Paolo350

Tak; Rożnica w wyglądzie jest dość poważna - i widać ją (wystarczy się przyjrzeć); A o całej reszcie to pogadamy kiedyś osobiście..... :bigrazz:

.....a nie MT16?? :bigrazz: Skrzynię pewnie też :bigrazz: Ale nie o to chodzi, coby się spierać (bo wyjdzie, że ani ja ani ty do końca nie mamy racji.....) Sprawa przedstawia się podobnie jak z moim sprzętem (ani jedna osoba nie powiedziała mi jeszcze, że to co mam to K650 - każdy uparcie "wali hasła" typu.....Dniepr. I ten motocykl również jest "składanką" z przynajmniej dwóch modeli....... .....zapewne masz rację, tylko, że błotnik w 750-ce i 650-ce nie jest taki sam... Nie wiem czy pamiętasz, ale jak byłaś u mnie po przedni błotnik do swojej Kaśki to przykładałem go do swojego motocykla i porównywaliśmy je (mój jest minimalnie krótszy - a cięty na pewno nie jest). Błotnik w tym Dnieprze jest taki jak u mnie....... Ale tak jak mówię - zapewne nie dojdziemy końca w tej sprawie (bo i pewnie sami ruscy nie wiedzą dokładnie z czego poskładali ten konkretny egzemplarz.... :bigrazz: );

http://moto.allegro.pl/item334192579_k_750...dokumenty_.html - panowie z Siedlec mają na zbyciu całkiem ciekawy motocykl.....

Zdaje mi się, że ten szparunek ma być "coś w ten deseń" - bo w M07 jest inny zbiornik (właśnie podobny do WFM)......

Noooo - prosze pani - "dwója"!!!!! To nie MT11 - a MT10 :clap: (zerknij sobie na przedni błotnik - rzuca się w oczy, że nie jest "typowo dnieprowski" - a i jak zauważył "Motozgrzyt" głowice są starsze niż w 11-ce - w MT9 są inne); Co do silnika, to nie jest on skomplikowany (tak jak powiedział mi Prince, i drugi kolega, kiedy składałem swój motocykl - musisz skupić się na pompie oleju - zregenerować - i wał musi być dobrze zrobiony). Wał oddasz do szlifu - pasowanie nawet na 0,05mm (w Rzeszowie zrobi ci togość o nazwisku Kowal - ma warsztat przy wlocie od strony Przemyśla) - tylko najpierw sprawdź sobie czy masz proste korbowody (mnie tak jeden gość załatwił silnik - założył korby odwrotnie); Tłoki kupisz polskie (takie szare :) ), pierścienie też, gary do szlifu - do tego samego gościa co wał (pod polskie tłoki pasowanie na jakieś 0,08mm); Głowice - oddasz do warsztatu (chyba, że sam dasz radę to zrobić), sprzęgło, rozrząd, i gaźniki można kupić nowy bez problemu (w Leżajsku jest "taki gość", który ma takie rzeczy od ręki). Co do "oddawania silnika komuś do remontu" to nie szedłbym na to. Osobiście wolę sam zrobić (jak spieprzę to wiem co) - a przy okazji poznasz sprzęta i dowiesz się co do czego; Książka i katalog części w rękę - i do dzieła (ja w taki sposób pierwszy raz składałem ruski silnik - obłożyłem się katalogami i poskładałem);

Wygląda jak Volksvagen - albo Garbus albo T2........

.......edytować się nie da..... Co prawda to nie ogłoszenie, tylko filmik, ale jednak w miarę ciekawy - http://pl.youtube.com/watch?v=pp-R_b2wL-w Zdziwiłęm się, że to tak zap****ala !!!!! Nie wiem jak jest z całą resztą (jak to się spisuje) ale fakt faktem - idzie fajnie... :)

Hehe - to jakaś nowa marka :)

Hehehe - jaki tłumik??? To jest "Junakowe cygaro" - oryginalny tłumik z Junaka a nie z Jawy/CZ; Ten bordowy Janek to chyba z listy "Dziki Junak" - kiedyś przeglądałem galerię i zdjęcia kolegi i widziałem go. Faktycznmie - wysokiej rangi oryginał........

Hehe - a ja jeździłem na takiej (znajomy miał ją dobrych pare lat temu). Niestety sprzęt poszedł na zmarnowanie (został rozbity i sprzedany na części); Bardzo ciekawy motocykl - taki prawie fabryczny dwusuwowy Cafe Racer (dużo części jest takich samych jak w Trophy - a różni się kilkoma szczegółami, jak cały przód, bak, kierownica, z przodu ramy nie ma mocowania silnika, i zdaje się, że tylny błotnik był trochę inny). W każdym razie bardzo przyjemnie się tym jechało; Zdaje się, że u kolegi jeszcze leży zbiornik do tego sprzęta (będę musiał się wybrać do niego w wolnej chwili i zapytać - jak będzie to wezmę);

http://www.allegro.pl/item333153842_kola_d...ie_tornax_.html

Widziałem go na pewno w 2006 - zarówno w Lesku jak i w Radawie (nie wiem czy był tam przez dłuższą czy krótszą chwilę)... Coś znalazłem - nowy CJ 750 - http://moto.allegro.pl/item332886841_replika_m72.html Jestem ciekaw czy faktycznie jest nowy za takie pieniądze (bo fabryczny Ural chyba kosztuje więcej).....

Ten motór już w zimie był na Allegro - i też go nikt nie chciał..... A szkoda.......wszak Junak 650 nie trafia się codziennie :notworthy:

A za kogo ty się uważasz, żeby wyliczać każdemu jego miejsce?? Jak prosiłeś o pomoc przy Wieprzu w "Weteranach" to każdy z nas ci pomógł (albo przynajmniej dostałeś odpowiedź na temat) - a jak pytasz o to jak połączyć silnik Kaszla z Dnieprowską skrzynią - a my ci piszemy, że to nie takie proste i niesie za sobą dodatkowe problemy (bo w przeciwieństwie do ciebie coś możemy powiedzieć w tym temacie), to zaczynasz nam wyliczać "miejsce w szeregu". Po co więc pytasz - skoro nie chcesz usłyszeć odpowiedzi (a prawie każdy wcześniej ci napisał, że taka przeróbka jest do niczego......);

Nie pisałem ci o kosztach - tylko o "możliwości" zrobienia takiego zestawu (tzn. min. o konieczności rozszerzenia i przerobienia ramy). Dochodzi do tego wspomniana sprawa chłodzenia i wyważenia całego zestawu (a to też problem); Rozmawiałem ostatnio z gościem, który ma draga na silniku Kaszla, i potwierdził problemy z chłodzeniem tylnego cylindra - poza tym wszystko mu się po miesiącu odkręca.... Moj znajomy właśnie jest na etapie rozszerzamia ramy Kaśki pod silnika Kaszla - i belki poszły na boki po ładnych 5cm każda - poza tym tu masz obraz tego co trzeba zrobić z ramą, żeby pokrywa zaworów weszła pod górną belkę - http://www.allegro.pl/item324078539_sam_ra...maluch_126.html . Ewentualnie można przesunąć silnik na jeden bok, ale wtedy motór będzie się "walił" w jeden zakręt - a w drugi trzeba go będzie ciągnąć na siłę..... Poza ramą pozostaje przerobienie koła zamachowego pod ruskie sprzęgło (tokarz zrobi na poczekaniu) i dorobienie "kryzy" łączącej silnik ze skrzynią (jej grubość już trzeba samemu wymierzyć po założeniu przerobionego koła ze sprzęgłem)...... Ps; 34KM to twój Dniepr nie ma na pewno (bo chcesz silnik wymienić) - ale nominalnie dobrze zrobiony "Wieprzyk" dysponuje właśnie taką mocą.....

Granat - teraz podobno nie ma być tak "łatwo" z rejestracją na "zabytek" (żółte blachy mam na myśli"; Przeczytałem niedawno w Automobiliście, że do tego typu rejestracji mają być dopuszczone tylko i wyłącznie pojazdy, które miały, lub mają, wydany dowód rejestracyjny (mie ważne czy przekreślony, pocięty albo jakiś inny - ważne, że ma być dowód). Podobno bez tego ani rusz - i rejestracja motocykla "znalezionego w stodole u dziadka" może stać się niemożliwa...... Pomysł chory - ale jednak - podobno prawdziwy; Podrzuce cały artukuł jak go znajdę...

Jak chcesz to zrobić, skoro oryginalnie maluch ma 24 lub 26KM?? Technicznie jest to prawie nie możliwe (bez znacznego uszczerbku na żywotności). Fakt faktem - Kaszlak ma bardziej żywotny silnik niż rus, ale do 34konnego silnika Dniepra "nie ma startu"... Jedna uwaga - żeby osadzić silnik 126p w ramie rusa, trzeba ową ramę rozszerzyć i lekko przesunąć silnik w bok(lub przerobić górną belkę ramy - bo pokrywa klawiatury nie wejdzie). Nie wiem czy opłaca się podejmować takie przeróbki (szczególnie, że dojdą problemy z chłodzeniem - bo tylny gar będzie się przegrzewał. Ratunek - chłodnica oleju); Pozdumowując - trochę się trzeba namęczyć (a potem dokręcać śruby co chwilę)..... Ps; silnik 126p będzie palił tyle co Dniepr na gaźnikach K68 - czyli jakieś 5,5 - 6 litrów...

Edytować się nie da - więc "ładuję drugiegi posta"; Cena Beemki "spadła drastycznie" - kolega wyjeżdża i chce ją oddać za 2100zł "od ręki"...... Jest to E30, 324D (bez turbiny), czerwony, w fajnym stanie, 270tys km przebiegu, karta pojazdu, ABS, elektryczne lusterka, szyber, wspomaganie, stan mechaniczny bdb, stan wizualny db (rdzy nie ma - ale lakier troszkę "stracił na urodzie"), ważne opłaty (ubezp. i przegląd chyba do konca roku);

Ooo - do 40?? To rewelka normalnie - chyba sobie takie założę :crossy: Zawsze chciałem mieć "rakietę jadącą całe cztery dychy....." :) Ja podobnie (no - do militarki jeszcze nie doszedłem - ale cała reszta się zgadza)...

O ile "jakis ciec", który do ciebie podjedzie, pozna co to za motocykl i rozpozna oryginalne części to i tak zapewne gaźników się nie czepi (w koncu ruskie są); A na gaźnikach z Jawy wcale się tak super nie zbiera..... Do jakiś 90km\h (na szybkim dyfrze) fajnie jedzie, a potem "umiera w boleściach". Podobno trzeba coś z dyszami kombinować, ale to i tak wychodzi cenowo prawie tak samo co ..............nowe K68; Z resztą, jak masz troszkę więcej kasy, to możesz kupić K37 (przecież były montowane w pierwszych Kaśkach). Powinien chodzić dużo lepiej niż na K302; Ja jednak jestem zdania, że rusek ma się "szybko przemieszczać w trasie" (i taka prędkość - rzędu 100km\h na dyfrze9 - wcale mu nie szkodzi), a na oryginalnych gaźnikach jest to niewykonalne........

A próbowałeś jeździć na innych gaźnikach niż K-302? Bo jeśli nie to nie masz skali porównania co do tego jak się owe "karburatory" sprawują w rusku i co dają (a przeróbek strasznych wcale nie trzeba dokonywać, żeby zaadaptować je do dolniaka). Na K-302 rusek w trasie.............nie jedzie. Do wyprzedzania brakuje ci mocy a i przyspieszenie jest "do dupy" (nie każdy ma do jazdy na codzień japońca - niektórzy, np. moi znajomi, używają do jazdy na codzień......ruska - i poza tym, że mają pozmieniane gaźniki, to resztę części mają oryginalną). Ja sam, chociaż mam górnozaworową Kaśkę, nie zamienię tych gaźników na K-301 (bo takie powinienem mieć). Chociaż mało jeżdżę, to jak już wsiądę na motór to czasem lubię mu "odkręcić" (nie bardzo go oszczędzam, a terenowo nie jeżdżę) - i na K-68 naprawdę fajnie się motór zbiera......(gorzej go potem zahamować :) ); Co do "kundla" to resztę części planuję założyć oryginalną (i też się troszkę naszukałem - np. żeby zdobyć oryginalny wałek rozrządu w dobrym stanie trzeba było długo szukać, a głowic do dziś nie mogę znaleźć.......). Ale - tej jednej rzeczy - czyli gaźników - nie zmienię........... "Nie opyla się"... Ps; "Chińskie podróby"? Ale po co, skoro masz dostępny tani ruski gaźnik (nie ukraiński - tylko rosyjski)......

Ja mam 6V 11Ah (i regler od CZ350). Co prawda za dużo nie jeżdżę, ale zważywszy na to, że od jesieni nie ładowałem akumulatora ani razu, to 11Ah daje sobie radę (na zimę go nie wyjmowałem - był cały czas zapięty w motocyklu). Teraz dopiero będę musiał go troszkę podładować, bo przy ruszaniu troszkę mi "prycha", ale jako, że to pierwszy raz, to nie jest źle. Podkręcę troszkę regler i bedzie grało....

Gazela ma żebra węższe w tylnej części cylindra (zachodziła tam osłona boczna). W Wuechach zakładano już standardowe gary - żebra równe; W sumie to nic się nie dzieje, ale fakt faktem - gar jest od Gazeli.....

Był w Lesku w 2006r - i w Radawie też..... Kiedyś jeździł nim jakiś gość z Lubaczowa (i on go "stworzył") - potem przejął go ktoś spod Rzeszowa. Widziałem go pare razy. Powiem szczerze, że jako "wydumka" prezentuje się całkiem ciekawie........

W tej chwili można dokupić taki "gar z tłokiem" współczesnej produkcji - Almot chyba oferuje takie zamienniki w przyzwoitej cenie...... Także nie ma sie co napalać na "dawną produkcję"......