Adam M.

Pierwszy raz za "zelazna kurtyna" bylem w 69r i wowczas stwierdzilem ze reszta swiata ( oprocz obozu socjalistycznego ) jezdzi juz na bezolowiowej benzynce. Tak ze oczywiscie motocykle japonskie moga jezdzic bez zadnych dodatkow i mogly juz w latach 60 / 70 tych. Polegalo to na odpowiedniej twardosci gniazd zaworow wydechowych, ktore w pojazdach panstw socjalistycznych byly smarowane czteroetylkiem olowiu z paliwa, a w pojazdach panstw kapitalistycznych nie i mimo to wytrzymywaly :). I to cala sprawa. W Junaku gniazda wykonane sa z fosforo brazow, wiec sa stosunkowo miekkie i dlatego dodatki trzeba dolewac, japonce jezdza na zeliwnych gniazdach. Adam M.

Wlozyles uszczelki Hondy, czy jakis tani aftermarket ? Adam M.

Tak jakby ten cylinder polaczony z prawym tlumikiem byl za ubogi, moze gdzies masz luzna opaske i lewe powietrze sie dostaje ? Falowanie obrotow tez by na to wskazywalo. Adam M.

Tu cie Dono zaskocze, w Bandicie 1.2 zalozenie przelotowki znaczaco podwyzsza moc i nie wymaga zwykle zadnej regulacji gaznikow. Suzuki oryginalnym tlumikiem blokuje ten silnik. Adam M.

Dobre pytanie, moze zacznij od zakupienia / sciagniecia z netu serwisowki. Jest na forum watek z serwisowkami uzyj opcji "szukaj". Adam M.

A czy na wolnych obrotach rowno pracuje i ma normalne dobre przejscie na srednie ? Adam M.

Dzieki temu teraz konwersujemy sobie czasem na privie :) Adam M.

W moim dostaniesz :) Adam M.

Jezeli wszystko jest w dobrym stanie to musi pracowac, czy hamulec ci sie zapowietrza ? Czy tloczki w te uszczelki wsadzales na plyn hamulcowy, czy na sucho ? Adam M.

Ja oczywiscie robilem i to wielokrotnie. Kilkanunastu starszych uzytkownikow forum tez. Brak jakichkolwiek skutkow ujemnych oprocz ceny, a kilka dodatnich sie znalazlo :icon_rolleyes: Adam M.

Widze ze swoim ostatnim postem wprowadzilem balagan w swoja wlasna diagnoze. Henio ma racje z zaworkami iglicowymi - mozliwe ze i tak trzeba je wymienic ale one NIE sa odpowiedzialnie ze twoje dymienie na wysokich obrotach. Glowny winowajca to zuzyty rozpylacz i mozliwe ze iglica, znowu nie dysza glowna jak napisal Henio, bo w jej zakresie normalny uzytkownik nie bywa za czesto. To znaczy ze taka jest moja opinia. Zeby miec pewnosc, trzeba rozebrac gazniki i pomierzyc te czesci, co raczej ( mierzenie ) nie jest w granicach twoich mozliwosci - dlatego sugeruje serwis. Adam M.

Piszac na jakis temat, tak jak tutaj o docieraniu, albo gdzie indziej o wielu innych rzeczach zwiazanych z mechanika motocyklowa ( cos czym zajmuje sie od 35 lat ) przedstawiam po prostu moja opinie, lub rade - a co kto dalej z tym zrobi to juz jego osobista sprawa. Moje rady byly juz wysmiewane, ignorowane, czy tez oczywiscie nie zgadzano sie z nimi, ale rowniez wielu uzytkownikom motocykli pomogly o czym pisali na lamach tego forum. Nie pisze ze sie nigdy nie myle, bo kazdemu sie to zdaza, ale moge napisac ze myle sie dosc zadko :icon_rolleyes:, moze dlatego ze nie pisze o wszystkim, tylko o interesujacych mnie, czy osobiscie znanych zagadnieniach. Jezeli czegos nie wiem, to po prostu nie zabieram w tej sprawie glosu, lub pisze wprost ze nie wiem. Ta dyskusja wynikla z bezposredniego pytania Adama Pawla do mnie ( na priv ) i jesli chodzi o ciebie to absolutnie nie bylo moim celem przekonywac cie do moich metod docierania, a Adamowi podalem po prostu moja opinie na ten temat. Chcialem mu rowniez uswiadomic ze w swoich wywodach ignorujesz zupelnie istnienie zjawiska "glasing" - polegajacego na niemoznosci dotarcia pierscieni wynikajacego z zastosowania niewlasciwego ( zbyt ostroznego ) docierania. I to tyle - koniec tematu dla mnie. Adam M.

Z ktorego roku model ma to byc ? Od 80r wprowadzono glowice 4 zaworowa i w nomenklaturze europejskiej powstal GSX ( sportowy ). Wersja 2 zaworowa dostala w prezencie wal napedowy jak na turystyka przystalo i jest b.ceniona za zachodnia granica Polski. Rama tych motocykli nie jest bardziej gietka niz konkurencji z tamtych lat, a calosc ma o wiele wieksze mozliwosci jezdne niz chocby Yamaha 1.1, ktora prowadzi sie naprawde tragicznie. Najczestsze klopoty to instalacja ladowania ( proste w naprawie i przerobce na cos dzialajacego ), najrzadsze i najgrozniejsze to zuzycie walu korbowego. W moim 84 GS1150 po 16 latach i 14 wlascicielach nie musialem robic szlifu - tylko pierscienie i uszczelniacze prowadnic byly do wymiany, tyle ze chcac dodac mu troche odjazdu wymienilem tloki na WISECO, co zwiekszylo pojemnosc do 1185 i stopien sprezania z 9.5 do 10.5. Potem zamienilem kola, zawieszenie i hamulce na GSXR z 87r, naped na lzejszy ( 530 z 630 ) tyle ze wszystko jest dalej w "klimacie" oryginalnego motocykla. http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...FE/b5268202.jpg http://i77.photobucket.com/albums/j60/adam...FE/faac76d4.jpg Adam M.

Virago starter 84 i pozniej: http://www.drpiston.com/84_and_up_starter_page.html Adam M.

Jak chlopak jest poczatkujacy to musisz chyba dokladniej to okreslic. Ja bym zrobil tak ze zdjalbym obie pokrywy glowic i przekopujac silnik sprawdzil czy zawory pracuja jednakowo w obu cylindrach, po czym jeszcze raz sprawdzilbym luzy zaworowe. Jesli wszystko jest OK, to przeszedlbym do gaznikow. Sprawdzilbym najpierw poziom paliwa w gazniku niechodzacego cylindra, jesli dobry to zdjalbym go, rozebral i sprawdzil czy wszystkie przloty sa drozne. Potem zalozyl do silnika i staral sie przeregulowac go tak, by zaczal dzialac, zaczynajac od wysokich obrotow, a konczac na wolnych. Adam M.

Niestety Rafal Dmowski robi sporo bledow w swoich ksiazkach - dotyczy to zarowno Junaka, Rosyjskich Bokserow jak i gaznikow - tak ze informacje tam zawarte radze sprawdzac rowniez w innych zrodlach. Adam M.

Rysunek jest tak niewyrazny ze nie widze gdzie jest sruba, ale napewno nie pod spodem. Zdejmij sobie siedzenie i boczki, odkrec puszke filtra powietrza, i obejrzyj dokladnie gazniki - sruby musza byc tak usytuowane aby byl do nich dostep na pracujacym silniku. Jezeli to wersja amerykanska to beda zaslepione i niewidoczne. O tyle nie ma to znaczenia, ze to nie one odpowia daja za kopcenie twego silnika. To problem z lejacym zaworkiem iglicowym, albo zuzytymi rozpylaczami - jako ze piszesz ze kopci ci na obrotach. Zeby do tego dojsc trzeba rozebrac gazniki i sprawdzic ich nastawy i stan czesci. Proponuje serwis, albo przyzwyczaj sie do kopcenia. Adam M.

Zaloz ten wezyk i zobacz co sie dzieje - jest mozliwe ze wszystko jest dobrze, tyle ze twoj wylot odmy jest bezposrednio z silnika, a powinien przechodzic jeszcze przez puche filtra powietrza. Jezeli jest cos nie tak, to bedziesz mial slady oleju w filtrze powietrza. Adam M.

A w jaki sposob zdejmowales sprezyny z zaworow i potem je nakladales ? Adam M.

Tak masz racje, w skladanym wale mego suzuki tak, ale w wodnym silniku to jedna odkuwka z walem. No to wyboru duzego nie ma, mozna wymienic lozysko ( $20 kilka na bikebandit.com. ) i to wszystko. Czy kolo wytrzyma - dobre pytanie, szukalbym drugiego dolu silnika na podmiane po jakims czasie. Adam M.

To bylo letko ironiczne z mojej strony, kolego... Adam M.

Tak jest, to pilot screw. Reguluje sklad mieszanki na wolnych i troche wplywa na przejscie z wolnych na srednie. Adam M.

A dlaczego ci dymi spod baku, przeciec odma powinna miec polaczenie z puszka filtra powietrza ? Masz w pokrywie zaworow separator ? Adam M.

Zal d... sciska czytajac takie bzdury, widze ze obaj jestescie bardzo nowymi uzytkownikami, wiec jakies usprawiedliwienie jest :) Syntetyk przy jakimkolwiek przebiegu w niczym silnikowi ( zadnemu ) nie zaszkodzi - w moim Suzuki ( 84r, 14 wlascicieli przede mna, a ile km to nikt nie wie ) spisuje sie swietnie. Jedyna jego wada to wyzsza cena. Ale zrobisz co zechcesz oczywiscie, chcesz montowac wentylator to montuj. Adam M. Poczytajcie sobie nastepny watek pod waszym "Motul czy Castrol" - moze cos sie w glowach rozjasni.

Aaa, to wynika z tego ze sie ze mna zgadzasz, a nie odwrotnie. Adam M.