Skocz do zawartości

Ryjek

Forumowicze
  • Postów

    297
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ryjek

  1. Dtek jest chyba więcej na runku a co za tym idzie więcej części używanych. Motocykle podobne do siebie jeżeli chodzi o osiągi więc bierz ten sprawniejszy mechanicznie z przewagą dla DT :cool:
  2. Może nie jestem posiadaczem owego sprzętu ale jakieś zdanie na temat tego modelu mam. Jeżeli chodzi o właściwości jezdne motocykla to myślę, że nie ma na co narzekać. Pozycja za kierownicą jak to w większości moto tej klasy jest wygodna dzięki czemu nie czuje się zmęczenia nawet po dłuższym przebywaniu w siodle. Ułożenie podnóżków wstosunku do siodła sprawia że nawet osoby o wzroście 180 spokojnie mogę zmieścić się na nim nie narzekając na zbyt mocno zgięte kolana. Motorek prowadzi się łatwo w końcu jego waga jest niwielka, bez większych problemów można nim zdobywać ciasne ulice miejskie czy jakieś ostre winkle. Co prawda o agresywnym śmiganiu po łukach można zapomnieć z dwóch powodów- słabego silnika ( normalne osiągi jak na 125) oraz braku regulacji przedniego zawieszenia. Ani przód ani tył nie mają możliwości regulacji odbicia ani dobicia, jedynie co to możemy pobawić się z napięciem wstępnym tylnej sprężyny. Ale nie można za wiele wymagać od moto o pojemności 125. Moim zdaniem jest to moto przystosowane do przemieszczania się po mieście gdzie napradę daje sobie świetnie radę. Zawieszenie zestrojone optymalnie pod polskie drogi dobrze wybiera nierówności. Gdybym szukał moto na A1 lub na B to pewnie na jednym z głównych planów lądowałby ten sprzęcik właśnie przez wzgląd na komfort jazdy tym moto po polskich miejskich drogach. Nie wyobrażam sobie podróżowania nim w dalszą trasę (siedzenie jest twarde) jak i żadnym sprzętem o tej pojemności, jedna wielka nuda. Hamulce w zupełności wystarczają żeby łatwo zatrzymać 15 konną bestie w szybkim czasie. Na temat silnika mogę powiedzieć tylko tyle, że ma dość częste czasy serwisowe co przyczynia się na koszty jego utrzymania (luzy zaworowe co 6 tyś km olej co 3 tyś.). Samo wykonanie motocykla oraz użyte materiały uważam że są dobrej jakości i nie pozostawiają zbyt wiele do życzenia. Podsumowując fajne moto ale jak masz mnie niż 150 cm wzrostu możesz mieć problemy z dostaniem do ziemi.
  3. nie tyle bardziej cywilizowane ale raczej mniej szkodzące modułowi. Niestety z modułem to prawda ale nie jest powiedziane, że na pewno go uwali, po prostu istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak będzie.
  4. Podepnę się i ja pod temat. Już kiedyś założyłem temat jaką trialówkęna początek. Niestety przez brak czasu i troche słomiany zapał w dążeniu do kupna takiego motocykla, do dzisiaj tego nie zrobiłem. Jednak chęć powraca znowu jak bumerang z tym że ze zdwojoną siła. Stąd pytanie jakie moto lepiej na początek. Chciałbym zaznaczyć, że ujeżdżam EXC 450 i jakieś doświadczenie w enduro mam, choć wiele sie jeszcze musze uczyć. Nie wiem co będzie lepsze na początek 125 ccm czy coś mocniejszego. Nie chciałbym przesadzić z mocą bo nie o to mi chodzi ale nie chce się obudzić po miesiącu ze stwierdzeniem, że jednak za słaby; a rynek wtórny tych pojazdów jest jaki jest i nie ma zbyt wielkiego popytu na owe motocykle, stąd wole dokonać zakupu raz na długi czas. Nigdzie nie mogłem znaleźć danych dotyczących mocy, więc może jakieś podpowiedzi.
  5. Przewód pociągnięty jest prosto z aku pod śruby mocujące rozrusznika, tak żeby rozruchajka nie miała żadnych strat po drodze. Mocniejsze aku jeżeli nie przyśpieszy znacząco szybkości kręcenia to na pewno jest go ciężej rozładować. Dla majora informacji przy niskich temperaturach na zimnym silniku każdy pojazd ciężej pali i jest to spowodowane duża gęstością oleju. Po rozgrzaniu problem znika. Jak też napisałem wiem co zostało w motocyklu wymienione, natomiast prace regulacyjne nie polegające na wymianie podzespołów, szczególnie takie które są "złotą wiedzą" i zostały przez dany serwis zdobyte po przez praktykę własną, doświadczenie mechaników nie muszą być przez serwis ujawniane z czysto ekonomicznych powodów. Jeżeli tego nie rozumiesz to bardzo mi przykro. Każdy zawód ma swoje tajemnice. Jeżeli chcesz to mogę dać ci namiary na serwis, skontaktuj się z tymi ludźmi i z nimi możesz wejść w pogaduszki o "paleniu głupa". Myślę tez, że dalsza rozmowa na ten temat z tobą nie ma najmniejszego sensu i nie wnosi nic do tematu, więc jeżeli chcesz z kimś wejść w konflikt słowny to znajdź sobie kogoś na swoim poziomie ponieważ ja nie jestem zainteresowany. Nie chcę nikogo do niczego przekonywać, nie jest to w moim interesie, wiem jedno znajomi nie mają problemów z paleniem.
  6. W dokumencie odbioru motocykla jest napisane coś na zasadzie "zakres prac polepszających palenie" natomiast w tabeli wymienionych części jest tylko wzmianka o aku i tym przewodzie. Tak więc ta dodatkowa czynność polepszająca palenie polega na regulacji jakiegoś podzespołu lub ich grupy i z tego co wiem jest to stały zakres prac w każdym z EXC-Rów i do tego skuteczny. Po prostu osoby które znam i posiadające te modele po ingerencji tego serwisu nie narzekają na palenie, jedynie w bardzo niskich temperaturach czasami pojawia się problem, ale jak mniemam jest to spowodowane dużą gęstością oleju w niskich temperaturach. Ja sobie nie współczuję z powodu usług tego serwisu, wole nie wiedzieć co zostało zrobione a za to mieć naprawioną daną usterkę. Wybacz kolego ale jestem na forum od 2006 roku i jakbyś nie zauważył nie mam 5000 postów a co za tym idzie mam gdzieś tzw. nabijanie przebiegu, dla mnie to nie jest wyznacznik czegokolwiek na tym forum. Co prawda nie odwiedzałem forum już jakiś czas ale widzę, że tu się nic nie zmienia. Ciągle to samo czyli wytykanie sobie, że ktoś specjalnie nabija przebieg lub żeby czytać posty bo już było :blink:
  7. Skoro Ty nie potrafisz tego sam zrobić w garaż to widocznie reprezentujesz niższy poziom (nie chce nikogo obrażać), ale przeczytaj mój post dokładnie napisałem też że jest poprawiane coś jeszcze o czym nikt z serwisu nie chce powiedzieć jawnie i właśnie ta ingerencja powoduje zmiane w paleniu motocykla, natomiast aku i kabel sprawiają że rozruchajka szybciej kręci. Proponuje zacząć czytać ze zrozumieniem :wink:
  8. Nie rozumie jesteś prawnikiem skoro piszesz o kosztach twojego udziału? Ja muszę tylko udowoidnić unice że kask po wypadku pomimo braku śaldów zewnętrznych (oprucz tych o których wspomniałem) może się nie nadawć do użytku ze względu na możliwość powstania uszkodzeń struktury wewnętrznej, takie są ogólne założenia producentów kasków. Więc może orientujesz się jak rzeczoznawcy odnoszą się do takiej kwesti. Po drugie piszesz bardzo ogólnikowo o całej tej "większej rozgrywce" czy mógłbyś coś więcej napisać, może być na PW. Swoją drogą jeżeli nie uda mi się zwalczyć nic pisemnie sprawę będe kierował do sądu, więc koszty i tak mnie czekają.
  9. Jak już zmienisz sprężyny to napisz czy sie poprawiło, ponieważ jestem strasznie ciekaw rozwiązania tego problemu
  10. Niestety całej procedury nie znam wiem natomiast, że jest sposób na tą bolączkę. Z tego co sam mogłem się dopatrzyć to zmiana aku na 7A i podpięcie kabla z masy bezpośrednio pod rozruchajke, ale poprawia to kręcenie silnikiem i oprócz tego coś jeszcze jest poprawiane ale nikt tego nie chce zdaradzić z serwisu któren to robi (nie masię w sumie co dziwić w końcu to złota wiedza)
  11. Na co się powoływałeś. Walkę toczę z Uniqa ale odszkodowania z OC toczą się na podstawie ogólnych warunków z kodeksu cywilnego oraz z Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych tak więc skoro w PZU to pomogło może i tu da rade.
  12. Widocznie jeszcze w dobrym serwisie nie byłeś :cool: Jest sposób na poprawienie zapalania w tych modelach.
  13. Dlaczego obstawiasz sprężyny? Musiałyby zwiękaszać siłe docisku po nagrzaniu a nie do końca moge sobie wyobrazić taką sytuację
  14. Dobrze przekłuwają w Lublinie w Naprawie Motocykli Różnych (NMR). W dobrych pieniądzach i profesjonalnie
  15. jak to się wypiął? Nie podpisał Ci wcześniej oświadczenia czy wypiął się pomimo tego? Nie wiem jak jak jest w przypadku AC trzeba by było prześledzić warunki umowy ale w OC muszą pokryć straty tylko trzeba im to udowodnić w myśl art. 361 Kodeksu Cywilnego. Na pewno swojego kasku nie odpuszcze tylko nie wiem gdzie najpierw tą sprawę ugryźć.
  16. Witam. Mam pytanie odnośnie sprawy która toczy się z ubezpieczalnią. Główny problem polega na tym, że ubezpieczalnia nie chce wypałcić mi odszkodowania za poniesione starty materialne związane z odzierzą motocyklową. Bezsporna część odszkodowania została mi już wypłacone nie jest to jednak kwota w rzaden sposób zadowalająca. Zakład ubezpieczeń wymaga odemnie przedstawienia kosztorysu związanego z poniesionymi stratami oraz dwoodów potweirdzających zakup (których nie posiadam ale oświadczenie związane z kupnem oraz modelami ubrań zostało przezemnie dostarczone). Głównie kase chce odzyskać za mój kask któren nie został uszkodzony mocno jedynie ślady zarysowań na szybce oraz odpadła gumowa dolna osłona szczękowej części kasku, natomist skorupa zewnętrznie nie jest ruszona. Kask to Arai RX7 Edwards replica na któren wybecelowałem sporo kasy i na drugi taki niestety juz mnie nie stać. W jaki sposób mam udowodnić ubezpieczalni że kask już nie nadaje się do użytku ze wzgledu możliwośi uszkodzenia jego struktury wewnętrznej? Czy udać się w tej sprawie do niezależnego rzeczoznawcy? Nie po to wydałem tyle kasy na kask któren teraz może nie spełniać swoich właściwości Z góry dzięki za odpowiedzi Daniel
  17. Witam wszystkich. Już dawno nie odwiedzałem forum ze względu na brak czasu ale jak trwoga to do .... ludzi z forum. A więc do rzeczy. Jakiś czas temu dostałem 15 punktów i 1000 zł mandatu, jako że jestem studentem i nie jestem zatrudniony trochę ciężko jest mi zapłacić taka kwotę. Mandat przyjąłem bo wina była ewidentna a także relacja w sądzie 3 panów w mundurach była by raczej nie do podważenia. Słyszałem od znajomego, że istnieje możliwość zmniejszenia kwoty- jeżeli jest to proszę powiedzcie jak to zrobić. Wujek google też niewiele mi pomógł tak więc panowie i panie liczę na jakieś sensowne odpowiedzi. Pozdrawiam
  18. Może ktoś z was ma zbyt miękkie zawieszenie u siebie w exc, i miałby ochotę zamienić się ze mną. Mój zawias jest za twardy jak dla mnie i regulacja już nic nie pomaga, pozostaje mi wymiana sprężyn lub całych lag. Lagi swiężo po zmianie oleju i uszczelniaczy, jak ktoś chętny to proszę pisać. Ja waże około 70 kilo, lagi seryjny numer 1418X737
  19. Widzę że nikt nie odpisuje. Mam kolejne pytanie. Ustawiałem tłok w GMP następnie sprawdzałem luzy i nie wchodziła mi nawet blaszka 0.02. Śrubka blokująca wał była wkręcona. Dla pewności ściągnąłem dekiel od alternatora ustawiłem jak na linku poniżej i nic- luzu nie ma. http://yfrog.com/73beztytuuhvgj Motocykl pali bez żadnych problemów. Tak więc czy takie zachowanie jest możliwe przy zerowym luzie?? Czy ustawienie wału w taki sposób jak na linku powyżej daje na 100% TDC. Druga sprawa to taka że luz pomiędzy podkładką sprężyny zaworowej a dźwigienką w najciaśniejszym miejscu wynosi więcej niż 0.75. Z tego co czytałem w maszynach z nowymi zaworkami luz wynosi 0.5. Więc od czego moja wartość zależy?
  20. Zna ktoś to moto http://moto.allegro.pl/ktm-450-exc-acrapov...1216082716.html
  21. To jakie to miejsca jak można wiedzieć? I czy to miejsce zaznaczone na czerwono to miejsce w którym mierzy się luz pomiędzy podkładką sprężyny a dźwigienką? http://yfrog.com/5mzaworyj
  22. Niestety nie ma opcji dla tubylców, czyli nie ważne czy się ma swoje zakwaterowanie to i tak trzeba bulić 500 zł. Szkoda bo chętnie bym kogoś mógł przekimać u siebie i zawsze na wachę by się wróciło. No ale cóż... I jeszcze trochę off topu czy włochaty skoro byłeś w Bieszczadach widziałeś kolesi na moto na szlakach? Ja osobiście nie widziałem, i myślę że ty podobnie, bo nikt szanujący się nie wpada na szlaki bo i tak mamy mnóstwo miejscówek do latania.
  23. Ile oleju w lagi do EXC 450 2003? Próbuję ocenić przebieg mojego sprzęta. Jako że na wyświetlaczu mam pokazane 18,7 mh co jest raczej mało prawdopodobne. Po silniku nie da się nic ocenić. Ale zaskoczyło mnie że w przednim widelcu były jeszcze oryginalne uszczelniacze z nadrukiem WP. I teraz pytanie w związku z tym jak długo takie uszczelniacze mogą wytrzymać, skoro to pierwsza zmiana?
  24. Jedziesz po bandzie kolego :icon_evil: . Po pierwsze nie policja bo to niech ich "rewir" tylko straż leśna a po drugie GÓW...O wiesz o tym jak się tam jeździ. Jest tam tyle dróg, że lasy wyglądają jak autostrada, a to dla tego że te piękne dziewicze tereny są ostro traktowane przez ciężki sprzęt leśny. Wyrąb drewna, wypalanie a następnie sprzedaż są w Bieszczadach bardzo popularnym środkiem zarabiania pieniędzy. I nie pisz mi że motocyklem bardziej zryje te tereny niż ważącym kilka ton "detem" ciągnącym za sobą kilku tonowego pniaka. W du..ie byłeś i gó..o widziałeś więc swoje denne komentarze zachowaj dla siebie, najpierw wykluj się z pod spódnicy swojej mamusi zobacz jak to wygląda w rzeczywistości a potem komentuj. :icon_evil:
  25. Ja planuje się wybrać, zastanawiam się czy organizator przewidział opcje dla tubylców czyli bez zakwaterowania. Jak coś to można też u mnie na chacie się kimnąć lub pod namiocikami. Do baligrodu mam niedaleko więc nie powinno pociągnąć tak po kieszenie pod warunkiem, że jest właśnie opcja dla tubylców. :biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...