m16

Co do recydywy to jedyny mandat jaki dostalem samochodem to bylo 100 zl za pasy. Nie wiem czy ma jakies znaczenie, ze na dzien dzisiejszy auto jest zarejestrowane jeszcze na poprzednia wlascicielke ? TUREK -> postawienie w strefie nieplatnej jest niemozliwe gdyz najblizsza jest chyba ze 2 km odemnie :/

Witam Moze zaczne od poczatku. Jakies 3 tyg. temu kupilem sobie samochod (Fotd Fiesta). Jak sumienie nakazywalo podatek od niego odrazu zaplacilem (40 zl) i udalem sie do UM celem przerejestrowania na siebie. W UM okazalo sie, ze trzeba sie zapisac na termin a najblizszy wolny to 24.06.2006r. No to sie zapisalem na 8:00. Autko parkuje pod blokiem w takiej bocznej uliczce z tym, ze jest tam "strefa platnego parkowania". Jako ze nie usmiecha mi sie wywalac 1 zl za godzine postoju pod DOMEM !! to kart parkingowych nie kupuje. Jest natomiast opcja wykupienia (bodajrze za 50 zl) mozliwosci stalego postoju w tym miejscu DLA MIESZKANCOW (ktorym to jestem). Haczyk w tym, ze taka karta postoju dla mieszkanca jest przypisywana do numeru rejestracyjnego ktory to bede mial nowy w najblizszy piatek (teraz sa jeszcze stare-czarne tablice). Pech chcial, ze od wczoraj leze dosc ostro chory w domu (spora goraczka) a autko oczywiscie jest zaparkowane pod blokiem - przed chwila moja mama wracajac ze sklepu przyniosla mi kartke (wyjeta z za wycieraczki), ze cos tam, cos tam "za nieuiszczenie oplaty za parkowanie mam sie zglosic do zarzadu drog miejskich. I teraz pytanie - co bedzie z tym dalej ? Bedzie mandat ? Jesli tak to za co ? Przeciez to nie moja wina, ze w UM sa takie kolejki a jakbym chcial kupowac karty parkingowe to by mnie wynioslo.... 20 zl dziennie !! (x6 dni w tyg. x 4 tyg.) Co z tym fantem mozna dalej zrobic ? Dodam moze jeszcze, ze na to 3 dniowe wezwanie niech zapomna abym sie stawil gdyz do tego czasu nie wstane jeszcze z lozka. Olac ich i isc puzniej czy wyslac ktoregos z rodzicow ? Co dalej robic aby nie zaplacic ?

To moze i ja sie wypowiem. W ostatnia niedziele wybralismy sie ze znajomymi (lacznie 8 maszyn) na Slowacje. Jako, ze pozamna wszystko to byly japonce to pech chcial, ze awaria przytrafila sie mnie. Innymi slowy wracajac - bedac juz na finiszu (ok 30 km od mojego miasta) zatarlem silnik. Zatarlem do tego stopnia, ze nawet nie dalo rady obrocic walem. Pierwotny plan byl taki, ze moto zostawie i wroce po niego z przyczepa. Ale po chwili namyslu kumpel skoczyl na CPN i kupil linke holownicza. I tym sposobem holowany za Nighthawkiem 700 wrocilem 30 km do domu :buttrock: Hol byl zaczepiony do jego stelaza na stale a do mnie na "luzno" - czyli puszczony na okolo lewej lagi i trzymany razem z manetka w lewej rece. Ja jechalem bez swiatel - mijal nas partol drogowki ale nawet nie zareagowali. Przy takiem cholowaniu trzeba pamietac tylko o kilku zasadach: 1) zaczepic linke aby mozna ja bylo latwo puscic. 2) holujacy musi jechac plynnie 3) holujacemu nie wolno hamowac 4) to holowany hamuje caly "zaprzeg" a w tym czasie holujacy wciska sprzeglo. Stosowanie sie do w/w zasad umozliwia nam w miare komfortowa jazde. A ten motyw z hamowaniem ma na celu utrzymanie stalego naciagu linki.

Tu masz slicznie zrobiona 251 http://www.bikepics.com/pictures/146052/ naszego forumowego kolegi Vipera.

Zgadza sie. Ew. jeszcze jak odpala na jeden gar to sprawdz cewki.

Zalezy od paru czynnikow: - jaki olej lejesz - proporcje mieszanki - stan silnika Ogolnie przy normalnej jezdzie nie powinna dymic wcale lub tylko minimalnie.

Nie mocuje sie do uchwytu tylko stelaza ktory fabrycznie nie wystepuje w prawie zadnym motocyklu. Kupujesz kufer jaki Ci sie podoba i jedziesz do jakiegos warsztatu aby Ci dorobili stelaz.

Bo to sie robi jak masz reflektor zalozony

Nakladasz kratke na reflektor i wkrecasz te srubki. Zaczepia sie o ramke reflektora.

