przylgnię..... i tak ze wszystkimi częściami. Więc ..... jeżeli rozbierzesz silnik, następnie parę razy go złożysz - raz źle, raz dobrze i uwzględnisz przy tym uwagi kolegów bardziej doświadczonych to napewno będziesz dużo bliżej celu. Jeżeli to ma być hobby to czytaj fora, rozbieraj i składaj silniczki, najpierw proste - typu Junak (z 4 taktów) lub Rometa (z 2 taktów) i wszystko będzie super. Jeżeli chcesz to robić zawodowo (komercyjnie) to raczej szkoła, studia, praktyka w warsztacie itp, itd...... Pozdrawiam serdecznie...... ps. czytaj, psuj, naprawiaj, ucz się, baw się przy tym - to dużo lepsze od stania pod blokiem z flaszką w ręku :-) (nie bierz tego do siebie)

Serdecznie witam kolegów, Drugi rok jeżdżę nie ubezpieczonym motocyklem - ryzko AC (Auto Casco). wynika to z bardzo wysokich stawek firm ubazpieczeniowych. Myślę jednak o ubezpieczeniu sprzęta. Proszę Was o podpowieź w jakiej firmie ubezpieczyć. Jakie stawki mają. Ja mam dużo ubezpieczeń w Warcie. Ubezpieczają mi firmę, samochody i inne rzeczy. Jak usłyszeli o motocyklu to tak wywindowali stawkę że złapałem się za głowę. Czekam na Wasze propozycje - może nawet z przykładowymi stawkami, Pozdrawiam

Co prawda ja mam DS 1100 - ale często sobie śmigam tak ok. 150 km/h i ładnie chodzi. Prędkość maksymalna to jakieś 165-170 km zależy od nastroju motocykla.... Jak miałem otworki w tłumiku - czyli wiercenia (po 4 otwory na tłumik) przy 150 motocykl strasznie się męczył. Wkręciłem w nie śrubki imbusowe - czyli zaślepiłem .... i jest lepiej. Nie chce siać jakiegoś "zabobonu" ale wiercenie mojemu DS 1100 nie służuło. Może jeszcze jak będzie ciepło w tym sezonie to wykręce te imbuski i jeszcze raz dam w palnik aby się przekonać czy to nie było jakieś "psychiczne zjawisko" lub zła benzynka...... O efektach kolegów napewno powiadomie.....

A masz termometr w korku oleju...... Po takich wierceniach i nie dososowaniu gaźników masz jak w banku temp max +20C i żółte kolanka gratis....

Czytam to wszystko i dochodzę do wniosku że inżynierowie japońscy się pomylili.... Poniżej fragment oryginalnego service manuala dla XVS 1100 - ta część manuala traktuje o odpowiednim oleju. .... i tak się zastawiam dlaczego takie właściwości .... przecież one nie odpowiadają syntetykom ... ? Tutaj fragment manuala

Czytam, czytam i nie rozumię ..... co w tym cylindrze jest głośniejsze? Głosniej stukają zawory..... stuka tłok.....głośniejzy jest na wydechu, może głośniejszy łańcuszek ... ? Był temat kiedyś ... stukanie przedniego sylindra w Drag Starach.... i co .... stukają zawory - dlaczego w przednim cylindrze - bo go lepiej widać i tym samym słychać - tylny cylinder (kopułki zaworowe) są zasłonięte różnymi "duperelkami" i ich tak nie słychać - ale naprawdę wali tak samo.... Może w Twoim "bajku" jest tak samo. .... ? Pozdrawiam i napisz jaki to dźwięk.....

