Skocz do zawartości

Mario

Forumowicze
  • Postów

    328
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Mario

  1. A kiedy ten ZLOT ??? Gdzie konkretnie się odbywa (w ruinach zamku?). Byliśmy tam z KML-em w listopadzie na małej wycieczce i faktycznie miejsce wymarzone na takie harce :lol: http://data7.exo.pl/kml/czersk.htm Pozdrawiam, Mario.
  2. My tu ciąle o kapciach, a Dominik wciąż nawija o Tirolu - którego, niestety nie da się zanabyć drogą kupna .... Może ktoś wie gdzie TO kupić ????
  3. Dominiku, szukałem Tirolu w wielu miejscach (stacje obsługi, sklepy, warsztaty) i nigdzie go nie znalazłem. Czy masz może jakiś pewny namiar gdzie to ustrojstwo kupić? Dzięki, pozdrawiam.
  4. O, widzę, że kolega działkowicz z okolic Kołbieli i w dodatku mieszkaniec Osiedla Kabaty :notworthy:. Zapraszam w sezonie na wspólny wypad na żwirownię (może uda się zebrać niezłą ekipę :lol: ), kontakt na priv. Co do opisanej przeze mnie jakiś czas temu przygody w lesie - to mam jedną nauczkę - jak najmniej jazdy w pojedynkę, najlepiej z daleka od zamieszkanych terenów. Wiele razy opisywano na tym Forum stosunki: motocykliści - tubylcy, i wynika z tego jasno, że aby żyć w jako takiej zgodzie - trzeba uszanować niechęć mieszkańców do motocyklowych dzikich hord przelatujących z hukiem i łoskotem przez ich wsie :twisted: :twisted: :twisted: Pozdrawiam, Mario.
  5. " :-D ... Moja babićka pohazi s Chrzanowa ..." ale toru tam nie widziała ... :)
  6. Na jednym z punktów (w młodniczku na skraju starszego lasu) kopcił jakiś grill ... Wygłądało to jak jakiś piknik i dopiero po leżącej z boku żółtej fladze poznałem, że to Punkt :D
  7. ... luzy wyregulowane. Wczoraj, kiedy sprzęt zaczynał się dusić robiłem przegazówkę i na chwilę pomagało ... Zgasł na dobre dopiero na zjeździe do garażu podziemnego :P [ Dopisane: Piątek. 07.10.2005, 17:56 ] :cry: :cry: :cry: A JEDNAK MODUŁ ZAPŁONOWY !!! :cry: :cry: :cry: Wczoraj wstawiłem pożyczony moduł i .... jak ręką odjął. Nie mogłem przestać jeździć :-) do późnej nocy. Sprawdzając mój moduł wstawiony do innego motocykla nie doprowadziliśmy go chyba do pełnego rozgrzania i dlatego wydawało się, że wszystko jest z nim o.k. Wielkie dzięki za zainteresowanie tematem! Zwłaszcza dla KML`a, Nadiq i Samsona. Pozdrawiam.
  8. Mój moduł wstawiliśmy do identycznej RM-ki i wszystko było o.k. Isnieje jeszcze taka możliwość, że zbyt krótko jeździliśmy z wymienionym modułem i w/w objawy nie pojawiły się. W wydanej kilka lat temu książeczce "motocykle używane" znalazłem ciekawy akapit: "... zanim zamówisz nowy moduł lub impulsator - sprawdź jakość połączeń elektrycznych ponieważ najczęściej przyczyną awarii w tych motocyklach są wadliwe złączki - a nie sam element." Może właśnie (tak jak napisał Paweł) tu tkwi problem ? Pozdrawiam.
  9. ... NIESTETY TO NIE IMPULSATOR :cry: :cry: :cry: Dopiero wczoraj miałem okazję trochę dłużej pojeździć i po kilku kilometrach sytuacja się powtarza, przy pełnym rozgraniu silnik zdycha i trzeba czekać ok 20 minut aż znów na chwilę zagada i tak do usr**ej śmierci ... Nie mam już bladego pojęcia co to może być. Chyba dosyć tych samodzielnych kombinacji - poszukuję elektryka, który rozkmini sprawę. Pozdrawiam, Mario.
