ks-rider

Osobiscie nie znam motocykla ktory wybacza bledy :icon_mrgreen: co najwyzej male pomylki :icon_mrgreen: No wlasnie jezeli jest ogarniety, osobiscie rzekl bym ma wyjezdzona odpowiednid ilosc km a w tym przypadku raczej NIE ! :icon_mrgreen: Wbiles w wikipedie, tylko, ze nie zrozumiales o szco chodzi :icon_mrgreen: Rozum nie ma nic z psychika, bo mozna miec IQ = 170 i byc psychicznie chorym lub miec np zaburzenia rownowagi - kumkasz ? Mi jakos nic nie nasowa sie samo nie dopasowuj wiec formy do tresci, lub odwrotnie :icon_mrgreen: Dalej nie odpowiedziales wiec na postawione pytanie. :icon_mrgreen: :crossy:

:lalag: :buttrock: :notworthy: Obys nie uswiadomil sobie tego szybciej niz Ci sie wydaje, a i nie dopasowuj sobie formy do tresci. Zechcesz mnie uswiadmic co ma rozum, swiadomosc i znajomosc konsekwencji z psyhomotoryka ? ? ? :icon_mrgreen: :crossy:

he,he, nie cofajmy sie do epoki kamienia lupanego. Ktamaran niema z regoly takiego stosunku masy do mocy jak motocykl, to raz. Dwa to w klasie ciezarowak masz juz stopniowanie, szkoda, ze tego nie wiedzilaes, ile o niby tych kategori chcialbys wprowadzic ? 3, 5, 10 ? :crossy:

Zaciski sa takie same, ilosc tloczkow sie nie zmienila, tarcze takie same. po prostu przekonstruowali nieco uklad ( po aferze z elektryka ) zgrali berdziej elekronike , moze wymienili pompe i modulator, szczerze mowiac nie wiem ale pokazali, ze sie da osiagnac lepsza efektywnosc bez serva. :crossy:

Najpierw moze sprzedaj a jak bedziesz mial gotowke, to z pewnoscia ktos sprzeda Ci moze rame i kolo od roweru, o worku pszenicy nie wspomne :icon_mrgreen:

" K " - BMW K 1200 S Sorry, ze od razu nie wyjasnilem, po prostu wyszedlem z zalozenia, ze jezeli jestes takim pilotem ( zarowno Super Sportow jak i innych ) to bedziesz wiedzial co to jest servo hamulca lub pompy hamulca, wybacz wiec Mr. Brawo, ze Cie przecenilem. :crossy:

Znalem taka jedna ktora gotowala jajka na mieko wedlug odczucia, problem w tym, ze jej odczucia byly do dupy a jajka zawsze twarde :icon_mrgreen: Subjektywne odczucia nijak maja sie do rzeczywistosci. W pierwszej " K " bylo servo hamulca, przy hamowaniu mialo sie odczucie, ze rzuca sie kotwice, w obecnej serva juz niema, hamowanie przebiega mniej spktakularniej a mimo tego jest efektyweniejsze - jak o wytlmaczysz ? :crossy:

Generalnie jestem w stanie zgodzic sie nawet z cala Twoja wypowiedzia, poja jednym ALE. Mianowicie, sa sytuacje w ktorych Ty nie popelniasz bledu, ten zostaje popelniony przez kgs innego z czym zpelnie sie nie liczyles, np. wyjazd blondynki czyinnego mlodzienca po 70 - ce z luki parkingowej polozonej pod katem 45 st w stosunku do jezdni. Przykladow moglo by byc wiecej. Dokladnie to ! :crossy:

Niema znaczenia, w wiekszosci przypadkow gdy zachodzi potrzeba hamowania awaryjnego i tak dochodzi o blokady i z regoly kierujacy wciska digitalnie. Az dziw, ze niestety w tescie nie wygral :icon_mrgreen: Rozumiem, ze gdybys nie mial ABS'u to zdazylbys wyhamowac :icon_mrgreen: Analizujac sytuacje absolutnie nie ogarniales sytuacji :icon_mrgreen: Bez sensu to Ty niestety piszesz, ale o tym juz wiesz :icon_mrgreen: :crossy:

Tak z ciekawosci to spytam, o czy m Ty wlasciwie mowisz ? Wszedles w temat o korym niemasz zielonego pojecia. Zanim zaczniesz dysktowac dalej toi moze najpierw zapoznaj sie z artykulem ktory ukazal sie w MOTOCYKL'u ( bodajze zeszlorocznym - ktorys z userow wkleil wtedy nawet linka ) Jakie to niby mialy by byc mozliwosci gdy jestes w zakrecie i masz zlozpona maszyne do 30 stopni i zmuszony jestes awaryjnie zahamowac - rozumiem, ze celowe pojscie w botanike lub celowe polozenie maszyny. Nawet nie bede sie wypowiadal :crossy:

