piotrek.86.09.22

Skoro tak mowicie to chyba zdecyduje sie na cos wiekszego, bo nie che zmieniac moto po jednym sezonie (nie stac mnie) Piotrek ja na kursie jezdzilem suzuki GN250, i co do jego mocy to musze powiedziec ze na placu bylo ok, glownie uzywalem tylko 1 i 2 wiec taka moc mi wystaczala, niestety na miescie i trasie to juz lipa konkretna, ten motorek ledwo jechal Cerberus a ten motor jak masz z Angli to wszystkie czesci sa takie same jak w tych z polski? On pokazuje predkosc w milach czy kilometrach? Nie ma zadnych problemow zeby dostac jakies pierdulko? To twoje moto wymaga jakiegos wkladu jeszcze czy tylko wsiasc i jezdzic? PS. na zdjeciach tylna opona kwalfikuje sie do wymiany czy tylko sie tak wydaje?

Ahhh piekna maszynka, mimo ze bardziej chodzilo mi o wersje S to na ta tez bym sie skusil, ale niestety nie to nie ma moj skromny portfel :biggrin: Jak wydam tyle kasy na moto to nie bedzie juz zeby sei jakos ubrac, a tu jeszce paliwo trzeba lac, i ewentualne naprawy :) Motocykl sliczy az oczu od zdjecia oderwac nie moge, i ta blokada, naprawde swietne rozwiazanie, moze jak podwyzke dostane a jeszcze nie bedzie sprzedany to...... :spam:

na co uwazac? :icon_exclaim: Piotrek mowisz ze mam kupowac cos wiekszego nawet nie zablokowanego, ale ja nie mam duzego doswiadcznia w jezdzeniu motorkami, na dluzsze wycieczki ok 100km jezdzilem sobie skuterem ale on tylko 80 wyciaga, a to suzuki bardzo mi sie podoba, ale to ma jakies 70 KM i dosc specyficzna harakterystyke silnika, i nie wiem czy dam sobie rade z taka moca :icon_exclaim: Nigdy nie jezdzilem motorem z takim silnikiem, a z tego co czytalem to ciagnie juz od niskich obrotow, wiec wnioskuje z tego ze nawet na niskich obrotach trzeba uwazac z gazem :icon_mrgreen: ale nie jezdizlem wiec nie wiem daltego pytam

Czesc, chcialbym sie spytac bardziej doswiadczonych motocyklistow ktorzy maja za soba juz kilka moto. Mam juz troche latek, wczesniej jezdzilem glownie skuterem, WSK troche MZ. Chcialem sobie kupic motor, na poczatku napalilem sie na jakas 125 (Yamaha tdr, honda nsr, aprila rs) teraz zastanawiam sie czy to dobry wybor, bo nie wiem czy mi sie taki motocykl nie znudzi po jednym sezonie, pozatym to sa 2t z tego co czytalem to dosc awaryjne (raczej nie da sie przejechac sezonu bez grzebania w silniku), ostatnio ogladajac oglosznia na niemieckich stronach widzialem kilka wiekszych maszynek zablokowanych do 35KM, i zaczolem sie zastanawiac czy nie lepiej bylo by kupic suzuki sv650 wlasnie wersje zablokowana, zawsze jak by mi sie znudzilo to moge odblokowac. ale mysle ze conajmniej jeden sezon moze dwa bede jezdzil na tych 35 konikach. Niestety to moje pierwsze powazne moto, wczesniej nie mialem doczynienia z wiekszymi motorami, moze ci co maja wieksze doswiadcenie doradza mi co lepiej wybrac, co bylo by lepsze na poczatek.

Hmmm...... Z tego co pamietam to moje piersze kroki na motorku nie byly najgorsze, na poczayek dostalem krotki istruktaz od taty jak sie rusza i biegi zmienia, potem kilka nieudanych prob ruszenia, za kazdym razem motorek zgasl, niestety nie pamietam dokladnie juz jak sie uczylem jezdzic bo wtedy mialem jakies 7 lat, wiec juz troche czasu minelo, ale wiem ze nie dosiegalem nogami do ziemi :biggrin: co w niczym mi nie przeszkadzalo, wtedy liczylo sie byle do przodu jechac :bigrazz: No i nauczylem sie jak linka od hamulca peknie to lepiej jechac ja zrobic a nie jezdzic bez hamulcy, do dzis mam kilka pamiatek po niewyrobionych zakretach :) pierwszy raz to byl jakis stary komarek, mial tylo 2 biegi, pierwsze wrazenie to wlanczam jedynke i pierwszy raz jade sobie po polnej drodze dodaje gazu (komarek ledwie sie toczy) mysle ale pedze, lepiej 2 nie bede wzucal bo jescze sie zabije :biggrin: Za to pamietam jak moj kuzyn uczyl sie jezdzic na motorynce mojego brata, mozna bylo sie niezle ubawic pierwszy dzien to byla proba postwienie motorynki na kolo :biggrin: jego ruszanie wygladalo tak ze odkrecal gaz na max i strzelal ze sprzegla, i jakos nie mogl przez caly dzien zrozumiec ze sprzeglo to sie powoli puszcza, dopiero jak sie przespal to jakos go oswiecilo. Jak juz opanowal ruszanie to juz jakos mu szlo, coprawda niekiedy zapominal ze trzeba spreglo wcisnac zeby 2 wlaczyc :(