  10. A mnie udało się ostatnio (przypadkiem - też pierwszy raz :lol: ) pojechać z gazu na gumce na "2" Multistradą kumpla, ale pewnie dlatego, że jechałem z pasażerką i zmienił się rozkład mas. Swoją drogą poszło dość łatwo i czułem, że cały czas panuję nad maszyną :D Pozdrawiam.
  11. W moim silniku nie ma takiej możliwości (impulsator znajduje się pod deklem silnika w kąpieli olejowej). Ostatecznie jednak stawiam również na ten element, jeśli uda mi się w sobotę znaleźć impulsator i uszczelkę - to go wymienię, jeśli nie - zgłoszę się do Piotra. Dzięki i pozdrawiam.
  12. Moduł sprawdziliśmy - sprawny, pozostaje impulsator .... A może to kwestia alternatora ??? Liczę na Wasze pomysły. POzdrawiam.
  13. Dzięki KML - za pomoc i zainteresowanie moim problemem :lol: Moduł z działki przywiozłem, zamienimy - zobaczymy, mam nadzieję, że w przypadku winy modułu uda się go znaleźć na Motobajzlu za rozsądne pieniądze ... Pozdrawiam, Mario.
  14. Witam, od jakiegoś czasu w moim motocyklu pojawił się problem z zanikającą iskrą. Obiawia się to w następujący sposób, odpalam motocykl i niby jest wszystko normalnie lecz po nagrzaniu silnika(czasami po kilku przejechanych Km) zaczyna się mulić i gaśnie. Pojawia się wtedy problem z jego odpaleniem i na świecy nie ma iskry, gdy motocykl postoi trochę i ostygnie to zapala znowu normalnie i tak w kółko,a teraz coraz częściej są problemy z jego uruchomieniem. Czy ktoś ma jakiś pomysł , co to może być? Dodam że wymieniłem na nowe: Świecę i przewód wysokiego napięcia, nie jest to wina fajki ani cewki bo sprawdzałem na cewce, przewodzie i fajce KML-a i wszystkie obiawy są identyczne. Wydaje mi się że to może być wina modułu, ale czy napewno? Szkoda trochę wydać kupę kasy na moduł niepotrzebnie. Dzięki za rady, Pozdro!!!
  15. Dominiku, Ze względu na całą masę innych spraw (robota, żona, bachory itd...) - nie jestem w stanie w tej chwili podjąć ostatecznej decyzji o rezerwacji miejsca. Czy istnieje wobec tego możliwość zdeklarowania się w późniejszym terminie "last minute :-)" i dobicia mimo wszystko na Zlot. Myślę, że podobny problem dotyczy wielu innych potencjalnych uczestników, którzy w sprzyjających okolicznościach mogliby dojechać lecz nie chcą rezerwować miejsc - i dać później ciała :oops: Pozdrawiam.
  16. Wersja Baja różni się od zwykłej 250 bodajże jedynie podwójnymi reflektorami - ponieważ przeznaczona była głównie na rynek amerykański, gdzie używana była do rajdów długodystansowych (jazda w nocy). Latałem troszkę Bają znajomego i powiem Ci, że gdybym nie kupił wcześniej 600-ki - to 250 w zupełności wystarczyłaby mi do lajtowych przejażdżek po okolicy mojej działki. W trasie jej możliwości kończyły się w okolicach 120 km/h - ale może spowodowane to było moja wagą (>100 kg :oops: ). Pozdrawiam, Mario.
