Adam M.

No to mamy zupelnie inne zdanie na ten temat, bo wg mnie wlasnie te motocykle sa swietne do nauki jazdy, a sprawny jezdziec na kretej drodze objedzie na nich kazdego mistrza prostej. A ze mam takiego sprawnego jezdzca mozliwosc obserwowac to zawsze mam zabawe gdy objezdza na takich drogach mistrow prostej na 40 konnym i 50 letnim Triumph TR6 🙂 Rowniez nie za bardzo rozumiem tych klopotow z gaznikami, z moich zabaw ze stara japonia nie pamietam zadnych klopotow z raz dobrze ustawionymi gaznikami w swoich motocyklach, a troche ich mialem. Doceniam oczywiscie jakosc i odpornosc ukladow wtryskowych na zmiane warunkow pracy silnika, w koncu sam taki uklad mam w swojej K75S, ale warto pamietac ze elektronika tez sie degraduje, a chinska elektronika szczegolnie.

Musze poprawic swoje zdanie z postu wyzej - nie ma czegos takiego jak polskie wersje serwisowek motocykli niepolskiej produkcji.

Nie ma czegos takiego jak polskie wersje serwisowek.

No prsze, to jtriumph z 73r mam mniej klopotow niz ty mmiales ze swoim nowym. Co prawda przed uzyciem musialem go sam odbudowac. 🙂

Co to znaczy "podwojny wtrysk"? Jezeli motocykl ma uklad wtryskowy to sprawdzenie ustawienia i wartosci elektrycznych przypisanych do poszczegolnych czujnikow pomoglyby znalezc i rozwiazac problem. Potrzebna jest do tego serwisowka podajaca sposob sprawdzania ukladu wtryskowego i wartosci np opru poszczegolnych czujnikow i czesci ukladu wtryskowego. Na poczatek mozna sprawdzic polaczenia miedzy tymi czujnikami i instalacja, oczyscic je i znowu podlaczyc. A dalej serwisowka.

Do tego zmniejsza sie wydatek pompy oleju co rowniez dodatnio na silnik nie wplywa.

A kto "dedykowal" taki filtr dla tego silnika? Zanim zaczniesz cokolwiek zmieniac w ukladzie ssacym i wydechowym najpierw sprawdz jakiego typu gazniki masz w tym motocyklu, jesli podcisnieniowe to zadnych zmian nie radze robic.

"Nowe zonki" beda w kazdym tak starym silniku, wiec lepiej naprawic to co sie ma i wiedziec na czym stoisz - taka moja opinia. Oczywiscie jesli problem panewki byl jedynym w twoim silniku.

Dobre pytanie.

Moze naladuj aku wyjmujac go z motocykla, albo odlaczajac od instalacji elektrycznej, a potem rob proby? Sprawdzenie dlaczego elektronika nie dziala to raczej tylko u dealera, lub w warsztacie z odpowiednim oprzyrzadowaniem.

Zacznij od ustawienia wolnych obrotow na goracym gazniku, jesli to nie pomoze szukaj "lewego powietrza" docierajacego do gaznika poza wlasciwa droga czyli przez kanal ssacy laczacy go z filtrem powietrza.

A ile przejechales na tej swiecy? Wydech i filtr powietrza oryginalny?

Bo aku moze byc slabe, a podczas dodawania gazu dostaje wiekszy prad z alternatora.

A jesli to nie pomoze to wymien swiece. Po zapaleniu nie gas silnika ale go dobrze rozgrzej.

No przeciez wyraznie widac ze klosz trzeba odkrecic od wewnatrz blotnika, a jesli nie ma miejsca na rece z narzedziami to trzeba zdjac kolo.

Wydaje mi sie ze te akumulatory mialy fabrycznie co najmniej pojemnosc 12AH, ale spojrze. OK w tym linku pokazany jest aku do Intrudera, sprawdz sobie wymiary, po ktorej stronie masz plus i minus baterii i jesli sa identyczne z aku Moretti to mozesz go zakupic. Czy bedzie najlepszy to nie wiem bo nie probowalem porownywac z czymkolwiek innym, najlepszy to dosc pojemne okreslenie. https://www.amazon.ca/Replacement-Activated-Maintenance-Motorcycle-Battery/dp/B01GU2N63E Ten ma nawet tylko 10 AH, wiec najwyazniej taki wystarcza.

Napisal - 30 km w jedna strone. Nie ma znaczenia w gruncie rzeczy jakiego bzyka mozesz wybrac w klasie 125 ccm, wszystkie one daja gwarancje dowiezienia cie w obie strony bez przeszkod jesli sa w dobrym stanie technicznym. Jezeli bedziesz dbal o ten motockl to ludzie jezdzacy na nich maja przejechane do 40 tys miedzy remontami, a moze da sie i wiecej. Jesli chcesz jezdzic w zimie ( ale nie po sniegu czy lodzie ) to bym rozwazyl opcje skutera, ktory ma lepsza oslone przed zimnem niz motocykl. Ma rowniez wiecej komplikacji w ukladzie napedowym ale jest to do ogarniecia jesli masz jakies zamilowania mechaniczne.