Witam, juz niedlugo zacznie sie robic cieplutko ;) i chcialem kupic motocykl, cos max 250cm3 sporo czytalem na temat roznych motocylki, niestety nie dowiedzialem sie wszystkiego co chcialbym wiedziec,i mam nadzieje ze wy mi pomezecie. Zatem potrzebuje motocykl glownie przeznaczony do turystyki, po kilku dniach spedzonych przed komputerem wytypowalem sobie 3 zawodnikow 1.Honda Varadero 125 2.Yamaha tdr 125 3. Honda nsr 125 I tu mam najwiekszy dylemat, co wybrac? Raczej nie bede jezdzil ciagle rozgladajac sie na boki i podziwiajac kraiobraz, ale nie chce tez przemknac niezauwazony hehe :cool: Chcialbym uzyskac predkosc przelotowa ok 100km/h (bez wiekszego zylowania silnika), w miare wygodna pozycja (dla kierowcy, posazer niekoniecznie) na dluzsze trasy sreednio ok 200km, zeby motorek dal rade czasem poniesc 2 osoby. Ogolnie cos na czym moglbym posmigac i zeby szybko mi sie nie znudzilo :) Ostatnio do tych celow wykozystywalem skutera 50, ale predkosc w granicach 60km/h zaczyna sie nudzic na dlugiej prostej, a prosta wydawac nieskonczenie dluga :) A moze macie inne propozycje? chetnie poslucham, a raczej przeczytam :banghead: Dodam ze suma jaka moge przeznaczyc to ok 6 tys. waze jakies 70kg i mam 180cm wzrostu, byl bym zapomnial, moto nie bede jezdzil na jednym kole ale chcialbym zeby mialo dosc dobre przyspieszenie. Bardzo podoba mi sie wlasnie honda i z tego co czytalem to podobn robi wrazenie duzego motocykla, jedynie martwi mnie to ze ma tylko 15KM, a nie 30KM jak inne :crossy: Tak apropo to w ile rozpedza sie do 100lm/h?, bo nigdzie nie moglez znalesc. Prosze doradzcie co wybrac, napewno macie wieksze doswiadczenie i wiecie co lepiej sie nadaje do jazdy glownie poza miastem. PS. Ile srednio mozna przejachac 2t na jednym tloku?

Zatanawiam sie wlasnie nad taka tdr, mozecie napisac ile srednio km robicie na jednym tloku? I czy sa to trasy glownie poza miastem czy w miescie. Jak radzi sobie ten motorek wiozac 2 osoby (ok. 150kg) Jak wyglada sprawa z elastycznoscia tego silniczka (wiem ze to 2t) ale trzeba wysoko krecic nawet przy spokojnej jezdzie?

Ja moge powiedziec ze moj brat ma hurricana chyba juz jakies 2 lata, o ile sie nie myle, jezdzi nim do szkoly ( jak jest cieplo) jakies 10km w jedna strone, przejechal chyba ok 6 tys, jak narzie nic powaznego nie bylo, zadnych powaznych awari, ale ma kilka wad 1. po pewnym czasie jezdzenia po dziurach zaczynaja drzec plastiki (troche wysilku i po sprawie) w drodze do szkoly ma jakies 800m kocich lbow (przejazd z predkoscia jakies 35km/h) 2.przycina sie ten czujnik kolo klamki od hamulca i jak sie wcisnie heble to nieraz czujnik nie odbije i sie swieci ciagle stop 3. beznadziejny dostep do korka wlewu paliwa, trzeba podniesc siedzenie i taka klapke, nie kazdemu to przeszkadza 4. Jak masz kufer z tylu to napewno predzej czy pozniej odpadnie, przez drgania ktore powstaja podczas jazdy po dzurach, peka mocowanie preta, moze jak ktos dobobi cos masywniejszego to wytrzyma, on ten kufer odjol bo jak odpadl to raz przyspawal ale po jakis 500km znow ten pret pekl w tym samym miejscu. Poza tym to wszystko jest ok, jesli chodzi o dbanie to raczej go nie oszczedza, olej w silniku zmienil tylko raz, chyba na 2 przegladzie, przepalila sie zarowka od drogowych swiatel, po pierwszym sezonie (przez zime) padl akumulator, aha skuter nie jest odblokowany, max to jakies 45 z wiatrem z gorki 50km/h. Zrobisz jak chcesz i kupisz co chcesz, nigdy nie posiadalem markowego skutera wiec nie mam zadnego porownania. Wiem ze jeden jego kolega ma rometa, jak kiedys byli to wygladem robi fajne wrazenie, ale nie wiem jak mu sie sprawuje, wiem ze inni jego znajomi co maja jakies zipp'y albo inne wynalazki w 4t to wiecej w serwisie stoja niz jezdza. To na tyle mojego doswiadczenia (a raczej brata) z hurricanem