półsyntetyk....... Ja mam 1100 - zalałem syntetyk.... po 1 tys km wywaliłem go i zalałem 1/2 syntetyk. Chodzi ciszej. Przed tą desperacką czynnością kosztująca ponad 100 zł wykonałem masę telefonów do autoryzowanych serwisów Yamachy.... odpowiedź była jedna - jak najszybciej wywal full syntchtetic. Mieli rację. Syntetyk jest "za nowoczesny" do tak archaicznej konstrukcji - i to jest prawda. Co prawda zalałem Motula - ale to żadna różnica ...... (Dla wszystkich którzy będą pisali że mam jakiegoś złoma który wymaga 1/2 syntetica - to dodam że mam na nim przejechane dopiero 3000 km a wyżej opisaną operację usunięcia syntetiku wykonałem na przebiegu 2000 km czyli 1000 po wymianie zerówki) Wiem że tą wypowiedzią mogę rozpętać znowu wojnę pt Catrol vs Motul itp.... nie o to chodzi... Jeżeli chcesz być bliżej prawdy co zalać zobacz instrukcję obsługi do motocykla .... przerazisz się .... z podanych tam danych wynika że najlepszy byłby całkowicie mineralny olej.... Pozdrawiam.

Z kolankami to też może być niezła mina gdyż większość osób zdejmuje oryginalne tłumiki z kolankami po zakupie moto - zmienia je na akcesoryjne - daje w palnik jak diabli - a przy sprzedaży zakłada ponownie nówka sztuka kolektory i tłumiki ...... Mina na 100%. spoglądasz na takiego i myślisz igiełka, prawie nie jeżdżony.... a on nawet zawory ma wypalone bo na pustych latał przez 5 lat...... :-( A tak na marginesie - bardzo dobrze jest sprawdzić czy odmą, która wychodzi z głowicy i wchodzi w puszkę wyrównanczą nie wali .... i nie walił olej. Ale do tego trzeba albo ściągnąc wężyk z głowicy - co jest stosunkowo proste ale mało miarodajne lub lepiej zajżeć do puszki wyrównawczej czy tam oleum się nie nazbierało. Swojego czasu oglądałem takiego draga który był mokry od oleju pod zbiornikiem powietrza.... to mnie zastanowiło..... i dałem sobie spokój z kupnem.... prawdopodobnie z odmy tak mu olej walił że wszystko już pływało ..... Jak znajdziesz moto gdzieś w lubelskim lub byłym zamojskim służę osobą...

Spadochron ..... nie.... Gmole i rama przecinają się tworząd trapez. Ja myślę o rozciągnięciu siatki czy maskownicy na tym trapezie - więc o hamowaniu nie ma mowy - to jest tylko lub aż .... zasłonięcie powierzchni silnika i troszkę cylindrów. (dlatego myślę o siatcę - aby był przelot powietrza a zatrzymanie żwiru z jezdni) ..... i to tak jak zaznaczyłem na trasę długa a nie lansowanie się po mieście

Ale patentów.... myślę jednak o jakiejś bardzo gęstej siatce założonej na gmole. Co wy na to ? Gmole u dołu sięgają głęboko - poniżej rozrusznika, więc chroniona powierzchnia będzie duża. A jaka gęstość siatki ? Coś w gęsotści pończoch ...... :)

O nie ! problem nie jest zdiagnozowany ... :-) Virago to przecież protoplasta Drag Stara - więc radzę przeczytać temat sprzed miesiąca - na tym forum pt. "Stuki w Drag Starze". Tam jest opisane całe domniemanie "co stuka w przednim cylindrze". Temat chyba stuki lub stukanie w drag starze Naprawdę odszukaj go - powinien byc trochę wcześniej..... wszystkie tęgie głowy z forym tam debatowały.... Po edycji dodaję linka Tu link do stukania w Drag starzehttp://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=72099&hl=cykanie

NGK irydowe są całkiem dobre i mają dłuższą żywotność. Kosztują ok. 50 zł / szt - ale są tego warte.

Zainspirowany tematem kolegi pt. "Myjka" jarównież poproszę o radę... Posiadam Drag Stara Customa z oryginalnie krótkim błotnikem przednim. Serce mi się kraje jak po dłuższej trasie obserwuje cały syf z drogi na silniku, rozruszniku i cylindrach. Coraz częściej mam poobijany przód silnika przez kamyczki spod koła. Wiem że możecie powiedzieć że to tak ma być ..... ale ...... Ja również myślę o dłuższej trasie na południe... co robić ? czy na trasę założyć jakąś maskownicę (osłonę) przodu silnika? Dodam że mam założone gmole. Może coś przyczepić do błotnika ? Czy zasłonięcie dolnej części silnika nie wpłynie na chłodzenie ? Pozdrawiam