Adam M.

Same slidery moga byc zuzyte. Tak bylo w moim Suzuki.

Przejrzalem pobieznie posty i chyba nikt nie wspomnial o uszkodzonym kraniku, a to jest jedno z najczestszych przyczyn zalewania silnika.

No niestety instalacja starzeje sie tak jak wszystkie inne zespoly moto i w pewnym momencie latwiej poprowadzic nowa niz naprawiac stara. W moim Suzuki mialem np popekane przewody w izolacji, ktora dalej udawala pelna przewodnosc ( to naprawialem ) ale w BSA z 70r po prostu polozylem nowa instalacje, bo brytyjskie laczki mimo ze b porzadnie zrobione wylatywaly ze starych koszulek plastikowych i zwieraly gdzie sie dalo. Zreszta byla tyle razy modzona, a ja ja znowu przerobilem wiec nie bylo co naprawiac.

16 zaworowy silnik z definincji nie moze zapie**alac, specjalnie gdy nie ma duzej pojemnosci :)

A moze cos koreanskiego ? Elantra ma pozadane wymiary, tez nie jestem pewien co do diesla.

Jasne ze Yaris jest dobry, a jezeli za maly to 4 drzwiowa Corolla, tyle ze nie wiem czy w Europie robia ja z dieslem. W kazdym razie to sie wogole nie psuje, tylko jezdzi.

A ta 125 to czasem nie jest jednocylindrowka z popychaczowym rozrzadem ? Akurat twin CB250 to byl jeden z najmocniejszych silnikow tej pojemnosci kiedykolwiek zbudowanych i nawet w chinskim wykonaniu nie mogl byc duzo gorszy od oryginalu. Poza tym mial juz niezle osiagi. 125 jedzie max troche ponad stowe i ma swietne zuzycie paliwa, ale boje sie ze w warunkach szkolnych moze polec. Glowne pytanie dotyczace ukladu olejenia, wiaze sie z pytaniem o lozyskowanie walu. Dla mnie jesli lozyska glowne sa toczne to warto brac, jak slizgowe to za duze ryzyko. Robik, twoja 250 byla cala na lozyskach tocznych, dlatego wytrzymywala.

To nie byl najlepszy pomysl. Raz, ze instalacje czasem trzeba zdjac i latwiej zdjac kawalek do jakichs robot nie zwiazanych z instalacja, a nie calosc, dwa ze lutowanie to sztywne polaczenie, ktore pod wplywem wibracji i temperatury rowniez ulegnie degradacji. Ja bym po prostu zastosowal nowe zlaczki.

Ja tez nie. Brak normalnego filtrowania oleju posadzi te silniki w miare szybko przy przebiegach szkolnych, ale przede wszystkim osprzet nie wytrzyma "szkolnego zycia". Bedziesz mial kupe klopotow z utrzymaniem ich w jaki takim stanie.

Kpolego masz calkowity miszmasz w glowie na temat tego co jest silne a co nie. W jaki sposob Bandit 600 jest silniejszy od jajka ? Co to znaczy ze XJ ma "tylko" 60 KM ? SV 650 jest nie tylko niezbyt przyjazne na pierwszy motocykl, ale bedziesz na nim poskladany jak scyzoryk. To samo Hornet i Fazer - dosc male motocykle i dosc jadowite. Najlepsze typy dla ciebie to wlasnie XJ i Bandit - moc i oddawanie jak w GSXF, czyli liniowe, dosc spore i bez plastikow.

A skad wiesz w jaki stanie jest uzywana skrzynia ??? Moze miec 2 wypadajace biegi, a nie jeden.

Tego typu zakretke mozliwe ze trzeba przycisnac z gory i krecic, zeby odkrecic.

Co sie popsulo ??? Musisz znalezc silnik z Sabre / Magna z lat 80 tych anie 90 tych - ten ostatni nie pasuje.

Pawel B - nie chodzi o zeby kol zebatych a o kly sprzeglowe - zeby na czole wspolpracujacych ze soba kol ktore odpowiedzialne sa za ich stale polaczenie po przesunieciu kola przesuwnego wodzikiem. Te "kly" zrobione sa w taki sposob ze same "wciagaja" i potem trzymaja kolo przesuwne tak zeby nie wysunelo sie ono na wyzszych obrotach. Objawem ich zuzycia jest wlasnie "wypadanie biegu" bo po zmianie ksztaltu nie sa juz w stanie trzymac tego kola przesuwnego we wlasciwym miejscu i kolo na obrotach wysuwa sie. Funkcje trzymania przejmuje wowczas wodzik, ktory zaprogramowany miejscem w "pamietniku biegow" ( bebenek z nacieciami, ktory prowadzi wodziki ), ale jako ze to zwykle kawalek grubszej blachy to najpierw zaczyna sie ostro zuzywac w miejscu gdzie wspolpracuje z wypadajacym kolem, a potem poddany silniejszym naciskom zwykle sie zgina. Jezeli na tym etapie uszkodzenie nie zostanie naprawione do zaczyna zuzywac sie sam "pamietnik" - bebenek prowadzacy wodziki. Tak czy owak niezbedne jest rozebranie skrzyni na elementy pierwsze. Mlody wilk - kly sprzeglowe nie zuzywaja sie od jazdy bez sprzegla, zuzywaja sie od nieumiejetnego "wbijania biegow" i w ogole sie zuzywaja razem z przebiegiem moto jak wszystkie inne czesci.

