ernestZL

no ja mam N82 i jesem naprawde zadowolony... Zjeździłem Włochy, Niemcy, Czechy, Austrie i całą PL i dała rade...

Nokia N95 N82... masz GPS, wi-fi plus naprawdę dobry aparat foto w jednym.

czemu ja nie miałem takiego Ojca? :biggrin:

Nie no oczywiście, tylko widzisz ja 2 sezony wstecz sprzedałem FZSa z 2000r ze starym przodem za ponad 10koła a tu kocie oczy masz za 7tyś…

ale te fazery potaniały... szok

no ja siedze od 2 godz przed TV i trzymam kciuki... masakra jakaś

złapałaś mnie :icon_rolleyes: na 1 moto max 250...

jako że laski jeźdżą na moto z początku tragicznie to polecam sprzęty typu cbr 125 ew. ninja 250... ale Kawasaki to już absolutny max żadnych 600...

yyyy Panie ale to nie ma słabych punktów :lalag: jak nie owinęło się w około przydrożnej latarni to będzie latać po wsze czasy...

a mi coś takiego się marzy... http://img.trojmiasto.pl/zdj/c/1/1/720x600...00-SEC-W126.jpg

a jechał ktoś z was po alko autem bądź na moto? mi jest wstyd jak hooy ale zdarzyło się kilka razy...

ale w czym problem? przecież i tak będzie to robione z kasy mamy albo taty :buttrock:

Ale nie odcień lakieru monter. Oglądałem dla siebie i dla znajomych dziesiątki motocykli i kolor który na zdjęciach wyglądał idealnie w realu był istną masakrą-były też sytuacje odwrotne, np. mój fazer... oglądało go na zdjęciach naście osób i każdy twierdził że odcień zadupka jest inny w stosunku do reszty a jak przyjechałem na miejsce okazało się że wszystko jest w fabrycznym stanie-sam gość twierdził że co druga osoba która dzwoniła w sprawie motocykla pytała się o "malowany" zadupek. Ja do zdjęć podchodzę z dystansem. Szczególnie jeśli chodzi o lakier...

po zdjęciach to sobie można oceniać....

Z kaskami to chyba jest tak jak z butami... jeden tylko Alpine a drugi tylko Sidi (Mam zgrabne nogi i Sidi leży cudownie :) a Alpina to taki klocek)... Mi szoj w ogóle na głowę nie pasuje i obojętnie jaki rozmiar będę zakładał to zawsze jest coś nie tak... Araia przymierzyłem tylko jeden raz (rx-7demke) rozmiar M i powiem wam że normalnie czułem się jak w garniaku robionym na zamówienie... Potem przejechałem się raz w Quantumie i wiem że ten kask jest idealny dla mnie. Co mnie zaskoczyło w tym kasku(w porównaniu do mojego HJC)? Miałem wrażenie jakby nie było go na głowie, leciutki i głowa nawet przy około 200 nie latała jak szalona na lewo i prawo-tu kłania się aerodynamika właśnie. No i najważniejsze dla mnie, w tym kasku mam ryj :) blisko szybki co czyni że więcej widzę. Teraz muszę dojść do porozumienia z moim portfelem czy aby na pewno mnie stać na Araia-jak nie to kupię jakąś mało zjeżdżoną używkę. o i jeszcze jedno :) Araie mają zajebiście oldscoolowy wygląd...

no nieee :) Z kilofazera na vfr...

marian, nie wchodząc w szczegóły :biggrin: to Ty naprawdę mądrze gadasz :buttrock: w realu musisz być naprawdę w porządku gość...

weceq no i to moim skromnym zdaniem leży m.in. problem... waceq jest instruktorem a jazdę na motocyklu zaczynał na kursie PJ... Znam kilku/kilkunastu instruktorów z Czewy, Bełchatowa, Radomska, Piotrkowa trochę z Łodzi... I w 90% to są tylko teoretycy, co jak wsiądą na motocykl to jadą niemoty... Sory ale taka prawda. Brakuje w PL ludzi, którzy naprawdę mają pojęcie o jeździe a nie tylko gdzie jest sprzęgło i że można hamować przednim i się nie przeleci przez kierownice... Brakuje szkól udoskonalających jazdę, brakuje fachowców... Poszedłbym po naukę, ale do gościa typu Pejser...

witam oglądałem dla znajomej ostatnio małą nyndże i gość ostro twierdzi że ma 70KM... wychodziły jakieś mocniejsze wersje czy gość ma bujną wyobraźnie?

widać że męczą ten winkiel nonstop :) a jak się ostro jeździ to się plastiki zbiera od czasu do czasu...

Yeuop mnie też by nerwy brały jakbym śmigał na XT a laski dookoła na ścigach :biggrin: jesteś leszczem, musisz z tym żyć :buttrock:

Yaris...? Moja kobieta teraz takiego męczy :)

Ale przecież to jest norma że w PL nowe auta są kosmicznie drogie... znajomy kupił ostatnio od brokera nową X5 to różnica pomiędzy salonem w PL i DE wynosiła ponad 50tyś. zł!!! Gwarancje oczywiście posiada-był już raz na serwisie i zero problemów. W PL kupno samochodu to śmiech na sali-rabaty w 90% są beznadziejnie niskie i albo bierzesz albo spadaj. Są firmy co skupują hurtowo od zagranicznego dealera konkretne modele-na które akurat wynegocjują dobry rabat i biorą np. z 20 sztuk i już mamy tą różnice. Jak kupowałem z ciotką w Monachium Audi 2 lata temu to na wstępie dali 10% rabatu co stanowiło jakieś 15 tyś zł ostatecznie dali 12% rabatu i 17 felgi które były warte 6 tyś zł. Jak znasz język to nie ma co się zastanawiać tylko w auto i do DE ( w większości operują też angielskim).

a mi się wydaje że jednak pierwszy był uślizg... potem ruchy kierownika to tylko konsekwencja uślizgu

Jeśli chodzi o dżiksa 7.5 K2 to ja miałem duży niedosyt po jeździe... Niby 150 kunia, lekki a szło to yyy no trochę lepiej od 600 :) i szedł jak już naprawdę było "wysoko". Ale 1000 to już jest naprawdę zajebiste moto-gdyby nie był taki wielki i brzydki... :)