DZIADU

Dźwiedziu, nawet się z Toba przywitałem ale nie pamiętasz :icon_mrgreen: Pompka, spójrz w lustro i sam szczerze przyznaj, że jesteś szelma :) a Twoja sobotnia kreacja specjalnie nie zrobiła na mnie wrażenia, w końcu to zlot. Sam pomykałem mało przytomny w bokserkach i zabłoconych buciorach motocyklowych :)

Dobre musi kosztować. E-36 w kupecie z 95r moze kosztować i 15 tys jak wsponiałeś. Wydaje mi się, że 1.8iS będzie dobra opcja na miasto, czterocylindrówka szybko się wkręca a mocy jej nie brakuje dla tej budy. Sześciocylindrowce to silniki turystyczne, flegmatycznie się wkrecaja z niskich obrotów i do 60km/h jakoś dziwnie się ślamazarzą chyba, ze ruszasz z 3000rpm to już inna bajka :banghead: Nie przesadzajcie tak ze spalaniem takiej bejcy. Moja 150KM dwulitrówka dźwiga półtoratonową budę i wmiescie ten samochód się dusi. Pali mi ok 16l/100km LPG na sekwencji. PAMIĘTAJ DO TAKIEJ BETY ZAKŁADAJ TYLKO I WYŁACZNIE SEKWENCJĘ. Myśle, że E-36 z 2.0 lub 2.5 spaliłaby ok 14l/100km LPG w mieście wiec nie ma tragedii a frajda z jazdy i brzmienia jest jedyna w swoim rodzaju :flesje: Tak czy inaczej na miasto polecałbym własnie zasekwencjonowaną 318iS jeśli więcej jeździsz poza miastem na przelotach gdzie nie masz co 200m swiateł to brałbym R6. P.S. 328 w kupecie ma w standardzie szperę i kontrolę trakcji lecz są to żadko spotykane samochody i nawet za kupę złomu cenią jak za zboże.

A nie zmieści się w cenie z Nissanem Almerą??

Poloneza odradzam, bardzo drogi w utrzymaniu, gazu wciągnie 16l na setke- tyle co beema piątka, buda gnije niemiłosiernie, silnik ma zero kultury pracy, zero mocy i zero żywotności. Co chwile coś się w tym pieprzy a w starym to wszystko po kolei i co chwile się waraca do tych samych usterek. Już lepiej se to Uno weź z silniczkiem 1.0 Malara też odradzam, takie samo gówno co polonez. Zastanów się nad czymś takim: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2874497 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2872818 Kolega Dgree kiedyś takiego miał albo jeszcze ma, mozesz z nim pogadać. Takie stare Audi wcale nie będzie w gorszym stanie niż CC czy inne Uno za takie pieniądze, a Audiki słyną z bardzo długowiecznych jednostek napędowych. Części do tego kupisz za grosze. Raczej nie bawilbym się w tak starego diesla, tutaj awaria przeyższy kosztem naprawy zakup drugiego takiego auta a jak Ci padnie benzynowy silnik, to kupisz drugi za 500zł. Przemyśl to również pod względem komfortu jazdy i prowadzenia. Zobacz ile do tego kosztują przykładoe części eksploatacyjne: http://moto.allegro.pl/item204800148_amort...dnie_nowe_.html http://moto.allegro.pl/item208418895_konco...upe_passat.html http://moto.allegro.pl/item209081764_nowy_...assat_lewy.html http://moto.allegro.pl/item206828377_podus..._c2_c3_200.html http://moto.allegro.pl/item209050360_bosch..._audi_seat.html http://moto.allegro.pl/item205646031_pompa..._seat_ford.html Zakładam, że do starego toczydła nie będziesz pakował cześci z najwyższej pólki (Lemforder/Febi/TRW)

Impreza udana, świetna atmosfera i dobra muzyka! Jeszcze raz dzięki Gryfy za zlot. Towarzystwo umiliła mi grupa radomska, trzymajcie się, cholera może nawet dzięki wam zmieni się moje podejście do Radomia i radomiaków?? :wink: Zbycho... Ciebie nie pobije nikt, fakt, że jesteś już chłopak po trzydziestce (czyli EKG) ale duchem masz 25 lat!! Olsenowi dziękuję za uśmiech za STO PIĘĆDZIESIĄT! :cool: Rogerowi dziekuję za nocleg i czekam na intrygujace fotki :crossy: Pompka ma fajny motocykl i szelmowską fizjonomię :wink: Jeśli w przyszłym roku wystąpią sprzyjające warunki to wpiszę Gryfa do mojego motokalnedaża, w tym roku zaważyły aż trzy czynniki motywujace i nie żałuję :wink:

Dzięki Rogerowej inicjatywie przewiduję swoje przybycie na 99,99%

Od 3 lat kumple mnie wyciagają, moze w tym roku dam się namówić :bigrazz: Czy Mycemu dobrze służą sakwy?? :notworthy:

Mandatu za picie piwa nie należy przyjmować. Władze chcą zedrzeć zań 100zł a jak nie przyjmiesz i sąd grodzki rozpatrzy sprawę w trybie zaocznym wpakują grzywne w kwocie 50zł czyli dwukrotnie niższą niz mandat :icon_rolleyes:

O! Fajer się zalogował!! :icon_mrgreen:

E-46 330d?? czy 320d?? tak czy inaczej oba fajniutkie i potrafią jeździć :notworthy:

Jeśli chcesz kupić tanie i dobre opony to Fulda Carat Extremo albo Exelero, nie czytałem ta temat tych opon żadnej negatywnej opinii a cieszą się powodzeniem opon najlepszych w swojej klasie cenowej. Mnie udalo się zdobyć Michelin Pilot Primacy w świetnej cenie i cieszę się, że mam oponki, które Bayerische Motoren Werke fabrycznie montuje do swoich katamaranów.