  17. Taaaa .... Moja żonka wcale się nie zraziła i po całej akcji i tak kazała się wozić Ducatem (co prawda już w kasku - ale ma tylko jet-a - co przy 170/h daje niezłe wrażenia :-) )
  18. ... i wbrew pozorom nie musi być odwrotnie proporcjonalna do inteligencji. W ostatnią niedzielę pojawił się na moim podwarszawskim ranchu kolega na Ducati ST2. Na co dzień ujeżdża enduraka - ale na weekend zamienił się ze swoim wspólnikiem, który chciał pośmigać po Górach Świętokrzyskich na XT. Ucieszyłem się z tej wizyty, bo chociaż sam używam jednośladu przeważnie w celach rekreacyjnych i to głównie po nawierzchniach nieutwardzonych - to byłem ciekaw jak to naprawdę jest z tymi Dukatami (słyszałem plotki o niesłychanym odejściu z dołu, cuda-wianki typu rozrząd desmo, grzechoczące sprzęgło itd...). Niestety, zanim dokończyłem koszenie trawnika - kolega postanowił zademonstrować przymioty tego sprzęta mojemu innemu gościowi, który akurat bawił na naszej działce. Kiedy poszedłem się ubrać (kask, buty,kurtka, rękawice, ochraniacze kolan itd...) panowie już śmignęli na szosę. Niestety, ani kierowcy, ani pasażerowi nie przyszło do głowy aby założyć choćby kask 8O 8O 8O, i kiedy ich dogoniłem - właśnie wracali, lecz z daleka zauważyłem, że coś jest nie tak ... Okazało się, że przy próbie zademonstrowania atomowego odejścia Ducati - pasażer nakrył się nogami i wylądował głową na asfalcie :cry: Na całe szczęście skończyło się na ogromnej śliwie nad okiem i braku naskórka na większości wystających częściach ciała :D ;) ;) Po wstępnych oględzinach i opatrzeniu poszkodowanego (tak się składa, że nasze żony są lekarzami) - został on odwieziony do domu. Dodam jeszcze, że obaj stateczni panowie mają grubo po 30-ce, wykształcenie wyższe, żony, dzieci i inne pierdoły... Oznacza to tylko jedno - na głupotę nie ma mocnych, każdego dopadnie - zwłaszcza kiedy wydaje ci się, że pozjadałeś już wszystkie rozumy i wszystko potrafisz... Życzę rozwagi i pozdrawiam, Mario.
  19. W temacie dziennikarstwa - to chyba kolega Dominik liznął troche tego fachu ... Bez wazeliniarstwa, ale trzeba migiem organizować jakieś zastępstwo dla Grzesia - bo będzie można z nudów umrzeć oglądając TVN Turbo. Pozdrawiam.
  20. Pozwolę sobie przy okazji przypomnieć moją przygodę w lesie .. http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...ghlight=#238062 Pozdrawaim.
  21. ... ja podobnie jak kolega KML polecam XL :lol: - a co do chłodzenia powietrzem - to w Hondzie jak i XT (nie znam DR-ek ani Kaw) - olej silnikowy dodatkowo schładza się w zbiorniczku umieszczonym w główce ramy. Suzuki też jest znane z udanego stosowania w wielu modelach chłodzenia powietrzno-olejowego - co w przypadku enduro ma swoje zalety (niższa waga, brak możliwości uszkodzenia chłodnicy w czasie gleby itd...) Pozdrawiam.
  22. Ja wybrałem się z moimi małymi adeptkami motocyklizmu (7 i 9 lat) - trochę narzekały na zimno i błoto - ale przy Goldwingu stały jak zaczarowane (che, jeszcze nie wiedzą co dobre :lol: ). Udało mi się zakupić nową zębatkę zdawczą i spray do łańcucha za rozsądne pieniądze. W sumie fajna impreza - ale przyjemniej byłoby gdzieś w kwietniu... Pozdrawiam,
  23. Witam! Temat zdechł - a ja od kilku miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem XL 600RM i nadal nie mam pewności czy gasić "czerwońcem" czy nie :?: Pozdrawiam.
  24. ... chodzi ci zapewne o glany marki "WOLF" - są produkowane na włoskiej licencji, ja mam takie i nie narzekam - posiadają wszelkie niezbędne wzmocnienia, mimo plastkikowych klamer nie ma problemu z trwałością - choć buty mają już ładnych parę lat. Pozdrawiam.
  25. No, no !!! Widzę, że nie tylko ja mam już dość samotnych wypadów w "zielone" - super! Musimy zebrać kiedyś ekipę "Pięknych Trzydziestoletnich" i zrobić jakiś większy (lub mniejszy) wypad. Ze swojej strony jako cel wyprawy deklaruję moje rancho nad Świdrem na wysokości Otwocka. Pozdrawiam, Mario.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...