Skocz do zawartości

RafRaf

Forumowicze
  • Postów

    326
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez RafRaf

  1. Masz rację. Mnie już tak korci jazda że, ....ech. Biorę się niebawem za wymianę oleum i płynu w chłodnicy.
  2. :biggrin: Dalej widać, że szanowny Kolega brnie w złośliwości i takie tam. Model nienaprawialny. Mr.Maciek. Fajnie że kupiłeś DRZ. Fajny egzemplarz. Ja czekam aż stopnieją śniegi i w las.
  3. Taki post tylko świadczy o Tobie (napiszę najłagodniej jak potrafię), że faktycznie nie potrafisz czytać, a próbujesz się wymądrzać i pewnie masz się za 'Guru". Napiszę jeszcze raz specjalnie do Ciebie. Moja DRZ jest w wyśmienitej kondycji bo jest serwisowana bardzo często. Zmieniam olej co około 2000 do 3000 km wraz z filtrem. Raz w roku sprawdzam luz zaworowy i od czterech lat nie było potrzeby jego korekty. Wszelkie drobne usterki eliminuję od razu i nie czekam aż coś się urwie czy pęknie. Dlaczego? Jak myślisz? Pewnie jestem idiotą pisząc, że mechanik mi coś takiego powiedział. Rozwinąć myśl? Czy jednak załapałeś, bo skoro inni zrozumieli mój post to chyba jest ok. Nie próbuję sam sprawdzać luzów czy czyścić gaźnik bo wiem, że mechanik zrobi to szybciej i pewnie lepiej ode mnie. A teraz czytam następne posty, bo ten mnie wielce zeźlił.
  4. Mechanik kiedyś powiedział mi, że DRZ-S długo trzyma właściwy luz zaworowy. W mojej jeszcze nie wystąpiła sytuacja aby należało zakładać inne płytki.
  5. W mojej DRZ tył dobija bardzo często choć mam ustawione (jak mi wydaje na max hard). Co do przodu znalazłem kompromis miedzy twardością a komfortem. Jednak w porównując moją do zawieszenia EXC450 to jest galareta. Łapie rybę na szybkich szutrach z koleinami i hopkami.
  6. Tak, masz rację latem nie ma tego problemu. To jaki konkretnie model akumulatora polecacie do DRZ. W tym enduro nie ma kopajki więc aku musi być w idealnej kondycji cały czas. Jakie akumulatory przy tej pojemności daj największy prąd rozruchowy?
  7. Ok. Jutro zmierzę tak jak piszesz. Ale doładowałem akumulator ostatnio i sam jestem ciekaw takiego pomiaru. Akumulator naładowany: napięcie 12,8V. Po włączeniu zapłonu (światła postojowe zapalone): napięcie 12,6V. Po włączeniu światła mijania: napięcie 12,2V. DRZ odpaliła za drugim razem. Temperatura w garażu 10'C. Teraz za dwa tygodnie zmierzę w identyczny napięcie. Jakie wstępnie wnioski?
  8. Ładowanie mam na poziomie 13,90 do 14,20V. Akumulator dedykowany do tego modelu marki Yuasa (jak dobrze to piszę) o właściwej pojemności (teraz ma już półtora roku). Napięcie mierzę miernikiem na klemach podłączonego w moto aku np. po dłuższym postoju przed rozruchem. Gdy mam wartość 12,8V moto pali, jak spadnie do 12,5 to już są problemy. Wartość 12,5V otrzymałem po tym jak cały grudzień DRZ stała w garażu nie jeżdżona. Samorozładowanie po około 40 dniach określam raczej na umiarkowane, choć mogę być w błędzie. Takie problemy z uruchamianiem w niskich temperaturach nie powinny przecież występować, a są. Zawory ok, rozrząd ok, tłok i cylinder ok więc to też zostało wyeliminowane jako powód. Jednak to taka przypadłość której można łatwo zaradzić, a latem nie jest dokuczliwa bo aku nie zdąży się samo rozładować. :icon_biggrin:
  9. Na kablach pali bez zarzutu, zatem gaźnik odpada. Jeden mechanik się poddał, a DRZ była u niego przez tydzień. Kombinował z poziomem paliwa, składem mieszanki i nic. Salon Suzuki w Cz-wie również. Fajnie...co. Ja sam nie czuję się na siłach majstrować z takimi rzeczami, więc doładowywuję częściej akumulator i jakoś żyje z tą przypadłością. Jednak jestem ciekaw co jest przyczyną. Jest teraz czas, więc może znajdę "odważnego" mechanika coby się z tym zmierzył.
  10. Rozrusznik był w takim warsztacie, gdzie naprawiają tylko rozruszniki i alternatory. Diagnoza: mój rozrusznik sprawny, wymielili tylko jakąś tulejkę. Ale mi też wydaje sie że może rozrusznik brać za dużo prądu co powoduje słabą iskrę. Jak się sprawdza rozrusznik? Wszelkie objawy dotyczą tylko zimnego silnika, uruchamianego w niskiej temperaturze. Przy +20'C nie ma tego problemu.
  11. Panowie. Jak ktoś już wyżej napisał problem leży w za słabym prądzie rozruchu. W mojej jest podobnie. Gdy aku jest na 100% naładowane to moto zapali. Jak spadnie do 12,5V to już bida. Sam nie wiem gdzie szukać rozwiązania. Jedyna rada to doładowywać akumulator (chodzi o samorozładowanie). Mechanik nie znalazł żadnej przyczyny w mojej DRZ gdzie ten prąd ginie. Gaźnik (czyszczenie, dysze, poziom paliwa) ok, prąd ładowania (alternator, regulator) ok. Akumulator nowy (sprawdzane na innych) ok. Rozrusznik sprawdzany u innego mechanika też ok. Gdzie szukać?
  12. Pytam z ciekawości: jaki i jak założony jest tam większy akumulator?
  13. w wersji E jest kilka podtypów oznaczonych E03, E33, E28, etc... to często kody krajów i wersji dystrybucyjnych. np. E33 było na Kanade z gaźnikiem mikuni... wiec można trafić czasem niezłą zmotkę stad może dane ze któraś tam E ma 40 koników. Prawda. Werja E na rynek amerykański miała 42-43KM.
  14. Ja napiszę o mojej DRZ. Przy przebiegu 22 kkm i zdjęciu cylindra okazało się że wszystko w idealnej harmonii wymiarowej. Można było składać. Wymieniłem tylko uszczelniacze zaworowe. Mega trwałość jak na enduro.
  15. Założyłem na przód Dunlopa 773. Guma na średnio twardy teren. Dwa wypady na tej gumie, więc opinia marna ale już pozytywna. Fajnie trzyma kierunek w głębokim piasku, pewna bo nowa na trawie. Daje mi więcej pewności na typowych leśnych, polnych drogach. Trwałość poznam dopiero na wiosnę. :icon_biggrin: Jestem zadowolony z zakupu.
  16. Może być dużo gorzej. :icon_biggrin: Jak jesteś uparty i wytrwały to dasz radę.
  17. Daj sobie spokój z rolką w jeździe enduro. Chyba że upalcie w dziesięciu po błocie do pasa. Lepsze są już zrywki na szybkę.
  18. Słusznie. Należy trochę wysilić intelekt, to rozwiązanie w konkretnym przypadku jakieś będzie. Kolega też załatwił pompę sprzęgła w EXC i w lesie szczepialiśmy trytkami aby mógł w miarę "normalnie" upalać dalej.
  19. Czy wytrzyma? To tylko kwestia gleby, a w zasadzie mocy gleby. Skoro pękła oryginalna to spawana pęknie również. Logiczne. Pospawaj i jeździj. Nie martw się na zapas.
  20. A co z twoja miarką-bagnetem nie tak?
  21. Mam przedni błotnik Polisport. Wytrzymał już dużo upadków. Jest cały, niepopękany tylko poobdzierany. Wysokiej jakości wg mnie.
  22. Kiedyś ktoś ogłaszał się chyba ze Słupska. Szukaj u poszczególnych dilerów, czasem można jakiś eksponat trafić.
  23. Raptor mocna bestia. Jeździłem, wyrywny jest, łatwo na gumę można postawić, hopki i skoki to jego żywioł. Sprzęt wg mnie tylko na szybkie szutry i ostrą jazdę. Do rekracyjnej jazdy się nie nadaję, bo ma agresywnie zestopniowaną skrzynię biegów. Ja wolę MOTORY!
  24. Mi tyle zajmuje przerzucenie dętki w przednim kole. Z tylnym jest już dużo.....dużo gorzej, nie mówiąc już o nowej oponie. Ostatnio zakładałem nowego maxxisa 120/90/18 chyba z godzinę, takie twarde ranty miała.
  25. Dla mnie optimum to 1,0 na przodzie i tyle. W suchym piasku i dużym błocie tył czasem lekko upuszczę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...