Mozesz pisac normalnym pismem, nawet ja moim slepym okiem jestem w stanie je przeczytac. Czy to co napisales jest pytaniem? Jesli tak to powinno byc zakonczone znakiem zapytania. Jesli to pytanie to odpowiem ze nic sie nie stanie, natomiast maly aku o pojemnosci 7 AH moze nie miec wystarczajacej mocy do dluzszego krecenia rozrusznikiem w razie trudnosci z zapaleniem silnika.

To ze ladowales cala noc nic nie znaczy, aku powinno byc sprawdzone pod obciazeniem przez elektryka, lub na przyrzadzie. W warunkach domowych mozesz zrobic taki test ze zapalasz swiatla glowne i miernikiem sprawdzasz jak spada poziom naladowania aku, jesli w ciagu kilku minut spadnie w okolice 12V lub ponizej to aku do wymiany.

A czy PWK tez nie jest robiony na Tajwanie? PWK to kopia Keihin. I w jakim motocyklu chcesz go zastosowac?

To drugie rozwiazanie wyglada na pewniejsze tyle ze warto szukac rowniez poza Polska. Poza tym trzeba sprawdzic czy waly w modelach 700 i 750 byly identyczne, bo tych drugich bylo oczywiscie kilka razy wiecej niz modelu 700. Ale wydaje mi sie ze tam wszystko bylo identyczne tylko srednica cyl zmniejszona o te 50 ccm.

To co pokazales na zdjeciach wyglada b.dziwnie z tych otworkow powinny bic 2 ( jesli sa 2 otworki ) cienkie strumyczki plynu do mycia czesci a nie zadna piana. Nie powinno byc zadnych pozostalosci po nich w momencie gdy zdejmiesz palec ze spustu puszki. Jezeli te zdjecia byly zrobione w momencie "strzalu" z plynu do mycia czesci to gratuluje umiejetnosci robienia zdjec, ale cos tu nie jest tak jak byc powinno. Bedac na twoim miejscu rozebralbym gaznik jeszcze raz i dal sam goly korpus do czyszczenia w myjce ultradzwiekowej bo mam wrazenie ze jakis przelot tam jest alle nie jest on dostateczny do prawidlowego dzialania silnika. Druga rzecz to sprawdzilbym posiom paliwa czy nie jest za niski, trzecia to cala droga paliwa od zbiornika do gaznika, czy tam nie ma zadnych ograniczen, zaczynakac od kranika i czystosci jego filtra, wielkosci wyplywu paliwe ze zbiornika do sprawdzenia filterka na wejsciu do gaznika i tego czy czasem zaworek iglicowy komory plywakowej nie zacina sie w swoim gniezdzie blokujac przeplyw paliwa. ( to nie jest wymysl, walczylem z czyms takim w moim Suzuki ). Na problemy takie jak przycinanie zaworka czy zbyt maly przelot kanalow korpusu gaznika najlepsza jest godzinna kapiel w myjce - wszystkie wewnetrne osady zostaja usuniete.

Problem nie jest zwiazany z MG jako takim tylko z gaznikiem i jego sprawnoscia.

Znalazlem filmik w sieci pokazujacy czyszczenie i rozbiorke i skladanie takiego gaznika. Jesli zrobiles to tak jak na filmie to jest niewystarczajace czyszczenie jakiegokolwiek gaznika. Czyszczacy korzysta z kompletu naprawczego, wiec w twoim wypadku moze byc ze uszczelki srub regulacji wolnych obrotow i ustawienia przepustnicy sa stare i puszczaja powietrze, ale glowny problem to otworki znajdujace sie korpusie gaznika dokladnie pod przepustnica i widoczne po jej wyjeciu. Sa co najmniej 2 ( a moze ich byc wiecej i sa wylotem ukladu wolnych i przejscia na wyzsze obroty. Podstawowa sprawa jest sprawdzenie czy one sa drozne ( maja b.mala srednice ) i czy kanaliki do nich prowadzace sa rowniez drozne od dyszy wolnych do ich wylotu. Ja sprawdzam to w moich gaznikach Amal ( ktore sa dosc podobne ) strzelajac w otwor dyszy wolnych sprayem do czyszczenia czesci sprawdzajac jednoczesnie czy chmurki sprayu pojawia sie z obu otworkow pod przepustnica. Potem strzelam tym spary'em od strony sruby regulacyjnej zatykajac otwor dysy wolnych obrotow, dla sprawdzenia droznosci w obu kierunkach. Co i tobie radze zrobic.

Andrzej pisze ze szef mowi ( i tu juz moga byc przeklamania ) ze aku bylo zelowe. Jesli rzeczywiscie takie bylo to nie byl to rowniez AGM i nie dziwota ze dlugo nie pozyl, bo typowe zelowki nie wytrzymuja nieprawidlowego ladowania