Zalezy z ktorej strony ny to patrzysz, jezeli zablaklo mu dwoch czy trzech punktow bo przyjechal o 0,01 sek za Eliasem ktory pozbawil go 5 - ciu punktow, to dla mnie jest to .... :crossy:

Nie tylko Tobie ! Ale finisz byl niesamowity, jedna tysieczna sekundy, chyba tylko rossi i Elias mieli identyczny ( ossiego kosztowalo to mistrzostwo zostal wtedy przez to Vice. Gratulacje dla Bradel'a :icon_mrgreen: :crossy:

Tu zgadzam sie Toba calkowicie. Ewentualnie mozna by co jedynie podyskutowac nad dlugoscia okresu restauracji po uslizu czy szlifie, ale to juz sprawa b. indywidualna. :crossy:

Mogla byc zdlawiona do 27 KM lub do 34 KM w zaleznosci z ktorego rocznika. To jak jest zdlawiona apisen ejest w jej papierach, no chyba, ze ich niemasz, wtedy dealer i sprawdzanie po numerze Fin - o ile dealer zglosil do Yamahy. :crossy:

Uzasadnisz dlaczego ? Motocykl zamiescil juz w zeszlym roku test i wyniki mowily same za siebie, a ze co niektorzy miszczowie sa innego zdania to juz inna bajka. :icon_mrgreen:

Tu niestety mam zupelnie inne doswiadczenia. Osoby ktore nie mialy stycznosci z klasycznym ukladem hamlcowym ( bez ABS'u ) Co za tym idzie inie maja lekow wynikajacych z mitow / przekonan, ze przy zbyt mocnym nacisnieciu klamki hamulca moze ( mimo tego / jakims cudem ) do zablokowania przedniego kola a co za tym idzie jego uslizgu. ( pomijam juz fakt stosowania "inteligentnych" ukladow hamulcowych gdzie ABS " uczy sie " / dostosowuje do masy prowadzacego ). Calkiem niedawno mialem wlasnie przypadek Hobda CBR 250 ( ABS ), ze zrobilem stopala, ten sam przypadek zdarzyl sie gdy trzy tygodnie temu odprowadzalem XJ 6 F corki do service ( zona w aucie malo zawalu nie dostala :icon_mrgreen: ). Z ciekawosci po odbiorze dokonalem hamowania awaryjnego - przebieglo bez niespodzianek. Na " K " nic takiego do tej pory mi sie nie przytrafilo. Generalnie dobry uklad ABS skonstruowany jest jak dla " idiotow " czyli " shot and forget" Dlatego zet osoby ktore nigdy nie mialy kontaktu z motocyklami maja wiecej zaufania do szkolacego, gdy ten zapewnia, ze nic sie nie stanie :icon_mrgreen: - Po prostu wala w klocki :icon_mrgreen: Owszem, mialem przyjamnosc w pelni znaczenia tago slowa. Najlepsza 125 - ka jaka smigalem, moc nie 15 a 17 KM :crossy:

Nie tylko polskie, obecnie kroliki doswiadczalne to cale EU. :crossy:

Owszem, mozna tez skolic sie do nieskonczonosci i do konca nie ogarniac. Kwestia wlasnych predyspozycji. Zapominacie tylko o jednym, ze ktos kiedys musial sam do pewnych kwesti dojsc a potem nastapilo przekazywanie tego dalej. :crossy:

Krecac odpowiednia ilosc km przez wiele lat tez dojdziesz do techniki, problem w tym, ze jest to czasochlonne, o niebezpieczenstwach nie wspomne. Latwiej i prosciej jest sie wiec szkolic. :crossy:

Z tym, ze hamowanie awaryjne cwiczy sie / szkoli sie na podstawowym kursie PJ ! :crossy:

Tu sie zgodze A tu sie zapytam - jakie masz z tym doswiadczenie ? Smiem twierdzic, ze ZERO'we. :crossy:

Z tym sie zgodze. Zajc, niekoniecznie. Lub sprecyzjmy w ktorych latach :icon_mrgreen: :crossy:

Na dwoje babka wrozyla, do predkosci trzeba tez miec troche wyobrazni, a podczas jazdy w zimie troche doswiadczenia i techniki,. Nie bede pisal jakimi predkosciami smigalem zima po PL, bo raz, ze co niektorym szczeki by poopadaly a dwa, ze nie politycznie by bylo :icon_mrgreen: i jakos w rowie nigdy nie wykadowalem, na drzewie zreszta tez nie. :crossy:

CO przez to zouumiesz ? Nic sie nie podpina, po prostu zakladasz na wierzch. :crossy:

Pogratulowac wyboru, maszyna naprawde zajefajna ! :crossy: