-
Postów
2051 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez DZIADU
-
Może wytnij katalizator i wstaw przelotowy tłumik końcowy lub puścić w ogóle wydech 6 w 2 na dwóch strumienicach i przelotowych końcówkach, taka przebudowa to niestety ok 2000zł z kolektorem.
-
No właśnie k*rw... wyszło mi 360tys km po tym tescie, w takim układzie co tam się wtedy wyświetla?? Jak czytać te informacje (poza VINem), jest to test deski i kontrolek, natomiast wlaśnie zegary E-32 (te z guzikiem po prawej stronie) mają możliwość wykonania testu z odczytem właściwego przebiegu, czy jest możliwe takie cos w E-34? Przy okazji, od poczatku trapi mnie problem skaczących obrotów jałowego, moze któryś z was speców coś poradzi? Na benzynie - zimny silnik, obroty skaczą +/- 200rpm; ciepły silnik, falowanie +/- 50rpm Na gazie skaczą +/- 200rpm, czasem się uspokaja. Gdzie najpierw szukać przyczyny? Silnik krokowy? Przepływomierz? Sonda lambda?
-
Dzięki za info, ja mam instrukcję sprawdzania komputera i przebiegu ale do deski E-32 (z dodatkowym przyciskiem po prawej stronie), jak sprawdzę to się pochwalę co wyszło :)
-
A jak wyglada u Ciebie spalanie na mieście? Moja pali 16l LPG na 100km, na trasie mogę zejść poniżej 11 jeśli turlam się do 140km/h, przy przelotach rzędu 160~180km/h spaliła 11,63 LPG. Spalania na Pb jeszcze nie sprawdzałem, nie miałem okazji zapełnić 80l bandziocha. Moja jest z 92r. o ile dobrze pamiętam z maja i zarejestrowana w listopadzie. Kupiłem ją od pierwszego właściciela, aktualnie lat 76, została przywieziona ze słonecznej Italii. Na pokładzie mam mały komputer (temperatura, godzina, data) ABS (wku**ia czasem), WK, Klimatronic dwustrefowy, 4x ES + EL bez podgrzewania. Nie mam bagów (chociaż to się udało). Auto w dniu zakupu miało zgodnie z książką serwisowa 186.000km. Ale co by się nie działo brzmienie R6 powala na kolana :lalag:
-
W korsie i disko polo będziesz się czuł jak w sejczęto, 306 ma okropną charakterystykę pracy silnika - jeździłem trochę 1.6 z 99r wychuchanym wydmuchanym. O Lancka się nie martw, jeszcze raz powtarzam w Intercarsie i JC auto masz do tego wszystko, w Polcar kupisz wszystkie blachy a na allegro będziesz miał używki. Hamulce kupisz w Carixsie. Ciężko znaleźć Lancka z klimą, raczej nie przerabiaj go na gaz. Ewentualnie może być jeszcze Chrysler Neon 2.0 136KM, nieźle pomyka i przyzwoicie się prowadzi ale tu z gratami nie ma bajki i gorzej przy późniejszej odsprzedaży. Wygląda przyzwoicie: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1977462 To jest też dobra fura, jak trafisz dobry stan to będziesz jeździł do znudzenia: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1835999 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2030064 To nowszy model i trochę droższy ale wart grzechu http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1959105 A to masz na miejscu w Warszawie więc w łikęt mozesz sobie obejrzeć tak dla odpoczynku :icon_mrgreen: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2004246
-
Vanos to nic innego jak system zmiennych faz rozrzadu nazwanym przez BMW, Honda robi VITECa a Toyota VVTI. Kombi w BMW nazywa się Touring. Przy okazji znalazłem słowniczek skrótów stosowanych przez producentów bo wszystkim nam zdaża się pogubić się w tych literkach. http://www.genesis.net.pl/Slownik-pojec-te...nych_23917.html Dodano: Pixel, przed zakupem brałem poważnie pod uwagę TDSa natomiast na tamten moment nie znalazłem żadnego godnego uwagi egzemplarza, wybór Bawarek na naszym rynku jest spory natomiast trzeba się postarać aby znaleźć odpowiednią jednostkę. Kupiłem 2.0 gdyż nie wyrobiłbym przy spalaniu 2.5 choć cały czas brakuje mi pozostałych 42KM :icon_mrgreen: Z instrukcji BMW wynika, iż 525 powinien palić minimalnie więcej niż 520, wartości ułamkowe, natomiast przed zakupem bryki zapoznałem się z opiniami użytkowników i poczytałem sobie fora poświecone marce, niestety realne spalanie wychodzi mu 16l benzyny lub 19l gazu, na dzień dzisiejszy jest to poza miom zasięgiem. Jak Dziad awansuje finansowo na Panisko Dziad prawdopodobnie przesiądzie sie na E-39 523 lub 528 :wink:
-
No to troszeczkę masz dziwaczne informacje gdyż na poczatku lat 90 w klasie 5 (E-34) i 7 (E-32) występowała kontrola trakcji z możliwością odłączenia jako dodatkowa opcja wyposażenia. Odłączana kontrola trakcji występowała również w serii 3 (E-36) w modelach z silnikami od 2.5l.
-
Kochani, w związku z utworzeniem nowego działu na forum postanowiłem dodać tu swoje 2 grosze. Z racji faktu iż od lat fascynowała mnie ta marka a od niedawna stałem się użytkownikiem E-34 2.0 na Vanosie zacząłem zgłebiać wiedzę teoretyczną na temat tych aut. Wszystkim zainteresoanym tematem BMW jestem w stanie udzielić w miarę możliwości wszelkich informacji dotyczących niniejszych aut. Mam nadzieję, że w niniejszym wątku będziemy mogli podzielić się doświadczeniami i spostrzeżeniami związanymi z samochodami z Bawarii oraz udzielić sobie w razie potrzeby niezbędnej pomocy. Na dobry początek mogę podać linka do rozszyfrowania kodu VIN http://www.bmw-z1.com/VIN/VINdecode-e.cgi W miejscu DECODE należy wpisać 7 ostatnich cyfr numeru nadwozia i zatwierdzić napisem DECODE. Wtedy wyświetlą się informacje na temat samochodu. A to ciekawa strona o BMW, przydatna zwłaszcza dla użytkowników E-30 ale nie tylko: http://www.bmwmpowerclub.com.pl/
-
Ajrisz, na serio pomyśl o Lancerze, nie zawiedziesz sie osiągami i spalaniem, zgrabna sylwetka sedana, pakowny bagażnik, niezłe wykonanie za ta kase to dobry wybór. Nie daj się podpuchom młodszych kolegów za ta kasę to najwyżej możesz sobie zrobić remont w BMW i nie rozglądaj się za ta marką, chyba, że masz zamiar kupic dobrego weterana do renowacji np model E-24 (635CSI) ale z tego co widze raczej interesuje Cię autko do codziennej komfortowej jazdy przy umiarkowanych kosztach eksploatacji. Astra nie da Ci frajdy z jazdy i będzie dużo palić, Golf, powiedzmy sobie szczerze, jest najbardziej wieśniackim samochodem jeżdżącym po ziemi (nie licząc tarpana i żuka), CIVIC ma żydowskie wyposażenie i marnej jakości plastiki, chociaz ogóle fura jest ok i bezawaryjna, Corolle sobie odpuść za tą kasę bo władujesz się w rzęcha, niestety te trzymają się wysoko, więcej niz faktycznie są warte, odpuść sobie fiata, Nexii też nie polecam bo dużo pali no i tak jak w oplu w tych samych miejscach ją korniki żrą. Alfę 33 też sobie odpuść bo bedzie stała w warsztacie i za części wydasz więcej niz za brykę, Escort... trzeszczy, dobre hamulce, jako takie spalanie i kultura pracy, części drogie... Zrobisz co zechcesz. :)
-
Kumpel podobnie jak ja ma ciężką nogę a nawet jeszcze cięższą, przy traktowaniu wszystkich współużytkowników dróg dosiadających mocniejsze fury jako rajdowych oponentów Lancer 1.6 GLXi 115KM spalał 9 - 10l 100km. Czasami zdażało mu się troszkę spokojniej jeździć czyli ścigła się tylko z co trzecim zawodnikiem spalanie schodziło do 8l, trasa w bieszczedy i spowrtotem przy katowaniu po serpentynach wyszło 7l. Jak weźmiesz Colta powinien być jeszcze bardziej drapieżny z racji wagi no i silnik przez to będzie mniej wysilony i będziesz miał więcej mocy do użytku :) Opinie użytkowników: http://www.autocentrum.pl/go/28__ocena_kie...1058448635.html Historia modelu: http://www.moto.gda.pl/b_i_c.htm?id_modelu=53 Colt: http://www.moto.gda.pl/b_i_c.htm?id_modelu=23
-
Mitsubishi Colt i Lancer z tych samych lat, szukaj z silnikiem 1.6 115KM, super bryka, nieźle harcuje po drodze i niewiele pali a na dodatek dobrze się prowadzi. Sam byłem w szoku jak Lancer kumpla trzymał sie drogi przy 90km/h na wirażowej. Części standardowo, JC Auto i Inter cars, jest wszystko nie drożej jak do Forda czy innego Opla.
-
Heh, Adamie wiem, że istnieje wersja GSX takiego Eclipse, podobno jeździ sie tym prawie jak EVO tyle, że jest jeden problem, najcześciej spotykaną wersją tego modelu na polskim rynku jest wersja z autom. skrz. biegów i niestety mozna się pożegnać ze sportowym duchem auta, poza tym przy polskich zarobkach i polskich cenach benzyny, zaturbiona mocna benzyna niestety jest zarezerwowana dla nielicznych maniaków prędkości :cool: Co do aut amerykańskich, niestety w polsze są bardzo drogie, najtaniej można sobie pogrzebać w Stratusach i 300M ale za prawdziwego amerykańca np Caprice to trzeba zapłacić woreczek gotówki i niestety w naszych warunkach płacowo paliwowych też niestety trzeba być niezłym kozakiem, by swobodnie utrzymać na benzynie 5.7 V8, takie brutalne życie. Pocieszam się tylko, że za jakiś czas może uda mi się utrzymać na benzynie jakieś 2.8.
-
Dominiku, jeśli nie szukasz auta stricte rodzinnego to znalazłem fajną propozycję, gdybym nie miał teraz fury prawdopodobnie poelciałbym z wywieszonym ozorem aby sprawdzić jak smakuje, to taki bonusik :icon_mrgreen: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2012742 Ehh... moja stara miłość nie rdzewieje :icon_mrgreen:
-
Odnośnie W 124, mialem okazję śmignąc pare razy 230E oraz 300D, po tym fakcie stwierdziłem, że W 124 to fajne auto i... to wszystko. Moze kiedyś jak będę szejkiem naftowym to kupie sobie SLR, lecz na dzień dzisiejszy zamierzam dojechać w ciągu 2-3 lat E-34 2.0 do E-39 2.8 a jak dobrze pójdzie to 3.5 :icon_mrgreen: Nie wiem czy kupie jeszcze R4 w samochodzie no chyba, że z turbiną i napedem 4WD :icon_mrgreen: Generalnie to wszystko sprowadza się do tego, że pojazd powinien miec dwa razy tyle cylindrów co kół nie licząc przypadków szczególnych :icon_mrgreen:
-
Imprezę zaliczam do bardzo udanych, dużo hałasu, piwa i miłych osób. Kukółka Yaca była przednia, faja kioRy też, ucieszył mnie fakt, że jako Go Naked! byliśmy prawie w komplecie, jeszcze raz wszystkich pozdrawiam i życze udanych świąt i dużo prezentów!!
-
Bo w Borkach spadłem ze stołu, poza tym za konwersację Cię nie rozstrzelam, to tak jak byś oglądał mój motocykl z odległości 1m :) Ja w ogóle bojowy nie jestem, można mnie śmiało określić najmilszym misiaczkiem na świecie, nic tylko za rączkę i do knajpy :)
-
AAA BÓJCIE SIĘ MAŁPY!!!!!!!!!! BĘDE GRYZŁ, DRAPAŁ I SZCZĘKĄ KŁAPAŁ!!!!!!!!!!!!!
