Skocz do zawartości

Mario

Forumowicze
  • Postów

    328
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Mario

  1. Oto dane, które znalazłem na www.xl500.de Technische Daten der XL 500 R ganz neu von Klaus Boesser reinbekommen !! Datenblätter der XL 500 R : 1 (130KB) + 2 (80KB) XL 500 S : 1 (114KB) + 2(104KB ) technische Daten findest Du auch bei Alttec-Classics Model XL 500 R Baujahre von-bis 1982-1986 Motortyp 498 ccm , luftgekĂźhlter Einzylinder , 4-Takt Leistung 27 PS( 20 KW) 5500/min Max.Drehmoment 4,0 kpm(39 Nm) 4000/min Bohrung x Hub 89 mm x 80 mm Verdichtungsverhältnis 8,6 :1 Zahl der Ventile SOHC; vier Ventile Vergaser 32 mm Schieber-Ventil ZĂźndung CDI KraftĂźbertragung Primärantrieb Ăźber schrägverzahnte Zahnräder, Mehrscheibenkupplung im Ălbad, fĂźnf Gang Sekundärantrieb #520 O-Ringkette Federung Vorne: 37mm Teleskopgabel Hinten : mono-shock; Federwege Vorne: 215 mm Hinten: 190 mm Bremsen Linked Braking System Vorne: Trommel Hinten: Trommel FelgengrĂśĂe Vorne: 160 x 21 Hinten: 460 x 17 ReifengrĂśĂe Vorne: 3.00 x 21 4PB Hinten: 4.60 x 17 4PR Radstand 1405 mm SitzhĂśhe 910 mm Gesamtgewicht 152 kg Tankinhalt/Reserve 10 / 2 Liter W sobotę zapytam - co to za 43 KM ??? Pozdrawiam, Mario.
  2. http://onet.allegro.pl/show_item.php?item=22383631 W związku z powziętymi przeze mnie już kredytami - nie mam zbyt wielkiej sumy na zakup własnego toczydła, które i tak miałoby służyć mi jedynie do przejażdżek rekreacyjno-działkowych - mam prośbę o Wasze opinie na temat tego motocykla. Sprzedający mieszka niedaleko mnie i będę mógł się niedługo przekonać jak wygląda i jeździ ta staruszka, ale chodzi mi o opinie użytkowników takich leciwych endurek - jaka jest trwałość tej jednostki, na co zwrócić uwagę przy ew. zakupie i czy ogólnie warto się w to pakować ? Dziękuję i pozdrawiam, Mario.
  3. Wracając do tematu Bułgarii ... Spędziłem tam z rodziną i znajomymi ulop w 2002 i 2003 roku (katamaranem). Oto moje wrażenia za: - faktycznie tanio (w mniej znanych miejscowościach - bo w kurortach ceny 2, 3 x wyższe) - rewelacyjna pogoda, ciepłe morze :buttrock: - można znaleźć zupełnie odludne miejsca na plaży - mili ludzie - może czasami aż za bardzo "mili" :lol: A teraz przeciw: - co chwila jakieś chore opłaty - zwłaszcza na granicach (stanowczo należy omijać Ukrainę) - pogłoski o bandach polujących na zmotoryzowanych turystów - średnia jakość dróg ( za to bardzo malownicze) - nieodparte wrażenie braku higieny w restauracjach i barach - niezbyt czyste morze, ubogie we florę i faunę - kible z zapychającymi się odpływami (rury średnicy 5 cm) - i niezbyt miły obyczaj wyrzucania zużytej srajtaśmy do kosza :oops: Podsumowując, przy niezbyt wygórowanych wymaganiach można tam przyjemnie i nidrogo spędzić urlop. Po 2 razach mam już jednak dosyć ... Za to szczerze polecam Rumunię !!! Wspaniałe serpentyny i bajkowe góry, co chwila liczne grupy jednośladowej zgrai z całej Europy. Kiedyś na pewno się tam wybiorę motocyklem (oczywiście jak już go wreszcie kupię). pozdrawiam, Mario.
  4. Moim pierwszym motocyklem był sprowadzony z Japonii GPZ 400R - po niewielkich modyfikacjach ten sam silnik wykorzystywany był w ZXR 400. Jeździłem nim jakieś 5 miesięcy i jakoś nie mogłem się do niego przekonać. Jak dla mnie charakterystyka silnika była zbyt "sportowa" (pewnie przez to R w nazwie), aby jako tako poszumieć trzeba było go non-stop kręcić ponad 7500 obrotów i wtedy dopiero zaczynała się jazda. Nie polecam go na pierwszego sprzęta, ja sam zraziłem się do przecinaków ale również namawiam Cię na GPZ lub GS 500 (tylko 2 cylindry - mniej skomplikowany i latwiejszy do opanowania). Pozdrawiam, Mario.
  5. Moje gratulacje !!! A ja muszę chyba na dłużej pożegnać się z marzeniami o własnym enduraku :cry: Właśnie wpieprzyłem się w zakup nowego katamarana za grube kpln .... ale zawsze z przyjemnością poczytam o wyczynach Dominika - powodzenia !!!
  6. ... na pewno, miał lampę, kierunki i prędkościomierz. Co do mocy max i wagi - to dane wyczytałem w katalogach. Niestety nie mogłem go zarejestrować - miałem tylko umowę i dokument odprawy celnej, bez f-ry zakupu :cry: Zresztą używałem gp tylko rekreacyjnie - na działce, chociaż kiedyś miałem spotkanie I-go stopnia z "niebieskimi" - ale chyba zgłupieli widząc żółtego wyjca bez tablic (ale przynajmniej z lampą) i dali mi spokój ;)
  7. ... ups... oczywiście się ROZMARZYŁEM ... :oops: W ogłoszeniu na jakiejś australijskiej stronie ktoś sprzedający RMX 250 napisał: " Łyka wszelkie 4-suwy na śniadanie..." i sądzę, że miał rację - 53 KM i 107 kg masy, zawiecha SHOWA i nie ma mocnych. W moim dodatkowo założony był tłok VERTEX i usztywniony tylni wahacz - pełen wypas! Myślę, że kiedyś nadejdą jeszcze takie czasy, że 10 letnie i starsze sprzęty nie będą luksusem, na który trzeba oszczędzać miesiącami balansując na granicy rozwodu ;) i znów będę mógł śmigać po polach i lasach ... :)
  8. moim ostatnim (niestety) motocyklem był właśnie RMX 250 i jak dla mnie była to moc prawie nie do opanowania :oops: Nie jestem zbyt doświadczonym motocyklistą (poprzednio Supercity - raczej do zabawy i GPZ 400R) - a zwłaszcza brakuje mi obycia ze sprzętami typowo terenowymi. RMX-a kupiłem z ambitnym zamiarem nauki "mieszania" w błocie ale dość szybko okazało się, że po prostu brakuje mi kondycji ... Kiedyś czytałem gdzieś w internecie, że RMX jest tylko nieznacznie zmodyfikowany względem typowego crossa RM i zapewniam Was, że zarówno w dolnym jak i górnym zakresie obrotów mocy mu nie brakowało - a w jeździe enduro dużo ważniejsza od mocy max jest elastyczność. Przeciskając się między drzewami wystarczyło lekko dodać gazu a sprzęt odjeżdżał jak kopnięty w zadek bez denerwującego wycia i ciągłego uślizgu tylnego koła. Uff... pod wpływem tych wsomnień aż się rozmażyłem... Ale niestety, Life is brutal i trzeba było sprzedać Suzi aby zabrać rodzinkę na zagraniczne wyfczasy ... Pozdrawiam, Mario.
  9. Witam, Może trochę z innej beczki ale... O ile ktoś więcej czasu spędza na moto w miejskim gąszczu niż na leśnych duktach - to szczerze polecam Cagivę Supercity 125. Mocny silniczek (28 - 33 KM zależnie od wersji) z małego ścigacza Mito, z tego samego modelu pochodzą również 17-calowe koła i wyśmienite hamulce Brembo z tarczą 320 mm. Jest to klasyczny funbike, bardzo poręczny i zachecający do ćwiczenia różnych "figur". Daje naprawdę dużo frajdy - nawet początkującym. Pozdrawiam, Mario.
  10. Witam ! Przeglądam od czasu do czasu Wasze forum (zademonstrowała mi je koleżanka Dark Star) i ciekaw jestem jak Wam się podobają wyczyny freestylowców pokazywane w tym programie ? Wiem, że nie wszędzie Extreme jest dostępny (w W-wie jest w ofercie UPC) - ale przez ostatni tydzień nie oglądałem nic innego :lol: Codziennie leci mnóstwo filmów o tematyce motocyklowej w ramach "Petrolheads Week" - wyścigi motocrossowe, pokazy freestyle, mistrzostwa Angli w supermoto, wyścigi motocykli-dragsterów itd... Naprawdę sporo !!! Byłem swego czasu szczęśliwym posiadaczem RMX 250 i motocykl traktowałem raczej rekreacyjnie ale od kiedy obejrzałem wyczyny takich kolesi jak Pastrana, Deegan, Hart, Jones i innych - zapragnąłem znowu zmierzyć się z hopkami na jakiejś dwusuwowej ćwiartce :notworthy: Czy wiecie może - kto w Polsce bawi się w "skoki z figurami" bo jak do tej pory czytałem tylko kiedyś wywiad z Bartkiem Ogłazą i na zamieszczonych zdjęciach widać było, że chłopak nieźle sobie poczyna! Wiem, że ta dyscyplina rozwija się bardzo dynamicznie i jest już popularna w Niemczech i Francji - jak myślicie, czy jest szansa na obejrzenie tego typu zawodów u nas ? Pozdrawiam i czekam na Wasze komentarze.
  11. Czołgiem ! Chwilowo nie posiadam jednośladu ale w zeszłym roku byłem jeszcze szczęśliwym posiadaczem Suzi RMX 250 z 92 roku. Opowiem Wam moją przygodę z próbami skoków: Pomykam sobie po lasku i znalazłem parę niewielkich górek (chyba pozostałośc po poszerzaniu leśnej przecinki) i postanowiłem wprawić się w niewielkich jumpach. Po kilku coraz odważniejszych skokach puściło uszczelnienie zacisku przedniego hamulca i wylądowałem w chaszczach parę centymetrów od tęgiego drzewa - od tamtej pory nie miałem już okazji sprawdzić moich zdolności freestylowych. Pozdrawiam.
  12. Panowie, a zauważyliście jak szybko chłopcy zmieniają opony w czsie pościgu ??? (na szosie - szosowe, na piachu kostki ...) :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...