Skocz do zawartości

DZIADU

Go.Naked
  • Postów

    2051
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DZIADU

  1. DZIADU

    Mercedes W202

    Z powyższych wypowiedzi oraz jakichś tam internetowych informacji wnioskuję, iż uzasadnione jest ludowe porzekadło : kopciuch to szmelcedes a benzyna BMW ;) Kurna, kupujcie nasze płyty i przyczłapujcie się na koncerty, wtedy będzie stać kapelę na busa na sprzęt i jakiegoś emo do noszenia gratów :D Wtedy kupię sobie 840 lub 850 :D
  2. DZIADU

    Mercedes W202

    Jak bym celował w furę, która pali 17-20l benzyny to bez zastanowienia brałbym w 540i lub przy lepszych wiatrach M5 ;) C klasa ma być w miarę oszczędnym karawanem do wożenia dwóch dużych pieców gitarowych i groupies ;) Szmelcedes kopciuch może nawet być w automacie, w tym przypadku inne kwestie są ważne. Ok czy ktoś coś dokładniej wie o silniku 230 Kompressor?
  3. DZIADU

    Mercedes W202

    Wiem, że jest temat brandzlowniczy o Mercedesach, ale ja poruszam powyższy absolutnie praktycznie. Kiedyś zarzekałem się, że ni kuta nie kupię kombi, ale w ostatnim czasie troszkę zweryfikowałem podejście. Poważnie zastanawiam się nad zamianą E-39 na W202 w kombiaku, 220CDI lub lepiej 250 Turbodiesel. Czy ktoś z was użytkuje W202 z takimi właśnie silnikami? Interesuje mnie awaryjność ogólna, wytrzymałość zawiasu, elektroniki, układu chłodzenia, hamulców ect. Ceny części porównywalne są jak w przypadku BMW więc tanie. Kwestia tego na co zwrócić uwagę i co szczególnie się sypie. Interesuje mnie zużycie paliwa, zarówno w manualu jak i automacie - podobno w Mercedesie różnica jest prawie nie zauważalna. Kusi mnie też silnik 230 Kompressor z uwagi na moc i porównywalne do obecnej krowy osiągi, lecz jak ma żłopać mi 14 - 15 litrów to odpuszczę. Kulam najwięcej po zakorkowanej na dębowo Warszawie, ale mimo wszystko potrzebuję fury względnie dynamicznej ;) Tak czy inaczej o Kompressorze też proszę o opinie.
  4. Jeśli kupię Buella to tak :D
  5. http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1484249 Zapraszam miłośników dużych Nakedów, cena do uzgodnienia. :) 0-602-178-774
  6. Pamiętajcie, że to dotyczy każdego z nas. Miejcie świadomość, że ciągle przeginacie (ja przeginam), że wszędzie jeżdżą pijani mordercy (Turek), że wszędzie jeżdżą bezmyślne baby i zajeżdżają drogę (Daniel), że wystarczy przykry zbieg okoliczności, ot deszcz, zła nawierzchnia (Adam). Narażeni jesteśmy na to wszyscy bez wyjątku. [*]
  7. Zaglądałem wczoraj do łańcuszka rozrusznika, nowy nie jest ale nie wiem jak by musiał być rozciągnięty i od zębatki odchodzić żeby tak rzęzić :/ Napinacz tego łańcucha trzyma na tyle mocno, ze śrubokrętem bardzo ciężko jest go podważyć, ślizgi ściskają ten łańcuch na tyle, że prawie niewyczuwalny jest luz... Obawiam się o sprzęgło rozrusznika i o sugestie Piotrka, tylko jak się do tej Piotrkowej diagnozy dobrać?
  8. Jak inwazyjna jest ta usterka w naprawie i czy bardziej opłaca mi się sprzedać sprzęt niż to dłubać :/ Drugie pytanie brzmi, jakimi objawami charakteryzowałoby się uszkodzone sprzęgło rozrusznika?
  9. Piotrek rozwiń bo nie wiem za bardzo o co biega...
  10. Moje uwielbione Kawasaki, które mam już od dłuższego czasu, postanowiło popsuć mi nerwy. Mianowicie, pewnego razu usłyszałem charakterystyczny chrobot - łańcuch rozrządu pomyślałem, więc kupiłem i odstawiając sprzęta na przygotowanie do sezonu poleciłem wymienić. Ni kuta, dalej brzęczy i chrobocze, rozrząd raczej wykluczamy, Boruta wykluczyła napinacz, bo w swojej karierze serwisowej nie spotkał się z awariami tego prostego jak budowa cepa napinacza, napięliśmy łańcuch jak struna owym napinaczem i owo chrobotanie nie znikło. Na dodatek pewne znaki na niebie i ziemi wskazują, iż chrobot wydobywa się jednak bardziej z prawej strony motocykla. Chrobot nie nie jest ciągły, pojawia się PO dynamicznej jeździe, hamuję silnikiem i brzęczy, gdy dotaczam się ostatnie metry do świateł na luzie, silnik pracuje jak by ktoś wsypał wiadro gwoździ do silnika, po jakimś czasie ustaje. Przy jeździe spokojnej np do 4000-5000rpm silnik pracuje gładko i miękko, jak dam mu po zaworach, znów odzywa się owy brzękacz moich zszarganych nerwów. Teraz zasadnicze pytanie, co mu napierdala?? :/ Nie zamierzam wymieniać sukcesywnie pół motocykla, żeby wyeliminować ów wkurwiające grzechotanie. Czy są jakieś typowe usterki dla tego silnika, których objawy można pomylić z niesprawnym rozrządem? A dbałem o nią, akumulator nowy kupiłem, łańcuch czyściłem, i tak mi się odwdzięcza :banghead:
  11. O poziomie kierującego motocyklem wszystko stoi namazane w artykule - krótkie spodenki :D Pedał w krótkich gatkach, wczoraj podobny imbecyl, choć w pełnym rynsztunku śmignął na bezczela na czerwonym świetle na skrzyżowaniu al. Solidarności i Szwedzkiej, jeśli to ktoś od nas z forum to niech pamięta, że jest zdebilałym i zaropiałym chu*em :D
  12. Bardzo prosty, nakręć dwie nakrętki a następnie jedną z nich złap kluczem tak aby oparła się o drugą i wykręcaj :)
  13. Widzisz, gdybyś piła a nie pałował do odcięcia to koleje losu mogłyby potoczyć się nieco inaczej :biggrin: Tak czy owak współczuję Ci, pamiętam jeszcze jak mnie moralizowałeś w drodze do Kazika i jakie wrażenie nader spokojnego na mnie zrobileś :biggrin: Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla bandziory!
  14. Impreza zdecydowanie udana, motocykiel nie zawiódł, jedynie tankbag miał chęć ewakuować się w niektórych momentach ;)
  15. http://www.moto.wp.pl/kat,15951,wid,921249...=1189928673.915 Jedna ze sztandarowych postaci WRC, mażyłem kiedyś abym swoimi umiejętnościami dosięgał mu chociaż do pięt...
  16. Kawasaki GPZ 500S wiśniowy, nr podał ktoś wyżej. Sprawca wypadku jechał białym Peugeotem 307 - pies go je*ał Jeśli rzeczywiście motocyklista zszedł to jest tragedia, bo patrzac po motocyklu i kasku w jakim jeździł mam uzasadnione podejrzenia, że byl to jakis małolat. P.S. Oczywiście wg czytelnikow faktu i SE zgromadzonych licznie w miejscu wypadku jechal adekwatnie do pojemności - 500!!!!! Obawiałem się, że Jacek zaraz komuś przysmaruje w ryj...
  17. Ja przewiduję podróż conajwyżej z Dziadygą, gdyż przewiduję tempo bezowiewkowe i mam nadzieję, że uda mi się wyjechać z Warszawy ok południa :biggrin:
  18. Hehe spoko, Berta ma silną konkurencję w postaci Hondy X4 :P a dobre motocykle, wiadomo nie od dziś, działają na zmysły ;)
  19. Co do maxa radości, to skwituję to tak: Przy oględzinach innego ZRXa, kiedy to odbyłem pierwszą jazdę próbną, finał był taki, że po zaparkowaniu maszyny, musiałem zapalić jak po dobrym seksie o trzesących się łapach nie wspominając ;)
  20. Tak, zapoznałem się z motocyklem w teorii, rozmawiałem z użytkownikami 1.1 i 1.2 porozmawialem z mechanikami - ci akurat mają jakąś awersję do marki niezależnie od modelu :icon_arrow: Wiem co robię i wiem już, ze na Sobieskiego przy 200km/h chyba każdy motocykl wymięknie... a może za miniętko ustawiłem sobie przedni zawias? :icon_biggrin: :)
  21. Zatem czas na podsumowanie. Właśnie przełożyłem kierpce na Dunlopy Qualifiery D209, do wymiany są lożyska tylnego koła, do uszczelnienia dekielek impulsatora, do sprawdzenia wawlesy i łańcuzek nierządu (prawdopodobnie do wypieprzenia) i do wyprostowania przednia felga (ktos chyba przypieprzył w krawężnik) - motocykl zachowuje się poprawnie natomiast to brzydko wygląda i chcę mieć świety spokój. Poza wymienionymi wyżej uwagami zamierzam wyrzucić oryginalne przewody hamulcowe bo gumiaki to moim zdaniem samobójstwo. Wobec powyzszego dalej jestem zadowolony ze swego nabytku :crossy:
  22. Trzeba wreszcie dorosnąć!!! ja własnie jestem na etapie dużego nakeda ale później kto wie!! :) Pamiętaj o stalowych przewodach hamulcowych i rozpórce ramy oraz porządnym ogumieniu. przód można zaadoptować Upsidedown od GSX-Ra 1100 ale czasem wystarczy delikatnie podłubać przy oryginale jak napisał MOC. P.S. Jeszcze jedna rzecz, sprawdź po rodzinie czy masz wójka w Orlenie, bo dobre znajomości na stacjach benzynowych mogą się przydać ;) Poza tym to przecież BERTA!!! ;)
  23. Qualifiery, dziś założyłem i jak się przeżedzi na ulicach zamierzam obaczyć jak to działa, poki co stwierdzam, że są... ciche a motocykl zachowuje się stabilnie mimo wyrobionych łożysk tylnego koła, które dziś odkryłem podczas przekładki pepegów :)
  24. D209 Qualifier jakoś tak i dokładnie 950 zł z montażem wyważeniem, lizaniem i cudowaniem :buttrock:
  25. Ponoć moge liczyć na prawie 20 tys km jeśli rozsądnie będę je użytkował, dostałem dobrą cenę a D220 nie było. Myślałem też o Michelinach cos tam road ale drogie jak sukinsyn.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...