Skocz do zawartości

Cerb

Forumowicze
  • Postów

    581
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Cerb

  1. Interesuje mnie ten sprzet http://moto.allegro.pl/item304370905_kawasaki_z1000.html - po rozmowie z gosciem wynika ze moto jest po malym szlifie, uszkodzenia widac na zdjeciach ponizej (podeslal mi je na email), zaznaczyl ze plug pod silnikiem jest po malowaniu. Ogolnie uszkodzenia wygladaja na typowe dla tego modelu (przejzalem net za takimi motorkami i kazdy po glebie wygladal podobnie). Ponizej sa zdjecia glowki ramy i wygladaja ok, gosciu zdjecia podsyla szybko i kazde praktycznie jakie sobie zazycze wiec moze nie sciemia...ale wiadomo jak jest. We wtorek bede jechal obejrzec ten motorek, ale chcialbym wiedziec czy czegos nieprawidlowego nie wypatrzycie. A moze jest ktos z Brodnicy kto moglby obejrzec te moto na miejscu ? Reszta fotek : http://img406.imageshack.us/img406/3330/p1010594largexz7.jpg http://img107.imageshack.us/img107/4674/p1010595largeec1.jpg http://img138.imageshack.us/img138/4260/p1010596largedc6.jpg http://img101.imageshack.us/img101/2369/p1010597largedg4.jpg http://img179.imageshack.us/img179/6550/p1010599largeey1.jpg http://img179.imageshack.us/img179/6936/p1010600largeqt4.jpg Troche mnie tylko dziwi to ze ktos inwestuje kase w tytanowe wydechy za 2 tys i po glupiej glebie sprzedaje moto.
  2. Zdecydowanie kupie Kawasaki Z1000 z lat 2003-2006, interesuje mnie motocykl w cenie do 17 tys, moze byc po malym szlifie. Musi byc na chodzie i od razu do jazdy, wazne - reflektor w stanie nienaruszonym. Mile widziane jakies fajne wydeszki.
  3. Wlasciwie poszukiwania zawezam do Kawasaki Z1000, maksymalnie moge dac za takiego 17 tys, moze byc po malym slizgu (kosmetyka, wazne zeby lampa byla cala). Oczywiscie sprzet musi byc na chodzie.
  4. Jezeli idzie juz o brzmienie przelotowego komina w SV to tu jest filmik jak to mniej wiecej slychac w czasie jazdy, 650 brzmi identycznie. http://pl.youtube.com/watch?v=TfhOagZy9Os Pamietam jak gosciu o ksywie Samolot ktory sie tu udzielal pisal o dzwieku V2 ze to kosiarka : http://pl.youtube.com/watch?v=tL7sM0Bjh98 - mi to brzmi raczej jak ryk głodzonego przez tydzien lwa ktoremu ktos strzela w zadek z wiatrowki :icon_rolleyes: .
  5. Co fakt to fakt, osobiscie znam goscia co ma 17 lat i oficjalnie jezdzi Yamaha Virago 250 mimo ze nie ma nawet A1, a na zloty i rozne wypady smiga z nami na FZR 1000. Jezdzi swietnie, mimo ze ma jakies 165 cm wzrostu :icon_rolleyes: .
  6. To tak zwana jazda na polsprzegle, na poczatku jazdy V2 chyba wszyscy stosuja te technike, a przy TL1000R tak jak pisze Cabaniero to ja sobie inaczej nawet nie wyobrazam. Imo na SV 650 z czasem sie z tego rezygnuje bo moc nie jest zbyt duza ale to jest V2 wiec na niskich biegach i na lekko otwartym gazie po prostu nie jedzie sie plynnie. Co najlepsze to jezeli jezdzilbys na hornecie a ktos na SV i byscie sie zamienili, ty robisz przesiadke na SV i moge sie zalozy ze zgaslby ci przy ruszaniu, a przy zawracaniu na jakiejs ciasnej uliczce pewnie tez. Z drugiej strony jezeli bys pojezdzil na SV650 dajmy na to te dwie godzinki (tak dosc ostro) i przesiadl bys sie na Horneta to przy ruszaniu odpychalbys sie nogami i pierwsze kilka minut myslalbys ze hornet jest popsuty bo nie jedzie. Oczywiscie to co napisalem tylko wtedy jezeli nigdy wczesniej nie jezdziles V2 i nie wiesz czego sie po nich spodziewac, jezeli jednak jezdziles to obylo by sie bez takich akcji. To po prostu inny swiat niz cztery w rzedzie.