Czyli kupiles kartery od CZ 12V - bodajrze po roku `87 albo `88 Taki sam i da sie go zalozyc bez problemu ale trzeba... zmienic wal Tak - dlatego cz12V mialy drobne zmiany konstrukcyjne (jakby ktos naprawde baaaaaardzo chcial to moge porobic fotki i 12 i 6V bo mam akurat i taki i taki silnik rozgrzebany) I to jest najwiekszy bol Swiatla to mozna dopiero zrobic na bazie tychg 12V Patrz u mnie: www.m16.is.net.pl/swiatla.jpg Ja mam poprostu cz w wersji tzw. "przejsciowka" czyli fabryczne 12 V w silniku cz (i jeszcze pare innych "cudow") Zapomnij...

Hmmm.... co moge powiedziec - jestem za. Moim zdaniem to, ze ktos mowi, ze czuje sie pewnie na drodze nie majac jeszcze nawet prawa jazdy (tak jak ten koles z artykolu) jest oznaka tego, ze nie powinien go wogole dostac. Sam nie mialbym nic przeciwko jezdzie z takim listkiem i nie wiem czemu ludzie sie oburzaja. Druga sprawa to, ze jak widze kogos z takim znaczkiem (a trafiaja sie i teraz) to jest wiecej niz pewne, ze goscia przepuszcze itp... Z tym prawem jazdy na 2 lata... hmmm.... niby to tez dobrze a jednak ciesze sie, ze prawo nie dziala w stecz :mrgreen: ;) Ogolnie krok w dobra strone... ale to tylko jeden malutki kroczek. Moze puzniej wezma sie za dziadkow, niedzielnych kierowcow i kapelusznikow ?

Jaka lipa 8O A wlasnie mialem kupic samochod z 75 ;)

A jesli mozna spytac to ile za niego liczysz ?

Wpinasz sie w obrotek i predkosciomierz i czujnik przelicza stosunek predkosci do obrotow. Naprzyklad 70km/h masz przy 5 tys. tylko na 1 biegu itp.... Z tego co wiem to taki uklad dostaje lekkich wariacji jak wcisniesz sprzeglo i zrobisz przygazowke :buttrock:

Witam Mam takie troche nietypowe pytanko. A mianowicie czy do CBXa (750 F) da sie wstawic silnik od VFy (750) ? Chodzi oczywiscie o wstawienie bez jakichs wielkich kombinacji (innymi slowy czy rama jest ta sama). A jesli nie da sie to czy dysponujac rama od VFy (i silnikiem) jestem w stanie przelozyc reszte gratow od CBXa ? Z gory dzieki wszystkim ktorzy cos moga poradzic :)

http://www.bikepics.com/pictures/326380/

www.tdm.pl :D

Tylko jedno mnie ciekawi - na foto jest pokazane, ze telefon jest przypiety do kierownicy zaraz obok tego ustrojstwa. Czy zatem bedzie dzialac gdy tel. mamy w kieszeni ? Bo jesli mam przypinac koma do kierownicy (co zreszta czesto robie :mrgreen: ) to jak ktos do mnie dzwoni to caly telefon zamienia mi sie w dyskoteke ktorej nie idzie przeoczyc - po co mi zatem dodatkowa diodka ?

Patent stosowany u mnie od zeszlych wakacji :mrgreen: A co do podswietlenia itp to najpierw rozbierasz ustrojstwo. Nastepnie przyklejasz 4 diodki SMD (po 2 na strone) po bokach wyswietlacza, wyprowadzasz zasilanie na zewnatrz i masz :P Przy okazji warto w tedy pociagnac calosc od srodka silikonem. Jak bedziesz mial zdjeta obudowe to mozesz tez odrazu przemalowac to na czarno :) Dolaczam sie :) BTW: Lukasz - a jak z tym podswietleniem ? Nie razi nic w nocy ? I co sie z nim dzieje jak chowasz moto do ciemnego garazu ?

Mowisz masz :P Obiekt: CZ 350 Rocznik: `88 Wersja: Tzw. "przejsciowka" (alu wahacz, 12V alternator itp) Pozostale info: Przerobki rzadza :) Wrazenia: Jak najbardziej pozytywne - nieliczac uszkodzenia cewki prawego gara moto bezawaryjne. To tak z moich osobistych, ponad rocznych doswiadczen. :mrgreen:

Stary Sierżant - widze, ze znasz sie na rzeczy - co sadzisz za tem o takim ustrojstwie ? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=83487048 Warto zainwestowac 100 zl ? Da to jakis chociaz przyblizony obraz sytuacji ? Chodzi mi tutaj naprzyklad o sytuacje "dnia po" itp...

Takim, ze MASZ OBOWIAZEK miec sprawne oswietlenie.

Hmmm.... jedyne porownanie to takie, ze jezdzilem na sprzetach i z takim i z takim zaplonem i jakiejs mega roznicy nie bylo - i tu i tu chodzilo lepiej niz na normalnym.

hmmm... sadze, ze przy naprawde dobrym serwisowaniu nawet wiecej jest realne.