MACIAS1989

kupując w sklepie możesz idealnie dopasować rozmiar do głowy i wybrać najwygodniejszy kask, każdy kask jest różny i rozmiarówka u wszystkich producentów w pewnym stopniu sie różnia, kupujac na allegro albo w sklepie internetowym mozesz nie trafic z rozmiarem ( mi sie udało 2 razy :) )

A to nie jest objaw zaniskiego cisnienia w cylindrze? Ja bym sprawdził kompresje :icon_mrgreen:

Ja dorobiłem za 35zł klucz do stacyjki i do blokowania kieronicy. Ten do stacyjki wygląda tak jak oryginalny, tlyko ze bez napisu :icon_razz: A jak chciałem odblokować kierownice dorabianym to sie nie dało, a później nawet oryginalnym nie mogłem, myślałem, że nie wróce do domu, ale po 10 minutowym szarpaniu jakoś sie udało :)

Ja polecam AGV air-tech. Fajnie wykonany, antifog, powłoka chroniąca szybę przed zarysowaniami, dobrze przylega do (mojej) czaszki, deflektor, jakas chowana guma za szczęką kasku, chroni szyje przed wiatrem, dla mnie wadą jest to, ze przy niektorych ułożeniach głowy jakos wieje mi powietrze po nosie (albo mialem otwarty wlot, nie pamietam :cool: ). Ogólnie kask polecam ;) zapłaciłem 666zł + przesyłka :icon_mrgreen:

mozesz wyjąc termostat, wrzucic go do garnka z woda, gotowac i obserwowac jak sie otwiera, w okolicach 80'C powinien byc całkowicie otwarty :icon_biggrin:

Wyczysc gaźnik i filtr powietrza :icon_razz:

Jak wywalisz termostat to od samego rozruchu silnik bedzie sie chłodził, troche to wpłynie na żywotność silnika, ale chłodzenie teoretycznie powinno być efektywniejsze. Wymien plyn i wyczyść chłodnice i sprawdz jak to bedzie :icon_razz:

Może na fajce masz przebicie i rano, jak jest wieksza wilgotnosć to fajka jest mokra i nie odpala, a jak wyschnie to jest okej?

Miałem podobny problem, przecieraa mi sie przy klamce. Mosmarowałem linke przy klamce i "dziurke" na linke olejem i już nie szoruje tylko bez tarcia sie przemieszcza i jest dobrze ;) teraz też mam zamiar posmarować olejem linke w tamtym miejscu i mam nadzieje, że przelatam na niej cały sezon ;)

Zamontowanie startera wymaga chyba modyfikacji bloku silnika... Myśle, że nikt tego nie robił, chyba, że blok jest przygotowany do wstawienia rozrusznika.

Komantarze niektórych.... załosne.

Nie wiem jak jest w Wlk.Brytanii, ale w Australi. Najpierw zdaje się kurs teoretyczny, tak jak napisał Daevon. Wygląda to tak, że idziesz do instytucji podobnej do naszego word'u, dostajesz ksiązeczke uczysz sie i zdajesz. Podobno w ciągu jednego dnia to się robi. Dostajesz literke L i samochodem uczą Cie jeździć rodzice, lub możesz wykupić instruktora, który podobno sporo kosztuje. W australii jeśli nie kupisz nawet 1h jazdy z instruktorem to napewno nie zdasz za 1.razem :). Podczas nauki z instruktorem od razu możesz zdawać elementy występujące na egzaminie, jak to wygląda: dostajesz ksiązke z tabelką i masz wszystko co trzeba zaliczyć, jak instruktor widzi, że umiesz to Ci zalicza od razu, a jak nie to poźniej :) Po zdaniu dostajesz literke P (practice) i jeździsz z nią do 19 roku życia, nie pamiętam dokładnie czy są jakieś mniejsze ilości punktów czy co, musiałbym napisać maila do rodziny, ale podobno najwięcej ludzi powoduje wypadki właśnie z literka P. Słyszałem niezła historię o tym jak koleś kupił nową R1 (1.motor) i pojechał polatać już z wyjadaczami po górach, wiadomo serpentyny, był uparty i nie utrzymywał ich tępa to odkręcił za mocno i zatrzymał się na barierce, a motor saltami zleciał parenaście metrów ze zbocza ;) oczywiście literka P ;) Pozdrawiam

Ja bym wybrał rs 125 ;)

To nie czysci gogli, jest to urządzonko z folią i 2 rolkami, jak Ci sie folia pobrudzi to ciągniesz za sznureczek i folia Ci się na rolkach przesówa, brudna zwija sie w jedna rolke, a z drugiej wyjeżdża czysta ;) nie pamiętam jak sie nazywa, roll coś, chyba... :P

Mam identyczną ;) tylko 4 lata nowszą :P Wydaje mi sie, że są takie tdrki z silnikiem 50ccm, ewentualnie mozesz probowac rejestrowac 125 na 50 :banghead:

Za 666zł kupiłem agv air-tech. Szyba nie paruje, powłoka chroniąca przed rysami, całkowicie wyjmowalny środek, deflektor (chyba tak to sie nazywa :P ten taki "nosek"), jakaś guma chroniąca szyje przed powietrzem (wkomponowana w kask i chowana, wygląda na niezły bajer, ale jeszcze nie miałem okazji przetestować) no i w komplecie 2 naklejki ;) pozdrawiam

Ja po szlifie podczas deszczu diametralnie zmieniłem styl jazdy w deszczu. Teraz wolniej, ostrożniej, delikatniej hamuje. Najbardziej spowolniła mnie w tamtym sezonie cena za wache :biggrin:

Jeśli wiesz, ze bedziesz hamował do zera to wiaskaj od razu sprzęgło do konca. Jeśli masz zamiar zwolnić powiedzmy 5km/h to wystarczy, ze lekko "muśniesz klamke hamulca", albo silnikiem wyhamuj (odpuszczasz gaz). 600zł, nieźle. Ja zapłaciłem 1000zł za A1, byłem na 2 wykłądach, a wyjeździłem ok. 25h.

Będe więc otwierał przepustnice :) albo musze zainwestowac w kickstarter ;) dziekuje :(

Odblokuj zawór wydechowy i wtedy sprawdz, powinno być już dobrze.

A jeśli wszystko mam sprawne, nie korzystam z dozownika, tylko robie mieszanke?

A jak sprawa odpalania na pych prezentuje się w silnikach 2T, gdzie nie ma zaworów, rozrządu, łancuszka, ani paska?

W 94r. przednie są dostepne 16 lub 17 żebów. Z tyłu jest duża, ja zębów na niej nie policze:P Wydaje mi sie, ze w 2000r przednia zebatka taka sama :crossy:

głupota....

Ja mam z prądnicy, co prawda mam starszy model, ale myśle, ze konstruktorzy nic nie zmienili :( Uszczelke możesz zamówić w salonie yamahy, albo jakimś sklepie z częściemi np. intermotors. Ewentualnie mozesz sam ja zrobić :D