Zuzyte sprzegla klowe wspolpracujacych ze soba kol 2 biegu. Trzeba wymienic, mozliwe ze dojdzie do tego wodzik. Dosc droga naprawa.

Rowniez przy 5 tys obr silnika. Na wolnych moze byc 13.5V.

Jesli chcesz sam szukac to zacznij od zakupu miernika. Jesli masz miernik to zacznij od pomiaru ladowania na klemach aku z wlaczonymi swiatlami. Ile lat ma akumulator ?

Nie, nic mu nie polecalem a ze mlody Jaroszewicz jezdzil Stratosem to prawda, tyle ze auto ogicjalnie bylo wlasnoscia Osrodka Badawczego, ktorego on byl dyrektorem.

No jasne ze byl niewiele szybszy, bo jest znacznie wiekszy i ciezszy. Poza tym czy byla to tegoroczna wersja ? Raczej watpie, mysle ze byl to starszy ( ponizej 2010r ) z silnikiem 220 KM. WRX to taki mocno "ucywilizowany" sportowy samochod ( moje odczucia z jazdy pod wzgledem komfortu byly prawie takie jak w Legacy - dlatego tylko biore go pod uwage jako nastepny samochod ), prawdziwy samochod sportowy Subaru to STI, ktory wszystkie podzespoly ma inne ( czytaj lepsze i drozsze ) niz WRX. Poza tym prawdziwa wartosc Subaru widzi sie albo na kretej zasniezonej drodze, albo jadac do roboty o 5 rano oblodzona autostrada w ciezkiej sniezycy - co zdarza mi sie kilka razy w roku :), albo u dealera gdzie robisz pierwszy powazniejszy serwis po 200 tys km i wiesz ze nastepny wydatek cie czeka po nastepnych 200 tys.

Nie rozumiem KS, dlaczego "pojechalem" ? No mial Fiata Dino Coupe, jednego chyba z dwoch owczesnie w Polsce. Mial rowniez resztowke majatku kolo warszawskich Wyscigow z palacem i czworakami :)

Dzisiaj pojezdzilem troche Impreza WRX hatchback z tego roku ( wersja kanadyjska 2.5l silnik 265 KM ) Nie jest to niepozorny zapierdalacz lecz wprost przeciwnie - i naprawde zapie**ala :) Tyle ze wykorzystac tego w normalnych warunkach nie mozna, glownie z powodu zbyt duzego ruchu i skutecznosci kanadyjskiej policji. Rozwazalem to jako nastepny samochod dla nas po obecnej Legacy, ( jako ze przestali robic Legacy Wagon )ale po prostu Legacy dalej bardziej mi sie podoba - cisza spokoj, komfort, brak ciaglego burczenia silnika a w rzeczywistych warunkach drogowych jezdzi sie tak samo szybko. WRX ma kilka plusow, jak lepsze hamulce ale rowniez kilka minusiw jak pseudo skorzana tapicerka i wyzsze spalanie, poza tym manualna skrzynie do ktorej raczej zony nie przekonam :). No nie wiem, pomysle jeszcze...

Jesli 2 cylindrowy to od mocno starego BMW z konca lat 20 tych poczatku 30 tych. R11, 12, 17 mialy chyba tego typu iskrowniki. Jesli to magdyno to jakos nie widze pradnicy.

Ja tez zawsze uzywalem pneumata, ale oczywiscie sruba nie byla klejona :) Sposob z "przytrzymywaczem" oczywiscie mniej agresywny.

Odpowiedzialem ci juz na kolyasce, to za niskie sprezanie zeby silnik chial dobrze pracowac. Najnizsze dopuszczalne sprezanie, mowiace ze silnik nalezy remontowac jest 8 bar.

Cyborg, ty nie zalapales ze dyskusja Piotrka z Moca odbyla sie prawie rok temu ? Kolega rysy cos tam nigdy nawet nie odpowiedzial na zaden z nastepnych postow i najwyrazniej olal dyskusje. Co do honowania, ktore nazywam "bez zbierania materialu" to robi sie je nie glowica honownicza tylko specjalna szczotka z kulkami na koncach drutow, ktore tylko sluza do zrobienia rys w tulei cylindra. Tego typu honowanie nie wymaga zadnych nadwymiarowych tlokow, ale z drugiej strony nie stosuje sie go do zuzytych cylindrow tylko do cylindrow nieprawidlowo dotartych.