  7. Poszukuje Kawasaki Z 1000 z 2003 lub SV 1000 N, jezeli mialbys cos takiego na oku to mozesz podeslac oferte bo aktualnie rozgladam sie za tymi sprzetami (na allegro bieda). [email protected]
  8. Jezeli chodzi o SV 1000 to absolutnie nie polecam, uwazam wrecz ze sie zrazi do motocykli jezeli zacznie od duzego V2.
  9. Jezeli chodzi o SV na pierwsze moto to z jednej strony bardzo polecam a z drugiej od razu ostrzegam ze nie mozna go lekcewazyc, mimo niepozornej mocy potrafi kopnac. Genialne prowadzenie, calkiem dobre zawieszenia, swietne hamulce (dla mnie sa ok), leciutki, malo pali, wtrysk paliwa, obsluga prosta ja konstrukcja cepa, regulacja wtryskow i zaworow co 24 tys km, dzwiek tlumika (oczywiscie nie orginalu) i silnik a wlasciwie wypadalo by napisac DZWIEK i SILNIK i postawic ze dwadziescia wykrzyknikow. Skrzynia biegow - poezja, wbrew temu co napisal Dominik to biegami trzeba mieszac i to dosc ostro, ale tylko jak chcesz z tej maszynki wycisnac cos wiecej niz wieczorny objazd miasta. Naprawde jezeli mialbym wybrac motocykl na ktorym mialbym sie uczyc zmieniac biegi to SV miala by 1 miejsce. Silnik jest elastyczny ale tak jak w wiekszosci nakedow dynamicznie jedzie sie od jakis 4 tys obrotow, no chyba ze pociagniesz go ostro od 2 tys i zatrzymasz sie na czerwonym polu to mozna napisac ze idzie od 2 tys bez szarpania :biggrin: . Jazda w korkach i pierwsze zakrety = reka na sprzegle i pomagasz sobie lekko je wciskajac, V2 lubi lekko szarpac przy wolnej jezdzie ale absolutnie nie bierz sobie tego do wiadomosci bo momentalnie to opnujesz, ja sobie wzialem i byl tylko niepotrzebny stres ze moto bedzie niepraktyczne w czasie jazdy po miescie. Jezeli chodzi o wady to w tej chwili dla mnie nie ma zadnych ale ja wymagajacy nie jestem. Wazne ze jest wygodny i daje fun z jazdy. Jako ze to bedzie dla ciebie pierwsze moto to uwazaj na kazda sliska nawierzchnie pod tylnym kolem, piasek, woda lub jakies smieci moga spowodowac uslizg tylnego kola, takie sa silniki V2 ze nagle na kole pojawia sie duza ilosc momentu obrotowego. Dlatego tez jezeli przejezdzasz ciasne zakrety, male ronda to staraj sie utrzymac stala predkosc, ujecie gazu lub dodanie powoduje dosc nerwowe reakcje, oczywiscie tylko wtedy kiedy robisz to gwaltownie, spokojny ruch gazem nie wywola nic co moglo by cie zaniepokoic. Cos co moze cie zaskoczyc (wedlug mnie pozytywnie) to hamowanie silnikiem, jest po prostu genialne a jaka oszczednosc klockow hamulcowych :) . Oczywiscie na poczatku rozsadnie dawkuj sobie to hamowanie (bez calkowitego zamykania gazu) bo na zimnych oponach, mokrym asfalcie tylne kolko lubi sie przyblokowac. Co bym nie pisal to po prostu polecam ten sprzet, jezeli wytrzymasz te pierwsze tygodnie bez odkrecania na maksa to sobie poradzisz, ale od razu ostrzegam ze to moto po prostu daje takie mozliwosci i wrazenie z jazdy ze opanowac sie bedzie bardzo, bardzo ciezko. Jak juz go troche okielznasz to twoja jazda bedzie wygladala tak, odwijasz na pierwszych 3 biegach i dojezdzajac do skrzyzowania zamykasz gaz na maksa i rownasz do 3.5 tys obrotow i sluchasz jak to grzmi, pozniej zrzucasz dwa biegi w dol na luz, oczywiscie z lekka przegazowka i czekasz na zmiane swiatel zeby to powtorzyc :icon_mrgreen: . Normalnie mozna sie zapetlic he he. Jezeli na poczatku moc wyda ci sie za duza to kup sobie zblokowana na module zaplonowym i jak juz sie oswoisz to odblokujesz ja w kilka minut, ewentualnie kup sobie zblokowany modul (mozna bardzo tanio go kupic) i sprawe masz zalatwiona. Zblokowana SV ma 34 KM i max predkosc to 145 km/h. I zapraszam na forum freakow od SV http://www.sv650.fora.pl/ Co do tej wyglebionej SV, popatrz na ogranicznik skretu, on ci powie czy moto mialo duza czy mala przygode, przy glebie nawet parkingowej przy SV na ktorej nie ma zalozonych crashpadow zawsze dostaje chlodnica (stad ich tyle pogietych na allegro), dzwignia zmiany biegow, dzwignia hamulca noznego oraz oczywiscie klamka sprzegla i hamulca. No i owiewka oczywiscie jezeli byla to wersja S.
  10. Co do wysciolki to sprobujcie odgiac te czesc ktora dotyka karku, jezeli po odgieciu pokaza sie dwa zatrzaski to chyba wiecie co robic. Mialem taki patent w HJC FG-14 wiec tu moze bedzie podobnie, bo z tego co widze demontaz szybki wyglada identycznie.
  11. A podkladke zalozyles ? Najlepiej miedziana i nowa jak stara byla juz sfatygowana.
  12. Tak jak pisalem w emailu, czekam az gosciu zabierze SV i jak nie sprzedaz to uderzam do ciebie. Troche mi brakuje ale cos czuje ze Playstation 3 pojdzie pod mlotek na allegro, szkoda jej ale coz sila wyzsza taki monster trafia sie raz na kilka lat.
  13. Jezeli nabylbym tego Monstera to pozniej pozostaje mi tylko...zbudowanie jakies fajnego streetfightera lub caferacera (oczywiscie nie z monsterka), chcialem isc w strone sportow ale to raczej nie dla mnie. Zakochalem sie w silnikach V2 a SV miala byc po prostu motocyklem testowym czy to oslawione i zawsze przeze mnie podziwiane V2 jest naprawde takie jak ludzi pisza. Od zawsze poszukiwalem mocnego, nietuzinkowego nakeda w ktorego moglbym ładowac kase, modowanie sprzetu to jest to. Etap japonskich fałek tez bym przeskoczyl gdyby Jagdtiger byl bardziej zdecydowany lub Muminek sprzedawal Monstera 750 a nie 620, ale wyglada na to ze kupno Monstera jest trudniejsze niz jego pozniejsza sprzedaz :lalag:.
  14. Jak zobaczylem to ogloszenie to tak jakbym dostal pałą w potylice. Wyslalem emial za jaka cene dalo by sie nabyc tego Ducata, jak bedzie w moim zasiegu i do konca stycznia go nie sprzeda to łykam tego hultaja. Moja Sv650 juz praktycznie sprzedalem, czekam tylko na kase. Jak sie uda to jedno z moich marzen bedzie spelnione. PS. juz poprawil te wpadke z ferrari w tresci ogloszenia.
  15. Tak motocykl jest sprowadzany z Anglii, czesci sa wszystkie takie same i kierownice ma po wlasciwej stronie :) . Predkosc pokazuje w kilometrach, a przebieg w km lub milach (do wyboru), problemow z czesciami nie ma zadnego, moze byly jakies 2 - 3 lata temu ale ostatnio w Polsce nastapil prawdziwy wysyp SV i allegro wrecz jest zawalone czesciami do tych sprzetow, sklepy zreszta podobnie. Motocykl nie wymaga zadnego wkladu bo przy takim przebiegu pozostaje tylko lac olej, zmieniac filtry i czekac na duzy przeglad przy 24 tys km. Na opone oczywiscie bym opuscil...ale wlasnie jakas godzine temu byl po niego klient, motocykl obejrzal i zaklepal, takze wiec przez najblizszy tydzien moje oglosznie jest nieaktualne.
  16. To napisze ci ze w kwesti tlumikow to duzego pola do popisu miec nie bedziesz, pozostaje ci prucie wydechow (nie polecam), dopasowanie kolektorow z wydechem od jakiegos innego motocykla, ewentualnie szukanie zestawu firmy Vince&Hines (z tego co pamietam mieli taki do Seven Fifty). No i gratuluje motocykla, tym bardziej ze tyle go szukales ;) .
  17. Mam akurat na wydaniu sprzecik ktory w 100% odpowiada twoim potrzebom : http://forum.motocyklistow.pl/sprzedam-Suz...005-t89064.html Motocykl ma blokade mocy na module zaplonowym, w wersji zblokowanej 34 KM a po odblokowaniu 71 KM, w ciagu kilku minut zmieniasz sobie moc jak chcesz.
  18. Oj sprzecik marzenie (mowie o CB1000R) w koncu cos z jajem od Hondy, zakodowalem go sobie w glowce do kupna za kilka lat jak juz stanieje :smile: : http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....roducts_id=6637 - widok 360 stopni, swietna maszyna
  19. A orientuje sie ktos czy te 6 miesiecy musi uplynac od daty zakupu za granica czy od daty zarejestrowania w polsce ? Motocykl kupilem 16 czerwca 2007 a zarejestrowalem 27 lipca 2007, od ktorej daty liczy sie te 6 miesiecy ?
  20. Lepiej nie przeginaj z ta zebatka, bo jak ja w koncu wyrwiesz moto na gume to moze cie przykryc.
  21. No chyba ze ktos moze wziac pozyczke z pracy, bezprocentowa oczywiscie :icon_mrgreen: . U nas daja jedna 6 tys, druga tez 6 tys "na remont" mieszkania. Moze warto sie popytac w zakladzie w ktorym pracujesz czy istnieje taka mozliwosc.
  22. Ale nie powiesz mi ze KLV czy Vstrom to sa male motocykle ? Jak pojechalem po swoja SV to obok stal zaraz maly Vstrom. Roznica w wielkosci naprawde spora i pierwsze co mi przeszlo na mysl jak sie na takiego Vstroma wsiada :) . Jeszcze co do masy i wielkosci motocykla, przed SV mialem Honde CB 750 SF i pozbylem sie jej po przejachaniu 3 tys, po prostu byla za duza i malo poreczna jak dla mnie. Radzic sobie radzilem na niej bez problemu ale jak na sprzet na miasto miala za duza nadwage, no i jak na taka mase to troche za slaby silnik.
  23. Wiem ze KLV to Vstrom, ale skoro Cabaniero pojechal po nakedach (poczulem sie urazony :biggrin:) i jakos nie moglem odpuscic. Co do wad nakedow to DLA MNIE w tej chwili nie maja zadnych. Swoim SV polece i na zlot i w dluzsza trase (wystarczy mi namiot 2-osobowy, materac, spiwor, plecak na plecy i w droge). Po miescie faktycznie mozna sie tym poruszac jak rowerem, zwrotny, lekki, malo pali a silnik to juz klasa sama w sobie, nie jestem wysoki i na SV siedzi mi sie idealnie. Nie potrzebuje latac ponad 200 km/h wazniejsze jest dla mnie to jak on przyspiesza do tej predkosci, liczy sie dla mnie elastycznosc i mozliwosc poswirowania a to wszystko nakedy oferuja w standardzie. Nie potrzebuje sportowych zwieszen bo i tak ich nie wykorzystam, wole zainwestowac w przewody w oplocie, dobre opony, przelotowy wydech. Dodac do tego wygodna pozycje za fajera i wiecej mi do szczescia nie potrzeba, no te dodatkowe 30 KM by sie przydalo bo SV to juz moj trzeci motocykl ktorego moc nie przekracza 75 KM. Niestety wybor uzywanych nakedow z silnikiem V2 (a tylko takie wchodza w rachube) jest wiecej niz skromny. Owszem myslalem jeszcze o sporcie ale chyba jednak nie, przynajmniej nie w tej chwili, moz eprzy zmianie sprzetu na mocniejszy kupie jakiegos sporta.
  24. To ma byc sprzet do jazdy po miescie a nie do podrozowania, w miescie ta owiewka bedzie mu tylko przeszkadzac.
  25. Tylko ze ty nie bierzesz pod uwage jednej rzeczy, wiekszosc kupuje motocykl taki jaki jest mu potrzebny i ktorym bedzie sie bezproblemowo poruszal po drogach na ktorych spedza najwiecej czasu. Ja osobiscie szeroko pojmowana turystyke mam gleboko w rzyci i zwyczajnie nie usmiecha mi sie pakowac bambetle wiekosci szafy trzydrzwiowej i jechac "zwiedzac Bieszczady". Na drogach jak spotykam te wszystkie motocykle turystyczne to jakos nie widze zeby lecialy caly czas 150-180 km/h, z reguly pyrkaja pod 120 nie mowiac juz o tym ze zeby sie dobrze zlozyc w zakret na takiej kolubrynie to trzeba by ten balast zamontowany z tylu zrzucic. Przeciskanie w korkach tez wolabym juz uskuteczniac samochodem, przynajmniej bylbym bezpieczniejszy. Jezeli nakedy to rowery z silnikami to co mozna powiedzec o Kawasaki KLV 1000 ? Enduro to to nie jest, sport tym bardziej, wyprostowana pozycja niczym na taborecie nie robi z tego motocykla nakeda, dla mnie to jest takie "ch.j wie co" :) . W dodatku to nawet nie jest Kawasaki, tylko naklejke na zbironiku ma taka. Chcialbym tez zobaczyc jak na tej kabarynie przeciskasz sie codziennie po moim miescie (malym miescie) i jak go codziennie targasz z garazu po to zeby dojechac pare kilometrow do pracy, jak manewrujesz na parkingach tez chcialbym zobaczyc. Ja lubie motocyklem jezdzic codziennie a nie raz na miesiac wyciagnac go z garazu i pojechac w jakas dluzsza trase. Chce zeby byl poreczny, szybki i zeby dawal mi radoche a nie mase frustracji, dlatego wybralem nakeda bo po terenie po ktorym jezdze spisuje sie rewelacyjnie. A jak bys przypadkiem lecial kiedys na zlot do Papy po E7 od Mławy do Pilawek to moze trafisz na czerwona SV 650 N i XJ 600N i zobaczysz ze trzymanie na trasie "pod dwiesicie" nie przysparza mi i kumplowi klopotu. Da sie bez problemu a ze bedzie wialo ? Co z tego skoro jazda bedzie satysakcjonujaca, peniwe ze na sporcie bedzie szybciej ale odczucia beda juz zupelnie inne a mi akurat podobaja sie te z nakedow.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...