-
Postów
1987 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez shipp
-
Uwaga na ten samochód Renault Trafic W-wa
shipp odpowiedział(a) na Bratek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
W obronie puszkarzy /tych dobrych :bigrazz: / WIELKIE SORRY JESZCZE RAZ DLA GOŚCIA NA DRAGU /chyba/ LECĄCEGO WCZORAJ A1 DO CZĘSTOCHOWY ZA ZAJECHANIE PASA RUCHU :buttrock: :biggrin: :bigrazz: Wyajśniam: lecą autem 2-pasmówką lewym pasem. Widzę w lusterku, że dolatuje do mnie jeszcze szybsze auto. Spoglądam w lusterka wsteczne. Nic nie widać, pusta droga. Patrzę dość dokładnie, jedno, drugie, nic. No to kierunek w prawo i po chwili zjeżdżam na lewy pas. Żona nagle: UWAŻAJ! Ja po heblach i co widzę? MOTOCYKL! Najwyraźniej w momencie patrzenia w lusterka, był w "martwym" punkcie i wcale go nie widziałem :lalag: :banghead: :banghead: Nic się nie stało, ale było blisko... zjeżdzałem nie na lewy, a na prawy pas. Lapsus mi się trafił. -
Umorzona sprawa zastrzelenia motocyklisty
shipp odpowiedział(a) na krycek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Masz rację, ale... To, do czego namawiasz Admina i Mod Team to nic innego, jak chęć wprowadzenia cenzury. Przerabialiśmy to już kiedyś i na dobre nikomu takie pomysły nie wychodziły. Jeśli Administarator i Moreratorzy zaczną selekcjonować tematy i wypowiedzi ze względu na "odpowiednią" treść /już to robią, zgodnie z regulaminem forum/ to cała działalność forum i jego istota przestaną funkcjonować tak, jak powinny. Forum to spotkania i rozmowy różnych ludzi na interesujące ich tematy. Wyrażanie swojego zdania. Można się z kimś zgadzać albo nie, ale nie zamykajmy mu od razu ust. Na tym polega dyskusja. Nie można winić forum, że na świecie są narwańcy, którzy łamią prawo, gadają głupoty czy jeżdżą jak wariaci. Nie wpłyniemy na to, jakie wnioski wyciągają ludzie z rozmów. Każdy ma swój rozum i żadne "ułożone" i rozsądne radny nie zmienią od razu jego poglądów i postępowania. Każdy na forum szuka czegoś dla siebie, czegoś co go interesuje. Jeśli Administarator czy Moderatorzy będą robić, jak sugerujesz, to ludzie o których się martwisz po prostu odejdą z tego forum znajdą sobie inne. Poza tym, ostatecznie opowiadań o jakich wspominasz nie ma tak wiele i nie zauważyłem, żeby wzbudzały powszechny zachwyt, poklask i naśladowców. -
Przy synchronizacji gaźnika nie wykręcasz świec. Cała operacja odbywa się na odpalonym silniku. Trudno było by to zrobić w wykręconymi świecami. Wakuometr podłączasz do gaźnika, odpalasz silnik i obserwujesz wskazania na zegarach. Reszta jak wyżej. Jakie jest ciśnienie w cylindrach 250tki...? Zabieś mi klina, bo nigdy nie interesowałem się tym. Z ciekawości sprawdzę.