-
O już się zaczyna, mam to w kakaowym oczku, ja będe :icon_mrgreen:
-
Osmul, pękające głowice dotyczą silnika M20, z tego co wiem M50 wykonane były z trochę innego kompozytu w zwiazku z czym odporniejsze są na przegrzanie, czytałem też, że TDSy też już są odporne na przegrzanie i są znacznie żywotniejsze, dowodem na to moze być fakt, ze przetrwały do modelu E-39 525TDS do 2001r. Najgorszy silnik jaki powstał w BMW to 2.4td, ponoć w tym działy się cyrki. Kristi, spalanie w Betach nie należy do najmilszych rzeczy ale da się przeżyć poza tym frajda z jazdy warta jest więcej niż wyższe o 2l niż w Vectrze spalanie. P.S. Gdybym aktualnie szukał katamarana to chyba bym się skusil na bliższe obejrzenie: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1986337
-
Ja Ci napisze czego nie brać, nie brać Renault (paru znajomych miało) w meganach koszmarne wykończenie, trzastki, zgrzyty i za byle duperel płacisz jak za zboże i wiekszość rzeczy zrobiona jest tak, żebyś nie mógł samemu grzebac przy bryce. Rozglądasz się za autem używanym więc zawsze coś sie kiedyś spsuje, spójrz na ceny części w intercarsie, focie i na allegro, żebyś wiedział na co się przygotować. Vectrę sobie odpuść w ogóle jak masz brać silnik tej pojemności, Vectra zaczyna jeździc z 2.0 pod maską a 2.5V6 kosztują znacznie więcej niż 13500zł W tym przypadku rozejrzyj się już raczej za Astrą, ale w Oplu jak to w Oplu, w tych rocznikach to już rudy daje znać o sobie. Wspomniałeś o BMW ale nie ulegaj złudzeniom. Prawdziwe BMW ma minimum 6 cylindrów, więc jeśli trójka to musi mieć min 2.0 a trójki kosztują prawie tyle samo co piątki więc moim zdaniem się nie opłaca bo wykonanie i jakośc znacząco się od siebie różnią. Bety poniżej 2.0 w ogóle nie bierz bo nabierzesz awersji do marki, poczekaj jakiś czas i kup sobie przyzwoitą brykę np E-39 z silnikiem 2.5 lub 2.8 :biggrin: Pamiętaj o jednym, do BMW części są niewiele droższe niż do poloneza, za termostat do Vanosa zapłacilem 37zł :D klocki kupisz od 70zł, tarcze od 200zł jednym słowem bajka. Ja na Twoim miejscu rozejrzałbym się za jakims bezawaryjnym, solidnym i popularnym z uwagi na dostepność i taniość części Japońcem. Np takie coś: http://moto.allegro.pl/item151625253_nissa...era_1_6_sr.html albo takie coś: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1965739 To: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1616006 Carisme znajdziesz w swojej cenie i pamiętaj, że 1.8 GDI ma 125KM i zadowoli sie 8l na 100km
-
Wyjazd inaugurujący sezon 2007
DZIADU odpowiedział(a) na Tomek Kulik temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Oczywiście, że wolę natomiast nie wiemy jeszcze co z nią będzie, wersja pasazera Bandyty jest ostatecznością :biggrin: -
Wyjazd inaugurujący sezon 2007
DZIADU odpowiedział(a) na Tomek Kulik temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Do Torunia jak najbardziej się piszę!!! Zwłaszcza do knajpy pod aniołami, do Torunia pierwszy!! Choćby nawet jako pasażer Bandita :icon_mrgreen: -
Z afterkiem mogłoby być ciężko, gdyż moje babsko ostatnio zrobiło się strasznie zazdrosne :biggrin:
-
Miejsce jest, ul. Tunelowa 2, godz proponuję 20.00 a po śledziu do Parku na Hard Zone!! :buttrock:
-
Termin zapodany przez Łysego sierściucha uznaję za właściwy i słuszny ;)