Skocz do zawartości

J.A.C.E.K

Forumowicze
  • Postów

    378
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez J.A.C.E.K

  1. z głowy: - urząd komunikacji jakies 180 pln, - przegląd startowy ok. 100 pln - US - zazwyczaj 160 pln (za zwolnienie z opłaty) - tłumaczenia - to zalezy od kraju - ok 100 - 200 pln chyba wszytsko z grubsza. Ja.
  2. może nie złożyłeś kosy :biggrin: cholerka, dziwne objawy. Spróbuj to powtórzyć, być może to tylko zbiego okoliczności, a siły z silnika wystarcza mu utrzymanie silnika na biegu jałowym, ale jużna obciążeniu odpada. Przyczyn moga byc setki. W mnie zaczął tracić moc i dziwnie posczękiwać pod maską. Przyczyna? Obstawiałem problem z klawiaturą, a wyszło, że pasek na pompie podciśnienia stracił kilka zębów... Bez dokładniejszej diagnostyki, a przynajmniej opisania problemu ciężko raczej będzie pomóc. Ja.
  3. J.A.C.E.K

    Subaru Forester

    ...a jakieś typowe ustaerki? Na co zwrócić szczególną uwagę podczas kupna? Ja.
  4. przegląd zazwyczaj potrzebny jest, tzn. xero podrzucić trzeba, ale na pewno do rejestracji juz tak.
  5. J.A.C.E.K

    Subaru Forester

    Cześć, Mam do kupienia naprawdę zadbane auto z niedużym przebiegiem (jak w temacie). Od zawsze na nie chorowałem, tylko nie wiem, czy nie powinienem się z niego wyleczyć. Macie jakies doświadczenia? -awaryjność, realne spalanie, koszty utrzymania, komfort i takie tam. Wdzięczny będę za każde wartościowe info. Ja.
  6. kolegi poznać przyjemności nie miałem, ale zdrowia jak najwięcej... ja.
  7. a może zastanówcie się nad zmianą fotela. Są specjalistyczne firmy... ja.
  8. ja kiedyś ganiałem podobną po lesie. Dla mnie to przygoda, ale właściciel był zachwycony. Miałem porównanie do kilku aut i obok równie wiekowego Patrola auta generlanie bez większych wad. Oczywiście nr to stan auta. Niestety nie może byc zbyt ładne - to nie są auta do pucowania... Co do Kia... no cóż... to inna liga. Ja.
  9. ja bym się nie przejmował. Te cofki i nierówne cyferki to raczej stereotyp. Mam doświadczenia raczej z aut iwidziałem nierówne niecofane i odwrotnie :) Ja. PS. A te Twoje źel nie wyglądają.
  10. Panowie (i Panie) gratuluję!!! Inicjatywa, jak zwykle, świetna i... dobrze, że o tym mówicie. Ja.
  11. to zależy, czy masz dowód zakupu (umowę) podpisaną in blanco przez właściciela za granicą, czy podpisujesz z handlarzem. Zalezy jeszcze z jakiego kraju - UE czy spoza unii, np. z kraju stowarzyszonego z UE (Szwajcaria). Jeżeli bezpośrednio, po Twojej stronie sa opłaty - zwolnienie z podatku i tp. Jeżeli w Polsce, od handlarza, to płacisz 2% od czynności cywilno - prawnych. To w zasadzie chyba jedyna różnica. Powinieneś też mieć w tym wypadku zrobione tłumaczenia papierów. a. z tego co pamiętam, szwajcarski dowód jest mniejszy, a płacimy za ilość znaków. Poza tym co biuro (miasto) to róznica. ja.
  12. a ja kupiłem ostatnio na allegro ochraniacze 661 za 99 pln. Chronią kolana i połowę piszczeli, są na piance, która wystaje poza obrys plastików, więc chronią przed porannym zimnem i bez problemu mieszczą się pod dżinsy. Odrobina wprawy i zakładam je bez zdejmowania spodni :-) Generalnie rewelacja. Cieplej, powyżej 20 stopni nie grzeją za bardzo, a bezpieczniej o niebo. Ja.
  13. jeżeli tylko ustalisz nową datę, chętnie zarezerwuję kilka miejsc dla znajomych. Ja.
  14. stawka za takie szkolenie jest na poziomie 200 pln... sorry za spam, bo to przecież działpomocy i banków krwi, ale żal. Ja.
  15. ja tam z linkiem i stłuczką sprzed dwóch lat mam bardzo pozytywne skojarzenia. ale to może tylko... Ja. PS Igor, to może wrzuć info o tym punkcie z Allianzem, może wezmę to pod uwagę...
  16. no nieźle Wam idzie. Dawno tu nie zaglądałem, a tu takie kwoty. Wieczorem się dorzucę. Ja.
  17. a ile razy zmienialiście olej, tzn. rodzaj, producenta, lepkość i takie tam... Może oleje się polubiły i cuś się na pierścieniach odłożyło... ja.
  18. jak pilot, to zacznij od sprawdzenia baterii. Ja.
  19. Nie ukrywam, że jestem "trochę" zdziwiony brakiem chętnych... Miejcie świadomość, że taka wiedza zaaplikowana w takim wymiarze godzinowym kosztuje około 200 pln, często przy pozostawiającym wiele do życzenia profesjonalizmie... To pieniądze, a umiejętność podjęcia walki o czyjeś życie wydaje się być... bezcenna. Najsmutniejsze jest to, że spora grupa ludzi decyduje się na takie szkolenie po pierwszym doświadczeniu śmierci bliskiej lub nawet "przypadkowej"osoby. Nie dalej jak dwa dni temu w niegroźnym wypadku samochodowym zginął mój znajomy. Szyba uszkodziła mu tętnicę, kierowca chcąc pomóc, za mocno zacisnął coś na szyi, a po utracie przytymności "opatrunek" poluźnił i zaczął na tyle, na ile umiał (a nie miał o tym zielonego pojęcia) przywracać akcję serca. Pogrzeb był wczoraj. A wracając do szkolenia. Pepe, następnym razem chętnie skieruję na nie kilku znajomych. Po zajęciu trzech miejsc na poprzednim nie chciałem blokować możliwości wzięcia udziału innym userom forum. Bez sensu... Ja.
  20. Jest jeszcze Shubertch Concept, ale w nim ponoć szczęka jakoś blisko i sie o facjata zapiera. Ponoć... z tym zapieraniem to pewnie głównie od kształtu pyska zalezy. Ja czego nie mierzyłem, to koapra w kontakcie była... taki urok...
  21. J.A.C.E.K

    peugeot 605 2.1td

    generalnie tragedia. pamietam taki test (wieki temu) pod tytułem: spokojnie, to tylko awaria. nie ładuj sie w to. Ja.
  22. J.A.C.E.K

    opel frontera

    o ile mnie pamięć nie myli, to chyba był monterey, a może i trooper. bardzo solidne autka. Ja.
  23. to blokowanie to jakiś bezsens. Wierzę, ale wierzyć się nie chce... Ja PS nie doświadczyłem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...