-
Uffff... dobrnąłem do końca. Jeden dzień zaległości w lekturze i czytania na godzinę! Macie tempo, nie powiem :D Naciąg łańcucha - wszystko powiedziane wyżej. To co stuka, czy przypadkiem luźny łańcuch nie wali w obudowę skrzyni? Szczególnie przy ruszaniu i zmianie biegów będzie słychać stukanie albo dźwięczny odgłos. Olej - ja używam oleju Orlena PLATINUM MOTO 4T 10W/50. Olej semisyntetyk do silników z mokrym sprzęgłem około 28-30zł za litr. Zawsze robię zapas. Proponuję sprawdzać na stacjach paliwowych, bo tam jest najbardziej dostępny i przy okazji tankowania kupić flaszkę, żeby po przebiegu kilometrów mieć pod ręką do wymiany. Uślizg tylnego koła - jeszcze nie miałem uślizgu na mokrej nawierzchni. Raz tył mnie wyprzedzał, kiedy zjeżdżałem ze skrzyżowania a na asfalcie był piasek. Jedyny sposób na mokrą nawierzchnię, liście, piasek i inne niebezpieczeństwa to szczególna ostrożność i ograniczenie prędkości. Albo nowe opony za kilka tysiaków. Synchronizacja gaźnika - prosta sprawa. Nie wnikając w szczegóły, podłącza się wakuometr, gdzie widać na zegarach wskazania. Reguluje się za pomocą wkrętów /śrub/ w gaźniku, wkręcając lekko lub wykręcając, aż wskazania będą jednakowe dla obu zegarów. Wyjęcie siuraka z bokserek gdy mocno ciśnie jest bardziej skomplikowane. :) Wklejam linka do strony, gdzie umieszczam fotorelacje ze swoich wyjazdów, imprez czy zlotów. Narazie jest to faza testowa i nie ma tego dużo. Uwaga! Pliki do pobrania są dość obszerne. FOTORELACJE
-
zabił się "kradzionym" motocyklem
shipp odpowiedział(a) na shipp temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Przejrzałem wszelkie dostępne informacje na temat tego wypadku. WSZĘDZIE piszą o kradzieży motocykla albo wręcz złodzieju motocyklowym. Nie mam pretensji do ludzi pałających oburzeniem i wstrętem do złodziei. W tym konkretnym przypadku nie ma mowy o kradzieży. To byli dwaj przyjaciele z boiska /używam przenośni i każdy wie o co mi chodzi/. Czy miał pozwolenie...? To jest teraz nieistotne, bo napewno taką zgodę by otrzymał, gdyby zapytał. Właściciel motocykla ani przez moment nie żałował straconej maszyny. Informacje jakie teraz podałem, niestety nie są dostępne w internecie. Znam te fakty z ust znajomych moich i tych chłopaków. Kolejny raz media dowiodły, że za nic mają człowieka a nawet pamięć zmarłego!!! Podają wykrzywione czy wręcz nieprawdziwe informacje w celu wzbudzenia silnych emocji, co przekłada się na sprzedaż i w rezultacie kasę :notworthy: Nie dajmy się ogłupiać pismakom! -
Łańcuch będzie się naciągał. Mój też się naciąga, ale dopóki jest rezerwa na skali, można go bez problemów naciągnąć od czasu do czasu. Biegi bez sprzęgła zmieniać można. Ja to stosuję, kiedy chcę jechać dynamicznie. Wtedy lekko popuszam manetkę gazu, wrzucam bieg i maneta ostro na gaz. Wtedy wiem, że jadę.
-
Podesty są wygodne. Długie i dość szerokie pozwalają ułożyć stopę w kilku pozycjach. Dodatkowo można zamontować spacerówki na gmolach i wtedy nie straszne nawet najdłuższe trasy. Co do skrzyni biegów, moja dotarła się bardzo dobrze. Czasem mam problem w przejściem z 3 na 4, ale to dlatego, że od 3 biegu nie używam sprzęgła i zmieniam biegi przy odpowiednim odkręceniu manetki bez sprzęgła. Jedyny problem stanowi od czasu do czasu wrzucenie jałowego. Sposób najlepszy to wyłączyć silnik na jedynce i dopiero wtedy wyrzucić luz.
-
Kilku kolegów siedziało przy pizzy w Żaganiu, podziwiając dopiero co kupiony motocykl. Właścicel motocykla wszedł do na chwilę do baru coś zamówić, a jego najlepszy kumpel w tym czasie postanowił się przejechać. Resztę znacie. Finał - śmierć jednego i zdruzgotana psychika drugiego. Piszę to po to, żeby wszyscy ci rzucający wyrokami nie znając szczegółów sprawy, zastanowili się na przyszłość, co piszą i nie wierzyli tak bezwarunkowo mediom. Chłopak który zginął był porządnym dzieciakiem i nie zasłużył sobie na śmierć ani bezmyślne oczernianie jego pamięci.
-
Uwaga na ten samochód Renault Trafic W-wa
shipp odpowiedział(a) na Bratek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tam można sobie pozwolić na dosłowne stosowanie się do ograniczeń prędkości z prostego powodu. Mianowicie "stracony" na odcinkach z ograniczeniami czas, spokojnie nadrobisz na autostradzie 2-3 czy więcej pasmowej. U nas nie masz najmniejszej szansy na to. Jeśli stosowało by się tak dosłownie ograniczenia w Polsce, to podróż z jednego krańca na drugi zajęła by czasu niemalże tyle, co 100 lat temu koniem. Stąd moim zdaniem biorą się nerwowe reakcje kierowców na wolniejsze pojazdy. Mała sieć dróg, słaba jakość nawierzchni, duża ilość zakrętów, liczne ograniczenia prędkości, niska kultura jazdy. Dodać to wszystko razem i wychodzi mieszanka wybuchowa. No i niektórzy wybuchają nerwowo. -
Nie było wymuszenia. Ciężarówka skręcała baaardzo długo a motocylista zapier****ł bardzo szybko. Nie sądzę, żeby w momencie rozpoczęcia skręcania był w polu widzenia kierowcy ciężarówki.
-
Namiot biorę oczywiście. Do Kielc powinno zejść mi nie więcej, jak 4 dni. Na zlot do Żar na 10 sierpnia nie dam rady obrócić, więc pozostaje jakiś zlocik w Bieszczadach. Wyjeżdżam 3 sierpnia w piątek. 6-8 powinienem być u Ciebie. Jak narazie jestem sam na starcie.
-
Umorzona sprawa zastrzelenia motocyklisty
shipp odpowiedział(a) na krycek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Chyba jeszcze nie byłeś za granicą jeszcze. Nasza policja to pikusie. Spróbuj nie zatrzymać się do kontroli we Francji czy USA a do końca życia będziesz tego żałować. A omiń blokadę! Szczególnie kiedy łapią kogoś za napad z bronią w ręku! Tam policjant dostał by jeszcze nagrodę za zdecydowane działanie. -
Pisząc o szczękowym mam na myśli szczękowy :D
-
Macie tempo! Nie powiem... W temacie ubranie. Co ja mam i ubieram i jest spoko na każdą prawie okazję. Mianowicie obowiązkowo skórzane spodnie. Wygoda /dupa nie ślizga się po siedzeniu/, ciepło /nie przepuszcza powietrza/ i bezpiecznie. Kurtki dwie na różne okazje. Skórzana na dłuższe wyjazdy, typu ramoneska. Żeby nie wiało po szyi mam specjalny kołnierz zapinany na rzepy. Wystarcza. Druga kurtka robi za przeciwdeszczową. Kupiłem za 20 zł z ceraty imitującej skórę. Wody nie wchłania i nie przepuści choćby nie wiem co. Rękawice też dwie pary. Obie skórzanie. Jedna para normalne, wzmacniane z długim czymś, żeby można rękwy kurtki schować, coby pod spód nie zawiewało. Wzmocnienia na kostki, wierzch dłoni, kanty i spód. Sprawdzone w zimę /są ciepłe/ jak i latem /przewiewne/! Jak oni to zrobili?? Druga para, skórzane bezpalcowe krótkie na typowo upalne dni. Też wzmocnione na dłoni i kancie. Bielizna termoaktywna i polarek pod spód. Buty-wojskowe trepy /najlepsze moim zdaniem/ Kask otwarty z daszkiem i okulary z wymiennymi szkłami. 2 pary. Jedne szerokie i duże, drugie mniejsze typu minigogle na piance. Używam zależnie od pogody i pory dnia. Szczękowiec w planach, ale 100% kupię. Teraz ostatnia niedziela. Po wcześniejszym umówieniu, spotkałem się z kilkoma ludźmi z forum w Karkonoszach. Prawie całą niedzielę jeździliśmy w 8 motocykli po górach. Mój chińczyk sprawował się rewelacyjnie. Fakt, że nie cisnęliśmy dużych prędkości, ale pod strome podjazdy nie odstawałem. Nieco problemów było na dłuższych prostych /jednak przyśpieszenie nie to/ ale doganiałem grupę szybciutko. Urocze okolice, super miłe i fajne towarzystwo, filmy, fotki i zadowolenie z wycieczki. I to wszystko z plecaczkiem! W jeden dzień przeleciałem jakieś 350 km, a wcześniej 150. Razem niemalże jednorazowo ponad 500 km. I żadnych problemów. Teraz nakręcone na liczniku 8 tys. i nic. Tylko się cieszyć.
-
Dokładnie tak jest. Jeśli moto odpala bez ssania, chociaż zaraz gaśnie, wskazuje na bogatą mieszankę. Jeśli odpala na ssaniu a bez ssania nie chce pracować nawet rozgrzany silnik - mieszanka zbyt uboga.
-
Jeśli ssanie jest ustawione dobrze, to może warto sprawdzić regulację gaźnika? Zbyt bogata mieszanka w połączeniu ze ssaniem może "dusić" silnik.
-
W całym tym problemie włażenia na moto najśmieszniejsze jest to, że jeszcze nigdy nie spotkałem motocyklisty, nawet właścicieli drogich maszym czy HD, żeby odmówili wejścia na sprzęt i zrobienia fotki. Tylko że oczywiście właściciela trzeba najpierw zapytać o pozwolenie. Wielu nawet chętnie opowie coś ciekawego przy okazji o motocyklu. :banghead:
-
U mnie w zasadzie jest cicha, chociaż czasem mam wrażenie takiego właśnie odgłosu. Nie przejmuję się tym. Nakulałem 7,5 tysiąca i nic się nie stało. Gorzej z wrzuceniem biegu jałowego. Zazwyczaj wchodzi dobrze, ale czasem wrzucenie go graniczy z cudem. 2pac o ile pamiętam, sprzedawałeś przecież moto... Nie sprzedałeś czy kupiłeś taki sam?
-
Voyager firmy Kingway Geroway firmy Hyosung :evil: :buttrock: :P
-
Jak dla mnie, to jeden i ten sam motocykl. Hyosung ma nieco lepszą "opinię" spośród chińczyków. Kingwayowi Lifan trochę zepsuł renomę jakąś kiepską serią i rozeszło się na pozostałe sprzęty. Ja osobiście brał bym nowego. Różnicy w cenie prawie nie ma a nie wiesz dlaczego gość sprzedaje i jak docierał.
-
Dlatego ja olałem przeglądy gwarancyjne, bo ch**a robią a nieźle kasują. Mi ta cała gwarancja do niczego się nie przydała, bo linkę i tak w Popowie za grosze sam bym kupił. Teraz już jest rok po zakupie i prześmiganie ponad 7 tys, więc po gwarancji. I dobrze, bo nie mam stresa jak sam coś robię.
-
Nie wiem co to, ale z reportażem nie ma nic wspólnego /o ile po 30 sekundach oglądania można wyrobić sobie jakieś zdanie/. A dialogi... Żenada :P
-
Nie bierz tej ceny tak dosłownie. Patrz na jakość, wytrzymałość i atest kasku. Ja rozglądam się obecnie za szczękowcem, najlepiej Nolan albo Airoh w granicach 500-600pln, bo otwarty na ładną pogodę się tylko nadaje. Gdy pada deszcz, to albo zbierać w ryj /a przy większych prędkościach już zaczyna boleć/ albo założyć maskę.
-
Śmignij tam i spowrotem, bo ja wyjadę 2 albo 3 sierpnia, więc napewno mnie nie będzie w tym czasie. Dla chętnych do przyłączenia się tel. kontakt. do mnie: 886 610 857 Laptopa zostawiam w domu, chyba że żonka do autka zapakuje.
-
Zabił się jadąc kradzionym motocyklem
shipp odpowiedział(a) na Lemon temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Łożeszku! Pracuję w Żaganiu ale o czymś takim nie słyszałem!