Z tymi uniakami to moze nawet jest jakaś myśl. Nawet jeśli buda jest z deczka zpróchniała to do tego jest mnóstwo częsci i nawet w oryginale będa stosunkowo tanie. Jak to w Fiacie wiadomo, pójdą łożyska alternatora, wentylator chłodnicy, rozruszniki też nie należą do trwałych i tępa choć zasadniczo bezawaryjna skrzynia biegów. Uczyłem się na tym gównie jeździći i śmiać mi ise chcę jak sobie o tym przypominam. W tym budżecie nawet niezła opcja może być jakieś Dełu. Tu bardzo istotna jest blacharka bo bryki ok 10 lat potrafią miec juz tu i tam wrzery. Espero są tanie, prawie tak tanie jak Nexie a są juz autkami, gdzie na każdym kroku widać, ze są o oczko wyżej w klasie niż zmodernizowany kadet. Największym mankamentem jest tu zużycie paliwa, oplowskie ośmiozaworowce lubią wachę w każdych ilościach, dużo zalezy tu też od nogi. Przy mojej jeździe Nexia 1.5 75KM paliła 10l/100km benzynki w mieście i w trasie, gazu paliła 13 też niezależnie od warunków. Ojcu pali dużo mniej.

Bardzo ładny i niekiepski kultowy motocykl. Swojego czasu aktywnie szukałem GPZta 900 lecz trafiła sie eFZeta. Powiedz coś bliżej na temat swojego słonia, w jakim jest stanie, z którego roku, moze jakies fotki?? Kiedys zafascynowały mnie GPZ 900R w stylu japońskim. W kraju kwitnącej wiśni mają świra na punkcie tych maszyn i pięknie je przerabiają w taki sposób by zawsze było widac, iż jest ten a nie inny motocykl :biggrin:

Synchronizację w przełaczniu biegów w motocyklu uzyskujemy po przez przegazowki, tak więc Rybsonie gazuj przy redukcjach i nie tłucz na siłę bo zakatujesz skrzynie.

A nie myślałeś nad zakupem normalnego samochodu?? Np Mitsubishi Eclipse II gen albo Toyota Celica okular?? Jeśli mialby to być samochód bardziej lanserski niż sportowy to ciekawą pozycją jest Chrysler Sebring cabrio :wink: Ja osobiście obstawałbym przy misku.

Strach się bać, że to gówno jeszcze odpala

Kochani, obejrzyjcie te kupę złomu i sprawdźcie czy nie poskładana jest czasem z kawałków waszej maszyny :/ http://moto.allegro.pl/item199150232_okazj...eetfighter.html

A mnie sie wydaje, ze moze bć to całkiem bezpieczny sposób nanaukę jazdy na gumie bez ryzyka rozpieprzenia sprzęta i potłuczenia gnatów. Jeśli taki symulator oddaje w sposób laboratoryjny choć 80% warunków rzeczywistych to warto się nad tym zastanowić.

O ile mi dobrze wiadomo to Cougar jest to Mondeo w skórce Coupe więc mechanicznie nie będziesz mial problemu z gratami i robotą, gorzej z blacharka - mało aut = mały rynek skorup i wysokie ceny.

Wyważenie to istotna rzecz, czasem podczas awaryjnego hamowania opona może sie przesunąć względem felgi. Tarcze hamulcowe - owszem ale jeśli stało sie to bezpośrednio po przełożeniu koł to należy wykluczyc tę mozliwość. Od samego lezenia koła nie powinny się "odważyć" - niby z jakiej przyczyny? Jakim przeciązeniom podlegają? Czy to są opony niskoprofilowe? - te przenoszą więcej drgań na kierownicę (czujesz w rękach drogę po której się poruszasz). Po zimie warto zrobić geometrię w samochodzie - sprawdź czy opony są równo zdarte.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2685148 http://moto.allegro.pl/item194632038_opel_..._km_krakow.html http://moto.allegro.pl/item193256847_opel_...kazjaaaaa_.html http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2690058 Wspominaliście o Oplu i wpadła mi do głowy Vectra A. W tym jakoś się pomiescicie, konstrukcyjnie auto proste jak budowa cepa więc z awariami nie powinno być problemu. Największą bolączką Opli jest blacharka i wycieki oleju. Ważna jest też maglownica, regeneracja takowej to koszt rzedu 450zł + robocizna.

Kurde, wiem który to motocykl. Mialem go sobie potestować ale ponoć coś z nim było nie tak i dali mi Dynę. Dobrze, że gościowi udało się nie zaliczyć znaku.

Ktoś napisał o Suzuki Swift, ja tu mogę dorzucić Toyotę Corollę lub Starlet, Honda Civic, Mitsubishi Colt. Za tą kase trudno kupić coś na prawdę dobrego. Patrz głównie na blachę, jeśli silnik pracuje poprawnie i napęd nie zpieprzony to bierz. Ważne żeby nie było cyrków z elektroniką. Zawieszenie poleci w każdym amochodzi na naszych drogach, nawet w Wranglerach wszystkie końcowki i drążki lecą :icon_mrgreen:

Ech... To były czasy, gdybyśmy nie byli tak nawaleni to moglibyśmy pojechac z tymi dupami zamiast do piwnicy ;) Aczkolwiek nie wiadomo, czy nie był to lepszy wybór, one mogły chcieć nas wykorzystać :D

A jednak wyszło na moje!! Popi**doliłem przewody zapłonowe i wszystko jest juz ok :icon_biggrin: Teraz lecę na jazdę testową i jeśli nie będzie niespodzianek to moze podjadę do kółek :biggrin: