ks-rider

Tak jak mowia Stoner jest chyba jedynym ktory daje sobie rade z Desmosedici :icon_mrgreen: trzy Yamahy na podium mowi raczej swoje, he, he :)

napisz co z tego wyszlo :icon_mrgreen:

Jezeli mandat przyszedl poczta to nie ma tu nawet mowy o jakimkolwiek przyjeciu mandatu. :icon_mrgreen:

W Sobote jechalem z kumplem z Kolobrzegu do Niemiec. Samochod ciezarowy - bez przyczepy jechal licznikowe 120 km/h. Najsmieszniejsze bylo to, ze zajechalismy na obiad do 15'go poludnika. Ca. 20-25 min pozniej przejechalismy obok tejze stojacej ciezarowki ktora zostala skontrolowana przez jakis organ. Pan rajdowiec stal juz zmokniety w calkiem ladnym deszczyku i czekal na zalatwienie procedury. Ciekawe jakie beda konsekwencje ? :evil:

Panowie przedewszystkim nie predkosc o 30 km/h za duzo ale pojemnosc o 150 ccm za duzo, dopiero potem predkosc, ktora notabene nie ma z tym nic wspolnego, :biggrin:

Mnie zastanawia jedna rzecz, po co matowac jezeli sie nie bedzie tego uzywac ? :biggrin: , za duzo kasy mamy ? :crossy:

Z praktyki, i auto nie bylo zbytnio ganiane po Niemczech, wiecej po trojmiescie. ( byc moze, ze wtedy troche ciezsza noge mialem :biggrin: ) :crossy:

Jezeli nbie spelni norm emisji spalin to raczej dupa blada, pozostanie jedynie na papierze bez roznicy czy polski, koreanski, japonski, wloski czy niemiecki. :biggrin:

To ze Policja stwierdzila wine o niczym nie swiadczy. Na Twoim miejscu wziolbym prawnika i niech poprowadzi sprawe. Definitywnie winny jest wlaczajacy sie do ruchu, to, ze kolizja miala miejsce na lewej stronie jezdni nie ma z tym raczej nic wspolnego bo zostalo wymuszone pierszenstwo przejazdu. :biggrin:

Nie znam natyle przepisow tyczacych sie sportow torowych ale nie moga one byc robione w odleglosciach mniejszych od przepicow homologujacych pojazdy. :bigrazz:

The Champ is back, Ducati power jakos tym razem nie dalo rady, bez wzgledu na to czy byly to opony, maping czy set up :evil: Pedrosa tez na koncu jakos odpuscil, ( spalanie ) ;)

Niekoniecznie, zalezy jaka trasa byla ale ogolnie to raczej masz racje. ;)

Ciekawe tylko kto wyegzekwuje w takim przypadku gwarancje ? jak dla mnie to Fiat sam sie osmiesza stosujac taki chwyt reklamowy ( z tym 1 000 000 km ) Ciekawe tylko czemu tak malo ludzi w to wierzy ? Ostatnio dostalem 20,5 % rabatu na Fiata, jedyny dylemat w tym, ze pozniej nie mozna go sprzedac, Straty sa kolosalne i nie do wylapana, nawet jezeli sprzedawaliby za polowe ceny. :D

Wiecie jak czytam te wypowiedzi a to trzeba a tego nie wolno, to z kaskiem to bez kasku to stwierdzam, ze chyba z innej planety jestem a raczej ci egzaminujacy. Normalnie zenada. ( egzaninatorow oczywiscie, bo zdajacych zal ) :cool:

Fiat bslynie niestety z teego, ze latwo go kupic a pozniej b. ciezko sprzedac, sa wiec dwa wyjscia, albo konkretnie stracic, albo expluatowac 10 - 15 lat - oczywiscie jezeli wytrzyma ( mimo 500 000 km gwarancji ) :) :banghead:

Z tym spalaiem to troche malo podajecie, Corrado z tym silnikiem przy nomoze nie calkiem spokojnej jezdzie 18 l / 100. Golf niewiele mniej. Auta z tymi silnikami jezdza calkiem przyzwoicie, oczywiscie, ze ktos lubi przedni naped. Co do awaryjnosci sie nie wypowiem, za ktotko mialem. :)

Nie przejmuj sie, tam wszyscy sa buraczo / burkliwi. Na 7 zdajacych zdawalo moze dwoch. No moim egzaninie moto mialo zaledwie 800 rpm. ;)

W sumie wcale sie nie dziwie bo tonacy nawet brzytwy sie chwyta, :eek:

O ile dobrze pamietam to Grandys czy jakas firma z Lodzi wspolpracuje z firma PSI z czech ktora to szyje na miare - jezeli chodzi o kombi. Gdy w miare wchodza jedynie spodnie bez pdpowiedniego oprotektorowania ( co uwazam za troche ,no powiedzmy lekkomyslne ) to najprostszym i najlatwiejszym wyjsciem jest zakup skory i oddanie do krawca ktory uszyje na miare. W moim przypadku dalem szyc 3 pary spodni i nie powiem jestem zadowolony. :biggrin:

Ja mam dwie suki i trzeciej juz na pewno mial nie bede. :icon_biggrin: Fireblade. :)

Rozumiem, ze bardziej wolisz czytac relacje z wypadkow, np, kierowca ciezarowki..... Sorry ale jak dla mnie to trzeba byc naprawde zdrowo jebn***ym w mozg aby jechac ciezarowka taka predkoscia . :clap:

Gurim i tu lezy pies pogrzebany. Ty widzisz ruch tylko i wylacznie z punktu widzenia motocyklisty, ktorzy nie sa jedynymi i wylocznymi uzytkownikami drog. Gdybys czasem przejechal sie katamaranem a moze truck'iem to poznalbys uroki jakie spotykaja innych i jak czasami trzeba sie przestawic / spojrzec / zmienic punkt widzenia. ;)

No wyobrazni Ci nie brakuje, swoja droga to chcialbym widziec jak gumujesz przy policji. :), bo po klawiaturze to kazdy klepac potrafi.

Kursant zdaje egzamin na aucie na ktorym uczyl sie jezdzic ze mna. :icon_razz:

Kurde, jeszcze wszystkich nie przetestowalem a tu chyba trzeba bedzie zmienic szybciej niz myslalem. Wczoraj na m gosciu dosc konkretnie w dupsko wjechal.