Lysy5g1

Bo gsxr nie ma jednocylindrowego silnika i nie waży 100kg, żeby silnik dał radę wibrzyć całym motocyklem... ybr jako singiel w lekkiej ramie musi wibrzyć.. można tylko próbować to leczyć tak jak już było napisane.. obciążniki na kierownicę..

w prawdzie u mnie w gsx am chłodzenie powietrzem i olejem, więc na chłodzeniu cieczą mogę się nie znać:D ale też wydaje mi się, że to wina korka.. tym bardziej, że już kilku szanowanych użytkowników tak się wypowiedziało... nic tylko leć do sklepu i zmawiaj korek :P

A tak z ciekawości.. jak posadziłeś ten swój moduł? co się stało? może da się odratować...

w pełni popieram przedmówcę.. :icon_rolleyes:

yyy... nie wiem czy wiesz, ale śrubą reguluje się tylko skład mieszanki na biegu jałowym, czyli na tzw. wolnych obrotach a wnioskuję z tematu, że potrzebujesz wzbogacić albo zubożyć w całym zakresie obrotów, a do tego służą rowki na iglicach.. :buttrock: (podnieść iglicę żeby wzbogaciś i odwrotnie żeby zubożyć) ps: mogę się mylić z tym, że tzreba w całym zakresie obrótow zmienić mieszankę ale to mi się wydaje prawidłowym rozwiązaniem.. :banghead:

To nie dział dla dwutaktów!! jeśli o tym wiesz to po kiegoż wajca zaśmiecasz dział 4-suwów?? poza tym tam zagląda więcej szpeców od 2t niż tutaj :banghead:

No nie wiem czy tak jak to ktoś powiedział "panewki padają.." jakby panewki padały to by ciśnienia tym bardziej nie trzymał na niskich obrotach... dlatego bym sprawdził poziom oleju, wszystkei połączenia od czujnika do kontrolki i sam czujnik czy jest ok (na przykąłd pożycz od kogoś kto ma takie moto)... pozdro

www.moto-akcesoria.pl

Na moje oko: 1. zapchany filtr paliwa albo kran (ostatnio tak samo miał kumpel w zxr 750.. dokładnie te same objawy) lub 2. padnięte swiece lub 3. przegrzane cewki zapłonowe sprawdzaj po kolei od najmniej poważnych rzeczy.. może sie okazać że to jakaś błacha pierdółka :)

A mi się za to wydaje, że to nie jest skomplikowana sprawa, jeśli chodzi o ustawianie zaworów... jeśli masz jakiekolwiek podstawy w kwestii mechaniki to spokojnie dasz radę jeśli przestudiujesz serwisówkę, trochę talentu+ chęci+ staranność i będzie git :) tym bardziej, że masz za pewne regulację na płytkach.. wtedy tylko zostaje zmierzyć luzy.. pokombinować zamieniając płytki i poszukać gdzieś płytek do zaworów których przestawianiem płytek nie dało się wyregulować... jak widać terochę staranności.. zero pośpiechu... i będzie dobrze :icon_arrow:

no nie wiem czy znak powinien być na zębatce.. mi się wydaje, że raczej oznaczenia są na kole zamchowym, no chyba ze nie w każdym bzyku...

w tym problem, że w każdym GSX 600F amortyzator z tyłu jest za miękki... nie ma co więc kupować drugiego takiego badziewia jakie już mam.. :/ nawet jerśli mój jest wytłuczony i dlatego dobija to na allegro nie wieadomo w jakim stanie byłaby sprężyna jakbym kupował, jest duże ryzyko, że trafię na tak samo wybity jak mój... :/ ps: sam amortyzator w kwestii tłumienia sprawuje się dość dobrze, po prostu sprężyna już nieco siedzi (jakieś 3cm wolnego skoku przy dwóch osobach) no i problem zażegnany... nie ma to jak własna inwencja ;] zobaczymy co z tego będzie po kilku tysiącach.. narazie testowane jakieś 200km, w tym trochę po baaardzo dziurawych drogach i jest twardziutko:D

Jeśli jest to takie trochę głośne "klik" to chyba tak.. przynajmniej u mnie jest taki stuk i się nie przejmuję... :cool:

Witam szanownych forumowiczów... oto mój problem: amor jest totalnie za miękki... napięcie wstępne sprężyny ustawiłem już na max ale i tak tył notorycznie dobija przy jeździe w 2 osoby na nawet niewielkich nierównościach... doradźcie co z fantem zrobić, żeby było dobrze :icon_biggrin: myślałem trochę nad tematem i przypomniało mi się, że do samochodu pewien znajomy wpychał kiedyś coś ala spiralę gumową wkładaną pomiędzy zwoje w sprężynie amortyzatora.. wiecie.. taki "tuning" :P spirala miała usztywniać kilka zwojów na sprężynie przez co skutecznie utwardzała zawiech, czy do motocykla też można takie cuś dostać? bo nigdzie jak do tej pory nie znalazłem :/ opcja numer dwa to dorobienie jakiejś tulei i założenie jej pod sprężynę (oczywiście dorobiona dokładnie i dopasowana, z wytoczonym kołnieżem w którym by się chowała część sprężyny aby nie zeskoczyła z tulei.. a może zna ktoś jakieś inne ciekawe i w miarę proste metody? ps: nie mam kasy na kupienie całego amortyzatora a i charakter mam taki jakiś głupkowaty, że lubię kombinować, więc opcja nowy amor odpada :bigrazz:

no to trza wzbogacić mieszankę i będzie git.. (czyt. wymienić dysze na nieco większe) :icon_razz:

czołem wszystkim.. możecie mi doradzić co siadło? iskra niebieska, słaba (cienka i ledwie ją widać) moto pali na zimno i na ciepło od pierwszego kopa.. na małych obrotach chodzi w miarę normalnie ale od 4-5 tys obrotów zaczyna przerywać i nie chce jechać.. podejżewałem cewkę zapłonową ale sprawdziłem ja w innym RG i chodzi jak należy, więc już nei wiem co jest bo do niedawna moto miało iskrę potężną a teraz kicha, niezależnie na jakiej świecy :/ myślę więc, że siadł moduł albo impulsator, co wy na to? ps: to co siadło, zrobiło się w czasie jazdy i motorek nagle przestał chodzić... gaźnik wyczyszczony i wyregulowany w miarę.. POMÓŻCIE :banghead: :banghead:

właśnie że z gaźnikiem jest ok na bank.. sam czyścilem i ustawiałem wszystko do nowa... sprawdzone kilka ustawień iglicy itp... i nic :/ a moje podejżenia co do ukł. zapł. śa o tyle uzasadnione, że moto całkiem niedawno dawało potężną iskrę na świecy, a teraz daje małą, cienką, słabą i w ogóle... (testowałem na kilku świecach i na każdej to samo)

Siemasz.. jeśli masz silnik starszego typu (okrąglak, czyli NIE RFVC) to właśnie śruby są na zewnątrz i naciąga się łańcuch następująco: -odpal moto i zostaw na wolnych obrotach (ok 1300-1500) -odkręć śrubę z tyłu głowicy po prawej stronie -odkręć śrubę nieco niżej (na cylindrze też z tyłu i też po prawej) -zaczekaj kilka sekund (ale niech moto będzie na wolnych obrotach, NIE GAZUJ!!) -dokręć teraz obie w odwrotnej kolejności i GITARA :wink: ;)

I jest problem :/ otóż... sprawdziłem cewkę w innym RG i okazało się, że jest sprawna... co w takim razie jest nei tak? moduł czy impulsator? ja już się gubię....

Po pierwsze... to gdzie Ty oddajesz ten motór do regulacji jeśli nie potrafią jej tam zrobić?! ja bym się domagał zwrotu kasy i przeprosin conajmniej po tych ierwszych regulacjach. Oddaj więc motor do jakiegoś markowego serwisu motocyklowego i niech to zrobią raz a dobrze.. owszem kasę wezmą większą ale oni tam znają sie na rzeczy i motot nie ma prawa nie chodzić dobrze kiedy go od nich zabierasz.

Czołem, pomóżcie mi wybrać jedną z opcji co się stało... objawy: przerywa na luzie od 6 tys obrotów w górę, pierdzi i się dławi, nie wchodzi na wyższe obroty; przy jeździe cyrki już od 3 tys obr; iskra niebieska, choć słaba (cienka i słabo widoczna) moja diagnoza: opcja #1: cewka zapłonowa bo widać na niej jakieś drobne pęknięcie plasticzanej obudowy... pytanie tylko dlaczego padła, bo jesli pękło to znaczy, że spuchło a jak spuchło to znaczy, że się przegrzało a samoz siebie się nie przegrzewa nigdy... czyżby głębszym powodem był moduł albo cewka prądowa? opcja #2: sama cewka prądowa padła a pęknięcie na cewce zapłonowej to powierzchowne uszkodzenie i nie ma znaczenia, czyli po prostu dostaje słaby prąd i dlatego iskra słaba... ps: świecę zmieniałem na nowe, używane, sprawdzone i wszystkie jakie miałem i jest to samo, gaźnik tez czyszczony i regulowany.

Na mój może i skąpy rozum to gwinty są tak zrobione, aby nakrętka dokręcała się przeciwnie do kierunku obrotów wałka...(coś jakby zapobieganie samoodkręceniu nakrętki w czasie jazdy) czyli jeśli masz napęd (łańcuch) po lewej stronie to gwincik standardowy prawy, jeśli zaś masz po prawej stronie silnika to gwint na bank lewy.

hymymy... przychodzi mi do głowy siatka do zacierania gładzi szpachlowych na ścianach... w prawdzie jest pokryta ścierniwem, ale to chyba nie przeszkadza za bardzo.. (lepiej będzie trzymać;)) ps: kupisz taką w markecie budowlanym albo innym sklepie branżowym powodzenia:)

haha!! najlepiej jak wypowiada się fachowiec... :P tak sie skałda, że prowadzę zakład opierający się na piaskowaniu i nie słyszałem jescze, żeby piaskować przy 12 atm.. :buttrock: a woda z piaskiem? żadkość chyba bo nie słyszałem o tym jeszcze:P 6 atm to góra, a do tego powietrze+piasek kwarcowy albo elektro-korund :biggrin:

TO SE NE DA !! nie można mieć wszystkiego! po co się rozglądac za nowymi częściami jeśli ci na nie szkoda kasy? a co do tych rur za 300zł to nie jest wcale tak drogo. musisz więc wybrać czy chcesz tanio czy "nowo" :)