aha czyli tak ok 1500zł na podstawowe rzezczy na sezon zeby poszalec. A czy na zuzycie ma wplyw to jak ostro sie jezdzi? czy poprostu silniki sa tak wyzylowane ze niektore podzespoly wychodza swoje i do wymiany bez wzgledu na katowanie maszyny. Aha no i jeszce takie pytanie, skad wiesz kiedy pora wymienic tłok?

A moze mi ktos napisac jakie sa orientacyjne koszty kupna np. tloczka, pierscieni (czy korbowod tez sie wymienia czy zaostawia stary) w 2t. szukalem w internecie ale ceny sa naprawde zroznicowane, a nie znam sie za bardzo i nie wiem jakie firmy sa dobre.

No tak ale czy do 4tys dostane jakiegos w miare dobrego 4T? Pozatym moze sie myle ale wydaje mi sie za 4T ma bardziej skaplikowana budowe a przez to wiecej detali do popsucia sie. Ale nie wiem nigdy nie mialem 4T, jedynie tyle co slyszalem o skuterach (tyle ze wiekszosc to "made in china") PS. czy to jest jakas zasada ze enduro to 4T, a cross 2T?

Czyli takim enduro bez problemu moge sobie poskakac bez obaw ze cos sie pognie. Piszac o wiekszej wytrzymalosci podzespolow, to, czy np jesli bede jezdzil crossem, gdzie oczywiste jest ze na poczatku nie bede pewnie wykorzystywal nawet 60% jego mocy, to mimo wszystko podzespoly szybciej sie zuzyja? czy piszac to mialaes na mysli "pelne" wykozystywanie mocy silnika?

A czmu? Enduro jest tansze? Szczerze mowiac to nie wiem za bardzo czym sie rozni enduro od crossa, poza oponomi i wygladem zewnetrznym, fajniejsze zegary i takie tam pierdolki :icon_mrgreen: Czemu enduro jest tansze od crossa? Chodzi o budowe i rozwiazania motocykla czy cos innego? Ja motocyklem glownie chcialbym jezdzic po jakis starych zwirowniach lasach troche poskakac, bez zadnych ekstremalnych wyczynow.

Z tego co znalazlem to ona ma jakies 40KM, tak? Uwazasz ze na pierwszego crossa taka moc bedzie odpowiednia? (wlasnie myslalem o czyms w graniczy 30-40KM) A tak orientacyjnie to np 23KM w takiej MZ to to samo co 23KM w crossie, czy raczej odczuwa sie znaczna roznice? Jesli chodzi o ta awaryjnisc, to sugerujesz ze poprostu szukac czego w miare mlodego i pospolitego, i albo wladuje sie na mine albo bede smigal? :wink: PS. byl moze jakis artykul na co zwracac uwage przy zakupie crossa?

Witam, jestem tu nowy, ostatnio udalo mi sie dolozyc troche grosza, i chcialbym kupic jakies moto niestety nie orientje sie za bardzo w dziedzinie crossow, bo dopiero chcialbym zaczac przygode z nimi :icon_mrgreen: Potem napewno bede poglabial swoja wiedze na ten temat. Mam kilka watpliwosci, ale mam nadzieje ze wyjasnicie mi conieco. Podstawowa rzecz to czy za max 4 tys (najlepiej 3) mozna kupic w miare dobrego crossa lub enduro? Bedzie to moj pierwszy taki motocykl wiec teraz pytanie jaka moc wybrac? Na czym polega serwisowanie 2T (4T sa chyba drogie i skaplikowane, no i nie w tej cenie), z tego co wyczytalem to zmienia sie tlok, cylinder, pierscienie. Czy ktos moglby napisac jakie sa koszty takich czesci? Oraz jak czescto sie to wykonuje, przy amatorskiej jezdzie. Ogladajac rozne ogloszenia zauwazylem ze motocykle maja bardzo zroznicowana moc, np 125 moze miec 15KM badz 40KM, czym jest to spowodowane? czy te co ma 15 mozna jakos odblokowac? Moze dodam ze wczesniej jezdizelm motorowerami, potem WSK, MZ 250, teraz skuter 250. Jesli chodzi o crossa to interesowalo by mnie cos w przedziale 125-250, czyli cos lekkiego i zwinnego. raczej popularnego alby w razie potrzeby nie bylo problemu z czesciami, i oczywiscie jak najmniej awaryjne. PS. Pozdrawiam wszystkich forumowiczow :wink: